Czy w San Markos Sp z o.o. możliwa jest praca na podstawie B2B?
najtrudniejszy pierwszy miesiąc, ponieważ trzeba się wdrożyć, przyzwyczaić do tempa i nawyków firmy, a potem to już z górki. Wiadomo jak podejść do projektów, a burze mózgów w tej firmie to po prostu inny wymiar. Na pewno można się dużo nauczyć, ale to nie jest praca dla ludzi nieodpornych na stres. Mimo wszystko sa asapy, deadliney itp. więc trzeba być na to przygotowanym
Widzę, że jakaś kampania grudniowa się odbyła. Potrzebne były pochlebne opinie o prawie nieżyjącej agencji. Te prawdziwe są systematycznie usuwane. Czytajcie szybko, bo komentarze mówiące prawdę o tej firmie, tak szybko odchodzą...
Zamieściłam kilka uczciwych opinii o tej firmie aby ostrzec pracowitych ludzi przed złymi praktykami. Niestety widzę, że zostały usunięte mimo braku niezgodności z regulaminem, który przeczytałam dokładnie. Wyraźnie GoWork nie ma na celu wiarygodnego oceniania pracodawców na podstawie wiarygodnych opinii. To smutne. Czy ta reakcja nastąpiła po interwencji właściciela firmy? Tak to działa? No to - przykro mi. A firma jest źle zarządzana, napompowana medialnie ponad to, co sobą reprezentuje i nie warta zachodu. Kropka.
Jestem klientem tej agencji. Świetni ludzie. Rewelacyjna szefowa. Agencja doceniana w środowisku reklamowych i na festiwalach. Zawsze dość blisko byłam ludzi z tej agencji, nikt nigdy nic takiego o tej firmie nie mówił nawet po odejściu z niej. Wręcz przeciwnie. Czytam to forum i myślę sobie, że tu ktoś celowo trolluje. Konkurencja? :-)
A jak z pracą grafika jest rotacja?
Nie konkurencja, a byli pracownicy, którzy nie chcą, aby tego pokroju firemki psuły rynek. Tupet nie wystarczy, na szacunek trzeba zapracować uczciwością.
Uważam, że jednak Konkurencja. Pracuje tam tyle lat i nigdy nie było żadnych "cyrków". Wszystko jest do dogadania, trzeba tylko umieć rozmawiać, a nie oczekiwać nie wiadomo czego przy minimalnym wysiłku. Firma jest super, pieniądze też zawsze na czas.
Grażka??? Tam nigdy Grażki nie było. A jeśli to pseudonim, to jedynie jakiejś pochlebczyni / pochlebcy Magdy C.
Czy tak dobrze pracuje się w firmie, że zaniechaliście pisanie?
Firma w zasadzie nie istnieje. Zostały tam 3 osoby. Szkoda tylko tych ludzi co zostać musieli i biorą na swoje barki bałagan zostawiony przez była prezes.
Bardzo duża rotacja pracowników z powodu złej atmosfery w firmie ! (usunięte przez administratora)
Nie mogę się zgodzić, pracowałam tam chyba z 3 miesiące i zawsze każdy był dla mnie miły
Najgorsza atmosfera pracy jaka chyba jest mozliwa w tym kraju ! Dramat ! Ludzie uciekaja po 1-3 miesiacach jak przed pozarem !!!!
Nie wiem skąd ma Pan takie informacje. Ja tam pracuje od 5 i pół roku i od tamtej pory nikt nie "uciekał" . Normalne, że jak ktoś jest leniwy to mu nigdy praca nie będzie pasowała. Ja tam polecam
Nie zawsze jest łatwo, szczególnie jeśli ktoś podchodzi ambitnie do swojej pracy. Dużo interesujących projektów, współpraca zarówno z dużymi jaki i całkiem nowymi markami. Każda czegoś uczy. Atmosfera w pracy przyjazna, a jak ktoś ma z czymś problem to zawsze może liczyć na pomoc co nie znaczy, że kompletnie ze wszystkimi się dogaduje, ale jest ok
Wymagająca firma, ale dostajesz dobre wynagrodzenie i możliwość udziału w poważnych projektach, więc cały czas jest szansa rozwoju, płaca jest uzależniona w sumie od doświadczenia
@nunka jeśli nie zgadzasz się z tą opinią na temat firmy, to warto zawsze zostawić swoją. Jakim pracodawcą według Ciebie jest San Markos? Co możesz doradzić osobom, które zastanawiają się nad przesłaniem CV do tej firmy?
