Na samym wstępie zwracam się do osób, które planują podjąć tam pracę - NIECH WAM TO DO GŁOWY NIE PRZYCHODZI! Pracowałem tam rok i skończyłem z zaburzeniami lękowymi, depresją i dochodzenie do siebie zajęło mi kolejny rok... Nie tak powinna wyglądać praca, uwierzcie. Ja wiem, że budynek nowoczesny, może kusić takie "prestiżowe miejsce" i praca w bankowości, ale to tyle z plusów. Począwszy od wdrożenia i pierwszych dni w pracy - te szkolenia to pomyłka, nie prowadzi ich nikt kompetentny, rozciągnięte są na bodajże 10 dni, a większość szkoleniowcy czytają z kartek, z prezentacji, albo po prostu pie%dolą głupoty i plotkują. Jeśli chodzi o koordynatorów, to ich wiedza również na uwłaczającym poziomie, a jeśli któraś z koordynatorek cię lubi, to nie musisz się o nic martwić. Bo jak nie, to w odsłuchu każdej twojej rozmowy cię zdyskredytują, albo losowo utną premię. Nie ma miejsc do pracy, trzeba dosłownie przychodzić 40 minut wcześniej, bo inaczej musisz iść na dział windykacji, gdzie średnio chcą gości (I WCALE im się nie dziwie, bo takiego pierd000lenia sam bym nie chciał słuchać). Poza tym do pracy i tak musisz przyjść wcześniej, bo równo o 8 musisz już dzwonić - oni gdzieś mają to, że komputery ledwo zipią i włączają się 20 minut. Jak nie zaczniesz dzwonić o 8, to musisz się tłumaczyć. Co do koordynatorów - ostatnio na to stanowisko awans dostał pracownik, którego wyniki były porażąjąco niskie, nie był żadnym asem, i mArlena to chyba loterię zrobiła, bo wszyscy w szoku, że koleś został koordynatorem. No ale cóż, jak kablujesz i liżesz rooowa innym, to masz awans :) A teraz najlepsze - jak nie daj boże się sprzeciwisz, albo próbujesz walczyć o swoje prawa, to wjeżdża od razu taki mobbing i zastraszanie, że to jest bardziej obciążające, niż JAKAKOLWIEK praca fizyczna. Ile osób skończyło z nerwicą albo karetka je zabierała? Ile dziewczyn płakało w pracy przy monitorze? Czy to jest normalne? Ludzie, nie dajcie się tak traktować, tak nie wygląda normalna praca!!! Dopiero teraz po znalezieniu innej pracy to widzę, jak oni tam ryją beret i jak piorą ci mózg. Dawno chyba kontroli PIPu tam nie było. Brak możliwości jakiegokolwiek rozwoju, jeśli nie masz koneksji. Pracownice, które tam pracują po kilkanaście lat są wrakami, a w zamian dostają dodatkową robotę szkoleniowca - 200 zł do wypłaty. Kultura organizacji ZEROWA, a o praktykach wobec klientów nie wspomnę. Wygląda to tak - klient składa wniosek o kredyt online i dzwonisz do niego niby potwierdzić dane we wniosku, ale tak naprawdę chodzi o to, żeby pod przykrywką omotać i zagadać klienta tak, żeby nie wiedział, że podpinasz mu płatne SMSy i inne gooowna. Tak samo było z ubezpieczeniami, nie wliczali ich do całkowitej kwoty kredytu i tylko raz w rozmowie padało słowo ''ubezpieczenie'' i klient się zgadzał, a nam płacili za sprzedane ubezpieczenie 8zł, za SMS 7, ale to kiedyś, teraz chyba 2zł. Skończyło się karą z UOKIKU. To jest po prostu wyzysk, za najniższą krajową takie obciążenie. Non stop krytyka za nic, inwigilacja, plotki, podsłuchiwanie, mobbing. I