Masakra. Komentarze są usuwane. Firma tragedia. Brak rozliczenia za nadgodziny i zaniżane diety. Dostajesz kwity ze należy ci się 50 euro a dostajesz 35
Komentarze usuwane co chwilę. (usunięte przez administratora) pracowników na nadgodziny i diety. A jak nadgodziny to i mniej płacą wyplaty, urlopy, l4, emerytury
@... czyli nadgodziny normalnie płatne bez problemu?
Masakra. Komentarze są usuwane. Firma tragedia. Brak rozliczenia za nadgodziny i zaniżane diety. Dostajesz kwity ze należy ci się 50 euro a dostajesz 35
Komentarze usuwane co chwilę. (usunięte przez administratora) pracowników na nadgodziny i diety. A jak nadgodziny to i mniej płacą wyplaty, urlopy, l4, emerytury
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Meron Tadeusz Meronk?
@... czyli nadgodziny normalnie płatne bez problemu?
Pracowałem chwile. Powiem tak w Polsce montaż niezgodny z przepisami. Udt klepie im wszystko. Są takie odstępstwa od norm ze to się w głowie nie mieści. Nikt nie reaguje. Każdy wie ze winda ma być oddana. Jeśli coś zaczniesz szczekać to uciszają Cię i mówią ze nie zajdziesz sobie pracy. Właściciel odklejony totalnie. Cała rodzina w zarządzie i w biurze. Nie maja zielonego pojęcia o tym co sie dzieje - tylko jedna rzecz - trzeba się prosic o wypłatę.
Czy w Meron Tadeusz Meronk jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Można zamienić pracę na inną, lżejszą i z mniejszą kasą. Meron to dobry pracodawca, polecam!
Albo robić to samo w normalnej firmie za dużo lepsze pieniądze w dużo lepszych warunkach. No chyba że ktoś ma skłonności sadomaso to wtedy praca w Meronie jest dla niego idealna. Jest się intensywnie dymanym każdego dnia, od świtu do zmieszchu :)
Opinia moim zdaniem bardzo tendencyjna - opinia taka a nie inna może powstać w oparciu o kilka czynników: - Czy K. jesteś monterem prowadzącym czy pomocnikiem? - jeżeli pomocnikiem, to może okazałeś się zbyt niewytrwały, zbyt mało asertywny, a może byłeś zbyt wyszczekany wobec swojego prowadzącego, co spowodowało między wami spięcia a jego opinia mogła mieć wpływ na dalsze twoje losy w przydzielanych tobie wyjazdach/pracach? - A może wcześniej nie pracowałeś na wyjazdach i nie masz adekwatnej bazy porównawczej ile można zarobić nie znając nic, bądź niewiele? - A może właściwie trzeba mieć pewien zasób umiejętności pożądany w tym zawodzie i przed zatrudnieniem trzeba sobie odpowiedzieć sobie na pewne pytania: a) czy stoi mi coś na przeszkodzie aby wyjeżdżać za granicę ? Obowiązki rodzinne? Może stać mnie na utrzymanie rodziny za pracę jedynie w Polsce? Może będę przedkładał dobro rodzinne nad statusem materialnym i będę potrafił pogodzić to ile w Polsce zarobię z tym ile mogę zarobić podczas wyjazdu zagraniczneg? b) czy potrafię się dogadywać z różnymi ludźmi - wiadomo, są różne charaktery - ludzie łatwi w obyciu i ludzie trudni a czasem wyjątkowo trudni z charakteru. Jedni mogą być łatwi w obyciu, ale mieć słabe doświadczenie. Inny natomiast wymagający i bez podejścia do ludzi - pytanie do nowo zatrudnionej osoby może brzmieć następująco: jest to zawód, który ciebie interesuję? Czujesz w tym potencjał? Wiesz, ile i za co i z jakimi osobami można zarobić montując windy? Jestem asertywny? A może gniew duszę w sobie i nie potrafię go w inny sposób wyrazić niż za pomocą internetu/pośrednio? - K. zdefiniuj nam proszę, co twoim zdaniem jest firma normalna, a czym są dużo lepsze warunki? Chociażby z tego powodu, aby w najgorszym tego znaczeniu twój - mogę zgadywać były pracodawca - mógł poznać przyczynę, albo opinię dla którego zrezygnowałeś z tego miejsca pracy.
