a od kiedy dokładnie nie pracujesz i na jakim stanowisku byłeś zatrudniony? być może to jakiś jednostkowy przypadek
Nie jest tak źle. Jak na pierwszą/ drugą pracę, a zwłaszcza jesli nie ma się żadnego doświadczenia to to miejsce mozna brać pod uwagę. pieniądze sa takie same jak w innych punktach a moze nawet wyzsze, nie zawsze wypłacane idealnie na czas, ale wypłacane. wiec nie ma się co bać...
No nie wiem czy wypłacane, mi pani szefowa po dziś dzień 300 zł zalega, a już dawno tam nie pracuję
Konstrukcja umowy... Cóż, o umowie wspomina się tam po jakimś półtora miesiąca pracy dopiero.
(usunięte przez administratora)
Niestety kase dostaje się w "ratach" na zasadzie kto bardziej potrzebuje, ten pierwszy dostaje, po 50-500 zł, oczywiście po wcześniejszym wybłaganiu jej u szefowej. Nie ma pojęcia pól etatu czy cały, ile się uda wyrobić tyle masz, zazwyczaj max 3/4 etatu. Kasa bardzo marna jak na obowiązki które wykonujesz (nawet latanie po zakupy, bo czegoś zabrakło, czy ksero). Minusem jest też przyjmowanie na opiekę dzieci w weekendy kiedy jest mnóstwo urodzinek, pełna sala i żadna z dziewczyn fizycznie nie jest w stanie zapewnić opieki dziecku. Jedna osoba do mnóstwa zadań. Najgorsza praca jaką dotychczas wykonywałam i jedyna w której musiałam prosić o własne pieniądze. Stanowczo nie polecam, nikt tam długo nie wytrzymuje.
"praca" w bajkowie robi sie wolontariatem, pensje wyplacane w ratach po 50zl i to dwa miesiace pozniej, szefowa strasznie dezorganizuje prace, ogolnie rzecz biorac wspolpraca z nia jest masakrycznia, sama w soboe jest malo profesjonalna a uwaza sie za niewiadomo kogo, jednak dziewczyny tam zatrudnione sa swietne.
Mogę zadać pytanie? Czy warto zatrudnić się w Bajkowie?
a, i na kazdej stronie z opiniami o bajkowie jest jeden pozytywny komentarz i zawsze dodaje go ta sama osoba (usunięte przez administratora)
To była moja pierwsza praca i nietety mam po niej traume. Boję się podjąć nowego zatrudnienia bo za każdym razem przypominam sobie co sie dzialo w bajkowie i boje sie powtorki. praca wydaje sie byc ok, ale szefowa to jakas kompletna pomylka. podobno przejela po kims ta firme. masakra. (usunięte przez administratora)
Zgadzam się z powyższymi opiniami. Praca z dziećmi jest ok, niestety współpraca z szefową to jakaś pomyłka(usunięte przez administratora)
Ogólnie to bardzo, bardzo, ale to bardzo nie polecam zaczynania tam pracy. Generalnie rzecz biorąc praca sama w sobie w porządku, ale gdy przychodzi do kontaktu z szefową, to sprawa się komplikuje. Lepiej nie chorować, bo w czasie zwolnienia L4 pani każe przyjść do pracy, nie obchodzi jej jak ktoś nie jest w stanie pracować, i to jeszcze z dziećmi. Nigdy chorej dziewczynie nie dałabym pracować z cudzymi dziećmi. A podobno tak bardzo liczy się dla niej OPINIA.
Dziewczyny zastanówcie się dwa razy zanim zaczniecie tam pracować. Taka moja dobra rada :)
jak to sie mowi...\" bo ile mozna udawac ze pada deszcz jak ktos na ciebie pluje...? \"
my tylko ostrzagamy kandydatki do pracy tam...ze naprawde szkoda nerwów. ktos chce ryzykowac - prosze bardzo:)
Pozdrawiam byłe koleżanki - (usunięte przez administratora) Polecam przyszłym pracodawcom przed zatrudnieniem do pracy naszych byłych koleżanek kontakt z właścicielką.