Arhelan Stare Juchy Ten sklep to jakaś totalna porażka bardzo często o 21 -21:30 sklep jest już zamknięty pracownice stoją i gadają udając ze nie widza klienta stojącego i pukającego w szybę . Kilka dni temu o godzinie 20 odmówiono mi zmielenia mięsa ponieważ cytuję „mam już umyte wszystkie maszyny , drugi raz ich myła nie będę bo nikt mi za to dodatkowo nie zapłaci ” - żenada . Będąc kilka dni temu w sklepie odrzuciła mnie ilość towaru przeterminowanego leżącego w lodówce nabiałowej , w lądach mięsnych muchy mają raj . Mało tego kilka dni temu kupiłem tam schab - przyniosłem do domu , smród niesamowity , mięso ewidentnej było zepsute to nie pierwsza taka sytuacja - około miesiąca temu kupiłem u nich wędliny , wszystko lepkie śmierdzące . Takie rzeczy są po prostu nie wyobrażalne jeszcze trochę i ludzie się potrują . Ja swoją próbkę mięsa zawiozłem do Sanepidu . Za jakiś czas będę wiedział co to za kwiatki z tego wyjdą . Pracownice ciagle nie zadowolone strach się odezwać , na samo dzień dobry zabijają wzrokiem człowiek czuje się winny ze przyszedł do sklepu . Kierowniczki ciężko odróżnić od zwykłego klienta (brak stroju firmowego ) . Moim zdaniem cała ekipa sklepu jest tam do wymiany od najwyższego stopnia do najniższego .
No nie zdarzyło ci się usłyszeć odmowy bo pewnie jesteś pracownikiem lub nigdy tu nie byłeś/ byłaś. Nie od jednej już osoby padły słowa że już nawet o 18 odmawiają mielenia mięsa. To dobrze że są kamery czas w nie spojrzeć dokładnie o której to jest zamykany sklep bo wielokrotnie to jest już zamknięty przed 22. Na mięsie stoisz i czekasz bo szanowne panie są na papierosku . Czas zajrzeć za drzwi od zaplecza bo widać je z ulicy jak na dłoni jak stoją po 2 a nawet trzy i palą to kto w tym czasie obsługuje. Niejedna już osoba się skarży na śmierdzące mięso. Gdzie są czepki na włosy które panie gubią nachylając się nad mięsem. Wiecznie niezadowolone miny. Wszystkie na tym sklepie co pracują wyglądają jakby były tam za karę. Wcześniej były jakieś milsze te panie ale je postanowiono wywalić i teraz jest co jest. Brud, nędza i jeszcze te buty przy nabiale. Postawcie tam jeszcze śmietnik i będzie kram gdzie jest widło i powidło. Tak oto ze sklepu spożywczego powstaje stragan. @Pracodawca
Witam. Widzę że od pewnego czasu dużo się zmieniło w sklepie w Konstantynowie. Mam wrażenie że zmieniło się na gorsze odkąd jest nowy zastępca kierownika, niestety od dłuższego czasu nie ma Pani Iwonki nad czym ubolewam, ponieważ zawsze uśmiechnięta, pomocna, zawsze było jej pełno, i na mięsie i na kasie i na sklepie, zawsze gotowa do pomocy. Teraz niestety co chwilę jest rotacja. Poprosić kogoś z kierownictwa o pomoc granicy z cudem, po pierwsze nie ma ich na sklepie a po drugie jak już się poprosi to coś pod nosem burkną i pokażą palce. Ale to niestety tuczy się i Pani kierownik i zastępcy. A po trzecie dlaczego nie ma kierownika już od godziny 18 ? Rozumiem że obowiązki, obowiązkami ale w innych sklepach tego nie ma, kierownik od 6 do 22 i w każdej chwili można z nim porozmawiać. Byłem jakies 2 tygodnie temu z zapytaniem o fakturę o 18.05 i już usłyszałem od kasjerki że nie ma kierownika.
Dlaczego w Terespolu sprzedaje się śmierdzące i śliskie mięso ? Czy tam sanepid nie zagląda ? Lada mięsna śmierdzi ! Jak można sprzedawać ludziom taki (usunięte przez administratora) ? Żadna ekspedientka tego nie widzi ???
Informacja publiczna, żadna tajna, więc nie kasować tak jak ostatnio się robi !!! Info stare, z przed pół roku, ale pokazuje co się dzieje w firmie. Sprawozdanie z Eurocashu: Opcja nabycia udziałów w spółce Arhelan Sp. z o.o. Jak wskazano w sprawozdaniu skonsolidowanym Grupy Eurocash za rok 2022 oraz w sprawozdaniu za pierwszy kwartał 2023 r., Eurocash w dniu 13.03.2023 r. złożył drugiemu wspólnikowi Arhelan sp. z o.o. - Fundacji Arhelan-Społecznie Odpowiedzialni (Fundacja) - oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli – oferty kupna wszystkich udziałów Fundacji w kapitale zakładowym Arhelan sp. z o.o. z 09.11.2021 r. (Opcja Put) jako złożonego pod wpływem prawnie istotnego błędu co do treści czynności prawnej. Ponadto, Eurocash uchylił się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli o zawarciu umowy Opcji Put, uregulowanej w art. 11.3 umowy inwestycyjnej z 11.03.2021 r. (UI). Jednym z kluczowych założeń stojących u podstaw UI, jak i podstawą do zaciągnięcia przez Eurocash innych zobowiązań z UI, w szczególności zastrzeżenia Opcji Put była integracja sklepów Arhelan z siecią „Delikatesy Centrum”. Celem gospodarczym, jaki Eurocash chciał osiągnąć w wyniku realizacji Opcji Put, było przejęcie 100% udziałów w Arhelan Sp. z o.o. posiadającą sieć sklepów, która w momencie wykonania Opcji Put miała być już w pełni zintegrowana z siecią „Delikatesy Centrum” i miała stanowić jej część. Wyrażone było to w samej Opcji Put, która miała się „uruchomić” w listopadzie 2024 r., tj. 3 lata po zawarciu umowy sprzedaży udziałów Arhelan i okresie, w którym integracja miała się dokonać, oraz w cenie Opcji Put, która bazowała na wskaźniku EBITDA Arhelan sp. z o.o., tj. formule cenowej analogicznej do mechanizmu ceny, po której Eurocash kupił dotychczasowe 50% udziałów w Arhelan sp. z o.o. Brak migracji chociaż jednego istniejącego sklepu Arhelan oraz konsekwentna postawa Fundacji doprowadziły Eurocash do przekonania, że od samego początku nie było po stronie Fundacji woli przeprowadzenia procesu integracji. Przekreśla to założenia biznesowe, którymi kierował się Eurocash zawierając UI, a zwłaszcza składając Fundacji Opcję Put. W odpowiedzi na oświadczenie Eurocash, Fundacja złożyła pisma, które były przedmiotem replik Eurocash. Jednocześnie Eurocash wskazuje, że złożenie powyższego oświadczenia o uchyleniu się pozostaje bez wpływu na posiadany już przez Eurocash pakiet 50% udziałów w kapitale zakładowym Arhelan sp. z o.o. W związku z powyższym, Grupa nie rozpoznaje opcji nabycia udziałów w Spółce Arhelan Sp. z o.o. w sprawozdaniu z sytuacji finansowej począwszy od I kwartału 2023 roku. Wcześniej opcja ta została ujęta w ostatnim sprawozdaniu finansowym przed złożeniem oświadczenia o uchyleniu się od opcji, tj. sprawozdaniu za rok 2022, na kwotę 71 mln złotych na podstawie wyceny z grudnia 2022 roku. Czyli jest źle, (tak myślę :-) ) 1) bo nie dogadali się 2) oddali 50% udziału dla Eurocashu (właściciele zarobili) 3) teraz muszą dzielić się zyskami po 50% 4) nie mogą zrobić wyniku taki jak w np 2021 bo wycena jest od osiąganego wyniku Eurocash za pierwsze 50% udziałów w Arhelanie zapłacił ok. 100mln zł Za drugie 50 % udziałów chciał już zapłacić ok 70 mln zł To znaczy, że Arhelan stracił dla Eurocashu na wartości 30%, bo wypracował bardzo słaby wynik w q4 2022 względem tego jak była robiona pierwsza wycena za 100 mln zł Więc już wiecie skąd plany, których nikt nie robi ;-) albo mało kto, a patrząc po tym co publikował Eurocash ostatnio, to sytuacja jest raczej jeszcze gorsza jak była wcześniej. Tanio skórki nikt nie chce sprzedać, a zarobić na sklepach delikatesów centrum jest trudno gdy non stop odchodzą klienci z Arhelanu do innych tańszych sieci. Gdyby faktycznie za rok, cały arhelan miałby się zmienić w Delikatesy Centrum, bardzo ciężko byłoby im wypracować pozytywny wynik (oczywiście tylko tak myślę :-) ) Stąd odrzucenie dalszej sprzedaży firmy i przechodzenia sklepów Arhelan w Delikatesy Centrum. Oczywiście mogę się mylić we wszystkim, ale to co opublikował Eurocash na to wskazuje ???? Oczywiście to są przemyślenia prostego człowieka, wiecie jakie są plany sprzedaży i ile komu brakuje, a plan zawsze zakładany jest do tego, co chce osiągnąć firma w danym roku. Od stycznia mega podwyżka minimalnej krajowej, to będzie problem drobnych biznesów, bo będą musieli znacząco podnieść ceny, a już są drodzy jak cholera , to znaczy, że bez pomysłu na dalszy biznes, klienci będą dalej odchodzić do tańszych sieci (w miastach na pewno) , w małych miejscowościach może być bardziej stabilnie acz kolwiek niekoniecznie Towar drogi, na półkach często wiatr hula, fajnych produktów z promocji bardzo często brakuje, obsługi mało, jakość często słaba , błędne koło Miłej lektury, zainteresował mnie temat, więc czasami coś tu merytorycznego wrzucę ???? Oczywiście to tylko przemyślenia :-) Każdy oceni to indywidualnie własnym spojrzeniem.