Bardzo trafne spostrzeżenia. Za każdą zarówno pozytywną, jak i negatywną opinią mogą kryć się różne powody osobiste. Dlatego zachęcam Was do tego aby określić fakty dotyczące współpracy z Meron Tadeusz Meronk - w tym orientacyjne wynagrodzenie, umowa itp.
Myślę że temat wyczerpał Snake, ujął wszystko bardzo trafnie. (usunięte przez administratora)Wysyłane do Kone raporty godzin to jedna wielka ściema, fakt wypełniają to monterzy ale według zaleceń supervisorów, czyli broń Boże nie pisz tyle godzin ile pracowałeś. Innymi słowy - kryminał. Diety na umówię 42 euro, a realnie ile? W Niemczech było 25 z tego co pamietam. Normalna firma to taka w której pracuje. Stawka godzinowa jasno określona, nowe samochody w stanie idealnym do dyspozycji prywatnej, dwa komplety narzędzi bezprzewodowych Hilti na pare, narzędzia ręczne Facom dwa tiraki na piloty bezprzewodowe, spotkania integracyjne kilka razy w roku, normalna atmosfera w pracy bez mobbingu i wioskowych podśmiechujek jak w Meronie. W delegacjach śpi się w 3 gwiazdkowym hotelu ze śniadaniem, a nie w jakiejś zarobaczonej ruinie. A ci którzy tam w dalszym ciągu pracują, cóż szkoda mi ich.
Co tak sie spinasz, nikt tam ludzi na sile ne trzyma. Kto chce ten pracuje, kto nie, ten nie. Po co sie nakręcac.
Zgadzam się w 100% pracowałem w Meronie przez dwa lata i z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej panowie Artur i Karol wszystkie rozumy pozjadali. Czy mogę prosić nazwę tej normalnej firmy o której piszesz?
Czy zdarzają się nadgodziny w Meron Tadeusz Meronk?
Nadgodziny rozumiem że pytasz czy pracuje się jeszcze więcej niż 10-12h dziennie. To nie raczej trzymają normę 10-12 w delegacji a płacone za skończona robotę (usunięte przez administratora)
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że są ludzie którzy pracują koło 10 lat jako pomocnicy i choć mają wiedzę aby zostać prowadzącymi po prostu im się to nie opłaca. Jako początkujący monter dostaniesz do złożenia same śmietniki i zarobisz nie raz o wiele mniej niż jako pomocnik z dobrym prowadzącym. Według mnie powinno się przeprowadzać więcej szkoleń, przede wszystkim dla nowych pracowników, którzy po kilku dniach pracy przy myciu prowadnic lub noszeniu materiału bez podstawowej wiedzy wysyłani są za granicę z monterem , który jedzie tam zarobić a nie uczyć młodego. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być stworzenie kilku grup (tak kilku przy tej rotacji ludzi) takich jak monter + kilku pomocników w Polsce, które zajmowały by się szkoleniem nowych pracowników i pokazanie wszystkiego powoli i krok po kroku - obowiązki pomocnika , co do czego, gdzie co jest. Jest na tyle dużo dobrych monterów którzy nie chcą chwilowo wyjeżdżać, że na pewno mogłoby się to udać. Dodatkowo, powinno się co kilka wyjazdów zmieniać skład teamów, tak aby pomocnik mógł poznać różne sposoby montażu i nauczył się jak najwięcej. To tylko kilka spostrzeżeń, które zauważyłem jako wieloletni prowadzący. Na pewno nie jest dobrą zachętą dla pomocników obcinanie wynagrodzeń do 40% maksymalnie, gdyż są ludzie którzy zasługują nawet na 50/50 - starają się , bardzo dużo pomagają, ale ich wiedza nie jest wystarczająca do samodzielnego montowania dźwigów - i to oni na tym tracą. Powinno się również po stażu pracy przekraczającym kilka lat (2,3) obowiązkowo sprawdzić wiedzę pomocnika przez niezależnego montera (gościa który z nim nie pracował) tak aby ustalić czy jest gotowy montować, jeśli tak to dać mu szansę i awansować, jeśli nie zmienić prowadzącego i szkolić dalej, bo chwilowo wygląda to tak, że trzeba się 'zgłosić', czego niektórzy ze względu na wygodę lub brak pewności siebie nie zrobią, a osobiście znam kilka przypadków pomocników którzy mogliby bez problemu montować i robiliby to lepiej niż niejeden pseudo monter (usunięte przez administratora) po którym dźwig trzeba poprawiać tyle czasu ile był pierwotnie montowany. Pomijając wszystkie aspekty rozliczeń które były już tu poruszane, na tym zakończę swój wywód. Napisałem tutaj gdyż niemam czasu wstapić na rozmowę do kierownictwa.
