To prawda ze covid bardzo wpłynął na firmę ?
Jako obecny pracownik całkowicie od 2020 wszystko się zmieniło. Odkąd do naszego kraju wstąpił wirus ASF ferma jest bardziej ostrożna w wielu kwestiach i wymagającą. Dezynfekcja na każdym kroku, obowiązkowa zmiana potraw na śniadaniach (nic pochodzenia zwierzęcego) żadnego mięsa jedynie ryba z puszki, oraz produkty zakonserwowane i szczelnie zamknięte. Na szczęście można sporzywsc wszelkiego rodzaju Serki, twarożki, owoce, warzywa jakieś gotowce jak wifonki. Oprócz tego przed wejściem na fermę dezynfekcja obuwia przed wejściem, następnie jego zmiana na kapcie czy gumowce, po wejściu obowiązkowy prysznic. Na dobre zawsze znajdzie się jakiś szampon czy Płyn do kapieli oraz czyste Ręczniki. Powiem tak parę lat już tu pracuje praca z początku naprawdę jest ciężka, wiele trzeba wiedzieć i umieć ale z czasem osiaga się doświadczenie i można stać się osoba która wykona każdą pracę. Ta praca jest wymagającą, ciężka , ale po tym człowiek dostaje 6 zmysł, tak człowiek staje się na wszystko czujny i spostrzegawczy. ???? Płaca się zmieniła nie ma tragedii jak wcześniej, i jeśli chcielibyście więcej tylko od was zależy i waszych umiejętności. Jeden główny minus to taki że cała ciężka praca nie jest pochwalana ani brana pod uwagę. Niestety nikt nie podejdzie i nie poklepie cię po plecach i nie powie " dobra robota" - inaczej to ma być zrobione i już. Mimo wszystko jeśli jesteś z okolic to ta praca nie jest zła.
Podpowiedzcie czy firma prowadzi rekrutacje? Coś może więcej podpowiecie?
Witam, jestem świnką i jakiś czas tam pomieszkiwałem. Ogólnie warunki całkiem przyjemnie, jedzenia pod dostatkiem, z tym że mogłoby być trochę lepsze. Miejsca na hasanie raczej mało, ale za to jest ciepło, na głowę nie pada i ogólnie jest całkiem przyjemnie. Ze świnkami to różnie, z niektórymi można pohrumkać na ciekawe tematy, a niektórym to tylko rycie w gnoju w głowach. Daje niską ocenę, ponieważ dowiedziałem się, że chcieli ze mnie kiełbaski zrobić, widział to kto? Dlatego dałem dyla, zaciągnąłem się do watahy dzików i biegam teraz po polach i lasach. Trochę zimniej, no i w deszcz nieprzyjemnie, ale przynajmniej świnka wie, że nie zeżre go jakiś grubas.
Pracowałam tam rok, więcej nie wytrzymałam. Ogólnie jeśli ktoś lubi zwierzęta to ok, ale zarobki marne, najniższa krajowa za bardzo ciężką fizyczną pracę w trudnych warunkach(usunięte przez administratora) to kpina, dodatkowo stres(usunięte przez administratora) Skąpi na wszystko. jak obieca premie to sie czeka na nią dwa miesiące, a potem dostaje 60% bo wymyslą jakieś przewinienie.
Niunia, trochę przesadzasz. Prezes jest trochę psychiczny to fakt ale jak zarabiałaś najniższą krajową to pewnie go na oczy ze dwa razy widziałaś, bo musiałaś być zwykłą fizyczną na produkcji, a on na fermy rzadko przyjeżdża. A jak kogoś zjebał to na pewno nie ciebie niunia tylko kierownika albo brygadzistę. Na pewno świń nie kopie ani nie bije bo za to właśnie w polfermie można wylecieć najprędzej jak ktoś zwierząt nie szanuje. Za papierosa na pewno nikogo nie wywalili, jak już to za flaszkę, ale pijaków to chyba nigdzie nie chcą? Smrud jest ale sie do ferfumeri nie najmowalas, tylko do świń, tak? Brudu to jak na fermę nie możesz mówić, że jest bo o higienę to dbają akurat. Ale to świnie są, tak? W lecie to upał jest w zimie zimno, ale są łonczniki zabudowane to w zimie nie jest źle a w lecie co ci poradzą? Zarobki nie są rewelacyjne to fakt, bo praca jest ciężka. Ale najniższą krajową to mało kto zarabia - chyba, że na samym początku, jak rok tylko robiłaś to się nie dziw że jakiś kokosów nie zarabiałaś wielkich. Fakt faktem że kokosów to nie ma - ja pracuje 3 lata i mam 2100 podstawy brutto to z premią miesieczna tak 2000 na reke wychodzi. Szału nie ma, ale jest umowa o prace przynajmniej. Fakt faktem ze za 2000 to nie jest łatwo wyżyć i dużo osób żeby dorobić to umowy dodatkowe sobie bierze na mycie. Moim zdaniem to powinno być wynagrodzenie minimum 3000 za normalny etat a nie żeby trzeba było jeszcze dodatkowo przychodzić. Premie półroczne to się faktycznie spuźniają i to wk...ce jest bo ja sobie akurat na wakacje miałam wydać a oni we wrześniu wypłacili ale nie mów, że jak ci dali 60% to chcieli na tobie przyoszczędzić, bo akurat premia półroczna to jest tak liczona że jak jeden dostaje mniej to inny dostaje więcej, to jak ty miałaś 60% to nie prezes se zabrał tylko inni pracownicy więcej dostali. Wynagrodzenie miesięczne to w ostatni dzień płacą ale się nie spóźniają nigdy. A premia miesieczna co do pensji jest to tez od wynikow zalezy i tak raczej za byle c
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pol-Ferm Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pol-Ferm Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pol-Ferm Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
