Braliście udział w rekrutacji na stanowisko Kierowca c w Veterin Ewa Bondos? Jak wyglądało spotkanie z przedstawicielem firmy? Na co powinny zwrócić uwagę osoby, które rozważają złożenie swojej aplikacji? Podzielcie się informacjami!
Ktoś tu się pytał o magazyniera-kierowcę, ale jak teraz patrzę, to były 2 lata temu oferty, ale dla kierowcy kat. B. Ile kierowca zarabia teraz? Wtedy 3500 zł było na tym łączonym stanowisku, ale mnie interesuje samo wożenie towaru.
Mam pytanie czy te wszystkie opinie to prawda? Chciałbym się tam zatrudnić
Na kazdym magazynie na jakim pracowalem mozna bylo sluchac muzyki z radia zeby zlapac rytm i zeby przyjemniej szlo a tu jakas paranoja przychodzila szefowa i wszystkiego zakazywala a na biurze lecialy kolendy i nie widziala nic w tym zlego. Jak jest teraz?
(usunięte przez administratora)
Multisport masz zapewniony w godzinach pracy
Jak ciężka i wymagająca fizycznie jest praca tutaj jako Magazynier - Kierowca? Skoro wymienili w ofercie, że to praca fizyczna, toczy jest dużo noszenia? Jest mocno męcząca? Dziennie dużo się nosi ciężkich rzeczy?
Jeśli dobrze płacą to można i robić trochę więcej, pytanie tylko czy tak jest? Ile można zarobić na tym stanowisku? I czy mają coś takiego jak prywatna opieka medyczna jeśli chodzi o benefity? Bo jak już się dźwiga to dobrze byłoby ominąć kolejki do przychodni w razie co ;p
Wiecie, czy Veterin Ewa Bondos udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Telefon kup sobie sam , a laptopa weź na raty ! Pracowałem w tej firmie dłuższy okres, ogólnie praca sama w sobie jest ok , może i bym dalej tam pracował, ale nie mogłem już znosić zachowania Szefowej , która jest bezczelną , skąpą, arogancką starszą Panią, ludzi traktuje jak prywatnych (usunięte przez administratora) , bez najmniejszego szacunku do nich. Oszczędzanie na każdym kroku, kawa, herbata , cukier, poza okresem letnim nawet wody nie kupują, bo nie muszą:( kupuj sobie sam!, temperatura na magazynie poniżej normy , w okresie zimowym ok 3-5 stopni, w biurze jak osiągniesz minimalne 18 stopni (wymagane prawem) włącz grzejnik to opierdziel murowany! praca kierowców , podstawowe 8h jest ok , ale za nadgodziny to 50% stawki godzinowej a nie +50% do stawki godzinowej Może i bym nie zamieścił tej negatywnej opinii, ale nadal mam dobry kontakt z pracującymi tam ludźmi, i to co słyszę co się tam dzieje , tylko uświadamia mi , że dobrze zrobiłem odchodząc. Firma powoli się sypie, a to wszystko za sprawą wspomnianej szefowej , która sama doprowadza do powolnego upadku firmy. Jeśli ktoś szuka pracy na miesiąc, czy dwa to możecie próbować swoich sił, ale dłuższej przyszłości bym z tą firmą nie wiązał. Ta Firma to ludzie w niej pracujący , a z tego co się orientuję, to niedługo może ich zabraknąć i Firma Kaput!! P.S Iwonka wiem że komentujesz posty w imieniu swojej Babci , pamiętam cię dobrze, jesteś jej przeciwieństwem , dobrą i mądrą osobą więc powstrzymaj proszę swój komentarz do tego postu! Reasumując ... Firma prowadzona przez Osobę prowadzącą firmę ja za głębokiej (usunięte przez administratora) nie ma prawa bytu w tych czasach! Odważnych zachęcam do aplikowania , ogólnie praca i pracownicy wraz z kadrą kierowniczą z tego co się orientuję są jeszcze ok, może uda Wam się postawić tą Firmę na prawidłowy tor rozwoju co i Wam przyniesie w przyszłości korzyści. Pozdrawiam Rozbawiony Pytaniem :D
Podpisuję się pod wypowiedzią . wiecznie był problem z uzyskaniem od firmy czegokolwiek. Pracowałem w tej firmie kilka lat temu , widzę że nic się nie zmieniło, niedouczona i skąpa Kobieta dalej chce rządzić ,brak kulturalnych słów w języku polskim na opisanie w.w szefowej , za mojej kadencji traktowała ludzi jak zwykłych wieśniaków choć jej samej słoma z butów wystaje. pozdrawiam starych pracowników, jeśli jakikolwiek został ze starej ekipy pracującej w 2015r. P.S zachęcam byłych pracowników o opinie na temat tej firmy.
I Ty i osoba wyżej piszecie o szefowej ale też o kierownikach itd więc struktura jest w jakiś sposób hierarchiczna, czy w takim razie szefowa jest w stanie " zaleźć za skórę " każdemu w różnym stopniu? Bo zakładam że niektórzy nawet z nią nie pracują bezpośrednio, a już zwłaszcza na niższych stanowiskach. Dużo w ogóle osób tu pracuje? Może ktoś jednak z tych aktualnie zatrudnionych coś powie :p
Ty się dobrze czujesz??? Ona tam nawet toalety nie udostępnia a ty chcesz laltopa i telefon praca zdalna dramat obudź sie
Jednym słowem? (usunięte przez administratora) Miałem epizod z ta firmą. Połowa pracowników dorabia na boku (usunięte przez administratora)towarem. Ale to nie jest najgorsze. Najgorsza jest sama szefowa. Udaje że tego nie widzi bo wie ,że inaczej jej pracownicy pouciekają. Praca w brudzie i grzybie (przez nieogrzewanie zimą na wiosnę wybija grzyb na ścianach i podłodze XD) ponad wszelkie regulacje przepisów BHP (1,7 tony na paleciaku? ok weź kolegę do pomocy ). Serdecznie Polecam :D
Jak rzucasz oskarżenia o kradzież to przedstaw dowody i podaj personalnie kto!? tylko pamiętaj że zgodnie z art.234 k.k. Osoba, która fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie czynów zabronionych bądź przewinienia dyscyplinarnego podlega karze grzywny bądź ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2. 1.7 tony na paleciaku? kolego lub koleżanko!!! albo jesteś Pudzian albo masz wybujałą fantazję , to hurtownia zoologiczna czy budowlana? faktycznie twoja praca tam to musiał/a być, nic nie znaczący epizod!!!!
"Jak rzucasz oskarżenia o kradzież to przedstaw dowody i podaj personalnie kto!? tylko pamiętaj że zgodnie z art.234 k.k. Osoba, która fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie czynów zabronionych bądź przewinienia dyscyplinarnego podlega karze grzywny bądź ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2." Pracodawca już sam to zauważył i wyciągnął konsekwencje , choć trochę im to zajęło :P 2 palety w gorę żwirku bentonitowego certech (Benek) to norma. A myślisz że jak to wjeżdża w alejki? widlakiem? jeżeli tak myślisz to znaczy że nigdy tam nie byłeś/byłaś... Jak było zamawiane na dni firmy i imprezkę dla klientów to żeby upchnąć na hurtowni towar waliło się po 3 w górę. "faktycznie twoja praca tam to musiał/a być, nic nie znaczący epizod!!!!" dokładnie tak.. ze wstydu tego nawet w CV nie wpisuję.
To jak długo tam pracowałeś? Mąż ma uprawnienia na wózki i miał się starać o pracę tutaj. Ciekawi mnie jeszcze jakie te konsekwencje pracodawca wyciągnął w związku z tymi wypisanymi przez was paragrafami.
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem waszego zespołu w Veterin Ewa Bondos?
Dzień dobry:) Praca sama w sobie zła nie jest, są na świecie gorsze i cięższe, wiec jak ktoś ma ciężka sytuacje finansowa i potrafi zacisnąć zeby na rzeczy „moralne” to niech się zgłasza xd Pracowałem pare dni i wydaje mi się, ze taka opinia jest bardzo obiektywna i słuszna. Praca sama w sobie zła nie jest, chyba ze masz siano.
Dodam tylko, ze mialem 3 funkcje pracownicze na jednej umowie:) i dla przyszłych pracowników, żeby oddawać pieniądze, podpisujcie odpowiedzialność za te pieniądze:) inaczej to nie działa. Liczy się umowa.
W Veterin pracowałaś jedynie kilka dni, więc na pewno nie zdążyłaś przez ten czas poznać całkowicie tego pracodawcy. Pewnie miałaś umowę zlecenie, ale może wiesz, czy z czasem istnieje szansa na stabilniejszy rodzaj umowy?
W Veterinie daja umowę o pracę, chyba, ze coś się zmieniło. Ja mialem przedlużanà umowę parokrotnie i zawsze byly to umowy o pracę
Widze, ze przez te lata niewiele sie zmienilo...... Nadal posadzanie o zlodziejstwo, trzymanie do ostatniej chwili w niepewnosci, wyzysk. A najwieksze obiboki wlascicielka firmy ma toz pod nosem w biurze. Plotki szybko sie rozchodza-szukanie po cichu kierownika magazynu.....???? Tam zawsze wszystko odbywalo sie za plecami. Szkoda tylko, ze decyzje nie sa samodzielnie podejmowane a przez centrum manipulacji wy kanciapce za meblami........ Niektorym brakuje odwagi by porozmawiac w cztery oczy. Slaba osoboswosc? Na pewno mania wyzszosci. Ponizanie najstarszych pracownikow, ktorzy som tam od poczatku. Nie bedzie pracownikow=nie bedzie firmy. W szczegulnosci za tak podle traktowanie. Gdybym mogl cofnac czas, to bym sie tam nie zatrudnial. „Puste kłosy zbóż dumnie wzbijają się do nieba. Kłosy pełne ziarna, pokornie skłaniają się ku ziemi.”
Zdecydowanie nie polecam nawet najgorszemu wrogowi. Brak szacunku kłamstwo goni kłamstwo fałsz obłuda i ksiazkowa definicja mobingu.
Bardzo niepokojące jest to, co napisałaś o pracy w Veterin. Wspominasz o mobbingu, to spory zarzut. Co takiego konkretnie się dzieje w firmie? Podasz jakiś przykład?
Częste poniżanie przez pracodawce. Ciągłe oskarżanie o kradzież (rzucanie ostrych oskarżeń a gdy sytuacja się wyjaśni mija pracownika przez tydzień bez słowa ) Praca po godzinach pracy za co płacone jest pod stołem.
(usunięte przez administratora)
Nie. Umawiasz się na konkretną kwotę. Podpisujesz najniższą krajową a reszta to premia uznaniowa z której mogą Ci pociągnąć wg. uznania.
Jakieś informacje o pracy mógłby ktoś umieścić na forum.
Witam,byłam związana z tą firmą jakiś okres czasu, oczywiście wady się znajdą jak wszędzie ale są i zalety.Wynagrodzenie zawsze na czas,nadgodziny wypłacane są regularnie,umowa o pracę.Większość klientów i pracowników jest bardzo miła.Nie ma problemu z wolnym jeśli poinformuje się o nim wcześniej, jeśli ktoś jest faktycznie chory,nie na katar, to idzie na L4 i nikt pretensji do niego nie ma. Ludzie przychodzą na rozmowę i mówią, że będą pracować za 1500 zł to tyle dostaną to oczywiste ,że jak ty się nie szanujesz to ktoś też nie będzie cie szanował.W drugą stronę przychodzi ktoś bez doświadczenia wykształcenia i chęci do pracy z problemem z samym sobą to raczej 5 tys. też nie dostanie.Czasami jest nawał pracy a czasami na spokojnie.Wiele razy się zdarzyło, że dobrze pracujący pracownicy po wypowiedzeniu ze strony pracownika i normalnym rozstaniu za jakiś czas bez problemu wracali do hurtowni do pracy.A z tego co wiem to prace niewolniczą znieśli bardzo dawno temu, i to pracownik decyduje dla kogo pracuje.
Dokładnie sami pracownicy decydują dla tego wielu ludzi tak szybko jak przyszli tak szybko odchodzą chyba ze są zmuszeni sytuacja materialna albo przez dłuższy czas nie mogli znaleźć pracy w kwestii minimalnej krajowej to jeśli ktoś ma tam taka pensje za tak ciężką prace to powiem ze to okrutny żart ze strony pracodawcy jeśli chodzi o urlopy i zwolnienia to nie zawsze było ok jak zaczynało brakować ludzi na magazynie z powodu odejścia czy chorób to tez pracownikom robiono problemy no i kwestia podejścia pracodawców do pracowników najdelikatniej mówiąc lekceważąca.
Czy wszystko normalnie działa w firmie? Tak zaniechaliście pisanie opinii, że zastanawiam się czy warto interesować się pracą w firmie.
Jak wyglada sprawa widze maja ogooszenie
Zatrudniłem się jako kierownik. Na rozmowie o prace obiecywano mi bursztynową komnatę i królewskie warunki. Niestety wielkie rozczarowanie już pierwszego dnia. "Stanowisko kierownicze" wyglądało jak stół zbity z 3 desek ze stertą zakurzonych papierów w plastikowych kuwetach przy wejściu na hurtownie. Nikt nie był w stanie nawet przedstawić mi zakresu obowiązków. Po 3 godzinach rozkładania palet worków 15 kg z karmą dla psów w temperaturze bliskiej zeru zrezygnowałem.
A już chciałem tam aplikować. Dziękuję za ostrzeżenia.
Zarobki to najnizsza krajowa, bez przerwy ponizanie. Pracownik to jest w tej firmie zło konieczne. Włascicielka to typowa Pani ze Wsi. Bałagan. Żałuję że tam pracowałam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Veterin Ewa Bondos?
Zobacz opinie na temat firmy Veterin Ewa Bondos tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.