Eurocash ma swoich ludzi do nadzoru sklepów tzw.opiekunów sklepu , czy dyrektor im będzie potrzebny wątpię, czy regionalni arhelanowi będą im potrzebni też wątpię, ewentualnie zostaną Ci co Eurocash zatrudnił. W momencie wejścia pełnej franczyzy Eurocash wprowadzi swoje standardy które będą obowiązywać i franczyzobiorca z tego będzie kontrolowany i rozliczany. Delikatesy Centrum jest to już sprawdzony model franczyzy i nie jest tak że nie przynosi korzyści, kwestią jest przestawienie się na model franczyzowy i dostosowanie się do do wymogów, twarda franczyza nie pozostawia dużego pola manewru a tym samym decyzyjności i chyba tu jest problem ze nie do końca arhelan zrozumiał istotę podpisania umowy franczyzowej , wygląda że arhelan myślał że to będzie w dużej mierze tak jak do tej pory a tak nie będzie, bo z tego co wiem już niebardzo się dogadują. Burzyńska zanim podpisała umowę powinna się zastanowić czy da radę się przestawić z osoby w pełni decyzyjnej na osobę która musi się podporządkować wymogom Eurocashu , już kiedyś podpisała umowę z gościem gdzie nie miała prawa głosu we własnej firmie więc teraz powinna się 10 razy zastanowić zanim jakąś umowę współpracy podpisuje , to że jeździła i oglądała sklepy i że ładnie wygladają to nie wszystko ( zresztą to że ładnie wyglądają to są właśnie standardy Eurocashu) jak widać z nową sytuacją średnio sobie radzi. Pewne jest to że Eurocash wcześniej czy później wyegzekwuje całkowite wywiązanie się z umowy przez Arhelan.
pierwszy raz zbagatelizowała, ale znowu w arhelanie w Józefowie na ul. Granicznej sprzedano mi starą obślizgłą kiełbasę, na cztery pętka kiełbasy tylko jedno było świeże. Niestety nie mam zamiaru być tak traktowana, jeśli tak dalej będą panie sklepowe postępowały, to zapewne niedługą będą musiały szukać pracy w innym miejscu. Wątpie żeby sklep się utrzymał, ponieważ ok. 200 metrów dalej otworzono market Aldi, więc spokojnie tam można będzie robić zakupy. Warto przeszkolić personel.
Od jakiegoś czasu mieszkam niedaleko Arhelan w centrum Siedlec. Chcąc zrobić zakupy po pracy. Dwie pracownice paliły papierosy przy głównym wejściu. Ze szczotką w ręku. Chyba udawały że sprzątają. Brudny sklep, drogi sklep, baaaardzo dużo przecen to chyba klientów dużo nie mają. Czasami kupuję jak coś mi zabraknie
W Siedlcach na Łukowskiej to mają taki klimat ze każda ostro pracuje i nie ma na nic czasu :) By kupić kawałek wędliny , czasami trzeba stać i czekać nawet 15 minut aż któraś z pań się łaskawie pojawi i pozwoli kupić (sprzeda). Ostatnio stałam czekałam aż sobie myślę a (usunięte przez administratora)odeszłam . Przy kasie pytam czy te panie na wędlinach śpią ? a kasjerka do mnie że a to było krzyknąć to któraś by wyszła bo układają towar . Więc nie polecam tego sklepu. Czy Robiąc zakupy w Archelanie na Łukowskiej w Siedlcach mam ich prosić by mi coś sprzedali ? :) Niedaleko w Białkach przy obwodnicy jest Biedronka . Chyba tam się przeniosę z zakupami.
Witam Jakie należy spełniać ,posiadać kwalifikacje, aby podjąć pracę w Arhelanie w Rajgrodzie? Chyba żadne skoro są przyjmowane osoby bez doświadczenia , no cóż to i świadczy o sklepie....bród, obsługa nieprzyjemna . Nie masz doświadczenia w handlu polecam...Arhelan w Rajgrodzie ????
Czy może ktoś podzielić się wrażeniami z pracy w Arhelan Sp. z o.o.?
Bardzo fajna praca.Tylko płaca już nie.(chociaż na czas) Nie wiem jak w biurze ale na poziomie sklepu do zniesienia. Ogólnie nikt nic nie wie , robimy w kołko to samo (ustawiamy ,przestawiamy, znowu przestawiamy, wyrzucamy itp) Ceny mamy dość wysokie to i klientów coraz mniej a co za tym idzie i pracy ubywa(tzn ubywałoby gdyby nie redukcja etatów ) I tak w kółko Macieja. Premi nie ma bo plany wysokie ale ogólnie jak ktoś ma ochotę na pracę za najniższą krajową to ok.
Rekrutacja przebiegła w miłej atmosferze.
Pytań w sumie nie było. Co mnie zdziwiło. Myślałam, że taka firma przeprowadza prawdziwe rekrutacje. Chyba bardziej ja zadawałam pytania nt Warunków pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Senior w Zespole VAT Compliance
Asystent Zdalnego Wsparcia Serwisowego
Ślusarz lub ewentualnie pomocnik ze znajomością niemieckiego
Brańsk, arhelan na ul.Binduga. bardzo miła i kochana obsługa, w sklepie zawsze czysto, wchodzi się tam z uśmiechem. Chociaż jest jeden problem, pracuje tam jedna dziewczyna która chyba nie została nauczona kultury, ani dzień dobry ani dowidzenia, jakby za karę tam pracowała. Moim zdaniem powinni z nią pogadać albo się zmieni albo do wyrzutu.
Arhelan w Ciechanowcu na wojska polskiego to (usunięte przez administratora)kogo wy tam zatrudniacie? Przyszła jakaś nowa kierowniczka ,chyba (usunięte przez administratora), potrzebowałam faktury na już a szanowna pani ,żeby przyjść jutro. Ewidentnie widać było że nie umie tego zrobic. Porażka... zresztą na nikt tam normalny i kompetentny do pracy nie przyjdzie. Te pracownice stare wygi są tak wredne,że ludzie tam boją się iść do pracy. Zróbcie coś z tym bo sklep fajny ale traci na wartości przez takich ludzi. A konkurencja buduje się z boku....
Od jakiegoś czasu w Arhelanie Narewka dziewczyny są zmuszane przez kierowniczkę do kupowania towarow po terminie ,ta sieć sklepów to jakaś porazka.Gdzie to zgłosić?
