Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Arwimont Spółdzielnia Pracy? Chętnie zatrudniają?
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników? Czy do podstawy macie również dodatki socjalne?
Tokarze i frezerzy pracują w indywidualnym systemie akordowym brutto ponad 25zł/h, polernicy i ślusarze w systemie brygadowym zarobki brutto około 25pln/h. Premie frekwencyjne za nieprzechorowane miesiące ponad 500 PLN co dwa miesiące. Z funduszu socjalnego "wczasy pod gruszą" od 1100 PLN brutto i gwiazdkowe dla dzieci oraz bon Sodexo 1000 PLN brutto raz na rok. Wypłaty terminowe nigdy nie było opóźnienia.
Kłamstwa, przekręty, obłuda to motto osób pracujących w biurze. Nie reagują na żadne nadużycie swoich bezpośrednich podwładnych, czyli brygadzistów którzy pod przykrywką robienia nadgodzin i wolnych dni od pracy, czyli"niedziel, świąt" stają się panami życia,panami klamst, panami przekretow. Problemów jest jednak więcej, choćby palenie papierosów. Pali się na hali produkcyjnej jak i w ubikacji , a czego nie chcą dostrzegać panowie z biura. To jakby celowe trucie pracowników, a wszystko to za przyzwoleniem osób z biura, bo inaczej tęgo nazwać nie można. Ludźmi nowo przyjmujących do pracy zajmują się lajkowie, którzy zniechęcają ich poprzez swoją niewiedzę. Czy to się kiedyś zmieni, czy trzeba wobec firmy użyć bardziej twardej polityki?...
@Zwykły szary nikt, Twój komentarz nie wnosi żadnych informacji o pracy w Arwimont. Czy możesz napisać ją w taki sposób, aby była w stanie komuś pomóc? Jeśli pracujesz w Arwimont to napisz proszę na jaką umowę może liczyć nowo zatrudniona osoba. @bezrobotny, planujesz podjąć pracę w Arwimont? Na jakie stanowisko chciałbyś aplikować?
Masakra masakra masakra cyrk jakich mało. W bani się to nie mieści co się tam odwala za numery ściema goni ścieme.
@Zgred, na forum Gowork zaglądają osoby, które szukają zatrudnienia. Ostatnio nie było nowych wpisów na tym wątku, więc może mógłbyś napisać co słychać w firmie? Każda informacja dotycząca pracy w Arwimont będzie cenna dla osób, które zastanawiają się czy aplikować do tej firmy. Czy możesz napisać jakie warunki zatrudnienia proponuje pracodawca?
Zakład pracy dla palaczy tytoniu. Niepalący nie mają tu czego szukać, chyba że upodlenia
@Brygadzista Heniu po nicku wnioskuję, że jesteś pracownikiem Arwimont Spółdzielnia Pracy. Czy mógłbyś więc napisać trochę praktycznych i konkretnych informacji na temat warunków zatrudnienia w firmie? Jak wygląda proces rekrutacyjny do pracy w dziale jakości firmy?
Ludzie nie zatrudnuajcie się w tej firmie. Zarząd i kierownictwo od lat oszukuje pracowników nie płacąc im uczciwie nadgodzin. Wymyślili system płacowy który pozwala manipulować płacami. Ludzie pracują tam codziennie do 18 albo i dłużej, pracują w soboty. Zakład nie wykazuje nadgodzin bo niektórzy mają po 100 albo i więcej w miesiącu a zarabiają za to wszawe pieniądze. Prezes wcale nie interesuje się firmą. Robi w konia radę nadzorczą która składa się z robotników i nikt nie zna się na zarządzaniu. Kierownik produkcji to zwykły chłop po technikum i nie ma pojęcia o zarządzaniu zasobami ludzkimi, zresztą jego sposób bycia pokazuje że nadaje się na kierownika kurnika a nie kierowanie ludźmi. Razem z jednym z mistrzów robią sobie co chcą i nikt ich nie kontroluje. Istny cyrk. Ludzie pracują tam tylko dlatego że nic innego nie potrafią albo są zadłużeni po uszy i boją się zmiany pracy. Dużo pracowników to ludzie przed emeryturą i czekają na nią. Ogólnie patologia zarządzania od prezesa po mistrza i brygadzistów.
Człowieku ogarnij się. Po Twojej wypowiedzi nie trudno się domyślić, że pracowałeś tam jakiś czas, a może nawet nadal tam pracujesz, będąc niezadowolonym i obrażonym na cały świat. Zatrudniając się tam niejako godziłeś się na system płac który tam panuje. Również należałeś do ludzi jak to nazwałeś „nie potrafiących nic innego lub bojących się zmiany pracy” bo watpię, że doczekałeś emerytury...Chyba nie myślałeś, że zrobisz tam taką karierę, że mianują Cię Prezesem czy Kierownikiem. Stopień Twojego wykształcenia niepozwoliłby Ci na To, jestem tego pewny. Jeśli się chce, można zarobić pieniądze, nikt nikomu tego nie zabrania. Nie zdażyło się nigdy aby wypłata nie wpłynęła na czas. Są dodatkowe premie, wystarczy chcieć. Grucha na wakacje, dodatki na święta. No ale jak widać, lepiej narzekać i mowić jaka to firma jest zła. Nie pozdrawiam.
