Czy kwiaciarnia działa w weekendy?
droga szefowo,nikt nie twierdzi,że dziewczyny są niemiłe,ludzie przychodzą do dziewczyn nie do was;)
no niestety,ja tez uwazam,ze to szefowa pisze te dobre opinie,nikt kto tam pracował nie napisze nic dobrego. Jak w kom. powyżej,chyba wiem kogo masz na mysli,dziewczyny płaczą a szefową to cieszy.
Powyzszy komentarz nawiązuje do nadawania sie do pracy, pracuje tam osoba która zna sie na rzeczy a i tak ciagle beczy po kontach przez szefowa... kasjerki ciągle sie zminiają nie dlatego że sie nie nadają tylko dlatego,że szefowa ma nie równo pod sufitem
Osobiście byłam świadkiem jak szefowa sama sobie opinie pisze hahaha Porażka ; )))
....... Masz tutaj kropeczki, powstawiaj je sobie, bo tego bełkotu "niby to po polsku" czytać się nie da. Skoro było tak super w tej kwiaciarni, to czemu dziewczyny pouciekały zagranicę? I czemu szefowa na pytanie i grafik odpowiada ze zdziwieniem, "a po co ci grafik?" Czyżby znowu szefowa napisała sobie pochlebny komentarz?
Ja pracowałam w tej kwiaciarni dluzszy czas i uwazam ze mozna sie bardzo duzo nauczyc szefostwo wymaga ale slusznie bo dbaja o swoich klientow zalezy im zeby osbsluga byla profesjonalna szefowa caly czas sie szkoli ma pokonczone szkoly florystyczne z tego co tam pracowalam to sporo osob wyjechalo za granice a sa osoby co pracuja dlugo nie moge wymieniac ale mozna sie przekonac mnie udalo sie otworzyc swoja kwiaciarnie dzieki pracy w kwiaciarni u krzysia jestem wdzieczna mam kwiaciarnie do dzisiaj i uwazam ze te opinie sa okropne i szkoda ze te osoby ktore sie cos nauczyly a sa takie nie napisza pozytywnych rzeczy tylko lubia pisac osoby z zalu ze nie nadawaly sie do tej pracy bo prace w kwiaciarni trzeba kochac nie sprawdzily sie i maja zal wiem cos na ten temat bo tez jestem pracodawca i bardzo wdzieczna do dzisia bo jezeli mam jakis problem to sluza mi pomoca do dzisiaj i dziewczyny tez
Podobnie jest w kwiaciarni FINES w Katowicach, gdzie jest to samo szefostwo. Wiem, bo pracowałam w tamtej kwiaciarni i bardzo się cieszę, że nie trwało to zbyt długo
Wymagające szefostwo to jedna sprawa, a wykorzystujące szefostwo do druga sprawa,można być super wymagającym szefem i takich doceniam a można być wykorzystującym do granic możliwoąci szefem ,nie szanują personelu,przyjęłam się do pracy w kwiaciarni a została sprzątaczką za bardzo marne pieniądze, szanujcie się dziewczyny i unikajcie takich szefów!
hahahaha,te dwa komentarze zapewne napisała sama szefowa! Ja tam pracowałam akurat wiec wiem(usunięte przez administratora)Umowa to zadna łaska chyba?! A przyznajcie sie ile razy płakałyscie po kątach? haha
ha ha , dwa powyzsze komentarze .. Parodia i żenada ! ;)
Witam. Czytając powyższe opinie osób... Wolę po prostu nie komentować. W "Kwiaciarni u Krzysia" jest bardzo fajnie, miła atmosfera, przyjemna praca. Obowiązki są jak w każdej pracy. W końcu za leżenie jeszcze nigdzie nie płacą... Szefostwo wymaga tego co należy do obowiązków pracownika, niczego więcej, a jeśli ktoś nie jest w stanie zrobić tak prostych rzeczy, widocznie tam się nie nadaje i już. No i jak sama nazwa wskazuje.. to SZEFOSTWO i mają do tego prawo by wymagać czy się to komu podoba czy też nie. Dostaje się umowę o pracę, o którą dziś wszędzie ciężko.. takie czasy, jeśli się komuś nie podoba na pół etatu to niech pracuje na czarno, gdzie indziej. Szefowa uczy od podstaw robić bukiety, układać kwiaty i nie tylko, szkoda, że nie każdy to docenia. Dziewczyny w kwiaciarni są miłe i pomocne dla klientów, zawsze dobrze doradzają. Jeśli ktoś czegoś nie wie zawsze wytłumaczą, są bardzo zdolne i wspaniale robią kwiaty, kompozycje oraz pięknie pakują prezenty. Warto tam iść. Zdecydowanie polecam.
Dziewczyny dlaczego tak klamiecie pracowac trzeba wszedzie i jakies zasady obowiazuja w tej kwiaciarni nauczyli mnie wszystkiego od podstaw poczatki sa trudne bo jest to duza kwiaciarnia ale nie ma zle wszedzie potrzebuja kogos z doswiadczeniem a w tej kwiaciarni ucza ukladac kwiaty i wlasciwie wszystkiego po prostu mozna sie nauczy wszystkiego spolrzcie prawdzie w oczy i zrobcie sobie rachunek sumienia przesadzacie ja pracowalam w tej kwiaciarni i mam zupelnie inne zdanie zrezygnowalam z pracy bo jak mnie nauczono tego zawodu to dostalam prace bez problemu prace blizej miejsca zamieszkania i za to dziekuje i mysle ze jest za co podziekowac a nie tylko oczerniac pranoja niech kazdy przekona sie na wlasnej skorze jak jest w rzeczywistosci
Powiem szczerze - wariatkowo... beznadziejne dziewczyny bez możliwości porozumienia, szefostwo wiecznie nie zadowolone choćby nawet dostało gwiazdkę z nieba i tak będzie źle, (usunięte przez administratora)
wystarczy spojrzeć jak często zmienia się personel.(usunięte przez administratora)
nie polecam