Czy w Aldi poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Pracowałam tam i mimo że na umowie miałam więcej niż minimum brutto oczywiście to na rękę nigdy minimum nie dostałam. Porażka
Czy w Aldi poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Tak dostaniesz 180 zł bonów co mc , oczywiście po okresie próbnym! A dodatkiem do wynagrodzenia ,jest codzienny ochrzan od kierowniczki czy ich zastępców! Bo wiecznie im coś nie pasuje!!!
Tak. Karta przedpłacona, na którą są przelewane środki w wysokości ponad 200 zł co miesiąc. Odrazu po zatrudnieniu dostajesz taka kartę, także jest to fajna sprawa, bo na zakupy wydajesz z tej karty a nie z wypłaty. :)
W Aldi nie ma okresu próbnego. Na start otrzymujesz roczna umowę i kartę przedpłaconą odrazu. Więc Pani Iza urwała się z choinki, bo pisze nieprawdę ????
Widzisz jak się grubo mylisz ,jest okres próbny na 3 m-ce! I niema żadnej karty ,tylko dostaje się bony w wysokości 180 zł na zakupy! Niewiem po co piszesz takie bzdury,jak każdy może to sprawdzić,dzwoniąc i zapytać o szczegoly lub iść na rozmowę o pracę i to usłyszeć.
Ja czekałam 2 miesiące bo przyszłam 5go do pracy i tłumaczyli że muszę miesiąc przepracować ... Inni dostali wcześniej
Pracowałam tam i mimo że na umowie miałam więcej niż minimum brutto oczywiście to na rękę nigdy minimum nie dostałam. Porażka
jestem klientka aldi w ketach od dawna,wole go od biedronki,gdyz jest wiecej przestrzeni iwiekszy spokoj,co pomaga w zakupach.Natomiast nie mozna nie zauwazyc ciagle zmieniajacego sie personelu,co wplywa negatywnie na szybkosc obslugi klienta.Wsrod personelu rowniez wyczuwa sie pewien rodzajnapiecia,panie i panowie obslugujacy sa mili,ale jakby bez przekonania.Pod tym wzgledem przegrywaja z biedronka,gdzie obsluga jest usmiechnieta,a nawet rozesmiana /choc tez na pewno sa tam tarcia i przepychanki -jak w kazdej sieciowce/.Mysle,.ze w tym kryje sie sedno problemu-w madrym i taktownym kierowaniu zespolem ludzkim.To bardzo trudne -jest to praca na tzw. zywym organizmie.Odpowiednio dobrana kadra kierownicza w takim sklepie jak aldi to podstawa sukcesu.Przy tak ciezkiej i odpowiedzialnej pracy.ciaglej walce o klienta kadra kierownicza musi polaczyc wymagania wobec pracownika z szcunkiem i empatia wobec niego,To trudne -latwiej to napisac niz zrealizowac /zwlaszcza,ze kierownicy sklepu tez komus podlegaja i sa rozliczani z tzw. wynikow/.I tu apel psychologa do kierownictwa sklepu -poprawcie atmosfere w sklepie,zacznijcie traktowac pracownikow bardziej podmiotowo,a nie tylko jak trybiki w maszynerii aldiego.Zaufajcie mi - z racji zawodu psychologa pracuje z wieloma bylymi szefami sieciowek - ludzmi wypalonymi i nieszczesliwymi,gdyz w pogoni za wynikami przestali dostrzegac w swoich pracownikach ludzi.,co w rezultacie doprowadzilo do tego,ze ich rowniez odstrzelono.Koncze.majac nadzieje.ze wsrod personelu aldiego zagosci wreszcie autentyczny,a nie tylko zawodowo wymuszony usmiech,co na pewno przyciagnie jeszcze wiecej klientow.
Trafiny zatopiony. Obecne kierownictwo ma pracowników za nic. Ciągłe pretensje i teksty typu: no ruszaj się tam a nie spaceruj. Dostajesz kilka rzeczy równocześnie do zrobienia i co pięć minut pytania; skończyłaś? długo jeszcze? Albo karzą ci coś zrobić a potem dostajesz ochrzan że to zrobiłaś bo niekompetentną kierowniczka nic nie ogarnia a ktoś musi być winny. Porażka i jeszcze raz porażka a o szacunku to nikt tam nawet nie słyszał. Socjalny niby dla pracowników a jak przyjeżdża regionalna to przerwę spędza sie przy toalecie bo wyprasza z socjalnego. Cos okropnego.
