Opinie o Promus Katowice Sp. z o.o. w Katowice

Poniżej przeczytasz opinie obecnych i byłych pracowników o pracodawcy Promus Katowice Sp. z o.o.. Znajdziesz poniżej również opinie kandydatów do zatrudnienia w Promus Katowice Sp. z o.o. o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Produkcja konstrukcji metalowych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Promus Katowice Sp. z o.o. w Katowice

anonim Nowy wpis

(usunięte przez administratora)

lowca goroli Nowy wpis

ja nie musze sie tu udzielac publicznie w przeciwienstwie do ciebie dzbanie. mam z kim rozmawiac w realu. zadne apki mi niepotrzebne zeby usunac twoje wypociny.

anonim Nowy wpis

(usunięte przez administratora)

lowca goroli Nowy wpis

laske mi moga zrobic a nie postepowanie zydzie z sosnowsi. usun wszystkie posty skoros taki chojrak z milowic. lekarz ci kazal wziac cos na glowe a ty zalozyles czapke. nara buroku z lajpkowic. jedz po swiniaka i jajka na swieta do rodzinki w kieleckie he he starym pasatem na rope. na koniec skocz mi na kant c.uja jak go znajdziesz albo idz wypucuj lampy w aucie bo do niczego innego sie nie nadajesz.

hilton

Długo tam nie pracowałem, ale byłem na praktykach w UR i miałem okazję poznać to od kuchni. Spodziewałem się, że potraktują mnie jak murzyna, a chłopaki na prawdę mnie dużo nauczyli. Praca na produkcji nie jest łatwa, a nikt wprost o zarobkach nie powie, bo to jest w tym zakładzie z tego co wiem zakazane. Jak ktoś ma tylko podstawówkę to niech nie oczekuje, że zostanie kierownikiem i zarobi kokosy bez pracy. Ogólnie polecam zakład, bo wszyscy są tu na koleżeńskich zasadach, lecz to wiadomo, zależy na kogo trafisz. Jak coś sobą reprezentujesz to zapewniam, że awansujesz. Może nie po miesiącu, ale to się stanie. Głównie negatywne opinie pochodzą od osób, które są właśnie bez wykształcenia, czy pracowały tam miesiąc.Poza tym nie może być niewiadomo ile kierowników. Ogólnie praca ciężka, a co do zmian, to fakt, dużo jest 12h, ale jak jesteście ciekawi jak to działa, to zadzwońcie tam i się spytajcie. Za to zapewniam was, że tydzień nie wygląda tak, że robi się 5x12h. Co do nadgodzin: norma ma być wyrobiona, a czasami nie jest np przez to, że coś się zepsuło i przez godzinę maszyna stoi. Jak taksówkarzowi zepsuje się samochód to jakoś nie domaga się pieniędzy za czas, kiedy auto było u mechanika.Poza tym premia jest za wzorowe wypełnianie swoich obowiązków, a niewyrobienie normy raczej nie jest idealnym ich spełnieniem. Reasumując: firma fair, warto, choć wiadomo, kokosów nie będzie. No i na produkcji nie ma nocek

1
mati

Wszyscy tak nadają na T.I. a przepraszam który z obecnych brygadzistow jest lepszy Pan PAA który odbiera studnie betonowe z kominem krótszym o 0,5 metra gdzie zamontowany jest już adapter a powinna iść jeszcze dostawka z drabina widać to czarno na białym na rysunku, czy krocce z pierścieniem założonym na odwrót myślę że brygadzista powinien mieć rysunek techniczny w najmniejszym paluszku i wylapywac wszystkie błędy jak i pomagać pracownikowi (doradzać mu) bo za to mu płacą, a nie stać i rękami w kieszeni i przynieś, zanies, pozamiataj bo przecież jego ranga mu nie pozwala żeby coś zrobic czy pomoc(dobrze ze juz nie jest na naszej brygadzie), a gdy był zwykłym pracownikiem fajeczka co pół godziny ale kto by tam to pamietal. Jego zastępca jest osobą z duzo większym stażem pracy jak i z DUŻO wieksza wiedzą na temat pracy ale niestety dobre gadanie w tej firmie bierze górę. Jedynym słusznym brygadzista który był w tej firmie jest obecny koordynator (oczywiście nie wliczając starego składu brygadzistow) zawsze podszedł wytłumaczył, pomógł sprawdzenie kształtki zajmowało minute i wszystkie ewentualne błędy były wylapywane na bieżąco ale niestety wyższa władza zmienia ludzi. Przy zmianie starego składu brygadzistow był argument niestety musimy was zastąpić ponieważ sa nam potrzebne osoby znające język angielski a który z obecnych brygadzistow potrafi komunikatywnie rozmawiać po angielsku? Powinniśmy się rozwijać a doszliśmy do tego że brygadzista nie potrafi angielskiego a co najgorsze nie zna się na rysunku jak i przede wszystkim na pracy, o jakiej kolwiek pomocy można zapomnieć...

