W kółko coś u nich nie działa MAM TEGO SERDECZNIE DOŚĆ!!!!!!
Co z zarobkami jest nie tak? Ile mniej więcej można zarobić? O jakim właściwie stanowisku mówisz? I o co chodzi z tym podejściem kierownika do pracowników? Możesz rozwinąć?
ich uslugi sa najgorsze w rejonie
Firma kupuje pozytywne opinie oferując rabat podczas montażu, nie sugerował bym się nimi. Czlowiek oczekuje ze robota będzie prawidłowo wykonana dopiero jak się tak nie dzieje to pisze opinie.
Przeczytałem kilka opinii, że trzeba było pracować tu po godzinach i za to nie było płacone. A czy często zdarzała się taka praca po godzinach :p?
To jak teraz stoicie z integracjami jakimiś? :) teraz niedawno pokazał mi się taki komentarz, w którym wskazano, że relacje miedzy działami mogą zostać uznane za rewelacyjne. Od zawsze tak właśnie było? dodatkowo co w końcu z tymi podwyżkami stażowymi, skoro pracują tu niektórzy po nawet 10 lat?
Integrujemy się co miesiąc - dwa na wieczorne wyjście ????podwyżki stażowe na pewno są skoro pracownicy nie narzekają a jak wiadomo otwarcie (między sobą )o pieniądzach się nie dyskutuje kto ile dostaje. Prawda ? ???? A relacje między działami były różne najważniejsze że już się wszystko wyklarowało.
cześć, a jak się do tego ma jeszcze kwestia nadgodzin? W ofertach nie widzę by były podkreślane, że mogą wystąpić a ktoś właśnie niedawno pisał, że są one na porządku dziennym. Nie potrzeba po prostu więcej osób dotrudnić by tak nie siedzieć?
W firmie panuje wielki chaos, pracownicy niby wiedzą co mają robić ale tak na prawdę Twoje obowiązki i zadania zmieniają się z minuty na minutę... robisz coś, za chwilę musisz wszystko zostawić bo pewna osoba tak chce... Atmosfera w firmie jest bardzo toksyczna, pracownicy są często mobingowani zwłaszcza w relacji kierownik - pracownik. Szef jest zaślepiony, nie widzi tego co się dzieje w firmie lub widzi ale jest mu to na rękę bo przecież "ta" osoba odwala za niego całą robotę. Rotacja w dziale technicznym oraz w biurze firmy jest bardzo duża. Firma nie potrafi nawet zadbać o pracowników fizycznych, często nie ma kto wykonać instalacji, usunąć awarii, w tym momencie pracownicy biurowi zostawiają swoje obowiązki i zajmują się częścią techniczną. Panuje konflikt między działem technicznym a biurem. Nadgodziny są na porządku dziennym... Kwestia finansowa nie jest lepsza, dostajesz najniższą krajową i śmieszną premię o którą musisz się prosić i stać nad szefem by Ci ją łaskawie dał, oczywiście wszystko to po godzinach pracy. Firma nie uznaje podwyżek. Najniższa krajowa przecież cały czas rośnie. Jeśli chcesz zostać doceniony i chcesz rozwijać się zawodowo ta firma nie jest dla Ciebie. Mam nadzieję, że kiedyś w firmie zmieni się tok myślenia i zarządzania ludźmi bo firma ma potencjał i zasoby do rozwoju oraz dalszej rozbudowy sieci. Dobrze prosperująca firma to zadowolony klient ale tu z tym też jest problem...
Jeśli już uważasz, że ta premia jest taka śmieszna to w zasadzie ile wynosi? I czy na dzień dzisiejszy także jest dostępna? Chodzi o to, że w niektórych firmach widziałem, że po podwyżce rezygnowali z premii, ciekaw jestem jak jest tutaj? Warunki po aneksach się zmieniły?
W żadnej firmie nie ma idealnych stosunków, Jesteś byłym pracownikiem więc nie jestes na bieżąco :) ja pracuje tu dwa lata i relacja biuro - dział techniczny jest rewelacyjna :D zawsze możemy na siebie liczyć, a przede wszystkim każdy wie co ma robić, czasem się zdarzają sytuacje awaryjne że trzeba coś załatwić na innym dziale ( ale powiedz gdzie jest taka firma że siedzisz tylko na swoim stanowisku i nic innego Cie nie interesuje ?:) ) duża rotacja ? bardzo dziwne skoro pracują tu osoby: 10, 5, 4, 3,2 lata Bardzo serdecznie Cię Pozdrawiamy :))
Za co tutaj dostaje się premie? gdzieś w niektórych wpisach chyba przemknęła mi wzmianka o nich. widzę jednak chyba także stwierdzenie, że u jednego klienta są jakieś problemy nie rozwiązane. Czy takie sytuacje wpływają właśnie na premie?