Dlaczego w tym sklepie wiecznie są kasy zamknięte a jak jakaś się otwiera to na chwilę i jest zamieszanie że nie wiadomo co gdzie i jak najlepiej to zostawić wam te zakupy na środku sklepu
Bo taka jest polityka firmy. Jeśli w kolejce stoi więcej niż 4 osoby trzeba natychmiast otworzyc drugą kase. A jeśli kolejka zmniejszy się do trzech to trzeba natychmiast zamykać kasę i biedz do innej roboty. Chore bo człowiek więcej się ubiega niż to warte ale cóż zwykły kasjer może poradzić. Musi słuchać śmiechów i komentarzy klientów i biegać dalej bo jakiś wykształcony sobie tak wymyślił.
Dziwne jest to że o 17 godzinie nie ma często pieczywa podchodząc do kasy jest zawsze kolejka a pamiętam chyba siedzą za karę
a to nie dlatego, że ludzie wtedy z roboty wracają? co do pieczywka oni tu pieką na miejscu czy mają dostawy? jeśli wariant pierwszy to taka osoba jednocześnie pracuje też w markecie jako kasjer itp czy jak tu się z pracą organizują?
Tak pieką ale wiecznie jest jakiś brak bułek przecież widzisz jak się sprzedaje pieczywo. A ostatnio było pusto tylko bułki z ziarnem pewnie specjalnie zeby się sprzedały te droższe
Pieczywa często brakuje z dwóch powodów. Pierwszy jest taki że zwyczajnie są braki w dostawach i nie ma czego pięć. Drugi natomiast powód to taki je jedna osoba musi równocześnie wykładać towar który przyjechał, pilnować wypieku i obsługiwać kasę. A czasem jeszcze robić pięć innych rzeczy. Ludzie najczęściej myślą że Pani która piecze jest leniwa albo pije kawe na zapleczu. Trochę więcej wyobraźni i nie oceniajcie własną miarą.
Pracuje w Aldi w Ketach ale szukam nowej pracy.Nie polecam chyba ze ktos niema wyjscia.Zarobki slabe.Praca ciezka.Jesli masz swoje zdanie,a nie tanczysz jak ci zagra kierowniczka to masz przesrane.Tak ze nie polecam.Aha,sklep otwarty od 6 do 22.nieraz wychodzisz po 2 zmianie o 23,23,30.Za nadgodziny nie dostaniesz zlotowki bo niema kasy...NIEPOLECAM.
Ciekawe w jakim Aldi pracujesz, chyba na Marsie, bo w Aldi W Polsce a w szczególności w Kętach nie wychodzi się z pracy o 23, a tym bardziej 23.30.
W Kętach matołku tylko imię zmieniłam! Piszę prawdę bo tak właśnie tam jest ! Jeśli przychodzę na 14 to o 22 powinnam iść do domu a nie później !!!!!!
Oj bardzo często tak się wychodzi albo kwitnie pod sklepem bo się nie chce uzbroić a za to płacone nie jest
Omijać szerokim łukiem Laski jedna przed drugą obgadują .. nastawiają nowy pracowników przeciwko osoba już tam pracującym O L4 zapomnij powiedzą ci że chora też możesz pracować bo na kasie nie musisz chodzić Robisz milion rzeczy na raz kasa pieczywo towar palety Klienci czekają aż podejdziesz z pretensjami a ty nie masz jak się rozdwoic Chcesz urlop zapomnij zawsze coś wypadnie Weekendy w pracy nie raz nie masz ani jednego bo ruda koleżanka wiecznie potrzebuje wolne na imprezy Na papierosa masz się odbijać ale starsi pracownicy tego nie robią bo im wolno 0alic w czasie pracy ... Ty musisz się odbić co jest bardzo nie fer .. Są osoby co palą po 7 czy 10 razy a ty nie raz nie możesz zejść raz.. Wiecznie zostajesz dłużej A na rozmowie jak pytasz z czego wynika rotacja to mówią bo to ciężka praca hahha jak w każdym sklepie ale nie powiedzą jaka atmosfera tam panuje wchodzenie do (usunięte przez administratora) jeden jest traktowany lepiej drugi gorzej Rotacja jest ciągle więc każdy się domyśli dlaczego A i broń Boże nie możesz mieć swojej opinii Nie licz na zaplanowane wolne bo wiecznie zmiana grafiku wiecznie cos Chora firma jak oni potrzebują byś był za kogoś to często bez informacji grafik zostaje zmieniony ale ty już nie możesz na nic liczyć
Sporo się tego uzbierało. Co by się stało, jakby zgłosić przełożonemu kwestię niesprawiedliwego traktowania i niekorzystnych zmian w grafiku, to też jest niemile widziane? Żona pracuje w niewielkim sklepiku i chciałaby spróbować gdzie indziej, ale nie wiem, czy akurat tu, tym bardziej, że zależy jej na sympatycznej atmosferze. Dla pełnej jasności, podaj proszę, ile płacą?
