Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Ertel Sp. z o.o.?
Miejmy tylko nadzieję że nowy inwestor wykopie obecnego "kierownika technicznego" który tak naprawdę nadaje się do roznoszenia ulotek. Brak wiedzy tego człowieka jest po prostu druzgocący. Oby więcej nigdy nie był "kierownikiem" bo wszędzie tam gdzie będzie na stanowisku "kierownika" firma zamiast przynosić zysi będzie przynosiła straty. A cierpi na tym tylko dobre imię firmy.
Zgadzam się z przedmówcą (powerman). Coraz gorzej się dzieje z miesiąca na miesiąc. Wypłaty coraz mniejsze, oczywiście nie dotyczy to pracowników średniego szczebla - sami sobie wysokie premie przyznają. Kierownictwo olewa robotę, nie pilnuje terminów oraz nie szuka nowych klientów czy próbje zatrzymać garstkę istniejących. Tragedia. Tak przednówca wyżej stwierdził - być może przy nowym właścicielu pracownicy średni szczebla wezmą się do roboty jeśli najpierw nie zostaną zwolnieni za brak wiedzy i kompetencji.
Żenada. Firmę przejumje lokalny potentat na rynku teleinformatycznych. Ludzie do zwolnienia alba drasytczna obniżka zarobków. Jedyna pociecha, że kierownik i pseudo specjalista też stracą pracę i dostaną po tyłku za swoją ignorację, brak kompetencji i zaangażowania. Może życie ich czegoś nauczy. Szkoda jedynie zwykłych, szarych pracowników którzy 15 lat poświęcili dla firmy, ale co zrobić mamy kapitalizm, gdzie rządzą styropianowcy (dla niewtajemniczonych solidaruchy) i kombinatorzy.
Pracy przy kwiatach doniczkowych - storczyki/orchidee
Konsultant w Dziale Wsparcia Sprzedaży z językiem czeskim
Pracownik hali w markecie budowlanym Gorzów Wielkopolski
W ertelu poziom wiedzy zarówno jednego 'kierownika' jak i 'drugiego' woła o pomstę do nieba, właśnie dzięki takim ludziom dzisiejsza gospodarka jak i sytuacja w pl zamiast iść do przodu cofa się w tył
(...) co racja to racja "ertel" bo tak to się nazywa jest "zarządzany/kierowany" przez nowego bez odpowiedniej wiedzy specjalistycznej tymczasowego człowieka, już za parę dni za dni parę sprzeda ertel i gitarę. Tak na poważnie to jest już po firmie pracownicy zostaną wykopani na bruk, obiecanki które się pojawiają są mdłe, jak całe podejście do sprawy!!!!
Zgadzam się z przedmówcą, obecnie w firmie źle się dzieje. Nikt nie wie co będzie. Prawdopodobnie firmę przejmie inny właściel albo w ostateczności zostanie zlikwidowana a ludzie w każdym przypadku pójdą na bruk. Należy jak najszybciej szukać innej pracy.
Ta firma to tragedia. Źle zarządzana, cięcia w pensjach, średni szczebel org. bez podstawowej wiedzy technicznej oraz merytorycznej.
Ludzie z dala od tej firmy, brak jakichkolwiek perspektyw(usunięte przez administratora)