Sklep w Rajgrodzie, to totalna porażka. Sprzedają tam stare wędliny . Następnego dnia są śliskie. Uprzejmość kasjerek daje wiele do życzenia, a pani Marlena z wszystkich pań świeci przykładem i traktuje klientów z góry .
w każdym Arhelanie sprzedają stare wędliny. Każą zapełniać ladę na maxa ale takie ceny że mało kto kupuje i dlatego sprzedajemy stare i śmierdzące, klient ucieka i koło się zamyka. Ostatnio tyle było smierdziuchów że nie było poco brać nowej chyba żeby też zaśmiardła. pozdrwowienia dla handlowca od Wędlin
(usunięte przez administratora) ja robię zakupy od samego otwarcie sklepu i jeszcze się nie zdarzyło aby dziewczyny sprzedały coś starego a co do ekspedientek są sympatyczne i pomocne(usunięte przez administratora)
Dlaczego w sklepach Arhelan jest tak drogo?Ostatnio robiłam zakupy na Ogrodowej w Bielsku Podlaskim -szok!!!! wszystko prawie dwa razy droższe. Twaróg , mięso , pieczywo,napoje, itp prawie dwa razy drożej w porównaniu do Biedronki Lidla Kauflandu. Czekają na ostatnią chwilę z promocją towaru świątecznego! Po świętach chyba chcą go sprzedawać!
Ostatnio Mandarynka - biedronka-2,89 kaufland-2,99 lidl-2,99 i UWAGA ARHELAN SUPEROKAZJA!!!!!!!!!!---5,99 buuchachacha
Jak to mówią u Nas : nie cena jest ważna . Klient nie patrzy na cenę . Obsługa ,wybor i świeżość produktów !!! może być i 2 razy droższe ! TAKICH mamy Dyrektorów! Marża jest reszta się nie liczy!
Witam. Widzę że od pewnego czasu dużo się zmieniło w sklepie w Konstantynowie. Mam wrażenie że zmieniło się na gorsze odkąd jest nowy zastępca kierownika, niestety od dłuższego czasu nie ma Pani Iwonki nad czym ubolewam, ponieważ zawsze uśmiechnięta, pomocna, zawsze było jej pełno, i na mięsie i na kasie i na sklepie, zawsze gotowa do pomocy. Teraz niestety co chwilę jest rotacja. Poprosić kogoś z kierownictwa o pomoc granicy z cudem, po pierwsze nie ma ich na sklepie a po drugie jak już się poprosi to coś pod nosem burkną i pokażą palce. Ale to niestety tuczy się i Pani kierownik i zastępcy. A po trzecie dlaczego nie ma kierownika już od godziny 18 ? Rozumiem że obowiązki, obowiązkami ale w innych sklepach tego nie ma, kierownik od 6 do 22 i w każdej chwili można z nim porozmawiać. Byłem jakies 2 tygodnie temu z zapytaniem o fakturę o 18.05 i już usłyszałem od kasjerki że nie ma kierownika.
Nie tylko w tym sklepie zmieniła się kierowniczka bądź zastępca. Wszędzie są zmiany ale ze na gorsze niestety to już tego nikt nie widzi. Wszędzie są (ciecia kosztów) czyli zabierają pracowników i reszta musi robić za 2 więc nie dziwne że dziewczyny nie są mile bo praca bez premii i zapierniczanie za 2 nie jest mile ani lekkie ;) mam nadzieję że ktoś z tych VIP-ów to czyta i weźmie to pod uwagę ;)
Oczywiście cięcia kosztów w postaci pracowników. Ale uważam że te koszta można by było niwelować zupełnie inaczej. Patrząc na sklep w Konstantynowie to zaczynając od zmieniejszenia asortymentu na mięsie, bo jest bardzo duże i niestety ale dość często nie świeże, napewno każdy sklep ma straty więc nie powinno być sprzedawane takie coś, ale może za dużo jest do wyrzucenia więc proponuję zmieniszyc asortyment ( dlatego kupuje tylko jak jest Pani Ania na zmianie), a po drugie nabiał, asortyment też mega wielki i wiecznie od groma przecen leży w rogu, przecenione minimalnie że lepiej się opłaca wziasc z półki z długim terminie niż tamto. Wydaje mi się że tu wystarczy szukać oszczędnosci w sklepie a nie w pracownikach. Bo z mniejszym asortymentem sklep będzie funkcjonował ale bez pracowników z pełnym asortymentem już nie. No i proponuje przyjrzec się pracy kierowników tego sklepu bo tam też jest duży problem z czego wynikają kolejne.
Zgadza się. Zamiast szkolić i doceniać tych co się nadają, mają wiedzę i (usunięte przez administratora) podejście do ludzi to oni się wogole o nich nie starają tylko biorą pierwszych lepszych albo trzymają tych co wiedzę mają zerową, ale niestety jak myslą że regionalna przyjedzie raz na tydzień i zobaczy w tym momencue kierownik zapierdziela udawać że pracuje na sklep to jest idealny bo przecież pomaga, ale niech usiądą i zobaczą trochę na kamery jak siedzą w biurze i kawkę pobijają, najważniejsze ploteczki zamiast pójść pomoc na sklep. @pracodawca
Witam. Widzę że pan niestety nie jest neutralny w stosunku do zaistniałych sytuacji. To nie jest tak że jak kierownictwo nie jest na sklepie to siedzi i popija kawke, mają robote w biurze bądź na zapleczu. A propo pani byłej kierownik nie stety nie podzielę pana zdania. Bywam często w tym sklepie i gdy jeszcze Iwona pracowała widzialam nie raz jak uśmiecha sie do mnie jako do klienta a potem do innych pracowników już w chamski sposób sie odzywała. Wydaje mi sie że miła atmosfera w pracy jest ważna. Tak więc pani Iwona moim zdaniem idealną pani kierownik to nie była i wcale za nią nie tęsknię. Myślę też że większość pracowników jak i ludzi którzy widzieli jej prawdziwą twarz podzieli moją opinię. A co do tematu rotacji należy się zastanowić czy to kwestia atmosfery? A kierownictwo moim zdaniem bardzo dobrze na tą chwilę jest zgrane z pracownikami z tego co da sie zauważyć wchodząc do sklepu. Wypowiadam się tutaj jako osoba 3 i nie wiem tak naprawde co się kryje za sklepem ale z moich zauważeń ze strony jak i pracowników jak i kierownictwa jest okej. A w kwestii godzin pracy, sama pracuje około 12 godzin i powiem szczerze że nie jest łatwo , a praca od 6 do 22 mi się nie widzi. Jeśli miałby pan ochotę przepracować 16 godzin życzę powodzenia.
Wiecie co? Wypowiem się jako były już pracownik. Odeszłam dość niedawno z tego sklepu i to tylko dlatego że dostałam propozycję pracy, gdyby nie to to pewnie dalej był tu pracowała ze względu że jest blisko. Praca w tym sklepie wymaga trzymania nerwów na wodzy. Grafik dostawalismy 2-3 dni przed nowym miesiącem, jakieś poprawki w dni ? To graniczyło z cudem. Prośby grafikowe, bardzo rzadko były brane pod uwagę (gdzie wiadomo że zdarzają się różne sytuacje). Urlop ? Zazwyczaj bierzesz nie wtedy kiedy Ci pasuje tylko kiedy pasuje kierowniczce, ty masz się dostosować. One po godzinach nie zostają, 16:01 już przy kasie stoją za zakupy płacą, a Ty jako pracownik w grafiku masz do 14. Ale na kasie siedzisz do 14:15 bo przecież dwie kasy na raz się nie rozlicza i stoisz za darmo. A co do otwarcia sklepu i zamykania to kiedyś za starego kierownictwa, kierowniczka zostawała z nami do końca i zamykała sklep z nami, albo przyjeżdżała wcześniej i otwierała z nami, a teraz tego nie ma. Całkiem inaczej się pracuje kiedy jest kierownik. Zmiany po dwie osoby, jedna na mięsie druga na kasie. W między czasie sprawdź jeszcze dostawy bo jakieś przyjechały, rozłóż pieczywo, pójdź na magazyn i obsłuż klienta, człowiek się nie rozdzieli... A premii i tak nie dostanie, a jak dostaniesz to może Ci da 200 zł, a jak przyjmowałam się do pracy to otrzymałam informacje że premie do 500zl a nigdy nikt tyle nie otrzymał.
Co racja to racja. Natomiast z tego co tutaj Pani napisała to wygląda tylko i wyłącznie na kwestie zbyt małej ilości pracowników. A jeśli chodzi o godziny pracy to uważam że zmiany powinny wyglądać inaczej i się pokrywać tak aby każda zmiana weszła i zeszła o odpowiedniej porze.