Ale to przełożony robi grafik O zmianach informują na ostatnią chwilę bądź wcale .. Jedna dziewczyna non stop jest na l4 ale jest ok bo wchodzi w (usunięte przez administratora) innym a jak inny weźmie chorobowe to afera .. Tam non stop są nowe osoby nikt tam długo nie pracuje .. i tak najlepsza jest koleżanka która mówi ona może palić i robić co chce bo jest zmianowa a inni nie mogą a czas pracy liczy się dla wszystkich
Wpłata to minimalna plus 210zl na karcie na zakupy w Aldi . I oczywiście zostawanie dłużej to norma nie zaplanujesz nic bo wiecznie zostajesz
Personel bezczelny mala kobieta na pytanie o towar mówi tak szybko że trudno zrozumieć a jak odchodzi od klienta to pada tekst i (usunięte przez administratora)co jeszcze . Bardzo nie miła sytuacja
Widziałem ofertę pracy na sprzedawce kasjera. W ogłoszeniu jest informacja że trzeba być gotowym do pracy na zmiany i w weekendy. Jak jest w grafikiem ? Na tyle elastyczny i można się dogadać w sprawie godzin że nie trzeba w każdy weekend siedzieć w pracy? Jak to wygląda z wszego doświadczenia.
Czy w Aldi zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Na rozmowie rekrutacyjnej była informacja iż od razu zawierana jest umowa o pracę na okres 1 roku. Nie stosują umów próbnych, ani zlecenia co w mojej ocenie jest fajnym podejściem do pracownika
Faktycznie świadczy to o szacunku do pracownika. Czy w takim razie zdecydowałaś się na podjęcie pracy? I co możesz powiedzieć o wynagrodzeniu, jest wyższe niż najniższa krajowa?
O szacunku do pracownika w tym sklepie możesz zapomnieć. Jego potrzeby są na ostatnim miejscu.Szkoda nerwów, zdrowia i zaangażowania... Dziwne, że główni przełożeni do tej pory nie widzą lub nie chcą widzieć w czym jest problem tej placówki. Personel nie zmienia się bez przyczyny.
(usunięte przez administratora)
Ten komentarz jest niezgodny z prawdą, złośliwy komentarz i tyle pan Arkadiusz jest bardzo dobrym zastępca, polecany był nawet na kierownika regionu, nikt do niego nie ma zastrzeżen pracuje już tam bardzo długo i świetnie sobie radzi i każdy to może potwierdzic! Pozdrawiam
Absolutnie się z Tobą nie zgadzam Arkadiusz wspaniały kierownik bardzo miły dla personelu. Co to w ogóle za brednie wypisujesz. Nie wolno tak kogoś oczerniac i wypisywać kłamstwa na kogoś temat to zachowanie poniżej krytyki.
Zupełna bzdura, nic w tym komentarzu nie jest prawdą. Arek to zupełnie normalny chłopak, pracujący na tym stanowisku od początku. Nie widziałam, aby miał w pracy konflikt z jakimkolwiek pracownikiem. Pozdrowienia dla całej ekipy Aldi w Kętach :)
No proszę widzę że poznałaś się na AALLA ZASTEPCY ARKADIUSZU,KIEROWNICZCE I ALLA ZASTEPCY KAROLINIE . Szkoda słów co do pracy w tym sklepie i z tymi ludźmi nieda się pracować taka prawda,szkoda,że dalej nikt nic z tym nie robi?! Dzwonią tylko do człowieka z centrali z zapytaniem czemu odeszła Pani ,a jak się mówi prawdę to się słyszy : to kolejna opinia negatywna będziemy musieli z tym coś zrobić ! A jak dalej to nic z tym nie robią . Żałosne jak niewoem co!!!!!