Pracowalem w firmie przez rok. W Polsce ok, praca 8godz dziennie, auto sluzbowe daja, nie narobisz sie, jak za minimalna krajowa, ktora placa. Walek zaczyna sie za granica. W Finlandii podpisujesz kwity, ze dostajesz 42€ dziennie diety, podczas gdy wyplacaja 30€. Mieszkania male, smierdzace z dostepem do internetu ( predkosc okolo 10Mb/s na 8 chlopa ) czyli szybciej dziala LTE ;) Nie wazne gdzie pracujesz, lecisz do Turku i stamtad przeprawa do miejsca pracy - oczywsicie nieodplatna i to autem, ktore przewaznie nie nadaje sie do jazdy. Przykladem jest Dacia Logan mpi rocznik 2004, wyposazona o dziwo w lusterka - nic innego nie ma - usyfiona, smierdzaca i na zimowych 10cio letnich oponach, jadaca bokiem, poniewaz przeglady techniczne wszystkie auta „przechodza” w lewym warsztacie na orunii, gdzie nigdy ich na oczy nikt nie widzial. Wszystkie auta, ktorymi jezdza monterzy sa ponizej krytyki i nie powinny byc dopuszczone do ruchu. Inaczej sprawa wyglada w kwestii aut supervisorow - otoz oni jezdza najlepszymi i najnowszymi autami i to zawsze parami. Wyzej wymienieni nie potrafia jezdzic pojedynczo ( mimo, ze aut pod nawiasem mowiac - najlepszym, najnowszym, z dostepem do szybkiego internetu mieszkaniem - maja od groma) to jednak razniej im sie jezdzi w parach - mimo, ze nie robia totalnie NIC - nawet nie wprowadzaja ekip na budowe, bo jak twierdza, nie moga byc wszedzie na raz. Pol biedy z Finlandia, gdzie caly zestaw do zlozenia windy przyjezdza na budowe od dystrybutora, wiec przewaznie, wszystko co konieczne jest i obchodzi sie bez drutologii ze Szwecji, o ktorej napisze zaraz. Windy montowane sa na wyscigi, bez zachowania jakosci wykonania oraz nie raz niezgodnie z technologia - ktora obawiam sie, ze 75% monterow jest obca. W Szwecji istnieje dziupla w lesie, w ktorej mieszka tzw. szefostwo i z tamtad pobiera sie caly material, potrzebny do zlozenia dzwigu. Niestety, kompletnych zestawow jest okolo 20, a ekip montujacych 50, wiec wiekszosc montuje tak jak umie, bez dostepnego koniecznego do zlozenia windy sprzetu. Teraz troche o godzinach pracy. W Finladii i Szwecji maksymalny czas pracy w tygodniu w branzy stalowej wynosi 32godz - w Meronie jest to srednio 60 godz. Oszukane godzinowki sa wysylane do Finskich/Szwedzkich supervisorow, jednak jest to robione przez monterow - czyli szefostwo umywa rece - oszukuja monterzy, ktorzy wysylaja oszukane godziny swoje i swoich pomocnikow. Dodam, ze praca jest na akord, wiec nawet jak ktos zrobi 500 godzin w miesiac, dostanie przelewem minimalna krajowa, doa kraju, w ktorym aktualnie pracuje. Mobbing jest zjawiskiem dominujacym w firmie - oczywiscie omijajacym cala rodzine - ktora oczywiscie jest zatrudniona na najwyzszych stanowiskach w biurze, pomimo braku jakichkolwiek kompetencji. OSTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED STRONA GOWORK - PRAWDOPODOBNIE SZEF MERON, MA JAKIS UKLAD Z ADMINISTRATOREM I WSZYSTKIE NIEPRZYCHYLNE OPNINE SA USUWANE. Nikomu nie polecam pracy w firmie u Pana Kar**a, jest to zwykly zlodziej bazujacy na niewiedzy i latwowiernosci ludzi. Zeby nie byc goloslownym, srednie zarobki pomocnika montera ( ktory musi ponosic caly material do zlozenia windy - nie raz przekraczajacy 100 ton ) wynosza na 6 tygodni w granicach 6tys zl. POZDRAWIAM ADMINISTRATORA, OPINIE SKOPIOWALEM I BEDE DODAWAL ZA KAZDYM RAZEM, JAK ZOSTANIE USUNIETA, ZEBY KAZDY WIEDZIAL Z KIM MA DOCZYNIENIA PRZED PODJECIEM PRACY U TEGO PRYWACIARZA - ZLODZIEJA