Mam wrażenie że chyba nie do końca się rozumiemy. Czy otrzymanie grafiku dwa dni przed nowym miesiącem to jest dla pani problem zbyt małej liczby pracowników ? Czy chodzenie na urlop wtedy kiedy kierownik chce a nie wtedy kiedy pasuje pracownikowi to wina zbyt małej liczbie pracowników ? Czy zostawanie po godzinach to wina zbyt małej liczby pracowników ? Nie otrzymania premi to wina zbyt małej liczby pracowników ? Nie, to wina kierownika.
Zostawanie po godzinach to jak najbardziej winą za małej ilości pracowników. Nie uważa pani że gdyby każdy z pracowników był przydzielony do konkretnej rzeczy, praca była by wykonana szybciej i na czas? A przynajmniej wiadomo by było kto się opiernicza a kto nie. Co do reszty sie nie wypowiem bo nie wiem jak tam jest. Jestem zwykłym klientem i mówię tyle co da sie zauważyć.
Nie to nie wina za małej ilości pracowników tylko źle układanego grafiku. Jeżeli dwie dziewczyny na kasie są do godziny 14 a następne dwie przychodzą na 14 to tylko jedna o 14 może się rozliczyc a druga musi czekać i liczyć klientów, gdyby grafik był ustalony tak żeby kasjerki się zachodziły albo jedna przychodziła 15 minut wcześniej a druga wychodziła by 15 minut później to dało by się wszystko zmieścić w czasie
Aż razi po oczach jakie głupoty piszesz chyba nie wiesz o czym piszesz , np. dwóch pracowników na kasie od rana i jeden na mięsie bo takie są realia w arhelanie , jedna kasjerka od rana druga 15 minut później , i ta jedna pani kasjerka rano wystawi pieczywo , warzywa i jeszcze będzie liczyć klientów w międzyczasie też zrobi gazety , pani na mięsie ma swój dział który też musi rano przygotować, już jak cokolwiek piszesz to pomyśl, doprawdy myślenie nie boli , chociaż nik byś inny wymyśliła/wymyślił , bo pracodawca nawet były pisząc takie idiotyzmy prosi się o inspekcję pracy a jeszcze zapomniałam o nabiale proponuję żeby ta pani z samego rana jeszcze sprawdziła terminy na nabiale, mam nadzieję że arhelan nie usunie tej opinii tylko ktoś w tej firmie pomyśli zanim zacznie wypisywać durnoty
Bo właśnie dokładnie tak jest tylko zapomniałeś dodać że rano na kasie jest jedną i jedna na mięsie, wtedy doskonale wszystko się zgadza. Pozdrawiam Panią kierownik, która za pewne to pisze, aby bronić sklepu. Ale właśnie takie są realia pracy.. Zamknijmy tą bezsensowną dyskusje, na szczęście pracuje już w innym sklepie i tutaj zmiany są zupełnie inne. Pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem podejścia cięcia kosztów, a nowych pracowników zatrudniają? Widzę, że jest wiele stanowisk pracy. Niestety nie ma nic o tym, jaka umowa jest podpisywana. Widnieje tylko informacja, podstawa + system nagród, co również nie wiem, jak mam to rozumieć?
Zatrudniają bo ciągle się zwalniają . Stare pracownice odchodzą a trzeba kogoś do pracy więc biorą. System nagród to :karta multi sport. złe słowo i manko do spłaty.
U mnie w sklepie kierowniczka z panią Jolą potrafiły w ciągu miesiąca zmienić grafik 5 razy. już nie wiedziałam jak pracuję bo zapominały nawet informować o tym. Następnym razem zgłaszam do inspekcji pracy bo chyba o tym jak pracuję w przyszlym miesiącu muszę być poinforowana 5 dni przed końcem poprzedniego. ale w tej firmie to standart. wszystko tylko na pozór się zgadza.
spokojnie, w Konstantynowie też tak jest. albo przychodzi koniec miesiąca, jutro 1 a Ty przed końcem pierwszej zmiany dostajesz grafik. prośby grafikowe nie istnieją bo przecież jak można potrzebować jakiegoś konkretnego dnia wolnego ???? Tu tylko kierownik i zastępca mogą brać sobie wolne kiedy chcą. Ale puki dalej będzie taka rotacja w pracownikach i kierownictwo się nie zmieni to niestety ale dobrze nie będzie. @pracodawca
Dlaczego w Terespolu sprzedaje się śmierdzące i śliskie mięso ? Czy tam sanepid nie zagląda ? Lada mięsna śmierdzi ! Jak można sprzedawać ludziom taki (usunięte przez administratora) ? Żadna ekspedientka tego nie widzi ???
Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w Arhelan Sp. z o.o.? Co poradzicie osobie poszukującej tam pracy? Na Lento.pl pojawiło się 24 października kilka ogłoszeń.
Nie przejmuj się rozmową. W wielu sklepach to fikcja i biorą każdego. W wielu sklepach brak chętnych.
Czy to prawda że mam problemy zgłaszać tylko i wyłącznie do regionalnego? Bo moja regionalna zakazała mi pod grożą utraty premi zgłaszania problemów wyżej. (ale problem dotyczy właśnie tej regionalnej która nie rozwiązuje zgłaszanych problemu a mam wrażenie że je wręcz ukrywa przed przełożonymi)???
Wygląda na to że Ciebie zastrasza , regionalna odleciała i tak naprawdę to nie wiem czy ma świadomość że to jest (usunięte przez administratora) i jest to karalne , jeżeli byłoby ogólne zarządzenie byłby mail na sklepy nawet Irena ( chociaż po tym jak pozbywa się dobrych ludzi z firmy uważam ją za osobę myślącą inaczej ) myślę że mimo wszystko nie ryzykowałaby takim mailem , jak można zakazać komuś mówić zastraszając utratą premii , zastraszanie i (usunięte przez administratora)to jest taktyka lidzi d. więc albo to ona albo jej "uczennica " ewidentnie ktoś boi się o swój tyłek i chce Ciebie tym " uciszyć"
Jeśli chcesz zlozyc skargę na swojego Regionalnego, to nalezy skontaktlwac się z kierownikiem Makroregionu. Mozna tez napisac skargę bezposrednio do centrali firmy. Wszystkie przychodzace dokumenty sa rozpatrywane.
Szkoda, że przedmówczyni nie napisała dokładnie, co takiego chciałaby zgłosić wyżej, jakiego rodzaju problemy, związane z jej przełożoną. Ale korzystając z okazji dopytam, z jakich powodów, osoba zajmująca stanowisko regionalnego, może odebrać pracownikowi premię? Są tu jakieś wewnętrzne regulacje, co, kiedy i komu wolno, a co jest niedopuszczalne?
Wytyczne są, tylko po co pisać jak znów wszystko usuną :-) Nie płacą premii jak chorujesz, jak odchodzisz z firmy, są też przypadki że nie ma premii jak idziesz na długi urlop Do tego nastrój i nastroje Poza tym kasują wszystko jak leci więc ... A ludzie to czytają, widzą jak się nimi manipuluje
Nie płacą jak remanent wyjdzie żle. Tylko żeby jeszcze ktoś uwzględnił towar wyrzucony do kosza a nie zamawiany przez sklep .(z tak zwanej rozpiski przez dział handlowy a szczególnie szefową tego działu ) Dostajesz i masz sprzedać albo się samemu martwić co z tym zrobić.Jednej Kiełbaski jesze się nie sprzeda a już następną rozpisuje. No cóż na wycieczki trzeba nazbierać
Do kierownika Makroregionu to sobie możesz zgłoscić ........... Buuchacha... toż one same kryją regionalnych . Każą im robić głupoty to i muszą ich kryć. A zresztą ...... komu tu zgłaszać .Całe szczęsćcie już niedługo problem sam się rozwiąże....
Tacy niektórzy są regionalni w tej firmie. Niektórzy są w porządku. Wspomnę o Pani Dorocie. Zastanawiam się co firma myśli na jej temat pracy skoro kierownicy/ zastępcy uciekają a kolejni szukają pracy. Nikt nie chce z tą kobietą pracować. Firma nie robi z tym nic. Po bardzo wielu latach pracy nigdy nie widziałam aby tak dużo kierowników i zastępców odeszło przez regionalną. Może jak większość odejdzie z jej regionu to może firma zobaczy problem. Są pupilki które są nietykalne.