jeszcze trafi ci się trudny klient, albo po prostu i4iota, bo tylko tacy tam są, nie oszukujmy się, główny target tego banku to (usunięte przez administratora) która żyje z 500 plusów, Mirki i Grażyny, bo ich łatwo oszukać, ale wulgarni i zezwierzęceni. Ale ile można słuchać od klientów obelg? I najlepsze jest to, że jak klient ci ubliża, to twoja wina, masz zrobić tak, żeby był zadowolony, czaicie? Masz dać się traktować jak gooowno, bo inaczej hurr durr. Po doświadczeniach z pracy tam bank to już nie jest dla mnie instytucja zaufania publicznego, tylko po prostu krętacze. Na koniec dodam, że praca do dzisiaj śni mi się po nocach, to jak mnie tam upokarzano i traktowano. Zmieniłem pracę na adekwatną do moich realnych kompetencji i teraz jestem menadżerem zespołu, uwielbiam moją pracę i chce mi się żyć! a podczas pracy tam niejednokrotnie myślałem o samobóju. Straszne i tylko dla mocnych psychicznie i wytrwałych. Zastanówcie się nie 2 razy, a 15, czy naprawdę to jest tego warte? Rotacja pracowników i non stop rekrutacja niech wam da do myślenia, tak samo jak moja opinia i inne tutaj.
Okay, łatwo nie jest - bo telefon wciąż dzwoni. Ale czego się spodziewać od pracy na słuchawce. Nigdzie nie jest idealnie. To nie moje pierwsze w CC. Tutaj nie ma takiego sajgonu i oprócz planu możesz się rozwijać. Szkolą nie tylko ze sprzedaży. Są też inne szkolenia. Jest jakaś wola integracji. Kasa jak wszędzie. Jak się starasz - na prawdę można fajnie zarobić. Ja studiuję dziennie i fajne jest to, że mam etat, ubezpieczenie, Multisporta i warsztaty. Fajna praca na start. Świetni ludzie. Moja koordynatorka bardzo spoko. Chyba Ci co narzekają powinni zobaczyć jak jest na innych call center
Hej, polecacie prace mlodszego specjalisty ds. obslugi klienta? czesto pojawiaja sie ogloszenia a ja sama juz nie wiem co o tym myslec...
Pewnie, że polecamy @santander ! Ogłoszenia wiszą już od kilku miesięcy, bo każdy po szkoleniach ucieka ???? w razie jak się dostaniesz to pamiętaj nigdy nikomu nie ufaj a w ich ankietach zawsze pisz że jest super! I w nic się nie angażuj bo lepiej być takim nikim niż pokazać że ma się osobowość i charakter. Jak będziesz botem to będziesz miała dobrze. Zapraszamy!
Pracuje w CC od jakiegoś czasu i łatwo nie jest ale ... Nigdy nie spotkałam się z mobbingiem ( to bardzo mocne słowo i lepiej znać definicje jak się o tym pisze ) atmosfera jest na medal, koordynatorzy pomocni. Można zarobić ( podstawa, dodatki, nagrody, premia ). Oczywiście trzeba przestrzegać zasad bo pracujesz dla Banku, raczej nie znajdziesz pracy w której jest brak zasad. Zastanawiam się kto pisze te komentarze i mam wrażenie, ze osoby z którymi się pożegnali. Jak chcesz pracować uczciwie i szanujesz pracę to polecam.
Najwyraźniej jeszcze za krótko pracujesz żeby się przekonać, spokojnie każdy na początku twierdził że jest spoko ???? uczciwa praca i szacunek oczywiście, natomiast z drugiej strony wypadało by też szanować pracownika a nie na każdym kroku dobijać i szukać problemu, byle tylko zapłacić mniej.
