aga, praca w marketach akurat nie jest zbyt dobrze opłacana. Podobno nikogo nie potrzebują i to się teraz nie zmieni
Pracowalam dla Creyfsa w tym albercie i jesli chodzi o biuro to zawsze wszystko sie zgadzalo i zawsze sie otrzymywalo pomoc, a Ci co narzekaja to pewnie na to zasluzyli, jak konczylam prace to bylam przerazona troche jacy nowi ludzie sa przysylani z pl.... a jesli chodzi o sam Albert to fakt, praca jest ciezka, norme podniesli ale to przez jednostki ktore sie wywyzszaly i pokazali ze da sie szybciej,wiec jak 1 czy 2 osoby potrafi to reszta tez. Ludzie na poczatku milutcy, ale od 1 dnia gadaja za plecami, dziewczyna ktora przyjechala sama to (usunięte przez administratora) taka opinie uslyszalam 2 dnia.
nie wiecie moze jakto wszystko wyglada - prosilbym bardzo o informacje w tym temacie - mam ostatnio za duzo pecha w zyciu i nie wiem za bardzo juz gdzie szukac pracy - sprawdzam kazde mozliwe miesjce. co do pracy szefa, kazdy mysli ze to taki latwy kawalek chleba a to trzeba wszytko ogarnac- cale towarzystwo. to nie takie proste
nie wiecie moze jakto wszystko wyglada - prosilbym bardzo o informacje w tym temacie - mam ostatnio za duzo pecha w zyciu i nie wiem za bardzo juz gdzie szukac pracy - sprawdzam kazde mozliwe miesjce. co do pracy szefa, kazdy mysli ze to taki latwy kawalek chleba a to trzeba wszytko ogarnac- cale towarzystwo. to nie takie proste
nie wiecie moze jakto wszystko wyglada - prosilbym bardzo o informacje w tym temacie - mam ostatnio za duzo pecha w zyciu i nie wiem za bardzo juz gdzie szukac pracy - sprawdzam kazde mozliwe miesjce. co do pracy szefa, kazdy mysli ze to taki latwy kawalek chleba a to trzeba wszytko ogarnac- cale towarzystwo. to nie takie proste
Jeżeli chodzi o creyf's i pracę w AH to w tym momencie życzę powodzenia i kariery w nowo tworzącym się obozie pracy :) Bajki, obiecanki i tylko prawo zmusza ich do nie używania siły wobec pracownika. Każdy jedzie za granicę w poszukiwaniu pracy i dobrych zarobków ale mało ludzi pamięta o szanowaniu siebie samego jak i szanowaniu "mnie" przez przełożonych. W AH ogólnie atmosfera różna ale raczej plusowa [pomiędzy pracownikami], biuro wyżej wymienione dba o Ciebie puki jesteś nowy/a i na stawce wiekowej bez fazy B :) W biurze kompletnie nie idzie niczego załatwić o ile ktoś nie liże du.. U team liderów jest to samo, a im mniej dajesz sobie pozwalać tym bardziej starają się sprowadzić Cię do parteru. W moim przypadku skończyło się to nie przedłużeniem umowy i pokazaniem im 4 liter tak jak oni mi to okazali w chamski sposób bez podania ŻADNEGO powodu. Jak ktoś chce dorobić to spoko ale mało kto względnie normalny popracuje tam dłużej. NIE JEST TO REGUŁĄ ale o kontrakcie można zapomnieć, warunki przyznania kontraktu są oczywiście jasno sprecyzowane jeżeli chodzi o znajomość języka i stosunek do pracy. Moje ostatnie doświadczenia pokazują, że już język angielski na poziomie konfidenckim i ogólne nieróbstwo daje szerokie możliwości. Dla sprostowania powtarzam jeszcze raz, że to nie jest reguła i pracuje tam kilka osób [Polaków i innych narodowości] na kontrakcie, którym dałbym własne dziecko pod opiekę. Ogólnie gdyby firma zadbała o pracowników nie o maksymalizację zysków i minimalizację kosztów kosztem pracowników było by ok. Co tyczy się jeszcze biura pracy "C" to radzę uważać i kontrolować swoje solarisy, sprawdzać stawki, dodatki i przepracowane godziny, nie wspominając o płacy za mieszkanie biurowe. Warunki i kwoty niby są jasne i sprecyzowane ale na tyle zapętlone, że potrafią zrobić człowieka na kilka euro, centów co w ogólnym rozrachunku daje większe kwoty niż myślicie, no chyba że ktoś woli pracować dodatkowy dzień charytatywnie i dać zrobić się w przysłowiowe bambuko. Jest szereg spraw jakich nowi pracownicy nie dostrzegają, ponieważ fałszywie miłe prośby liderów kończą się nadgodzinową pracą, której nie zawsze chciało by się wykonywać nie dając w zamian NIC poza poklepaniem po ramieniu. Czyli zostając kilka razy po godzinach na prośbę przełożonego nie licz, że kiedyś będziesz mógł o coś poprosić TY -chyba, że udajesz idiotę, liżesz du.. lub konfidentujesz. Także radzę nie przejmować się rolą, nie ulegać i starać się o większy szacunek kolegów z pracy niż przełożonych czy biura, bo z o odwzajemnieniu szacunku od tych dwóch ostatnich można zapomnieć. Tylko tyle mam do powiedzenia, żeby nie pisać wypracowania, nie pytajcie starszych pracowników o szczegóły, bo i tak wam nie wiele powiedzą. Zresztą na palcach jednej ręki....ilu ich zostało. ! ! ! POZDRO DLA DZIADKA SEBY ! ! !