1
 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy kandydat na stanowisko INŻYNIER BUDOWY w firmie Promus Katowice Sp. z o.o. ma szansę poznać potencjalną ścieżkę rozwoju zawodowego już na rozmowie kwalifikacyjnej? Jak przebiega rekrutacja? Podziel się swoimi doświadczeniami.
logo firmy Asystent Projektanta Konstrukcji
Siemianowice Śląskie
MERAENG SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA
Wyślij CV
logo firmy Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Rybnik
KRUKTERM SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Wyślij CV
logo firmy Inżynier budowy
Międzywodzie
Gryfbud Sp. z o.o.
(2 opinie)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
anonim

(usunięte przez administratora)

famur

Grupa Famur, producent maszyn dla górnictwa i systemów przeładunkowych, w związku ze spowolnieniem gospodarczym będącym pochodną pandemii koronawirusa, zredukował 84 etaty w centrali spółki. Chodzi o pracowników szeroko rozumianej administracji czy służb handlowych, natomiast redukcje te nie dotyczą pracowników produkcji. Jest to związane z pandemią koronawirusa. Grupa Famur postanowiła dostosować strukturę organizacyjną do potrzeb rynkowych. Osoby objęte redukcją zatrudnienia mają otrzymać wsparcie ze strony spółki w postaci programu outplacementu i gwarantowanych odpraw. Grupa Famur jest czołowym producentem maszyn dla górnictwa i systemów przeładunkowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Zatrudnia około 5 tys. pracowników. Należy tu zaznaczyć, że AO SUEK z Rosji wstrzymał niedawno projekt zakupu obudów zmechanizowanych od Famuru. AO SUEK wstrzymał na czas nieokreślony realizację projektu, objętego postępowaniem przetargowym dla Kopalni im. 7 Nojabria-Nowaja oraz im. W.D. Jalewskowo, w którym wybrana została oferta Famuru. Powodem wstrzymania realizacji projektu jest powstała obecnie trudna sytuacja na rynkach węgla. To wraz z pandemią koronawirusa miało się przyczynić do decyzji o redukcji etatów w centrali Famuru. W grudniu 2019 roku oferta Famuru, warta ok. 85 mln euro, została wybrana przez rosyjską AO SUEK w postępowaniu przetargowym na dostawę łącznie 448 sekcji obudów zmechanizowanych dla AO SUEK-Kuzbass. Wstrzymanie tego zamówienia także miało wpływ na decyzje podejmowane w Famurze.

hobas

Panie Dyrektorze a jeszcze jedno pytanie zupełnie na inny temat co się stało z tematem 'stopni oceny pracownika' bo temat ucichł miały być to stopnie typu: Laminator, starszy laminator czy też monter, starszy monter. Były wiele krotnie zebrania zarówno z Panem jak i kierownikiem kształtek gdzie było mówione że zarobki będą uzależnione od lat pracy i umiejętności indywidualnych każdego z pracownikow. Każda osoba miała być oceniona pod względem czy potrafi tylko laminować, czy też składać lub jest osoba wszechtronna i poradzi sobie na każdym z wymienionych stanowisk. Jest to przykre że osoby na laminowaniu mają takie same stawki jak na składaniu i cięciu gdzie praca jest o wiele cięższa fizycznie ale przede wszystkim trzeba miec troszkę oleju w głowie i wiedzy, 95% osób z laminowania nie poradziło by sobie ze złożeniem zwykłego kolanka a co dopiero mowa o skaplikowanych studniach, zbiornikach itd co teraz jest na porządku dziennym. Myślę że jak by się postawilo małpę i dało wałek wiedziała by co z nim zrobić. Proszę o rozpatrzenie opinii i wkoncu podziału zarobków od umiejętności indywidualnych a nie wrzucanie do jednego worka czy widzi mi się kierownika że temu damy tyle temu tyle, wystarczy zapytać brygadzistow o umiejętności danego pracownika a tak się składa że brygadzisci współpracowali już z każdą brygada (przez zmiany brygadzistow) więc każdy z nich indywidualnie może wypowiedzieć się o danym pracowniku.