Ludzie tu pracują. Pytanie czemu jeżeli jest tak zle? Wiem z doświadczenia, że najwięcej narzekają młodzi zaraz po szkole co doświadczenia nie mają z innymi pracodawcami. Nie ma idealnych firm, więc po kiego szczekać Panowie. Pamiętajcie, że firmę tworzą ludzie, między innymi tacy jak Wy. Więcej optymizmu i szacunku do innych. Myślę, że jak ktoś jest uczciwy i normalny to zawsze można się dogadać z szefostwem. Ja nie mam z tym problemu, więc zacznijcie od siebie. Pozdrawiam Lubię atmosferę w Meron Tadeusz Meronk za: Uważam firmę za prorodzinną, elastyczną, zawsze można się dogadać, ale trzeba rozmawiać
Bylo sie przedstawiac na rozmowie o prace jako zlodziej i prywiaciarz idiota. Tej, Ferdek, pracuje pare lat w tej firmie, a nie kojarze nikogo o Twoim imieniu badz pseudonimie. Panie Karolu, pora sie zastanowic jak bardzo lecicicie sobie w ciula z monterami i czy gra jest swieczki warta, bo predzej czy pozniej was trzasna oszusci i zlodzieje.
Były, to, że Ferdek posłużył się pseudonimem na forum, nie oznacza, że nie może być pracownikiem firmy Meron. Podejrzewam, że jesteś monterem w tej firmie i nie jesteś zadowolony z warunków pracy. Czy możesz napisać coś więcej na ten temat. Co powinno zostać twoim zdaniem poprawione?
No więc Franciszku,twoje pytanie jest smieszne,pytasz co powinno zostac zmienione,otóż po pierwsze,wyplata płacona w żetelny sposób,nie pod stołem jak do tej pory gdzie nie można sprawdzic nawet ile człowiek zarobił bo papierki dotyczące wyplat podpisujesz i nie masz czasu przeczytac dokladnie ile zarobiłes bo pani ksiegowa natychmiast to zabiera .Niema czegos takiego jak całosciowa rozpiska gdzie czarno na białym masz wypisane czego to dotyczy.Jednym słowem beznadziejna firma rodzinna, gdzie kazdy rządzi jak chce.A zwykly robol zawsze wychodzi na tym do tyłu,choćby niewiem jak sie starał ,no chyba ze jest przydu...em któregos szefa????
Uważaj w jaki sposób piszesz bo tu niewygodne posty są usuwane Taka strona Chyba sam Karol prowadzi Gowork Był Snake niema Snake-a Tu trzeba tylko pozytywnie Ktoś wyslal żale z którymi większością można się zgodzić było niewygodne poszła cenzura Adminie brawo ile do łapki poszlo
Nie boj sie przyjacielu, czuwam ;) Skarga poleciala, jak nic nie da, wstawie ponownie opinie o tych zlodziejaszkach i przekretowiczach.
(usunięte przez administratora)
Pozdrawiamy Panie(usunięte przez administratora). Szkoda, że zabrakło Panu obiektywizmu.
Zapomniałeś napisać o mistrzu organizjacji Pomarańczu i geniuszach z Niemiec. Generalnie trafnie opisałeś całą sytuację, może trochę zbyt delikatnie. Firma krzak.
A ja sie pytam z jakiej paki usuniete? Czyzby Karolek podplacil Admina? Prosze o wstawienie informacji, ktore punkty regulaminu strony goWork zostaly naruszone.