Jako Salesforce Marketing Cloud Specialist można pracować zdalnie czy jednak hybrydowo? W ofercie wskazują na ten drugi wariant ale w benefitach piszą o tym pierwszym. Musze się upewnić, ponieważ mieszkam poza Wrocławiem i nie wiem czy jest sens się zgłaszać
A Czy ktoś może wie coś może na temat eksperta strategii ? Zakres zadań ciekawy, ale różne opinie słyszałam a widziałam że szukają. Jak wygląda sytuacja
Od paru dni jest widoczna oferta dla BI Developera. Ciekawi mnie aktualny poziom rozmowy rekrutacyjnej w przypadku tego stanowiska. Głownie myślę o zadaniu technicznym, co konkretnie dają i ile ma się na to czasu? O języku angielskim niczego nie piszą ale zastanawiam się czy nie jest przypadkiem też sprawdzany?
Nawet nie wiem jak mam skomentować zachowanie firmy na samym starcie. Złożyłam aplikację na analityka danych. W zeszły piątek wykonali do mnie telefon, niestety nie odebrałam więc zostawili wiadomość, że proszą o kontakt w sprawie rekrutacji. Oddzwoniłam jak tylko zobaczyłam nieodebrane połączenie (20 min po ich telefonie) dzwoniłam tak trzy razy bezskutecznie więc wysłałam smsa, że niestety nie umiem się dodzwonić i proszę o kontakt. Po weekendzie stwierdziłam, że odezwę się bo może w piątek popołudniu nie widzieli mojej wiadomości - kolejny raz zostałam odrzucona z automatyczną wiadomością „oddzwonię”, potem zadzwoniłam jeszcze raz, znowu bez skutku. Odpuściłam. Czy ktoś potrafi mi wytłumaczyć o co chodzi albo miał podobną sytuację?
bardzo przyjemna rozmowa, trwała 40 min. Cały stres opadł po chwili, Pani dyrektor uprzejma
1. co wiem o banku santader 2. jakie znam produkty banku 3. czy wiem na czy6m polega praca w banku 4. jak wygląda i na czym polega moja obecna praca
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy faktycznie tak jak ktoś napisał występuje ostatnio stawianie na oszczędności w banku z podkreśleniem działu IT? kiedyś widziałam informacje o tym, że występują błędy w aplikacji mobilnej tutaj też o nich wspomniano, czy to cięcie kosztów może być ich powodem? To ile średnio programiści teraz tu zarabiają? Możecie opisać rozmowę? Na ile trudno się dostać?
Przestrzegam przed tym bankiem Mimo dawno zakończonego spłaconego kredytu odzywają się po latach ze na karcie która nie została zgłoszona do zamknięcia jest zaległość bo nie wiadomo za co cały czas są opłaty za kartę Oprócz tego jest jeszcze 2 konto Z zaległościami za prowadzenie zaległości Dzwonię wyjaśniać zamykam konto spłacam zaległości a po miesiącu kolejna informacja z zaległością Masakra
Warto aplikować na dział sprzedaży?