anonim

(usunięte przez administratora)

Marek

Idzie

anonim
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

J-23

Jak to świadczy o firmie? Kto tego pana przyjął skoro nic nie potrafił i jeszcze "dogrzewał" się w czasie pracy? Może takich robotników jest tam więcej?

kiesel/tona

Szkoda że tak świetne maszyny są obsługiwane na Polskim rynku przez tak nieodpowiedzialnych ludzi. I nie mam namyśli tutaj mechaników czy sprzedawców ale kadrę planująco / zarządzającą. Sytuacja w firmie jest na tyle poważna że zaczynają odchodzić naprawdę doświadczeni pracownicy. A zarząd w postaci Pana M oraz Pani U jakby nic sobie z tego nie robili. W mojej ocenie długoterminowe plany jakimi zarząd się kieruje polegające na otwieraniu nowych oddziałów w PL byłby o tyle słuszne gdyby szło za tym zatrudnienie doświadczonych pracowników lub chociaż ich przeszkolenie przed dopuszczeniem do pracy. Niestety tak nie jest. Nowi pracownicy otrzymują samochód, jakieś tam narzędzia, komp, telefon i …zlecenie z którym udają się do biednego klienta z planem wykonania pracy o której nie mają pojęcia. Niestety ale takie działanie powoduje odwrotny skutek od zamierzonego – klient się odwraca i szuka innych serwisów zaraz po zakończeniu gwarancji lub co gorsze dla firmy zmienia markę maszyny. Jaki będzie tego efekt – rozbudowana sieć serwisu z niedoświadczonymi pracownikami robiącymi tylko przeglądy okresowe max do zakończenia gwarancji - Na więcej klient nie pozwoli. Gdyby problemy firmy kończyły się tylko na powyższym było by to jeszcze do zniesienia. Profesjonalny zarząd plus odpowiedzialni i znający się na temacie doradcy w większym stopniu złagodzili by zniesmaczenie klienta – oferując jakiś bonus, np. w postaci dotrzymywania terminu lub szybkiej reakcji albo wysyłając od czasu do czasu mechanika na szkolenie. Niestety i tutaj na próżno szukać profesjonalizmu lub chociaż nastawienia na klienta (o szkoleniu nawet nie wspomnę bo to tak jakby oczekiwać śniegu na św. BN – może w końcu będzie :-) ). Profesjonalizm większości osób planujących i zarządzających można sklecić w zdaniach: …mnie to nie interesuje, …ja się tym nie zajmowałem, …to nie mój rejon, itd. I jedynie osoba w postaci doradcy Technicznego (Pan z antenką na głowie) jest w jakimś stopniu odpowiedzialna, ma wiedzę nt. tego co robi – jest na odpowiednim stanowisku. Firma jako Tona miała swego czasu dużo możliwości. GP i PZ podjęli najgorszą decyzję jaką mogli wtedy podjąć. Wydaje mi się że wtedy nie przypuszczali jakie konsekwencje to dla nich przyniesie. Trochę mi żal że ich droga przecinała się z „drogą po trupach” aktualnego członka zarządu i musieli opuścić firmę, którą wspólnie założyli. Nie mniej jednak Kiesel po przejęciu powinien wstawić swój zestaw mioteł na każdym kluczowym stanowisku – zaczynając od dyrektora serwisu. (szkoda że nie zrobili tego GP i PZ). Aktualnie zarządzanie firmą polega na ograniczaniu kosztów poprzez obcinanie wszystkiego co jest do obcięcia – ale nie zmienia to faktu że i tak nieliczni mogą pozwolić sobie na zmianę samochodu lub odkupienie od firmy na drobne. Reasumując. Praca w firmie może się podobać – mnie się podobała np. poprzez to że panowała super atmosfera w śród pracowników i chociaż wcześniejszy tekst świadczy o czymś innym to odchodziłem z firmy z żalem. Jeżeli, ktoś tak jak ja lubi pracę przy maszynach, zagwarantuje sobie brak częstej obecności na bazie i do tego wywalczy fajne wynagrodzenie to nawet spory z „małżeństwem” da się wytrzymać. Mnie zabrali dwa pierwsze…