Przeczytałem kilka opinii, że trzeba było pracować tu po godzinach i za to nie było płacone. A czy często zdarzała się taka praca po godzinach :p?
Praca po godzinach wynikała z różnych rzeczy, ale najczęściej z tego, że ktoś przez pół dniówki pilnował łopaty. W takim przypadku ciężko, żeby inni nadrobili robotę w normalnym czasie
To nikt tam pracy nie nadzoruje? :P Slabo zostawac po godzinach za darmo, no ale jak praca nie wykonana..
A co ma nadzór do braku wykonanej pracy? Jak ktoś "w godzinach" nie robi, to siedzi po godzinach, żeby zrobić. Jak ktoś nierobotny, to trzeba mu osobno indywidualnego nadzorcę zatrudnić? A może coacha :)
Nie trzeba ale jak jest nadzór to od razu inaczej się pracuje i robota idzie lepiej. Niektórzy potrzebują żeby ich zmotywować jak się sami nie mogą pozbierać. Wiem to z doświadczenia :)
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, nie mam tak niestety. Dla mnie motywujący jest brak nadgodzin.
A skoro nadgodzin tu nie ma to jest jakaś inna możliwość, żeby sobie tutaj więcej dorobić?
A w jakich okolicznościach do tego dochodziło i nawet jeśli to czemu nikt się nie upomniał? Podkreślacie, że często, zastanawiam się przy tym ile z tego wychodziło godzin w miesiącu? I tak poza tym czy to oznacza, że do teraz może już tak nie być? Jak teraz prace się organizuje?
Nie polecam zatrudnienia w tej firmie osobom, dla których ważne jest zdrowie psychiczne. Brak możliwości rozwoju, najniższa krajowa bez perspektyw na podwyżkę [przecież najniższa wzrosła, więc powinieneś się cieszyć], target sukcesywnie podwyższany (nie do wyrobienia) tak by pracownik na pewno nie dostał premii. O terminie urlopu 2-tygodniowego decyduje pracodawca, więc zapomnijcie o wakacjach poza sezonem. Kadra kierownicza dba o to, by w firmie panowała ciągła rotacja pracowników. Nie podoba się? To się zwolnij. Podczas mojego zatrudnienia, kierownik etapowo szukała sobie osoby do wyżywania się. Dlatego co chwilę zwalnia się tam inna osoba. Dopóki problem ciebie nie dotyczy, to pracuje się znośnie. Ale jak wypadnie na ciebie, to już nie ma odwrotu i przełożona zrobi wszystko by uprzykrzyć ci pracę, tak abyś finalnie złożył wypowiedzenie. Kłótnie, obarczanie winą, totalny brak szacunku do pracownika i kary pieniężne [za uszkodzone sprzęty klientów] są na porządku dziennym. Szczerze, bardzo przykra sprawa, może jak na nowej lokalizacji, nie będzie miał wam kto pracować, to zmienicie podejście.
Piszesz o karach ,które są na porządku dziennym, ale z czego one wynikają? Mam na myśli umowę, czy cos na ten temat jest już w niej zawarte? I tak po za tym czy często to się zdarza? Przy tym opisie to jak długo ludzie pracują? chodzi mi o tych o dłuższym stażu
Krzyk i przekleństwa w kierunku pracownika to nie jest normalne zwrócenie uwagi, a takiej sytuacji byłam świadkiem. Dla nie wiedzących: wymaganie kokosów = wymaganie więcej niż najniższa krajowa [po dłuższym okresie czasu] Nic nie robienie [?] = i to jest właśnie ten szacunek, szkoda moich słów... Pisanie pozytywnych komentarzy negujących opinie byłych pracowników - przez kierownictwo firmy - daje już do myślenia, więc ja już to zostawię, wierzę, że przyszli kandydaci sami wyciągną wnioski ;)
W kółko coś u nich nie działa MAM TEGO SERDECZNIE DOŚĆ!!!!!!
czekam juz kilka dni na montera by zrobil mi telewizje i internet, pewnie sie go nie doczekam.......
To zapraszamy do kontaktu, może zgłoszenie "wybiło" gdzieś na orbitę, różne rzeczy mogą się zdarzyć.
W kółko nie działająca telewizja bądź internet, a za zerwanie umowy by przenieś się do innej firmy chcą ponad 2 tyś złotych ode mnie, to jasna kpina...... czytajcie dobrze umowy przed podpisaniem
ze masz typie czelanosc i tupet tak pisac, ze cos wybilo na orbite bo sie zdarza, zenada, u was ciagle cos wybija na orbite i ciagle nic nie dziala
Jak ma działać, skoro nie zostało zamontowane? Napisałem o braku montera, a nie o awarii. Inna sprawa, że jak jest awaria, to ktoś może siedzieć i czekać w nieskończoność aż się sama naprawi, a po miesiącu wylewać żale na portalach zamiast po prostu zgłosić sprawę, a nie są to wcale rzadkie przypadki ...