A ty to pewnie prezesem jesteś albo jego dujpowłazem,że takie bzdety wypisujesz?
Czy orientuje sie ktos czy zaklad przenosi sie w kwietniu?
Czy orientuje się ktoś czy arwimont będzie pracować także w niedziele? Dziś jest czynna kuźnia i od samego rana słychać stukot...więc nawet w niedzielę nie mamy ciszy. Czy może to jednorazowa sytuacja?
Kiedy Arwimont przeniesie się z Poznania? Od 2 dni znowu pracują dłużej, ciekawe do kiedy. Czy kwiecień tego roku nadal jest aktualny?
Bzdury, podatki w Tarnowie są identyczne, również te od nieruchomości. Arwimont kupił działkę w Buku przy stacji PKP. Ma powstać zakład na 120 osób.
Witam. Czy wiadomo coś nt. tego kiedy Arwimont się zacznie wynosić z Krauthofera? Kontenery czekają ale żadnych ruchów nie widać. Pozdrawiam
Nie likwidowany a przenoszony. Im szybciej tym lepiej
Zawsze jest coś kosztem czegoś. Wszyscy na obrzeżach/w centrum mieszkać nie mogą. Domyślam się, że cena była atrakcyjniejsza. Jednak mimo wszystko zawsze szkoda jak w polskim grajdole jest likwidowany zakład pracy. Niby tyle miejsc pracy, takie niskie bezrobocie. A większość ucieka za granicę lub robi na czarno, byle mieć od pierwszego do pierwszego. I to jest tragedia naszego społeczeństwa.
Z wpisów wnioskuję że większość z Panstwa mieszka w miejscach cichych, spokojnych, a przede wszystkim pozbawionych jakiegokolwiek sąsiedztwa i na pewno żaden inny blok (broń Boże wieżowiec! ) nie psuje Państwu widoku z okna. No niestety nie każdy może mieszkać w tak sielankowej scenerii a już na pewno nie można na to liczyć w centrum miasta. Wszyscy się dziwią dlaczego ludzie kupili mieszkania wiedzac jaki zakład pracy jest za oknami. Każdy kupujący mieszkanie przed tak ważna decyzja zastanowi się 100 razy czy wszystko jest tak jak byśmy chcieli żeby było. Niestety na niektóre rzeczy nie mamy wpływu bo zawsze może pod nosem powstać nowy blok, duży market albo sąsiad za głośno będzie puszczal muzykę! Arwimont był tam pierwszy-zgadza się. Jednakże samo mieszkanie,jego cena, lokalizacja i zapewnienia pracownika Arwimontu że zakład będzie przeniesiony sprawiły ze podjęliśmy taką decyzję a nie inną. Teraz wiem że było warto a Budowa nowego blokowisku przy halasach które teraz nam funduje arwimont nie jest nam straszna no i co najwazniejsze-nie będzie trwała wiecznie!więc następne 30 lat spokoju to miła perspektywa!Bardzo dziękuję za tak dobre wiadomości!
Każdy chce mieć swoje wymarzone m, ale wierzenie komukolwiek z szefostwa czy pracownikowi (który zapewne był robiony na szaro i zbywany także przez szefostwo) jest złym pomysłem. Jednak nie byłabym taka pewna czy będzie tam lepiej.
Zakład został sprzedany. Do kwietnia przyszłego roku siedziba ma się przenieść do Buku (działka jeszcze nie została kupiona, dopiero ma być na nią przetarg). Z informacji od dewelopera wynika, że w to miejsce powstanie kilka bloków jeden na drugim z parkingiem podziemnym. Mają kopać w ziemi do 20 m wgłąb - w zakładzie jest ogromna kotłownia, także wymagająca utylizacji. Czy będzie lepiej? Trudno powiedzieć w tym kraju. Na pewno szkoda pracowników. Pracus ma rację mówiąc, że zakład był pierwszy. To tak jakby kupować dom przy autostradzie, ale narzekać, że jest głośno. Ale to Polska. Potwierdzam także słowa Krauthofera. Wyżej postawieni wyjdą na swoim, a reszta na tych samych zasadach ma pracować w drugim miejscu, mimo tak dalekiej trasy. To smutne, ale firma zeszła na psy.
Ponoć temat zaklepany i się wynoszą. Szczegółów jednak nie znam