(usunięte przez administratora)
Chyba ty :)))
Mobilny kierownik projektu brzmi całkiem dobrze z tego co widzę, zastanawiam się jak ma się to ogłoszenie do pieniędzy, piszą, że uczciwe ale czy jest ktoś kto mi powie jak bardzo czy to nie wiem, np. 3000 netto chociaż? Bo widzę też pozytywne wpisy tu
widzę tu trochę wpisów obecnych pracowników (oczywiście opinie pozytywne) Nie dajcie się zwieść, atmosfera i warunki lokalowe / sprzętowe są bardzo słabe. Nikt nie dba o zespół i relacje jakie panują w firmie. Odradzam !
Jak na realia agencyjne spędziłam w San Markos bardzo dużo czasu. Nigdy nie zdarzyło się abym nie otrzymała pensji na czas. Poza tym są np. premie za wygrane projekty NB co też w mało której agencji się praktykuje. Ludzie są różni jak wszędzie - ja zyskałam w tym miejscu wielu super znajomych z którymi nadal się spotykam już poza pracą. A jeśli chodzi o zarządzanie - życzyłabym sobie w każdej pracy trafiać na takiego CEO. Podsumowując - faktycznie miejsce dla tych co się lubią wykazywać - będą zadowoleni.
Czytając to wszystko mam wrażenie, że pisze się o dwóch różnych firmach. ale do rzeczy jakie są fakty: - zespół który tam pracują to ponad połowa osób, która pracuje więcej niż 1,5 rok więc gdzie ta rotacja. W każdej agencji ludzie sie wymieniają - płatności są takie jak w każdej agencji z tą różnicą, że zawsze pensje i faktury dla podwykonawców są płacone. Gdyby były zaległości lub brak płatności pewnie agencja musiała by często zmieniać freelancerów, a tak nie jest. Często to oni dzwonią zapytać sie czy nie ma SM dla nich jakiejś roboty. - Miernota każdy ocenia swoją miarą innych ale gdyby pracowała sama miernota nie było by agencji 16 lat na rynku, która nie martwi sie czy w następnym miesiącu będzie kasa na wypłaty - Nadgodziny w której agencji nie siedzi się po godzinach, ale patrząc na SM to zdecydowane wychodzi sie o 17 czasem trzeba zostać ale gdzie nie trzeba? - Gdyby było tak źle to byli pracownicy nie wracali by znów do pracy w SM. Przykro mi, że komuś się nie udało i ma żal.. Ale zachęcam wszystkich, którzy lubią wyzwania.
Atmosfera to dramat - zgadzam się. Firma udaje "nowoczesną, dynamiczną i kreatywną" tak naprawdę jest stale wymieniającą ludzi zacofaną agencją. Liczy się tylko kasa, ludzie uciekają jak tylko mogą. Omijać szerokim łukiem !
Tak czytam te opinie i nie mogę się zgodzić! Bardzo dobrze wspominam mój czas w SM, była świetna atmosfera, dobry i mądry Szef.Dużo pracy i nadgodzin jest wszędzie,chyba osoby wypowiadające negatywne uwagi nigdy nie pracowały w agencji sieciowej...tam, rzadko słyszysz za dobra robotę zwykłe dziękuje. Wielkim atutem San Markosa właśnie była atmosfera! Klarowne warunki finansowe i fajni Klienci. Ci co zawsze narzekają nawet w pracy marzeń dopatrzą się niedogodności, bo przecież sami są idealni:) Osobiście rekomenduje ekipę SM:)
Gdyby każdy miał polegać na opiniach w internecie to pewnie nigdzie nie byłoby warto pracować. Ja mam zupełnie inne doświadczenia. Pierwsza sprawa - atmosfera jest zupełnie inna niż w korpo, jest luźno, często zabawnie. Oczywiście, że czasami po prostu trzeba się spiąć i robić - nie wiem jak wy, ale ja przychodzę do pracy, a nie na wczasy. Szybko można się odnaleźć, obowiązki są jasno określone. Pieniądze są bardzo w porządku, do tego nigdy nie zdarzyło mi się dostać ich choćby dzień po czasie. Świetnie, że wszyscy marudzą, gorzej, że moim zdaniem marudzą Ci, którzy wszędzie znajdą jakieś minusy. Ale jak to mówią - złej baletnicy...
bez przesady, jest cieżko i zapierdziel ale przy obsłudze klienta to norma, w każdej agencji tak jest. jezeli ktos potrzebuje ciszy i spokoju w pracy niech szuka posady nocnego stróża ;) Agencja nie jest sieciowa wiec i możliwości ma mniejsze niż wielcy ale za to struktura jest bardziej horyzontalna i obrotny pracownik na pewno moze wiecej ugrać pozdro dla malkontentów ;)
A kiedy to były pracownik (zwolniony) napisze dobrą opinie o swoim poprzednim pracodawcy. Nalezy mu dołożyć ile wlezie. A firma jest jedna z najlepszych na rynku dlaczego? bo ciebie tam nie ma