ja przeprowadziłam taką rozmowę, ogólnie na samym początku wydawało mi sie to dziwnie, tek ktoś zwracał się do mnie na "ty" potem w rozmowie pisał o zarobkach 10 zl za h, ze praca zmianowa, też w weekendy, po czym czy odpowiada mi strój firmowy szorty i koszulka, gdzie na solarium Panie muszą mieć taki strój? po czym chciał, zebym wstała i sie zareprezentowała, odp żeby się pie..... i się rozłaczyłam
Firma ta przeprowadzała ze mną rozmowę kwalifikacyjną przez "Skypa", gdzie pisaliśmy na czacie. Pracodawca chciał, ażebym ja miała włączoną kamerkę, on zaś stwierdził, że siedzi na tablecie i nie ma kamerki ale będzie ze mną pisać patrząc na mnie. Kiedy powiedziałam, że taka rekrutacja jest nieprofesjonalna i czy nie lepiej umówić się na rozmowę kwalifikacyjną, pracodawca się ze mną pożegnał. Co to ma być ? Miał ktoś podobnie?