Ludzie, to wszystko zależy jak podchodzicie do pracy- jedni marudza, ze ciezko, inni nie maja zadnych problemow. przyjecia sa praktycznie caly czas, creyfs i adecco oglaszaja sie w necie, wzmozony okres przyjec akurat teraz widze, ale czemu to nie wiem, bo ludzie przyjezdzaja grupkami, a potem siedza na domkach, bo akurat nie ma teraz duzo pracy... ale to sie zmienia i nie mozna nic przewidziec. na pewno warto zaryzykowac, atmosfera, ludzie, warunki- wszystko jest naprawde ok, przynajmniej na mojej zmianie. Zmiany sa 3, a stawka na poczatek ok. 9 euro, o ile nie jestes na wiekowce. Ja pracuje juz ponad 2 lata i jestem bardzo zadowolona- oczywiscie do Polski juz nie wracam :p
jade tam we wrzesniu:) maja dobre opinie:)
Chcę się dowiedzieć jak jest teraz z atmosfera, jakie sa zarobki, na ile zmian się pracuje.
słyszałam o tej pracy od znajomej , chciałabym usłyszeć jakąś obiektywną opinię na temat miejsca pracy a także samej pracy . Z tego co piszecie to nie jest za ciekawie ale nie poddaje się i proszę niech ktoś szczerze napisze czy nadal tak jest jak to wczesiej było opisywane ? Czy warto zostawić tu wszystko i zacząć pracę w Albercie. Czy warunki pracy , zakwaterowanie i ludzie z którymi przebywacie spelniaja wsze normy i da się żyć na poziomie w normalny nie uderzający w godność człowieka sposób ?? Proszę o jakąś opinię w tym temacie.
A ja się z chęcią wypowiem na forum, aby przestrzec przyszłych pracownikow. Praca nieadekwatna do wynagrodzenia... Idzie się dorobić garba badz innych schorzeń. Jeszcze gdyby szacunek panował wsród polaków, to dałoby się przezyć. Ale prawda jest taka, ze rozni ludzie wyjezdzaja do pracy za granicę, nie chcę nikomu ublizać, ale czesto są to ludzie z roznych srodowisk spolecznych rowniez i patologicznych.. I jak taki \\\"patolog\\\" złapie pracę za kilka euro na godzinę, to cieszy się, jakby Pana Boga za nogi chwycił i dlatego tez zrobi wszystko, by tą pracę zatrzymać, czesto posuwając się do nieetycznych czynów takich jak np. kłamanie czy lizo (usunięte przez administratora) stwo... Mialam do czynienia wielokrotnie z takimi ludzmi i dlatego przestrzegam- ograniczone zaufanie do wszystkich, nigdy nie wiadomo w kim drzemie diabeł...
(usunięte przez administratora)y , szok dobrze że już nie nie jestem w tej firmie, liczą na lżejszą prace tam Polacy 90 % to śmiecie i nie udacznicy życiowi co za pare euro dają się(usunięte przez administratora) i tak są traktowani jak śmiecie hehehe
(usunięte przez administratora) co tam jest za bagno większego nie widziałem całe szczęście że byłem tam tylko chwile bo wstyd mi jest za Polaków
Pracuje w Albercie krótki czas i już wiele słyszałem, więc jak ktoś ma jakieś pytania o pracownikach to chętnie napisze, jest tego dziadostwa sporo, wstyd że Polacy tak się zachowują dla tych z.j.e.b.a.n.y.ch paru Euro :/
Szkoda czasu na Alberta, to co czytałem na forum to tak nadal jest, owszem jeszcze robię, tylko mam nalane na wszystko. Moje zdanie to (usunięte przez administratora), i tego nie mogę znieść poniżają się i szmacą żeby tylko (usunięte przez administratora) lizać Holendrom
znajdź ale lepiej nie w albercie poważnie
Czesc wszystkim szukam pracy chcialem dowiedziec sie cos wiecej o pracy w Albert Hijen - Albert Hijen De Meern Holandia czytalem opinie i nie sa za ciekawe czy praca warta uwagi ? jakie zarobki i jak sie wrazie zatrudnic .
noo, co tam w tym zafajdanym albercie.? tak spokojnie ze nic nie piszeta????
ta slyszalem ze ta (usunięte przez administratora) to konfidentka w biurze .chlopaki co z nia mieszkali mowili ze do biura latala codziennie donosic a sama sluzbowym autem wycieczki po holandi robila i do swojego fagasa holendraka-(usunięte przez administratora) jezdzila.mysli (usunięte przez administratora) ze daje sie (usunięte przez administratora) to moze sie w pracy wozic jak wozek inwalidzki...he he he pozdro (usunięte przez administratora)
coście sie dowalili do tej (usunięte przez administratora) -przeciez jest pracowita ,komunikatywna lubiana przez wszystkich timliderów i reszte obcokrajowców- a moze gul wam wszystkim lata ze jej do piet nie dorastacie (usunięte przez administratora) a te drugie zwłaszcza .zajmijcie sie innymi sensacjami np (usunięte przez administratora)to niezly temat i ta jej wiesniarska kolezanka (usunięte przez administratora) szmat..y mysla ze sa gwiazdy a sloma z butow wystaje