Na samym wstępie zwracam się do osób, które planują podjąć tam pracę - NIECH WAM TO DO GŁOWY NIE PRZYCHODZI! Pracowałem tam rok i skończyłem z zaburzeniami lękowymi, depresją i dochodzenie do siebie zajęło mi kolejny rok... Nie tak powinna wyglądać praca, uwierzcie. Ja wiem, że budynek nowoczesny, może kusić takie "prestiżowe miejsce" i praca w bankowości, ale to tyle z plusów. Począwszy od wdrożenia i pierwszych dni w pracy - te szkolenia to pomyłka, nie prowadzi ich nikt kompetentny, rozciągnięte są na bodajże 10 dni, a większość szkoleniowcy czytają z kartek, z prezentacji, albo po prostu pie%dolą głupoty i plotkują. Jeśli chodzi o koordynatorów, to ich wiedza również na uwłaczającym poziomie, a jeśli któraś z koordynatorek cię lubi, to nie musisz się o nic martwić. Bo jak nie, to w odsłuchu każdej twojej rozmowy cię zdyskredytują, albo losowo utną premię. Nie ma miejsc do pracy, trzeba dosłownie przychodzić 40 minut wcześniej, bo inaczej musisz iść na dział windykacji, gdzie średnio chcą gości (I WCALE im się nie dziwie, bo takiego pierd000lenia sam bym nie chciał słuchać). Poza tym do pracy i tak musisz przyjść wcześniej, bo równo o 8 musisz już dzwonić - oni gdzieś mają to, że komputery ledwo zipią i włączają się 20 minut. Jak nie zaczniesz dzwonić o 8, to musisz się tłumaczyć. Co do koordynatorów - ostatnio na to stanowisko awans dostał pracownik, którego wyniki były porażąjąco niskie, nie był żadnym asem, i mArlena to chyba loterię zrobiła, bo wszyscy w szoku, że koleś został koordynatorem. No ale cóż, jak kablujesz i liżesz rooowa innym, to masz awans :) A teraz najlepsze - jak nie daj boże się sprzeciwisz, albo próbujesz walczyć o swoje prawa, to wjeżdża od razu taki mobbing i zastraszanie, że to jest bardziej obciążające, niż JAKAKOLWIEK praca fizyczna. Ile osób skończyło z nerwicą albo karetka je zabierała? Ile dziewczyn płakało w pracy przy monitorze? Czy to jest normalne? Ludzie, nie dajcie się tak traktować, tak nie wygląda normalna praca!!! Dopiero teraz po znalezieniu innej pracy to widzę, jak oni tam ryją beret i jak piorą ci mózg. Dawno chyba kontroli PIPu tam nie było. Brak możliwości jakiegokolwiek rozwoju, jeśli nie masz koneksji. Pracownice, które tam pracują po kilkanaście lat są wrakami, a w zamian dostają dodatkową robotę szkoleniowca - 200 zł do wypłaty. Kultura organizacji ZEROWA, a o praktykach wobec klientów nie wspomnę. Wygląda to tak - klient składa wniosek o kredyt online i dzwonisz do niego niby potwierdzić dane we wniosku, ale tak naprawdę chodzi o to, żeby pod przykrywką omotać i zagadać klienta tak, żeby nie wiedział, że podpinasz mu płatne SMSy i inne gooowna. Tak samo było z ubezpieczeniami, nie wliczali ich do całkowitej kwoty kredytu i tylko raz w rozmowie padało słowo ''ubezpieczenie'' i klient się zgadzał, a nam płacili za sprzedane ubezpieczenie 8zł, za SMS 7, ale to kiedyś, teraz chyba 2zł. Skończyło się karą z UOKIKU. To jest po prostu wyzysk, za najniższą krajową takie obciążenie. Non stop krytyka za nic, inwigilacja, plotki, podsłuchiwanie, mobbing. I jeszcze trafi ci się trudny klient, albo po prostu i4iota, bo tylko tacy tam są, nie oszukujmy się, główny target tego banku to (usunięte przez administratora) która żyje z 500 plusów, Mirki i Grażyny, bo ich łatwo oszukać, ale wulgarni i zezwierzęceni. Ale ile można słuchać od klientów obelg? I najlepsze jest to, że jak klient ci ubliża, to twoja wina, masz zrobić tak, żeby był zadowolony, czaicie? Masz dać się traktować jak gooowno, bo inaczej hurr durr. Po doświadczeniach z pracy tam bank to już nie jest dla mnie instytucja zaufania publicznego, tylko po prostu krętacze. Na koniec dodam, że praca do dzisiaj śni mi się po nocach, to jak mnie tam upokarzano i traktowano. Zmieniłem pracę na adekwatną do moich realnych kompetencji i teraz jestem menadżerem zespołu, uwielbiam moją pracę i chce mi się żyć! a podczas pracy tam niejednokrotnie myślałem o samobóju. Straszne i tylko dla mocnych psychicznie i wytrwałych. Zastanówcie się nie 2 razy, a 15, czy naprawdę to jest tego warte? Rotacja pracowników i non stop rekrutacja niech wam da do myślenia, tak samo jak moja opinia i inne tutaj.
Ja mam wrażenie, że pracujemy chyba w różnych firmach. Od prawie 2 lat pracuje w ec i praca lekka nie jest ale chyba o wiele lepsza niż na sprzedaży. Chyba nigdy nie pracowałeś u prywaciarza ze takie rzeczy piszesz. Ja po takiej pracy w prywatnej firmie to dopiero miałem nerwice, tu spokój, robisz co masz zrobić idziesz do domu.
Zgadzam się z każdym słowem tutaj napisanym! Dokładnie tak jest! i jeszcze maile, żeby między 18a19 nie sikać, bo jest mało ludzi do obsługi, więc jest absolutny zakaz opuszczania stanowiska.
te maile dosłownie w ten sposób są skonstruowane czy jednak inaczej ubierają te prośby w słowa? czyli jak wszyscy są na miejscu to udaje się te godziny szczytu jednak jakoś ogarnąć? co w przypadku odpowiedniej liczby personelu? po prostu klient czeka i tyle z konsekwencji?
Brzmi jakbyś po prostu miał słabą psychikę. E-commerce to moim zdaniem dużo ciekawszy dział niż sprzedaż czy posprzedaż. Jeżeli nie odpowiadało Ci dosłownie wszystko, od szkolenia po wypłatę, to chyba jednak bardziej twój problem. Nazywanie przez ciebie sympatycznych i doświadczonych koleżanek "wrakami" tez na to wskazuje. Karetki? Płakanie przy monitorach? Inwigilacja? (usunięte przez administratora) Pracowałem tam dłużej niż ty i nic takiego nie miało tam miejsca.
Ja też pracuje w EC i jestem zadowolona, wiadomo trzeba pracować xD, a nie się obijać, ale dramatu nie ma. Teraz przeszłam na zdalne i pracuje z domu, ale dużo osób woli z biura. Zależy też od miesiąca i premię można wyrobić. Minusem czasami są rozmowy, bo trafi się klient trudniejszy.
Hej, a cos o dziale IT byście mi mogli tak wstępnie napisać? teraz z ostatniego czasu nie widzę takiej opinii a w sieci widziałem wzmianki dotyczące błędów w aktualnej apce banku. Teraz właśnie szukają administratora aplikacji i ciekaw jestem ile płaca na takim stanowisku. byłaby więc szansa na określenie widełek? I czy to dobra praca?
Nie polecam. Atmosfera jest może niczego sobie, ale jeśli chcesz się tam zatrudnić, aby rozwijać/poprawiać narzędzia, to szukaj gdzie indziej. Wieczne oszczędności, pomimo ciągłego klepania się po ramieniu i gadaniu, jakie to mamy rekordowe zyski. Budżet ciągle w deficycie. Narzędzia używane w banku są przestarzałe/nieadekwatne do zadań, do których są używane. Po jakimś czasie też zaczniesz zauważać, że jedne zespoły traktują inne gorzej lub po prostu z wyższością. Generalnie, jak szukasz takiej roboty - nie za takie pieniądze.
To że ta praca jest dosłownie niegodziwa to jest najprawdziwsza z prawd . Tak to tam wygląda to jest praca dla kogoś kto da sobie wejść na głowę . Przecież tam nawet jedna kierowniczka w windykacji wytrzymała rok i uciekła znowu do swojej pracy jako trenerka bo tym działem nie da się zarządzać :) Kasa to płaca minimalna + jakieś 9% od tej kwoty i to tyle ;))) Zatrudnia firma (usunięte przez administratora)stworzona do zatrudniania windykacji i to jest komiks . Organizacja pracy jak w PRL czyli aż padniesz i to tak padniesz że ktoś to zauważy bo tak to zwyczajnie po prostu jesteś . Dział wsparcia operacyjnego przejął wszystkie procesy nawet przerwy kontrolują i to nie jest żart co do sekundy na widok wiadomości w jabberze aż spływa pot ze stresu . Musisz zalogować się co do sekundy nikt nie wierzy w to że sprzęty i programy się sypią i nie wyrabiają bo przecież u Basi działa więc Ty wymyślasz . Koordynatorzy są fajni bo się uśmiechają a nie wiedzą nic poza nowymi czyli M-ka i E-ka z Kasiarzy właśnie :) Jeśli się polubicie to to jest jak urok od wiedźmy bo przestaje się zauważać minusy i staje się to powodem do żartów i to jest bardzo nie poważne by robili to koordynatorzy również . Szczególnie ci z wielkim stażem są tam po prostu bo są zamknięci w gabineciku z komórką w rękach bo przecież kto ma czelność im przeszkadzać . Dużym plusem są tam ludzie szczególny plus dla tych co szkolili i czasami pomagali Marta Marysia Patryk Asia bez nich ten dział by zniknął z mapy i nie miałby żadnego sensu oni wiedzą więcej niż koordynatorzy a rozmowa z nimi sprawia że najgorszego klienta zapominasz bo to pełni uśmiechu ludzie którzy pomagać umieją i lubią . Odsłuchy to jest jakiś koszmar (nie oddychaj , nie przerywaj , nie waż się mówić o tym jak się czuejsz ) bo jesteś tylko słuchawką a nie człowiekiem . Odporność na stres nie istnieje bo tam nie ma stresu skoro masz skrypt rozmowy to gdzie niby ten stres , wymyślanie i dyskredytacja by pokazać praciwnikowi że mają uczucia jest słaby i nie nadaje sie do pracy :))) Nikogo nie obchodzi to że rozmowy jakie ci się trafiają czasami są rozłączone albo nagrywasz sekretarki na numerach albo oddzwaniasz miliony razy ;/ Czasem te nie mają perspektywy na spłatę w terminie bo to też są ludzie ale w scenario masz regułkę na wszystko jak jednej zapomnisz i nie powiesz to wtedy zawsze znajdzie się coś co obniży ci wynik i sprawi że w opini trenera ze zbiorówki nie zrobiłaś nic :))) Temat trenera to jest wogóle temat na osobny wpis bo ten koleś wertuje profile pracowników na fejsie i to jest niestosowne bardzo ;) O urlopach i zasadach i urlopach na żądanie decyduje E która nie liczy sie z niczym poza exelem . Dni wolne też ustala ona . Ty człowieku tam po prostu jesteś i to jest twój wygrany dzień jeśli ktoś się do ciebie z wyżej postawionych odezwie . Praca w windykacji nigdy się nie kończy nie ma tam wolnych świąt poza takimi już ważnymi a urlop w grudniu tylko pierwsze dwa tygodnie bo przecież kadra kierowników i koordynatorów muszą odetchnąć wtedy i odpocząć od szturmowania tabelek dla wyniku swojego i pokazania się . Trzeba bardzo w siebie nie wierzyć żeby tam wytrzymać jak ja te 4 lata
Zacznę od rady w której każdemu odradzam pracę w windykacji cc :) 3 razy nie i jeszcze raz 3 razy nie . Ta praca wykończy cię (usunięte przez administratora)i zmieni fizycznie . Gadasz 8 godzin z przerwą w sumie 50 minut ale to nie ty decydujesz o tym kiedy idziesz tylko koordynator który ustala je w grafiku :) spróbuj się postawić to nagle wpłynie na ciebie skarga albo jakaś kiepska rozmowa bo nie byłaś panią robot w każdej sekundzie pracy :) koordynatorami są tam osoby z przypadku albo takie których lubił ich poprzedni koordynator kiedy sami siedzieli na słuchawce . W charakterystyce ciężkiej pracy z klientem nie ma w scb niczego co tę pracę ci ułatwi :( kiedy zapytasz koordynatora to on nie wie a jeśli zdarzy się zapytać pracownika i ten wie coś więcej niż koordynator ,to po chwili ma problem i nagle pojawia się jakaś dziwna rozmowa ;p szkolenie jest jakie jest , więcej dowiedziałam się od chłopaka który mnie szkolił prawie dwa tygodnie niż w ciągu pracy gdzie nikt niczego nie wie ,to jest dziwne....właściwie to najlepiej z kimś takim mieć solidny i dobry kontakt:) trener (usunięte przez administratora) jest bardzo śmieszny i to tyle dobrego ,bo jednocześnie bardzo mądrze przeciska swój charakterek podczas spotkań i sprawia że pracownik na spotkaniu wspierającym czuję się poniżony:((usunięte przez administratora)płaca minimalna bo podwyżki płacy minimalnej nie są podwyżkami (!!!!!!!!!) a premie to śmiech na sali (usunięte przez administratora) wyścig (usunięte przez administratora)bez zahamowań bo ostatnia redukacja etatów pozbawiła windykację fajnych i pracowitych ludzi a zostawiła tych którzy reprezentują sobą dni i oddanie korposystemowi. uciekajcie ludzie.......