anonim

(usunięte przez administratora)

Znudzony

A co ma to wspólnego z firma Promus Katowice? Ludzie, ten koronawirus rzuca wam się na głowę. Piszecie co wam do głowy przyjdzie, byle gdzie, byle pisać. Zenua.

bpbp

"Witam, Pracowałem w tej firmie parę lat na stanowisku kierowniczym. O tej firmie mogę powiedzieć to że nigdy nie było tam wysokich zarobków na niskich stanowiskach. Pracownicy budowlani aby zarobić musieli mieć nadgodziny i soboty (bez tego było słabo). Dla prezesa H.R. na pierwszym miejscu byli pracownicy fizyczni bo to oni wypracowywali zyski, był daleki od zwolnień, brał roboty nawet na minimalnym zysku aby tylko jakoś przetrwać i czekać na lepsze. Był jako taki układ zbiorowy pracy, gwarantowane jubileusze, lepsze odprawy, dodatki szkodliwe. Nie było tragedii ale kokosów też nie. Nie było tak ciężko jak u prywaciarzy jeżeli chodzi o pracę, można się było poobijać. Potem nastały rządy jego zastępcy B.R. i tu już zaczęły się zwolnienie bo naciskali właściciele. B.R. w obawie o stanowisko robił jak mu zagrali, zaczęło się robić coraz gorzej dla pracowników fizycznych, ciągłe poganianie za tą samą stawkę. Wtedy była pierwsza próba wycofania Układu zbiorowego pracy ale załoga się zjednoczyła i w referendum ogłoszonym przez związki powiedziała NIE. Musiało się to bardzo nie spodobać właścicielom bo w niedługim czasie pojawiła się pani E. i wtedy się zaczęło sypać. Pozbywanie się majątku firmy, manipulacje pracownikami i skłócanie ich przyniosło zamierzone efekty w postaci chaosu. Ludzie zaczęli się obracać przeciw sobie i nie było już mowy o jedności, większość osób na wyższych stanowiskach przeszli zmianę o 180 stopni i prześcigali się we chodzeniu tam gdzie trzeba bez wazeliny nawet. Donoszenie stało się mile widziane. Z wielkim zdziwieniem i przykrością patrzyłem jak zabiera się przywileje osobom które budowały BPBP przez prawie całe swoje życie zawodowe. Wszystko było doskonale zaplanowane, różne informacje były do ludzi kierowane przez kierowników (te nieprawdziwe) a inne przez związki zawodowe, powodowało to coraz większą nieufność do przewodniczących, brak jedności załogi robił swoje. Jako kadra zawsze sceptycznie podchodziłem do związków i ich roszczeń ale patrząc teraz na to co się stało to stwierdzam że szkoda że cała załoga nie postawiła się po wycofaniu układu zbiorowego. Z tego co wiem bo już mnie potem nie było to odeszło około 70 osób i była to najlepsza kadra oraz pracownicy fizyczni, reszta została z różnych powodów, nikogo nie osądzam. Dla mnie to było za dużo na minus, ciągła gonitwa za wiatrakami, ściganie ludzi, podlizywanie się, itp. Pytałem ostatnio znajomego który tam został i niby jest zadowolony z wypłaty ale jak poprosiłem aby mi wyliczył ile by zarobił pracując bez nadgodzin i sobót to już zmienił temat. Na dodatek stracić taką wizytówkę firmy jak biurowiec na Warszawskiej i przenieść się na Spiechowicza to raczej cofanie w rozwoju a nie rozkwit. Moim zdanie ten Feniks nie powstanie już z popiołów."