Księgowość tragedia. Gwiazda za biurkiem z którą trzeba bawić się w podchody Totalny brak kultury i chęci bycia normalna osobą O własne pieniądze trzeba się prosić umawiać smsa mi i łaskawie czekać aż królowa będzie miała chęć
A kasa zarobiona zamiast pracować na waszych kontach gdzieś się buja Dostaniesz chwilę przed kolejnym wyjazdem i nawet do sklepu z rodziną nie zdążysz a nie każdy ma nazbierane coś na ruchy
Negatywnie oceniłeś postawę pracownika księgowości. Wspomniałeś o pieniądzach, czy miałeś na myśli wypłatę wynagrodzenia? Może warto porozmawiać na ten temat w szerszym gronie lub zapytać tego pracownika o przyczyny takiej postawy.
@Bartek, na forum zawsze będą opinie negatywne jak i pozytywne. Jeżeli twoje informacje pochodzą z pierwszej ręki, to może warto spróbować przynajmniej na okres próbny? Czy byłeś kiedyś pracownikiem firmy Meron i teraz zdecydowałeś się wrócić?
Czy coś się zmieniło w warunkach pracy? Czy dalej (usunięte przez administratora) ? Bo dostałem informacje z 1 ręki, że niby jest ok ?
Wszędzie są przekręty ale ta firma bije wszelkie rekordy.Przykre to.
Meron to bardzo dobra firma ale niestety nawet najlepsi maja swoich hejterów. Osoby nie potrafiące dobrze pracować i skaczące zn jednego miejsca na drugie.
Meron dla tych, co im zycie uratowal, to najlepsza firma, bo zlapali pana boga za piete. Za to dla osob, ktore maja jakiekolwiek doswiadczenie, jest to dno i porazka. Darujcie sobie wstawianie klamliwych opini panowie z biura ;)
Wiadomo coś o nowych miejscach pracy w firmie Meron w Gdańsku? Zachęcam was do nowych opinii w temacie tego pracodawcy, chętnie dowiemy się najnowszych wieści dotyczących rozwoju tej firmy oraz kwestii związanych dodatkami pracowniczymi. A może ten pracodawca planuję otworzyć nowe oddziały swej firmy? Zapraszam was do odpowiedzi! Proszę was też, by przestrzegać regulamin serwisu gowork, wpisy wulgarne i obraźliwe są niedopuszczalne na forum! Każdy taki wpis będzie usunięty przez administratora.
A nawiazuja do andrzejka jak bys baranie pisal wiarygodnie to twierdzisz ze tobiasz pracuje w meronie twoj post jest z 8.2017 a baranie tobiasz zwolnil sie maju 2017 wiec ludzie nie czytajcie postow tego barana bo nie pisze prawdy jest po prostu slaby i bezsilny pozdrowienia dla cio....!
Nawiazujac do wypowiedzi andrzejka tak zwanego pracuje w tej firmi i nie jest dobrze i nie jest zle ale jak czytam jego post to wydaje mi sie ze ty nie jestes monterem tylko ciota zarabiajac 4 tys haha smiech znalem bardzo dobrze Tobiasz i powiem wam szczeze to byla jedyna osoboa ktora zawsze miala cos do powiedzania i walczyla swoje nie jak te pizd.....y co zostaly i nie pracowal po 20 godzin tylko po 9 bo mial wiedze i mozg i sam wywalczyl zjazdy po 3 tyg na weekend a wy co przydupasy bedziecie dalej jeba.... c za psie pieniadze on chociaż sie zwolnil i pracuje dalej w swoim fachu tak ze andrzejku jedyne co mozesz mu zrobic to wyczyscic buty do pracy i marzyć zeby miec chociaż 10% jego wiedzy
@ktośrozumiem, że jesteś zadowolony z pracy w firmie. Możesz powiedzieć dlaczego? Co sprawia, że jest to dobre miejsce pracy? Jak oceniasz tego pracodawcę? Takie dodatkowe informacje będą cenne dla osób, które na wątek trafiły szukając opinii o Meron, by dowiedzieć się czegoś więcej zanim prześlą swoje CV.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Meron Tadeusz Meronk?
Zobacz opinie na temat firmy Meron Tadeusz Meronk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.