Jeszcze co do ostatnich awarii (masowych) - nie mamy wpływu na to, że przy okazji żniw co chwilę jakiś przerośnięty kombajn zrywa nasze kable. Nasi pracownicy uwijają się jak mogą, żeby przywracać usługi jak najszybciej jest to możliwe - wystarczy podjechać i zobaczyć jak wyglądają po kilku godzinach w błocie i gorącu. Konkurencja, która ma również zerwane kable przyjeżdża w trakcie naszej pracy, albo nie przyjeżdża w ogóle - proszę zapytać klientów konkurencji jak długo oni czekają na naprawę.
Szkoda że pracodawca tego nie docenia tylko szuka do czego by się dowalić. Praca sama w sobie w miarę ok tylko zarobki i podejscie pracodawcy i kierownika do pracowników to kpina, kiedyś życie im to wynagrodzi, odejscie to była najlepsze co mogłem zrobić w życiu. NIE POLECAM
Co z zarobkami jest nie tak? Ile mniej więcej można zarobić? O jakim właściwie stanowisku mówisz? I o co chodzi z tym podejściem kierownika do pracowników? Możesz rozwinąć?
ich uslugi sa najgorsze w rejonie
Opinie na innych portalach trochę przeczą, ale cóż ... gowork to gowork - tu się żale wylewa, niestety nie tylko ze strony (byłych) pracowników :)
Firma kupuje pozytywne opinie oferując rabat podczas montażu, nie sugerował bym się nimi. Czlowiek oczekuje ze robota będzie prawidłowo wykonana dopiero jak się tak nie dzieje to pisze opinie.
Jak to jest z tym tematem najniższej i reszcie inaczej, czy do dziś już normalnie można mieć na konto? W oko wpadła mi dawniejsza oferta dla kierownika robót tele., z treści której wynikało, że można było zarobić od 4 do 7,5 tys. powiedzcie mi o ile to podskoczyło i na jakich warunkach można zgarniać te górne progi?
hej a o pracy jako inżynier network operation center ktoś ma coś do napisania? widziałam ogłoszenie jakiś czas temu i się zastanawiam jak praca tu może na nim wyglądać. stawki i wszystko było podane, ciekawa jestem czy większość decyduje się tu na uop czy b2b jednak?
To ile po za najniższą krajową otrzymuje się jeszcze do ręki? Ja tego ogłoszenia nie widziałam :( I w ogóle jaka umowa? O pracę od pierwszych dni?
Choć nie była to zbyt estetycznie wykonana praca to pracownicy wykonali montaż szybko i wszystko działa bardzo dobrze
Firma zrobiłą sobie przerwę od życia, bo niby większość pracownikach na urlopach ... kto tam planuje te urlopy?
Czyli co, wszyscy robią sobie wakacje jak w szkole i jak się spóźnisz w czerwcu, to masz czekać na wrzesień, bo przecież to normalne jest, że w lato się nie robi, bo co? bo za ciepło? A zimą będzie "nie robimy bo za zimno"?
Matronix Marcin Moczulski prowadzi aktualnie rekrutację i z tego co wiem, to oferują 3500 PLN i Monter. Czy oferowane są premie? Na jakich zasadach?
Wyłączony internet po jednym dniu spóżnienia,faktura wystawiona 1.06.2022,a 14.06.2022,brak internetu.Żadnych powiadomień czy zawiadomień o braku wpłaty,nawet powiadomien wyskakujących na komputerze.Po rozmowie i przesłaniu potwierdzenia przelewu(elixir expres)zero reakcji!!!!
Nie rozumiem skąd ta opinia? Płacisz - jest. Nie płacisz - nie ma. Tak trudno pilnować rachunków co miesiąc?
Stwierdziłem, że muszę się podzielić opinią, bo posprawdzałem sobie informacje o konkurencji w regionie i sprawa ma się tak, że tam drastycznie spadła jakość w przeciwieństwie do Matronixa ;) Czyżby roszada pracowników (jak niżej było wspominane) wyszła Matronixowi na dobre, a konkurencja dostala maruderów? :D PS Internet działa bez problemów już któryś miesiąc
Sprawdziłam opinie o tej firmie na wielu portalach i zauważam dziwną zależność - im mniej anonimowe mogą być wpisy, tym opinie lepsze (często maksymalne oceny), a tutaj w pełnie anonimowe i mocno zróżnicowane, daje to do myślenia
Firma godna polecenia. Miła sympatyczna obsługa ,montaż przebiegł szybko i sprawnie. Wszystko ok. Internet działa bez zarzutu.
Jestem zadowolony z Matronixa ,obsluga pani w biurze zeczowa wszystko dokladnie wyjasnione.Instalacja przez fachowca sprawna ,szybka, profesjonalna. tak trzymac Matronix.