Jak oceniacie warunki na rozwoju sprzedaży? jakiś czas temu zostało dodane ogłoszenie dla menadżera od niego. Podobnie jak przy tym zapytaniu o dział IT, mnie również zarobki by interesowały. Czemu nie są podawane wprost? zastanawia mnie także to, z jakich przyczyn poszukiwany jest teraz ktoś „od zaraz”?
A jak wyglada kwestia pracy, atmosfery, zarobków w IT?
Hej, została teraz wystawiona dość merytoryczna i jasna opinia odnośnie warunków pracy dla młodszego specjalisty ds. e-commerce. Zastanawiam się czy wypunktowane plusy i minusy są może zbieżne i z innymi stanowiskami? Mam na myśli te juniorskie rzecz jasna, po prostu widnieje w internecie oferta dla młodszego specjalisty ds. obsługi posprzedażowej CC, myślę czy by nie spróbować. jak oceniacie przy tym bieżący system premiowy? Jest szansa na podanie podobnych plusów oraz minusów?
Mlodszy Specjalista Ecommerce Plusy; - Benefity (multisport, luxmed, dofinansowanie do okularow, dofinansowanie do kultury ok. 2 razy w roku po kilka stówek) -Imprezy firmowe z dwa razy do roku, - Możliwość nadgodzin w miesiącach listopad-grudzień(nadgodziny w weekendy dobrze płatne), - Atmosfera, młode zespoły, firma stawia na równość, zdrową komunikacje, - Odpowiednio przeprowadzane szkolenia - Możliwa praca zdalna po odpowiednim czasie i po akceptacji koordynatora. Minusy: - Słaba wypłata, premia uznaniowa, więcej jeżeli koordynator chce, to znajdzie rozmowę, która będzie argumentem do ucięcia premii, - Sztywne korpo, czyli każdego klienta trzeba traktować tak samo i mówić do niego w podobny, schematyczny sposób - jeżeli ton, którym się posługujesz w rozmowie nie spodoba się koordynatorowi, to jest powód do ucięcia premii, - Opóźnienie 5 minut = odrobienie tych 5 minut. Byłeś/byłaś minutę dłużej na przerwie? Wytłumacz się z tego. Codzienne tłumaczenie się ze swojej pracy. - Wysyłasz prośby grafikowe na cały miesiąc i niekoniecznie mogą zostać zaakceptowane. Wybierasz sobie wolną niedzielę i później okazuje się, że musisz akurat wtedy pójść do pracy. Nikogo nie interesuje, że masz wtedy wyjazd lub coś ważnego - znajdz sobie kogoś na zastępstwo. - Czy sprzedasz kredyt na 500 zł, czy 50 000 zł prowizja za umowę jest taka sama, - Im dłużej pracujesz tym więcej masz kampanii na głowie, które nie są dodatkowo płatne(kredyty celowe, limity odnawialne, mail, telefony powitalne) Podsumowanie: Dobra praca zaraz po szkole średniej/na studia, gdzie można rozwinąć umiejętności komunikacyjne i obycie w kontakcie z klientem, techniki sprzedaży. Nie ma problemu z pracą hybrydową. Jeżeli jesteś pracownikiem sumiennym, ugodowym i dobrze dogadujesz się z zespołem, to problemów być nie powinno. Polecam te prace tylko przejściowo, później pójść dalej i szukać pracy z lepszym wynagrodzeniem.