trw

Byłem, na rozmowie kwalifikacyjnej. Ogólnie pozytywne wrażenia. Przedstawię proces rekrutacji w kilku zdaniach. Najpierw luźna rozmowa telefoniczna z bardzo miłą Panią Rekruter. Później już trochę bardziej konkretna rozmowa + interview w języku angielskim przez telefon. Po kilku dniach zaproszenie na rozmowę. Na start testy do rozwiązania - wszystko w języku angielskim - programowanie w C\C++, wiedza techniczna z zakresu elektroniki - godzina czasu. Później miła rozmowa z Panią rekruter a następnie wisienka na torcie przyszli Panowie inżynierowie - 5 mądrych głów i zaczął się prawdziwy dojazd z wiedzy technicznej. No niestety nie bylem w stanie odeprzeć ataku i poległem. Po godzinnej rozmowie nie wiedziałem w jakim miejscu się znajduje, a co już mówić o pisaniu programu w języku C\C++. Miło spędzony dzień - rozmowa na 12, wróciłem do domu 18. Sądząc po wymaganiach na to stanowisko to podejrzewam, że praca za 15k na miesiąc przynajmniej. Przemiła i sympatyczna Pani rekruter namawiała mnie abym spróbował jeszcze raz ale nie wiem czym chciałbym przechodzić jeszcze raz od początku ten koszmar.

anonim

(usunięte przez administratora)

!!!

Glupota rządu doprowadzi do epidemii w tej oraz innych manufakturkach. Odgórnie powinny być zamknięte zakłady stwarzające niebezpieczeństwo rozpowszechniania się koronowirusa, które nie są niezbędne w zaspokajaniu potrzeb pierwszej potrzeby. Chytry dwa razy traci. To samo jezeli chodzi o wybory 10go maja. Tylko duren pojdzie glosowac. Ciekawe skad wezma ludzi do komisji, chyba zolnierzy z WOT. Posrednicy min randstad etc pozwalniali ukraincow ktorzy szturmuja granice bo chca wrocic do domu skoro tu nie maja nic do roboty. Minie epidemia beda ich zatrudniac od nowa. Robi sie coraz ciekawiej.

XBW

Syn pyta się ojca: - Tato kim ja w życiu będę? - Albo się ożenisz albo nie ożenisz. Jak się ożenisz toś przepadł, a jak się nie ożenisz, to masz dwa wyjścia. Albo pójdziesz do wojska, albo nie pójdziesz. Jak nie pójdziesz toś przepadł, a jak pójdziesz to masz dwa wyjścia. Albo pójdziesz na wojenkę, albo nie pójdziesz na wojenkę. Jak nie pójdziesz na wojenkę toś przepadł, a jak pójdziesz na wojenkę to masz dwa wyjścia. Albo Cię zastrzelą albo Cię nie zastrzelą. Jak Cię nie zastrzelą toś przepadł. A jak Cię zastrzelą to masz dwa wyjścia. Albo Cię pochowają pod brzózką, albo pod dębem. Jak Cię pochowają pod brzózką toś przepadł. A jak Cię pochowają pod dębem to masz dwa wyjścia. Albo Cię przerobią na książki, albo na papier toaletowy. Jak Cię przerobią na książki toś przepadł. A jak Cię przerobią na papier toaletowy to masz dwa wyjścia. Albo będziesz służył mężczyznom, albo kobietom. Jak będziesz służył mężczyznom toś przepadł, a jak będziesz służył kobietom to masz dwa wyjścia. Albo będziesz służył z tyłu albo z przodu. Jak będziesz służył z tyłu toś przepadł, a jak będziesz służył z przodu to będzie to samo jak byś się ożenił.

anonim

(usunięte przez administratora)

Przemek

Kogo interesuje to co dzieje się w Mysłowicach my tu mamy swoje problemy

sanepid
@Przemek

Mamy kolejne dwa przypadki osób zakażonych koronawirusem w Mysłowicach. W sumie, to już 5 potwierdzonych przypadków.