Hahaha widzę że nowi pracownicy już się poznali na pracy w tym sklepie! Ta praca tam to totalna porażka !!!!! Szkoda że tylko na początku oczka mydła jacy są mili i wspaniali!
Art. 212 kk § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego. art. 212 par. 1 - 2
Jestem zszokowana tymi komentarzami. I muszę napisać tutaj komentarz bo, aż nóż w kieszeni się otwiera. Dziewczyny litości! Wszystkie które tu komentujecie popatrzcie na siebie... Bo każdy wie kto tutaj te komentarze pisze. Jedna z drugą i trzecią sprawialyscie problemy w pracy jak nastolatki, a to się pracować nie chciało a to plotki z palca wyssane a to obrażanie kogoś i interesowanie się czyimś życiem... A jak by się każda z Was za robotę wzięła to by nie było problemu. Fakt co chwilę się ktoś zwalnia tylko, że nikt nie napisze komentarza, że większość z nich oczekuje pracy siedzącej kokosów na wierzbie i najlepiej pracy po 7h, każdy przyjmując się do pracy wie jak wygląda praca w handlu. Zadajcie sobie pytanie z jakiego powodu Wy odeszlyscie a jakie pomyje tutaj wylewacie na osoby które w pracy muszą pilnować porządku. Nie pracuje już w ketach z innego powodu ale będę się starać po pewnym czasie znów o przyjęcie bo pracowalo mi się bardzo dobrze. Szkoda mi teraz tych osób co zostały oskarżone o nie wiadomo co i będą musiały się tłumaczyć z czegoś czego nie muszą bo dziewczyny co się zwolniły lub zostały zwolnione mają chęć wylania złości. A tak jak napisałam wyżej, zachowanie nastolatek a nie dorosłych kobiet... Ręce opadają...
To szczera prawda co napisalas.Kierowniczka i jej zastepcy to swiete krowy.Traktuja ten sklep jak swoj wlasny,Co jest ciekawe ze Kierownik Rejonu nic ztym nie robi.Tak ze dziewczyny jesli szukacie pracy to nie w Aldi w Ketach.Omijajcie ten sklep szerokim lukiem.WYZYSK,MOBING.JEDNYM SLOWEM,DNO I KUPA MULU....
Język wypowiedzi na wysokim poziomie. Podziwiam kulturę wychowania i rzetelne podejście do tematu. Już w pracy byłam zszokowana Pani komentarzami w stosunku do innych osób, których Pani nie zna. Życzę pokory, samodyscypliny i sukcesów w dalszym rozwoju osobistym. Pozdrawiam miłego dnia:) .
Pani komentarzami? Śmieszne jestem facetem który przepracował w tym sklepie trochę lat ale tej presji nieda się wytrzymać!!!!!!!! Tylko zatrudniają i mili są na poczatku a po paru dniach dają po (usunięte przez administratora)
Witam serdecznie chciałabym dodać,że praca w tym sklepie tj totalna porażka ,właśnie się zwolniłam na okresie próbnym. Krzyki,kierowniczki są nie do wytrzymania,praca non stop w stresie i nerwach. Nic nie pasuje nawet to jak prosisz się o pijecie na przerwę np.na 1 ZM a jest już godzina 12 . Nie polecam największemu wrogowi jak się to mowi. Dodam jeszcze, że zarobki nie warte są zdrowia ! Wg przepisów BHP kobieta może podnosić 20 kg a na zmianie masz rozłożyć pełne palety ciężkich produktów i w dodatku słyszysz od kierowniczki lub jej zastępców że masz na to 20 min. A sami non stop paczki jedzą w socjalnym pomieszczeniu i kawę piją. A ponoć przerwa jest tylko 15 minutowa a oni siedzą po parę razy dziennie po pół godzinie. Gdzie tu sprawiedliwośc i szacunek dla ludzi dla personelu! Zero,ale poniżanie i krzyki są na porządku dziennym.
Przeczytaj sobie przepisy bhp. W pracy dorywczej może podnosić 20 kg. A w sklepie nie ma towarów która ważą więcej. Więc Twoja opinia jest tutaj bezpodstawna.
Praca dorywcza do 20 kg a nie 8 godzin rozkładać palety! Z cala zgrzewka piw 24 szt waży ponad 20 kg a rozkładzie cała paletę a nie tylko zgrzewke!!!! To ty się zastanów co piszesz bo wciskanie komuś dni urlopowych na siłę bez zgody pracownika też jest poza prawem!