Informacja publiczna, żadna tajna, więc nie kasować tak jak ostatnio się robi !!! Info stare, z przed pół roku, ale pokazuje co się dzieje w firmie. Sprawozdanie z Eurocashu: Opcja nabycia udziałów w spółce Arhelan Sp. z o.o. Jak wskazano w sprawozdaniu skonsolidowanym Grupy Eurocash za rok 2022 oraz w sprawozdaniu za pierwszy kwartał 2023 r., Eurocash w dniu 13.03.2023 r. złożył drugiemu wspólnikowi Arhelan sp. z o.o. - Fundacji Arhelan-Społecznie Odpowiedzialni (Fundacja) - oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli – oferty kupna wszystkich udziałów Fundacji w kapitale zakładowym Arhelan sp. z o.o. z 09.11.2021 r. (Opcja Put) jako złożonego pod wpływem prawnie istotnego błędu co do treści czynności prawnej. Ponadto, Eurocash uchylił się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli o zawarciu umowy Opcji Put, uregulowanej w art. 11.3 umowy inwestycyjnej z 11.03.2021 r. (UI). Jednym z kluczowych założeń stojących u podstaw UI, jak i podstawą do zaciągnięcia przez Eurocash innych zobowiązań z UI, w szczególności zastrzeżenia Opcji Put była integracja sklepów Arhelan z siecią „Delikatesy Centrum”. Celem gospodarczym, jaki Eurocash chciał osiągnąć w wyniku realizacji Opcji Put, było przejęcie 100% udziałów w Arhelan Sp. z o.o. posiadającą sieć sklepów, która w momencie wykonania Opcji Put miała być już w pełni zintegrowana z siecią „Delikatesy Centrum” i miała stanowić jej część. Wyrażone było to w samej Opcji Put, która miała się „uruchomić” w listopadzie 2024 r., tj. 3 lata po zawarciu umowy sprzedaży udziałów Arhelan i okresie, w którym integracja miała się dokonać, oraz w cenie Opcji Put, która bazowała na wskaźniku EBITDA Arhelan sp. z o.o., tj. formule cenowej analogicznej do mechanizmu ceny, po której Eurocash kupił dotychczasowe 50% udziałów w Arhelan sp. z o.o. Brak migracji chociaż jednego istniejącego sklepu Arhelan oraz konsekwentna postawa Fundacji doprowadziły Eurocash do przekonania, że od samego początku nie było po stronie Fundacji woli przeprowadzenia procesu integracji. Przekreśla to założenia biznesowe, którymi kierował się Eurocash zawierając UI, a zwłaszcza składając Fundacji Opcję Put. W odpowiedzi na oświadczenie Eurocash, Fundacja złożyła pisma, które były przedmiotem replik Eurocash. Jednocześnie Eurocash wskazuje, że złożenie powyższego oświadczenia o uchyleniu się pozostaje bez wpływu na posiadany już przez Eurocash pakiet 50% udziałów w kapitale zakładowym Arhelan sp. z o.o. W związku z powyższym, Grupa nie rozpoznaje opcji nabycia udziałów w Spółce Arhelan Sp. z o.o. w sprawozdaniu z sytuacji finansowej począwszy od I kwartału 2023 roku. Wcześniej opcja ta została ujęta w ostatnim sprawozdaniu finansowym przed złożeniem oświadczenia o uchyleniu się od opcji, tj. sprawozdaniu za rok 2022, na kwotę 71 mln złotych na podstawie wyceny z grudnia 2022 roku. Czyli jest źle, (tak myślę :-) ) 1) bo nie dogadali się 2) oddali 50% udziału dla Eurocashu (właściciele zarobili) 3) teraz muszą dzielić się zyskami po 50% 4) nie mogą zrobić wyniku taki jak w np 2021 bo wycena jest od osiąganego wyniku Eurocash za pierwsze 50% udziałów w Arhelanie zapłacił ok. 100mln zł Za drugie 50 % udziałów chciał już zapłacić ok 70 mln zł To znaczy, że Arhelan stracił dla Eurocashu na wartości 30%, bo wypracował bardzo słaby wynik w q4 2022 względem tego jak była robiona pierwsza wycena za 100 mln zł Więc już wiecie skąd plany, których nikt nie robi ;-) albo mało kto, a patrząc po tym co publikował Eurocash ostatnio, to sytuacja jest raczej jeszcze gorsza jak była wcześniej. Tanio skórki nikt nie chce sprzedać, a zarobić na sklepach delikatesów centrum jest trudno gdy non stop odchodzą klienci z Arhelanu do innych tańszych sieci. Gdyby faktycznie za rok, cały arhelan miałby się zmienić w Delikatesy Centrum, bardzo ciężko byłoby im wypracować pozytywny wynik (oczywiście tylko tak myślę :-) ) Stąd odrzucenie dalszej sprzedaży firmy i przechodzenia sklepów Arhelan w Delikatesy Centrum. Oczywiście mogę się mylić we wszystkim, ale to co opublikował Eurocash na to wskazuje ???? Oczywiście to są przemyślenia prostego człowieka, wiecie jakie są plany sprzedaży i ile komu brakuje, a plan zawsze zakładany jest do tego, co chce osiągnąć firma w danym roku. Od stycznia mega podwyżka minimalnej krajowej, to będzie problem drobnych biznesów, bo będą musieli znacząco podnieść ceny, a już są drodzy jak cholera , to znaczy, że bez pomysłu na dalszy biznes, klienci będą dalej odchodzić do tańszych sieci (w miastach na pewno) , w małych miejscowościach może być bardziej stabilnie acz kolwiek niekoniecznie Towar drogi, na półkach często wiatr hula, fajnych produktów z promocji bardzo często brakuje, obsługi mało, jakość często słaba , błędne koło Miłej lektury, zainteresował mnie temat, więc czasami coś tu merytorycznego wrzucę ???? Oczywiście to tylko przemyślenia :-) Każdy oceni to indywidualnie własnym spojrzeniem.
Na to wygląda że Eurocash wycofał się z kupna pozostałych 50% udziałów, to teraz będzie prawdziwa " abra kadabra " z całym szacunkiem ale firma Pani Burzynskiej to nie firma rangi Eurocashu , oczywiste jest że Eurocash na podstawie danych szacunkowych wyliczył wartość firmy i stąd te 70 mln. Eurocash mając 50% udziałów jest firmą na równi decyzyjną co Arhelan , tu już jest wesoło bo żadna firma nie ma przewagi głosu , od początku idiotyzmem było otwierać sklepy pod dwoma szyldami ( tu już nie chcę nikogo obrażać ale mam swoje zdanie na ten temat ) szczerze dziwię się że Eurocash na to poszedł ,nie wiadomo jak skończy się sytuacja z szyldem z oświadczenia wynika że sklepy mają z czasem przejść pod szyld delikatesow centrum , z tego co podał Eurocash jasno wynika że arhelan nie dotrzymał umowy bo żaden sklep do tej pory nie przeszedł pod delikatesy centrum ( niedotrzymanie umowy wiadomo z czym się wiąże) oczywiście nie przekreśla to że firmy się ze sobą dogadają z tym że arhelan może się z tym liczyć że dostanie jeszcze niższą ofertę kupna niż obecna , a druga opcja jest taka że zostanie 50/50 wtedy Eurocash ma prawo do połowy zysku Arhelana i w połowie do decyzyjności , to Burzyńska chciała sprzedać Arhelan i z tego co wiem nie miała za dużo chętnych więc trochę się dziwię że doprowadziła do takiej sytuacji . Zanim skasujecie komentarz polecam się trochę zastanowić nad sytuacją firmy
Myślę, że teraz zacznie się lub trwa już szukanie oszczędności w firmie, Oddając 50% udziału, bez dalszej finalizacji umowy to dla firmy ciężki orzech do zgryzienia, oczywiście wiąże się to z tym, że będzie mniej pieniędzy na inwestycje, można wspomagać się kredytami, ale to znów koszty dla firmy, na które z czasem może być ich nie stać, żeby się rozwijać i mieć stabilną sytuację finansową niestety trzeba ciągle się rozwijać, a z tym będzie coraz ciężej, jeden sklep do.otwarcia to koszt ok 1-1.2 mln zł, tak myślę. Moim zdaniem z czasem kupią całą firmę, za duuuuzo mniej, Eurocash to wie i sobie poczeka cierpliwie, ciężkie czasy idą dla arhelanu :-) Na czym się najłatwiej oszczędza, na ludziach, więc wszystko przed nami, czytajcie sprawozdania finansowe z Eurocashu, tam widać wszystko, małe sieci w ubiegłym roku z inflacja zaliczyły mega wzrosty, ale nie arhrlan, jeszcze trochę i marka może zniknąć z rynku, kwestia czasu, sklepy są mega nie doinwestowane, a przynajmniej znaczna ich część, jakiś rekin na rynku spokojnie sobie poczeka , niebawem koniec roku, czekam cierpliwie na raporty roczne :-D nie na darmo zmieniają dyrektorów finansowych w Bielsku jak rękawiczki.Koszty, koszty, jeszcze raz koszty i jeszcze trzeba się dzielić z Eurocashem :-D Niósł wilka razy kilka, ponieśli i wilka ;-) Cierpliwości ;-)
