Pracodawca wydaje się być porządnym i kulturalnym człowiekiem jednak niech was to nie zmyli już po krókim okresie zatrudnienia nie ma oporów by w zły sposób wypowiadać się na temat swoich byłych pracowników bądź niektórych klientów i to już powinno was zastanowić. Pensja wypłacana pod stołem, aneks umowy na słowo, zalecam dokładne czytanie umów bo jedno obiecają wam na rozmowie a co innego podadzą do podpisania. Nie szanuje swoich pracowników, mimo braków zastrzeżeń do kompetencji pracownika informuje o nie przedłużeniu stosunku pracy na dwa dni przed świętami zostawiając 7 dni na znalezienie nowej pracy w okresie świątecznym. Obłuda aż bije po oczach wszędzie dekoracje świąteczne jednak pracownicy nie dostaną od zarządu nawet życzeń. Utrudniony kontakt z "menadżerką" która jest córką "szefa" , smsy z pretensjami i pełne wykrzykników w niedzielny poranek. Totalny brak umiejętności rozwiązywania konfliktów między pracownikami i dodatkowe zaostrzanie ich. Zgłaszając usterki sprzętów niezbędnych do pracy w trosce o bezpieczeństwo klientów i pracowników będą źle odbierane, typowa spychologia. Nie szanowanie praw pracownika, zostaniesz zwolniony za złożenie wniosku o urlop na żądanie, mimo iż pracodawca nie został poinformowany z dnia na dzień a z 10 dniowym wyprzedzeniem. Fałszywe oskarżenia o odmowie wykonywania zadań zleconych przez przełożonego, faworyzowanie pracowników, nierówne płace, dodatki płacowe tylko dla wybranych, tak samo szkolenia. Zwolnienia pod pretekstem redukcji etatów ostatecznie chodziło tylko o zmniejszenie wynagrodzenia wysoce wykwalifikowanego pracownika. Ograniczanie możliwości rozwoju, pracownicy nie mieli możliwości skorzystania z dofinansowań do szkoleń bo pracodawca nie okazał chęci dopełnienia drobnych procedur (pracownicy nie oczekiwali że pracodawca sfinansuje 20% kosztów szkolenia, miał jedynie dokonać czynności administracyjnych). Ciągłe narzekanie na wysokie rachunki za prąd i gaz , zero zrozumienia dla pracowników którzy również te koszty ponoszą przy inflacji. Ubiór pracownika finansowany jedynie w części mimo iż dres code wymagany od stóp do głow, brak dofinansowania do prania. Lista nadużyć jest długa ale na koniec i tak usłyszysz że zostałeś zwolniony bo pracodawca cie nie lubi.
Firma prowadzi sporo biznesów, głównie w gminie Tarnowo Podgórne (wlkp). Lusowski Zdrój Lusowo - poza tym, że całkiem ładne i przytulne miejsce to niestety widać, że ZYSK jest ponad wszystko. Zwykły klient traktowany jest jak generator pieniędzy - umowy i regulaminy pisane na granicy prawa lub poza nią. Wyłączają wszelką odpowiedzialność firmy gdzie tylko się da. Z kolei klient ma płacić i o nic nie pytać. Zajęcia nie do odrobienia bo system nie działa, zwroty niemożliwe. Nawet COVID jest idealnym momentem, żeby ściągnął płatność za kilka miesięcy i zabezpieczyć się na lockdown. Obsługa też nie jest traktowana fair i mogę tylko przypuszczać, że wynagrodzenia się nierynkowe. Świadczy o tym totalny brak zadowolenia, sympatii i 'praca za karę'. Niestety biznesmeni starszej daty nie rozumieją dzisiejszego rynku i tego, że zadowolenie klienta daje zysk wielokrotnie większy niż jego obecny portfel. O zysku nie trzeba myśleć kiedy dba się o pracowników i klientów - on generuje się sam.
zgadzam sie do przedmowcy,dotyczy firmy transportowej w toruniu (usunięte przez administratora)
Nie zgadzam się!!!!!! nigdy nie spotkałem się z takim perfidnym człowiekiem jak w tej firmie !!!!!! Nie polecam !!! chamstwo ,arogancja ,obłuda !!!!!!! Oszukał nie jednego !!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Multifarma S.C. Ryszard Woźniak Janusz Steinke Kazimierz Piątkowski?
Zobacz opinie na temat firmy Multifarma S.C. Ryszard Woźniak Janusz Steinke Kazimierz Piątkowski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.