O RPA mi cos napiszecie? wiem, że młodszy specjalista jest właśnie w tym zakresie poszukiwany. kiedyś już padały wzmianki o złym traktowaniu i tym podobnych. Czy to do dziś sprawdzone informacje są? na tym dziale jest podobnie? Może ktoś kto pracuje ocenić? I teraz jak będę iść na rozmowę to macie może przy tym jakieś porady?
Witam wszystkich, Tak jak ktoś pisał wcześniej praca w SCB CC jest dobra dla ludzi, którzy nigdy wcześniej nie pracowali z klientem, lub zaczynają karierę w finansach. Pierwsze 2 tygodniowe szkolenie jest bardzo obszerne, pozwala poznać i zobaczyć ,,od kuchni" jak to wygląda. Po głównym szkoleniu szkolenia z innych procesów, znacznie krótsze, lecz nie mniej interesujące. Sama praca również jest dobrym testem czy osoba nadaje się do kontaktu z klientem. Z plusów na pewno dobry socjal(multi,Luxmed,ub.na życie,ppk,wczasy,dofinansowania i wiele innych) możliwość pogodzenia z studiami, zdobycie doświadczenia. Z minusów zarobki, które z jednej strony dla osoby początkującej są atrakcyjne, jednocześnie dla osoby z długim stażem uwłaczające, praktycznie każda osoba ma podobną wypłatę z różnicą 10-20% w zależności od otrzymanej premii niezależnie od stażu pracy. Obowiązki po kilku miesiącach strasznie monotonne, duże prawdopodobieństwo wypalenia zawodowego po kilku latach. Mała szansa na awans, szczególnie w ostrowskim CC, jeśli jednak dostaniesz się do innego departamentu to zarobki równie przykre, lecz bez kontaktu z klientem. Podsumowując praca dobra na start po szkole średniej do roku czasu. W czasie tych 12 miesięcy robić jak najwięcej kursów doszkalających, nauczyć się języka angielskiego i śmiało można iść do innych CC, w których za doświadczenie i język będziecie mieć godną wypłatę. Praca po roku czasu jest jak strzał w kolano, gdyż nic więcej się nie nauczycie, a wraz z kolejnymi szkoleniami niezwiązanymi że sprzedażą wasza premia a tym samym wypłata będzie niższa.
Wiecie może, czy w Santander Consumer Bank S.A. szukają chętnych na staż?
(usunięte przez administratora)
A jaki był argument co do tego, że wina leży po Pańskiej stronie? nie zostało to zawarte w wypowiedzi, a może to kluczowe? Czy jakiś regulamin banku odnosi się wprost do takich sytuacji? ogólnie to jest wyodrębniony specjalny dział do obsługi takich sytuacji czy może wszystko dzieje się poprzez doradcę?
Hej, widziałam na stronie ofertę pracy dla speca od zarzadzania serwisami internetowymi na Legnicką, to stanowisko nie ma nic wspólnego z ta aplikacją na telefon, którą bank posiada? Do zespołu programistycznego można się zgłosić? Wzięliby juniora?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Santander Consumer Bank S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Santander Consumer Bank S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 173.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Santander Consumer Bank S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 119, z czego 8 to opinie pozytywne, 89 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Santander Consumer Bank S.A.?
Kandydaci do pracy w Santander Consumer Bank S.A. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.