A ciekawe co powiesz na to twierdząc że ludzie zwalniaja się z niby powodu że niemieli styczności z handlem jak twierdzisz. A ja zwolniłam się rok temu z tego chorego sklepu i pracuje w Andrychowie w Aldi i jakoś nie narzekam,a Paweł który zwolnił się również z Kęt pracuje w Bielsku w Aldi i co dalej będziesz twierdzić że ludzie się nie nadają,czy może zmienisz zdanie że to kierownictwo się nie nadaje! Które wiecznie o wszystko ma pretensje nawet na przerwie jak się było to zamiast zjeść spokojnie napić się i troszkę odpocząć,to trzeba było wysłuchiwać poleceń i rozkazów ! No to raczej tj nie normalne! Pisz sobie co chcesz klienci nie są głupcy i też wszystko widzą ! A ludzie którzy odchodzą to ich podziwiam że tam wytrzymywali tj sama siebie! 3 m-ce wycięte z mojego życia są po przepracowaniu w Kętach Aldi !!!!!
Witam.. Jestem byłą pracownica tego sklepu. I do dzisiaj robię tam zakupy, że względu na to ze sklep i obsługa jest ok. Prada to że personel się zmienia, ale to raczej dlatego, zatrudniają się osoby co z handlem nie miałem nic wspólnego i myślą że w pracy będą jadły za darmo i kupowały rzeczy bez kolejki, ale jednak okazuje się inaczej i biedne księżniczki się zwalniają, bo poprostu nie chcą się przepracować. Każdy wie że praca w handlu to praca ciężka, przedewszystkim praca z klientem jest ciężka, do tego owszem fizycznie trzeba pracować, ale to chyba normalne, zatrudniając się jako sprzedawca kasjer to trzeba wykładać towar. A że ktoś to robi źle i nie nadaje się do tego to i kierowniczka napewno zwraca uwagę. Ja tam nie miałam problemu z kierowniczka, więc nie rozumiem tych opinie, są z palca wyssane. Pozdrawiam Aldi Kęty, nie pozdrawiam tych bab z innych komentarzy co mocne w internecie kogoś obrazac, bo co do pracy miałe inne wyobrażenia.
Widzę,że dalej nikt nie robi nic z sytuacją która istniała i istnieje dalej w tym sklepie! W ciągu miesiąca zwolniły się 4 osoby w tym 3 osoby które pracowały ponad rok i 1 osoba która zwolniła się na koniec okresu umowy próbnej! (usunięte przez administratora)
Witam serdecznie wszystkich piszących , jestem była klientka Aldi w Kętach ,gdzie mieszkam od dziecinstwa,ale dodam że już była klientka. Mieszkając w Kętach jeżdżę z rodziną na zakupy do Bielska lub do Andrychowa . Coś w tym wszystkim musi być prawdziwe skoro non stop się personel zmienia . Kiedyś zapytałam o produkt z gazetki kierowniczki sklepu to odpowiedziała że tam powinien być a jak niema to już niema i nie będzie! Non stop do personelu ma pretensje nawet na sklepie nie patrząc że klienci słuchają ! Ale dodam jeszcze że ostatnio w Bielsku w Aldi spotkałam Pana który pracował w Kętach,gdy zapytałam a Pan tutaj teraz to odp.mi że tak bo tu ma się lepiej i nikt po nikt nim nie poniewiera jak na Kętach . Szczerze aż mnie troszkę zatkało,ale nie zdziwiło słysząc nieraz oddzywam kierownika sklepu do personelu ????????????????aż serce pęka,ale z tego co widzę to zwalniają się same osoby które były miłe dla personelu i z uśmiechem obsługa przebiegała!!!!! Współczuję ludziach którzy mają takie kierownictwo????????????????????
Smutne te negatywne opinie ale muszą być prawdziwe bo pochodzą z wewnątrz , nie tak powinna wyglądać atmosfera wśród załogi , praca ciężka to choć ludzie powinni być sobie życzliwi zwłaszcza kierownicy , ta nerwowa atmosfera odbija się na klientach , owszem na pytanie o jakiś towar jest konkretna i fachowa odpowiedz ale za plecami można usłyszeć złośliwe uwagi wymieniane szeptem między obsługą , przykre.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aldi?
Zobacz opinie na temat firmy Aldi tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aldi?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 4 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!