W firmie panuje ogólny choas. Mało kto wie za co odpowiada. Wszystko wykonana po najmniejszej linii oporu. Firma słynie z tego że jej usługi są przeciętnej jakości a uczciwość właściciela hmmmm jakby to powiedzieć nikogo nie obrażając. Może tak nie powierzyłbym nic. Po prostu człowiek bez zasad. Liczy się tylko kasa i to aby pracownik turał jak wół. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Uważajcie na te miejsce pracy. To nie jest dobra droga.
To może u niektórych Panów, którym trzeba 20 razy to samo tłumaczyć i pokazywać?
Jestem byłym pracownikiem tej firmy, to była moja najgorsza praca w życiu. Minimalna krajowa, obowiązkowe nadgodziny za które nie płacili i wieczne roszczenia. Na prawdę odradzam pracę w tej firmie!
U mnie było to samo. Na szczęście już to wszystko za mną. Polecam jak najszybciej się stamtąd wynosić. Nie dość że konkurencja lepiej płaci to traktują cię jak człowieka a nie jak niewolnika który ma harować nadgodziny za które nic nie dostaniesz.
Jak ktoś planuje podjąć zatrudnienie w Matronixie to niech z góry przygotuje się na dość sporo nadgodzin, które oczywiście nie są wypłacane. Niby w teorii są do wybrania, ale w praktyce nie ma nadgodzin. Pensja jaka ustalisz na początku zatrudnienia taką już dostajesz do końca, nie ma mowy o podwyżkach. Pracowałem, na moje szczęście już tam nie pracuję. Konkurencja lepiej wypłacalna, bez nadgodzin, a jak są to max. 1-2h i co najważniejsze sprawiedliwie rozliczane. Pozdrawiam całą ekipę Matronix! :)
Jak ktoś(usunięte przez administratora) a nie fachowiec to ma nadgodziny bo nie umie się wyrobić w normalnie przewidzianym czasie... to branża usługowa gdzie robota jest zadaniowa a nie jakaś produkcja, że się klepie przysłowiowe kapsle w rytmie "taśmy", która narzuca tempo tylko zadania które są do wykonania. Jak ktoś nieporadny i leniwy to potem zamiast 8h robi się 12 h. Jak fachowiec to to samo cyknie w 6h i wolne. Potem zdziwienie i hejt na pracodawcę.
Oj Panie Marcinie nie tędy droga. Pan jako właściciel chciałby żeby murzyny robiły 24/7 i to najlepiej za złotówkę. Praca zadaniowa, ale w terenie i branży telekomunikacyjnej każde zadanie jest inne nawet, jeśli w nazwie brzmi podobnie (przykład: wieszanie kabla na 5 słupach - raz zrobisz w 10 min, raz w pół, albo godzinę). A jak już Pan tak porównujesz pracę to praca przełożonego (szefa, właściciela) też jest zadaniowa. Nie sztuką jest tylko wymagać, a nie doceniać i nieuczciwie wynagradzać, ale sztuką jest docenić pracownika i uczciwie wynagrodzić. Wg Pana porównania w swojej roli jesteś Pan nieporadny i leń dbający tylko o własny tyłek i stan konta. Dziękuję
A mnie z kolei zastanawia jak to jest, że co jakiś czas wypowiada się tutaj negatywnie jakiś (ten sam?) pokrzywdzony, były pracownik techniczny, a inni (byli/obecni) niekoniecznie ... Jaki ten świat byłby lepszy, kiedy każdy, na każdym stopniu w hierarchii firmowej, wziąłby się porządnie do roboty. Może wtedy skończyłoby się pokrzywdzenie, zwolnienia, odchodzenia i narzekania.
Marcin Moczulski szefuncio firmy podszywa się pod różne osoby i pisze sobie pozytywne komentarze, a prawda jest taka że Panie Marcinie jesteś zwykły sknera i (usunięte przez administratora) który szuka murzynów do pracy za grosze, jeszcze sprzedaje Pan usługi które nie działają, nie można z nich korzystać bo przerywają
Szef czyli Marcin Moczulski obieca Ci złote góry przy rozmowie o pracę, drugiego dnia jak Cię zatrudni zostaniesz jego niewolnikiem który ma (usunięte przez administratora) ponad normę, siedzieć cicho i dziękować, że w ogóle ma robotę. Nadgodziny nie są wypłacane, a obowiązkowe, ludzi traktują przedmiotowo, każdy na każdego gada, a jak zadajesz pytania by się czegoś nauczyć to jesteś wyzywany od amatorów i (usunięte przez administratora). To była moja najgorsza praca w życiu...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Matronix Marcin Moczulski?
Zobacz opinie na temat firmy Matronix Marcin Moczulski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Matronix Marcin Moczulski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!