anonim

(usunięte przez administratora)

polska bez zaglebia

Budzi się facet na tylnym siedzeniu jadącego auta. Spogląda na siedzenie kierowcy, a tam wielki, napakowany typ z czerwoną skórą i rogami na głowie. - Co się dzieje? Gdzie ja jestem?! - pyta kierowcy. - Umarłeś. Jestem diabłem i wiozę cię tam, gdzie twoje miejsce. Facet wygląda za okno i blednie. - Jak tu strasznie, brzydko... I tak szaro, depresyjnie. - Zgadza się - mówi diabeł. - Te sypiące się ruiny, jak po zagładzie . - Tak... - I ten czarny dym, smog... Jak tu śmierdzi, nie ma czym oddychać! - To prawda. - To piekło jest straszne! - woła przerażony pasażer. - Jakie piekło? - Dziwi się diabeł - jeszcze z Sosnowca nie wyjechaliśmy

anonim

(usunięte przez administratora)

tepy gorol

Trzy kolory w trójkacie sie mienią, To Zydostwa slynny znak, Ich kibice kibice sa zarazeni, Boi sie nas caly swiat, Boi sie nas kibice angielscy, Boi sie nas takze holenderscy, Boja sie nas kibice Górnika, Boi sie nas cala polska liga,

anonim

(usunięte przez administratora)

zydy raus

Jeszcze jeden jeszcze jeden hahaha tylko mocniejszy hahaha z formy wypadasz hahaha może już kupę zrobiłeś dawaj dawaj jedź ostro bo nudą wieje a my wierzymy w Ciebie z całych sił.

sosnowieś

Wyleciałeś z Promusa swego czasu z wielkim hukiem, chyba nie możesz do dziś się pogodzić z tym faktem, że zalewasz cały czas to forum komentarzami na marnym poziomie. Twoja inteligencja jest poniżej zera. Ciesz się, że masz wiecej jedną warstwę mózgu od kury bo w przeciwnym razie chodziłbyś i sral na podłogę

anonim

Ty jednak jesteś glupszy niż ustawa przewiduje im szybciej zrozumiesz ze świata nie zmienisz a tym bardziej stosunku Zaglebiakow do slazakow i odwrotnie tym będzie lepiej dla ciebie, póki co z tego co wiem to biuro prawne Promusa już szykuje pozew przeciwko tobie a jak znam prezesa to nie odpuści. Tak jak ci napisał że miarka się przebrała ŻEGNAM i życzę powodzenia w leczeniu

antyzyd

Panowie ja wam powiem tak jak pajaca będą wszyscy ignorować i nie będzie miał odbiorców tych swoich durnych wywodów to prędzej czy później mu się znudzi trollowanie

psychiatra

Widać że Cię matka biła całe życie i Proboszcz za młodu wykorzystywał ale psychozę paranoidalną da się leczyć jeszcze nie jest dla Ciebie za późno masz szansę człowieku wykorzystaj ją

je.ac goroli

Ty na prawdę jesteś chorym na umyśle człowiekiem. Nikt z nas nie wchodzi na zydowskie fora żeby farmazony pisać i siać ferment. A Ty spać po nocach nie możesz i publikujesz tutaj całą dobę (usunięte przez administratora) a potem masz pretensje do całego świata że to usuwają. Jesteś chory psychicznie ale jeszcze nie jest dla Ciebie za późno, idź do psychiatry z dużym stażem to Ci jeszcze pomoże. Zadbaj o swoje życie bo masz je jedno. Idź na leczenie psychiatryczne jeszcze nie jest za późno

anonim

(usunięte przez administratora)

frele

https://youtu.be/wlgBXcYx1gI

antygorol

ile twoja stara wapna musiala zjesc zeby taki pustak powstal?

1
wieska tico

https://youtu.be/1dHOuroDoVs

Promus Katowice Sp. z o.o.
2.2/5 Na podstawie 61 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Społeczna 8A
    41-214 Katowice
  • NIP: 6412278096 REGON: 278040797 KRS: 0000156473
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Promus Katowice Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii