Bardzo dobra i solidna firma. Korzystałem już 2 razy z ich usług i pewnie będę także w przyszłości.
Wystarczy popatrzeć jak rzadko ktoś pisze na forum a wnioski same się nasuwają, że jest dobrze i nie ma marudzenia!!
Nie rozumiem tych opinii. Pracowałem tam ponad dwa lata i nie mam zastrzeżeń: umowa i wypłata na czas. Gdyby nie przeprowadzka to bym tam dalej pracował. Ale jak widać po opiniach sfrustrowanych nie brakuje, zwykle na zasadzie "to nie ja jestem winny, to on".
Odradzam stanowczo, dajcie sobie spokój. Głównym minusem są spore zaległości w wypłatach. O obiecanej prowizji można zapomnieć całkowicie. Kiepska firma, kiepski właściciel, chociaż mniemanie o sobie ma bardzo DUŻE :)
Nie rozumiem tych opinii. Pracowałem tam prawie 2 lata. Umowa, wypłata na czas. Gdyby nie przeprowadzka to bym tam dalej pracował.
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Oszust i krętacz , to dla niego pochlebstwa ,określenia zbyt delikatne . Takim pseudo właścicieli firm powinni pozbawiać praw do zatrudniania osób , jest to oślizgły robak ,który żeruje na innych ,gnida która trzeba tępić. Nie dajcie się wkręcać na premię - nie ma szans na jej otrzymanie . NIECH JEGO DŁUGI KTÓRE ROSNĄ WSZĘDZIE BĘDĄ KARĄ ZA WSZYSTKIE PRZEKRĘTY . PRACOWNIA ARTYSTYCZNA :-) A TO NIEZŁE artysta to z niego jest jak z kozie dupy trąba :-) ( i tu przepraszam oczywiście wszystkie kozy )
Mój drogi Elvisie, Jagart nie jest i nigdy nie był pracownią artystyczną! Chyba coś pomyliłeś. Zastanów się co piszesz!
Czy jesteście pewni, że nic dobrego nie można napisać? Idealnych firm raczej nie spotkacie!
Miałem tam zacząć w charakterze handlowca ale z tego co czytam to jedna wielka ściema. I pytanie na początek czy potrzebuje pan umowe... hah
Dobrze zrobiłeś, że zrezygnowałeś. Znajdziesz coś lepszego. Na pracę w Agencji Jagart szkoda czasu.
Szkoda czasu na pracę w tej firmie. Porażka :( Ale wciąż znajduje nowych naiwniaków :(
Najgorsze jest to, że jest pracodawcą, który od lat oszukuje i nic... Po prostu tak się ślizga. Jest w 100% pewien, że nic mu nie grozi. Może się po prostu wszyscy razem zbierzemy i zakończymy te oszustwa. W grupie siła :)))
OSZUST, opowieści jakie to wszystko super...i na tym koniec. Zakłamany facet, umowa zlecenie w nieskończoność, a prowizja to wielka bajka...
Odradzam pracę w tej "firmie". Oszuści !!! Zrobią wszystko, żeby nie zapłacić pracownikowi. Ciekawe kiedy Inspekcja Pracy dobierze im się do tyłka. Już czas najwyższy :)
Ludzie, tam się nie da pracować !!! Nie płacą, oszukują, kombinują. Prawa ręka szefa "obrabia mu d..." na każdym kroku, a potem udaje, że wszystko jest ok. A on biedak jest w nią zapatrzony jak w święty obrazek. Jedyne, czego można się tam dorobić, to wrzody żołądka, Ostrzegam !!!
No, Jarosław i ciocia Iwonka to zgrana para. Razem ciągną firmę na dno... :) Ale co tam, niech robią co chcą, radzę tylko wszystkim trzymać się od nich daleko...
To, że nie warto tam pracować - to wiadomo. Ale szczególnie uważajcie na panią "prawą rękę szefa". Nie dajcie się nabrać, jest gorsza od Jarosława. Aż się dziwię, jak może codziennie w lustro patrzeć. Oszustka i kapuś.
Zgadzam się w 100% z poprzednią opinią. Nie warto, no chyba że ktoś naprawdę nie ma wyjścia...
Szkoda czasu na pracę w tej firmie. Lepiej poszukać czegoś lepszego. Wykorzystują ludzi za najniższą możliwą pensję. Obiecują premię od sprzedaży, której zazwyczaj po prostu nie ma.
Nie polecam nikomu współpracy. Kombinator i krętacz. Szuka naiwniaków, którzy za pół darmo będą pracować. Jeśli nie wierzycie, spróbujcie - porozmawiamy za pół roku.
OSTRZEGAM WSZYSTKICH! TO OSZUST FINANSOWY !
DNO, ZADŁUZONY-BRAK PŁYNNOŚCI FINANSOWEJ, LICZNE OSZUSTWA W NAKŁADZIE WYDAWNICZYM, WSZYSTKIE MATERIAŁY O NISKIEJ JAKOŚCI, NIEDOUCZONY , NIEMAJĄCY JAKIELKOLWIEK WIEDZY NA TEMAT PROWADZONEJ DZIAŁALNOŚCI
Nie polecam tej firmy. Pracodawca dla pracownika w dziale marketingu oferuje \\\"aż\\\" umowę o dzieło, która najpierw wystawiana jest na okres 2 tygodni, później na okres miesiąca, a później pracodawca stwierdza, że kolejna umowa stanie się niby umową o pracę.. Ogólnie takie opowiastki można włożyć między bajki...