Szukanie oszczędności zapewne już jest , najprostrzym i najszybszym sposobem oszczędzania w firmie jest oszczędność na ludziach , niestety. Arhelan jako jedyna firma nie stawia na dobrych ludzi , takich tu się pozbywa i jest to ewenement na skalę kraju uwierz mi , inne firmy stawiają na dobrych pracowników i o nich zabiegają tylko nie arhelan , to ludzie tworzą firmę nie pani Nasuta czy Burzyńska same co najwyżej mogłyby sobie w nosie palcem podłubać lub mieć jeden sklep jedna byłaby na kasie druga na mięsie, podejrzewam że Eurocash z czasem zrobi z tym porządek. Naturalne jest że Eurocash sobie poczeka na sprawozdania z tego roku przyjrzy się sytuacji i kiedyś zaproponuje jeszcze mniejsze pieniądze, chyba że raptem arhelan zacznie przynosić mega zyski ( w co wątpię ) , przy udziale 50% żadna inna firma niż Eurocash raczej nie będzie zainteresowana kupnem więc Burzyńska może się liczyć z tym że dostanie ofertę tylko z Eurocashu i to dużo niższą niż tą którą otrzymała, tak się robi biznes. Historia dwóch szyldów drugi temat który przyczynił się do spadku obrotu , nie robi się czegoś takiego , to już idiotyzm nad idiotyzmami , arhelan i delikatesy centrum funkcjonują na rynku z mniejszym lub większym powodzeniem jako samodzielne sklepy a oni dwoma szyldami brendują sklepy ( psychiatra potrzebny od zaraz ) klient ma rozdwojenie jaźni bo nie wie czy idzie do arhelana czy do delikatesów centrum efekt jest taki jaki jest , ni to arhelan ni to delikatesy centrum , z tego co wiem to arhelan tak walczył o dwa szyldy więc mają co mają , na za mądrych na pewno nie wyszli. Arhelan strzelił sobie w kolano a Eurocash spokojnie poczeka " na lepsze czasy " i zapewne złoży w odpowiednim czasie ofertę kupna , 50% już mają , kiedyś " karmili " nas informacją że Burzyńska może się wycofać z transakcji , tylko jakim cudem skoro Eurocash kupił udziały dostała pieniądze i finito nie ma odwrotu, jedyna opcja że Eurocash by jej odsprzedał swoje udziały ale takiej woli nie ma , w oświadczeniu jasno jest że Eurocash zachowuje swoje 50% udziałów co do doinwestowania to jest jeszcze inny temat nawet mając pieniądze ja w obecnej sytuacji nie wiedziałabym czy remontować pod kontem delikatesów czy arhelana , dwie zupełnie inne wizualizacje lepiej niż w filmie Bareji
Kto taki ostatnio odszedł, lub został "przymuszony" do odejścia ? Dużo osób tu pisze, że zwalnia się ostatnio osoby, które określane są jako dobre
Ja piszę o całokształcie nie tylko o ostatnim czasie , nie będę pisała personalnie ale dużo dobrych regionalnych , kierowników sklepów w biurze też dużo dobrych ludzi odeszło i to takich którzy chcieli coś dobrego zrobić dla firmy , sama swego czasu słyszałam jak Nasuta traktuje pracowników (akurat rozmawiałam z księgowością) i wcale im się nie dziwię że odeszli , część z nich została zwolniona bo wyżej wymienionej pani coś odbiło , ona nie powinna pracować z ludźmi , rotacja w firmie to tylko i wyłącznie jej " zasługa " sama za mądra nie jest więc mądrość i wiedza innych najwyraźniej ją irytuje , w innej firmach już dawno by poleciała więc niech się cieszy że ma taką Burzyńską która ją przez tyle lat trzyma , moim zdaniem gdyby tam rządziła mądra osoba ta firma byłaby w zupełnie innym miejscu jeżeli porównać z Eurocashem to jest to powiedzmy " firemka" ale jeżeli oceniać arhelan w pod względem firmy rodzinnej jest to naprawdę duża firma z dużymi perspektywami tylko trzeba mądrych ludzi żeby nią odpowiednio pokierować.
Ciekawi mnie, ile osób których już nie ma, bądź niebawem nie będzie, było na prywatnej liście "najlepszych, jako pierwszych do awansu" hehehe Czego człowiek nie wymyśli , żeby osiągnąć swój cel :-D lista najlepszych do awansu, a później przyjeżdżają wysłanniczki i daja wypowiedzenie, bo człowiek się nie na to umawiał :-D I hit, jak odmówisz, to wypadniesz z listy hahahha Był jeden co samego Barona miał zastąpić hahahaha, tylko nie zrobił tego czego chciała i tak wielu przed i wielu po
Większość ulubieńców Nasuty źle skończyło, dawno już ich w firmie nie ma , mądry człowiek nie wszystko zrobi i nie na wszystko się zgodzi , o liście osób do awansu pierwsze słyszę , pomysł rodem ze średniowiecza , ona chyba naprawdę uważa że ma do czynienia z ludźmi ułomnymi że wprowadza takie metody jedno jest pewne że ta lista niczemu nie służy na pewno nie jest wiarygodna , ona sama jest niewiarygodna jedno mówi drugie robi jest bardzo zakłamana
Tam ufać nikomu nie można, Dużo obiecują, słowa nie dotrzymują, później się słyszy, że nie o to chodziło, za każdym razem ta sama śpiewka Z tego co słychać, wile osób ma już poczucie zmęczenia materiału Ile lat można ratować np. Warszawy, przecież to firma powinna jakoś pomóc, a nie zwalać problem na zwykłych ludzi Kiedyś był artykuł "Biedronka z Podlasia wchodzi do Warszawy" i biedronka zamieniła się w stonkę Kupili wielkie G, a ty człowieku się męcz
Każdy ma swoją wytrzymałość i w końcu powie dość , obudzą się z ręką w nocniku i wtedy zobaczą , nie tędy droga raz ktoś może się nabrać ale drugi raz się nie nabierze , żeby porywać się na Warszawę naprawdę trzeba mieć szersze spojrzenie na handel , Zenek nie wystarczy , najgorsze że ich nieudolność w zarządzaniu odbija się na innych pracownikach
To jest fajne Główne obszary działalności Arhelan wpływające na zwrot z inwestycji Eurocash koncentrują się wokół procesu zakupowego oraz logistyki. W związku z zawarciem przez Arhelan ze spółką zależną Eurocash – Eurocash Franczyza - umowy franczyzowej, Arhelan zobowiązany jest do lojalności zakupowej wobec Grupy Eurocash; Eurocash będzie zgodnie z podpisanymi umowami docelowo głównym dostawcą dla Arhelan, co przekłada się na decydujący wpływ grupy Eurocash na dostawy do Arhelan oraz wyniki tej spółki. Występowanie umowy franczyzowej jest kluczowym czynnikiem umożliwiającym Grupie Eurocash wpływanie na wyniki finansowe spółki Arhelan i świadczącym o jej władzy nad tym podmiotem w rozumieniu MSSF 10. Czyli, Eurocash sprzedając towar zarabia na Arhelanie, uniemożliwiając im negocjowanie lepszych warunków bezpośrednio z dostawcami, hmmm w takim razie, po co im Dz. Handlowy ? To też jest dobre :-D Od początku mówiono, że Pani Burzyńska będzie decydować , a tu taki zonk * Możliwość blokady uchwał zgromadzenia wspólników: Z uwagi na kwalifikowany wymóg większości głosów oraz kworum, Eurocash ma realny wpływ na podejmowanie uchwał we wszystkich sprawach przyznanych do kompetencji wspólników (tj. bez Eurocash żadna uchwała nie zostanie podjęta). To też jest fajne Eurocash jako wspólnik Arhelan uprawniony jest do uczestnictwa w zysku Arhelan (dywidendy) proporcjonalnie do liczby posiadanych przez siebie udziałów w kapitale zakładowym Arhelan (docelowo: 50% zysku/dywidendy). Zgodnie z warunkami umowy franczyzowej, Eurocash Franczyza otrzyma miesięczną opłatę z tytułu uczestnictwa w sieci sklepów Arhelan, której kwota zależna jest od obrotu netto osiąganego przez Arhelan, zatem Eurocash Franczyza, a pośrednio Eurocash, podlega ekspozycji na zmienne wyniki finansowe Arhelan To powód dlaczego Arhelan nie może zarobić na delikatesach centrum w swoim obecnym modelu biznesowym Główne obszary działalności Arhelan wpływające na zwrot z inwestycji Eurocash koncentrują się wokół procesu zakupowego oraz logistyki. Eurocash przejmując proces logistyczny oraz określone funkcje centralne i tym samym osiągając efekt synergii ma możliwość wpływania na zwroty z inwestycji. Eurocash Franczyza poprzez umowę franczyzową ma określony wpływ na kształtowanie polityki cenowej Arhelan – jako franczyzobiorcy sieci Delikatesy Centrum – jednakże przy zachowaniu wymogów prawa i autonomii franczyzobiorcy do ustalania cen detalicznych
Tutaj informacja jak dokładnie wyceniono (wstępnie) pierwsze 49% udziałów w arhelanie Nabyte aktywa netto Rozliczenie nabycia na dzień 09.11.2021 Aktywa Aktywa trwałe (długoterminowe) 78 012 042 Wartości niematerialne 892 245 Rzeczowe aktywa trwałe 15 795 364 Aktywo z tytułu prawa o użytkowania (MSSF16) 60 983 926 Należności długoterminowe 89 990 Pozostałe długoterminowe rozliczenia międzyokresowe 250 517 Aktywa obrotowe (krótkoterminowe) 40 214 351 Zapasy 26 308 246 Należności z tytułu dostaw i usług 4 025 799 Pozostałe należności krótkoterminowe 61 456 Krótkoterminowe rozliczenia międzyokresowe 1 238 191 Środki pieniężne i ich ekwiwalenty 8 580 659 118 226 393 Pasywa Zobowiązania 101 994 591 Zobowiązania długoterminowe 58 456 345 Długoterminowe kredyty i pożyczki 5 309 640 Pozostałe zobowiązania długoterminowe 2 134 917 Długoterminowe zobowiązania z tytułu leasingu (MSSF16) 50 968 027 Pozostałe rezerwy długoterminowe 43 761 Zobowiązania krótkoterminowe 43 538 245 Krótkoterminowe kredyty i pożyczki 1 011 360 Pozostałe krótkoterminowe zobowiązania finansowe 1 019 569 Krótkoterminowe zobowiązania z tytułu leasingu (MSSF16) 10 015 898 Zobowiązania z tytułu dostaw i usług 22 834 445 Zobowiązania z tytułu bieżącego podatku dochodowego 1 598 486 Ogółem wartość nabycia : ok 101 000 000
Wynika z tego że docelowo wszystkie sklepy mają przejść pod delikatesy centrum , Eurocash ma swój magazyn centralny i wszystkie dostawy będą szły z Eurocashu z tego co wiem w niewielkim procencie można współpracować z firmami zewnętrznymi np. piekarnie , cukiernie ... co do decyzyjnosci Burzynskiej prawdopodobnie będzie ona decyzyjną osobą np. co do zatrudnienia, cen detalicznych na sklepach ( i tu bym też się zastanowiła bo 50% udziałów ma Eurocash ) ale pisze że franczyzobiorca zachowuje autonomię co do ustalania cen detalicznych , Delikatesy Centrum to tzw.twarda franczyza więc będzie musiała podporządkować się wymogom Eurocashu , Eurocash zastrzegł sobie decyzyjność i połowę zysków z Arhelana co jest rzeczą zupełnie naturalną mając 50% udziałów , jeżeli chodzi o dział handlowy podejrzewam że z czasem ewentualnie przejdzie do Eurocashu ( mogą utworzyć np.oddział) , mało tego każdy franczyzobiorca musi wnieść opłatę franczyzową do firmy więc ta opłata będzie obowiązywała i arhelan , na chwilę obecną firma jest w fazie przejściowej więc ciężko powiedzieć jak to wygląda , sklepy wciąż działają pod arhelanem więc firma działa na " starych zasadach " i dlatego dział handlowy pracuje jak dotychczas , franczyzobiorcy będą potrzebne kadrowe , księgowe , tutaj pojawia się pytanie co będzie jak zostanie 50/50 , już chyba nie muszę dodawać że każda umowa jest zabezpieczona karami umownymi , więc nie wywiązanie się z umowy wiąże się z karą pieniężną i zazwyczaj nie są to małe pieniądze .Przyglądając się temu wszystkiemu zastanawiam się czy Arhelan miał w pełni świadomość na co się porywa , wygląda to na zasadzie " prawnik płakał jak to czytał "
Hahaha dobre to "Prawnik płakał jak czytał" ;-) W sumie to tam nic nie będzie potrzebne tak jak mówisz Kadrowa, księgowa, jakaś część operacji, Magazyn centralny, marketing centralny, handlowy w większości centralny, itp I na tym polega handel w eurocashu, tutaj odpada znaczącą część kosztów, może nawet i 5%, wówczas wynik by się spinał Do tego brak gigantycznego zapasu w magazynie centralnym, to mnóstwo uwolnionej gotówka Jeśli są kary, to tylko gra na zwłokę że strony arhelanu, to i tak się zadzieje, mogą pomachać palcem, ale ręką ma większą.sile jak sam palec ;-) Każdy widział łatwy pieniądz, a tu takie rozczarowanie, chcieli autonomii, a tu zonk, Jak pisałem, niósł wilka razy kilka, ponieśli i wilka ;-)
Regionalni i jakiś nad nimi człowiek jeden bądź dwóch będzie potrzebnych do pilnowania sklepów Reszta już raczej nie tak jak piszesz To pewnie kolejna oszczędność jak reszty biura operacyjnego nie będzie w granicach 100 tys miesięcznie tak szybko licząc , Po nowym roku ok 4200 brutto najniższą krajowa, plus koszty pracodawcy, plus "władza", coś koło tego może wyjść Każdy może sobie to policzyć przybliżony koszt, a już na pewno osoby z kadr które robią co miesiąc przelewy znają wartość co do złotówki sklep żeby zarobić na czysto po kosztach 100 tys to nie wiem, być może w granicach nawet 1.5 mln obrotu miesięcznie, może więcej, może mnie , nie wiem jak rozkładają się koszty i jaki poziom marży mają sklepy To parę sklepów musi się na to zrzucić, może i 4 sklepy , może i więcej, zależy jaką jest średnia obrotów per sklep Franczyza ma swoje plusy, tylko trzeba ściąć zbędne koszty, franczyza to prostszy model biznesu, do tego gracz ogólnopolski a nie tylko regionalny który ma problemy poza Podlaskiem
Eurocash ma swoich ludzi do nadzoru sklepów tzw.opiekunów sklepu , czy dyrektor im będzie potrzebny wątpię, czy regionalni arhelanowi będą im potrzebni też wątpię, ewentualnie zostaną Ci co Eurocash zatrudnił. W momencie wejścia pełnej franczyzy Eurocash wprowadzi swoje standardy które będą obowiązywać i franczyzobiorca z tego będzie kontrolowany i rozliczany. Delikatesy Centrum jest to już sprawdzony model franczyzy i nie jest tak że nie przynosi korzyści, kwestią jest przestawienie się na model franczyzowy i dostosowanie się do do wymogów, twarda franczyza nie pozostawia dużego pola manewru a tym samym decyzyjności i chyba tu jest problem ze nie do końca arhelan zrozumiał istotę podpisania umowy franczyzowej , wygląda że arhelan myślał że to będzie w dużej mierze tak jak do tej pory a tak nie będzie, bo z tego co wiem już niebardzo się dogadują. Burzyńska zanim podpisała umowę powinna się zastanowić czy da radę się przestawić z osoby w pełni decyzyjnej na osobę która musi się podporządkować wymogom Eurocashu , już kiedyś podpisała umowę z gościem gdzie nie miała prawa głosu we własnej firmie więc teraz powinna się 10 razy zastanowić zanim jakąś umowę współpracy podpisuje , to że jeździła i oglądała sklepy i że ładnie wygladają to nie wszystko ( zresztą to że ładnie wyglądają to są właśnie standardy Eurocashu) jak widać z nową sytuacją średnio sobie radzi. Pewne jest to że Eurocash wcześniej czy później wyegzekwuje całkowite wywiązanie się z umowy przez Arhelan.
A ja chciałem pochwalić Arhelan . Bardzo podoba mi się że w sklepach tej firmy nigdy nie ma kolejek. Mieszkam na osiedlu gdzie są 3 sklepy i tylko w arhelanie nie ma kolejek do kasy. Jedna kasjerka a sprawnie liczy ,ma czas nawet wyjśc i przekładać owoce i warzywa jak ja sobie spokojnie robię zakupy. Czemu w sklepach obok zawsze kolejki po 10 osób do kasy ? Nie mam pojęcia. Wolniej liczą czy mniej sprytne? No fakt że i ludzi nie ma .Może temu?
Jak wygląda to zdobywanie nowych umiejętności za sprawa firmy? W ofercie dla Kierownika Handlowego Kategorii napisali właśnie, że jest taka możliwość, ale konkretnie, to o co chodzi? Naukę przez prace i praktykę, czy też o szkolenia, kursy i inne takie?
Dlaczego w tej firmie się obiecuje, a później nie dostaje tego co było obiecane, gdzie jest moja premia ?! Pytam się gdzie ?
(usunięte przez administratora)
W arhelanie to norma i nie tylko w Bielsku sprzedają śmierdzące mięso czy obślizgłe wędliny
Jaką umowę bym otrzymał, jako sprzedawca-kasjer? W tym najnowszym ogłoszeniu określono ją, jako - inna. Jedno, co pewne, że chcę UoP na czas nieokreślony i 5000 netto podstawy. Jest to tu realne, by tyle zarabiać?
Nie, z każdych większych sieciowek ARHELAN płaci najmniej, pracowałem, pracuje gdzie idziej i mam porównanie, szkoda zachodu :( :) nie szanują ani kierowników sklepu ani personelu oni wiedzą najlepiej, (niech zamienia się na maks tydzień) sami by się zwolnili z ich wymysłami itp z całego serca nie polecam ale każdy ma inne zdanie. Próbuj:) pozdrawiam.
Czyli co płacą najniższą czy więcej? Jakie konkretnie były wymysły, o których piszesz? Podaj jakieś konkretne sytuacje. W czym przejawia się brak szacunku?
A uważasz że w Arhelanie jest szacunek do pracownika ??? Gratuluję fantazji , prawdą jest że pracowników bez względu na stanowisko macie za nic , z inteligencją i wiedzą waszych regionalnych i pani I... faktycznie zajmujecie pierwsze miejsce w rankingu ludzi myślących inaczej , wam tylko wychodzi wymyślanie durnowatych zakazów i nakazów które niczemu nie służą a tak naprawdę pokazują waszą nieudolność i ograniczenie umysłowe
Pan Roman Hrabia wymyśla durnoty na podstawie słupków modnych wsród pustaków biurowych. Pani I wdraża je w życie poprzez swoich lizusów .(regionalnych którym wyprano mózgi i niepotrafią czytaj. boją się samodzielnie myśleć) A reszta ma potulnie i bez szemrania te durnoty wykonywać. (myślący samodzielnie już podziękowali za współpracę w tej firmie) A najmądrzejszy dział Handlowy (który notabene robi zakupy u konkurencji)dokłada swoje 5 groszy na podstawie niewiadomo skąd wziętych statystyk (chyba sami je wymyslają) I zamiast towaru który się sprzdeaje i którego klient oczkuje mamy zalegający na półkach towar za który DH wziął pieniądze.I potem musimy sprzedawaś przecenione bałwanki w maju albo króliczki w pażdzierniku.
Mnie jedno dziwi że nikt na to nie reaguje, nie takie firmy upadły właśnie przez takie rządy, regionalnych " ułomnych intelektualnie " muszą mieć żeby ktoś wykonywał ich durnowate polecenia , mądry człowiek nie na wszystko się zgodzi i nie wszystko zrobi . Najlepsze jest to że ta firma mogłaby być naprawdę fajną firmą z dobrą renomą gdyby rządzili nią mądrzy ludzie a tak niestety...
W jakim celu wylewa Pani tu swoje żale i obraża ludzi, którzy pracują w tej firmie? Czy to pomaga na podniesienie samooceny czy tez myśli Pani że takie wpisy poprawią sytuację w firmie w zarządzaniu? Jeśli ma Pani takie krytyczne i konstruktywne zdanie dlaczego nie spróbuje Pani swoich sił w złożeniu CV do działu handlu aby wieść do zarządzania siecią sklepów nowy skuteczniejszy i bardziej innowacyjny sposób, który Pani reprezentuje?
To że dział handlowy robi zakupy u konkurencji nie ma żadnego znaczenia i nie jest żadnym argumentem, tak samo i Ty możesz pójść i zrobić zakupy w innej sieci, na pewno jest problem z towarem nierotacyjnym i dobrym zarządzaniem w firmie , kwestia jest tego typu na ile dział handlowy jest decyzyjny i jak się odnajduje w nowej rzeczywistości, wszelkie przejścia czy przejęcia w firmach są bardzo trudne zanim to się ustabilizuje minie trochę czasu
Byłam pracownikiem firmy Arhelan gdy było jeszcze 20 sklepów. Odeszłam z powodu zmiany miejsca zamieszkania. W tym roku odwiedziłam jeden ze sklepów w Bielsku Podlaskim .Zapamietałam Arhrlan jako sklep w któtym kupię wszystko i w miarę tanio .I niestetyty się niemiło rozczarowałam . Towar prawie dwa razy droższy niż u konkurencji. Zrobiłam zakupy i dwa dni póżniej taki sam towar kupiłam w innym sklepie w Bielsku. Róznica kolosalna(w Arhelanie zapłaciłam 114.94 a u konkurencji 79,34. 35 zł na podstawowych zakupach dziennie 1000 zł miesięcznie. Szok!!! Pani Burzyńska !!! (odpuściła Pani?)
Dział Handlowy to tylko ludzie . Maja prawo robić zakupy gdzie chcą. Rozumiem że sklepy mają żal za ceny bo brak klienta to mniejszy obrót i w związku z tym większe straty i brak premiii ale to nie tylko wina działu handlowego ale i polityki firmy . Rynek niestety eliminuje drogich. Podlasie to nie region milionerów a raczej wykłych ludzi którzy zwracają uwagę na cenę, Może warto też uzależnić wypłatę ludzi w biurze, dziale handlowym od rotacji towaru . Pamietam starą maksymę "zysk robi się obrotem a nie marżą" .(no chyba że dh ma wypłatę uzależnioną od marży to wtedy rozumiem. Bo co ich ludzie na sklepach obchodzą jak im się kasa zgadza).
Witam. Jak tam wygląda praca na stanowisku kierowca kat. C? Czy dają od startu umowę o pracę?
Mam pytanie? Jak wygląda praca w arhelanie na Jagienki 4? Kto z kierowniczek pracuje? Czy polecacie tam pracować?
Nigdy nie widziałem jakoś zabardzo kierowniczek, jedna na mięsie pomagała dość często Pani Joanna nie wiem czy była kierowniczka ale plakietkę miała zastępczyni , taka młoda wydawała się dość sympatyczna zawsze zażartowała doradziła nigdy nie odmówiła pomocy, fajna dziewczyna. Jestem tam stałym klientem czy polecam tam pracowac? Nie wiem, najlepiej praktyka nikt nie powie avi prawdy chyba że były pracownik , Anita zajdź zobacz :) brakuje tam ludzi napewno bo widzę ile dziewczyny dają z siebie, na mięsie pracują pojedynczo na kasie jest ok ale też długie kolejki bo nie wyrabiają się ten sklep potrzebuje ludzi jak kiedyś ogarniętych pomocnych , wiedzą gdzie, co i jak ;) na tą chwilę mogę powiedzieć tyle że jest im ciężko,co jakiś czas widzę nowe twarze, taka Pani Ania więcej ma dopowiedzenia na kasie niż ogarnie cokolwiek wiecznie o coś pyta i przytrzymuje kolejke do kasy pracuje już dłuższy czas ale wiecznie ma jakiś problem , jedna z gorszych kasjerek lotto też jest problemem gdzie mają szkolenia tak jak mówiła widocznie jest za głupia na to.reszta sobie radzi..:) Ale bardzo lubię ten sklep mimo wieku jeszcze mam jakąś pomoc i moge pożartować. Pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Arhelan Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Arhelan Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Arhelan Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 49, z czego 4 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Arhelan Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Arhelan Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
