Co możecie powiedzieć o pracy w firmie Pezal Sp. z o.o.? Jakie macie spostrzeżenia?
dzień dobry. czy byłby ktoś na bieżąco z warunkami pracy mechaników? Jest teraz dostępna oferta w sieci. chciałbym po pierwsze dowiedzieć się czy na początku już można mieć jednak umowę o pracę? pisaliście kiedyś o zleceniu a w ofercie nawet trzy formy są podane
Ta firma to kpina, w ogłoszeniu o pracy jest napisane, że oferują umowę o prace, na spotkaniu informują mnie, ze umowa jest zlecenie i 18 zł na h!! Ludzie, to stawka głodowa po prostu i wyzysk!! Nie polecam, nie marnujcie czasu na rozmowę z „szefem” bo to kpina!
na jakie stanowisko było to ogłoszenie? Nie próbowałeś negocjować tej stawki? Może zgodziliby się na więcej?
18 netto, czy brutto? bo to różnica. no i co stoi na przeszkodzie by w czasie spotkania podać swoje oczekiwania, co do pieniędzy i umowy, nie są otwarci na negocjacje?
Opinia dotyczy serwisu w Pruszczu Gd. ul.Łukaszczyka 2 Zleciłem jako klient serwis glebogryzarki KIPOPR . Po otrzymaniu wstepnej kalkulacji ,która mówiła o wymianie i naprawie poszczególnych podzespołów wyraziłem zgode na zaproponowana kwotę.W dniu odbioru tj. 17.03.2023r. po przxybyciu na miejsce odbioru okazało się,że za wcześnie przyjechałem gdyż maszyna odpala ok. południa jak jest cieplej. Poprosiłem więc serwisanta aby jednak odpalił co po długich prłóbach nie udalo sie więc stwierdxził,że sam mam sobie odpalic a nastepnie odchodząc stwierdził,że mam sobie sam maszyne zapakować. Ciezar maszyny nie pozwala jednej osobie na jej załadunek.. Serwisant w trakcie rozmowy stwierdził , że w częściach była ziemia /pewnie nie wiedział do czego służy glebogryzarka/ Z otrzymanego paragonu nie wynika to o czym była mowa wstepna przy wycenie uslugi., Więcej nie piszę ,bo brakuje mi słów .
Jakie są godziny pracy w biurach? 8-16:30?
Czytam te komentarze i tak sobie myślę. Co kto ma w głowie. Pracowałam w pezal a potem pezal product line. Na początku jako logistyk, potem jako kierownik. Ok - nie ma kawy, nie ma herbaty, na ciastka się składaliśmy. Ale i co z tego? Czy pracodawca ma obowiązek takie coś kupować? Tak, pezal ma troszkę minusów ale ja w żadnej innej pracy nie nauczyłam się tyle co tam, przez to że robiłam wszystko także rzeczy bardzo różniące się z moimi kwalifikacjami, moje umiejętności wzrosły. I teraz po tych latach doświadczeń w takich firmach jak pezal, pracuje w korporacji za dobre pieniądze. Każdy tylko narzeka że to że tamto, że krzesła sklejane, że syn taki a taki. Najlepiej tylko szukać co jest nie tak. Kończysz studia i oo chcesz 5 na rękę nie to narazie, ludzie trochę pokory! Szef jeden i drugi też ludzie, jak się szczerze pogadało w 4 oczy a nie półsłówkami to można było wszystko i też dogadac się w każdej kwestii. Nie pasuje? To nie aplikuj albo się zwolnij. Ja mimo wszystko polecam i miło wspominam duuuuuuuzo rzeczy, nawet te krzesła :-) sama je sklejałam :-) tylko gonice za tą kasą i świadczeniami.. Albo ktoś pracuje dla kasy, albo dla doświadczenia. Niestety coraz więcej tych pierwszych. Tyle w temacie. I ps nikt mnie nie przekupił, pisze jak myślę a syn nie był moim kochankiem ani facetem (proszę się nie wysilać celem snucia powyższych). Pozdrawiam
Tak na rzeczy było pewnie to ze grałam w otwarte karty, jak cos mi się nie podobało to mówiłam, jak nie podobalo to też mówiłam, jak miałam jakieś pomysły to uwaga - mówiłam. I nie mow do mnie lalka bo sobie nie życzę - nie jesteś moim mężem by stosować temu podobne epitety. Poprostu rozmawiałam (!) zamiast plotkowac z innymi jak to mi źle lub nie. Firmę tworzą ludzie A nie logo.
A jak przebiega cały proces rekrutacji? Jakieś podpowiedzi byłyby dobrze widziane.
Rekrutacja jak rekrutacja, w zależności gdzie, z kim i na jakie stanowisko. Możesz spodziewać się pytań odnośnie wcześniejszej pracy i posiadanych umiejętności, raczej bez testów i dziwnych korpo HRowych pytań. Może poproszą Cię o przyjście na kilka dni na sprawdzenie. Ogólne mydlenie o możliwościach i rozwoju tak jak wszędzie. Koniec końców wszystko i tak sprowadzi się do kwestii finansowej, im mniej tym większa szansa na zatrudnienie. W ciągu kilku dni powinieneś otrzymać odpowiedź. Komentarze poniżej mówią sporo, niektóre przesadzone ale w 70% prawda.
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
Takich informacji nie publikujemy na ogólnie dostępnych platformach ponieważ każdemu aplikantowi oferujemy wynagrodzenia adekwatne do jego wykształcenia, praktyki, doświadczenia i omawiamy je indywidualnie z aplikantem na spotkaniach kwalifikacyjnych. Zatem zapraszamy.
No ale Ameryki nie odkryłeś, a wypowiedziałeś się w tonie negatywnym o normalnym rynkowym zjawisku, które dotyczy każdego pracodawcy. Tobie praca tam nie pasuje bo masz najwyraźniej w swojej branży inną pozycję i możesz szukać pracodawców z lepszym portfelem. Firm w Polsce jest tysiące i każda ma co innego do zaoferowania pracownikom - szukaj dalej. To raczej na tym polega przedsiębiorczość by firmy znajdowały optymalne rozwiązania dla swojego rozwoju i pracownik, jego "użyteczność" względem wypłacanego wynagrodzenia również. Prawdopodobnie jesteś zatrudniony u zagranicznego pracodawcy, który dysponuje innym kapitałem i też optymalizuje działalność, dlatego przybył do naszego pięknego kraju by zatrudnić właśnie Ciebie, bo jesteś wykwalifikowany, wykształcony za polskie pieniądze, i tańszy czterokrotnie od pracowników zagranicą. Tobie propozycja finansowa wielu firm w Polsce nie pasuje, ale inni będą zadowoleni, tak jak Ja.
Wiecie co? Chociaż byście się nie upokarzali na tym go worku, bo faktycznie jak ktoś ma na rękę 3-4 tys to firma ma zagraniczny kapitał! Średnia ocena Waszej 'idealnej' firmy wyonis 1.0, głosowało ok 500 osób. Komu Wy chcecie oczy mydlic? Tatuś tak rządził i synek rządzi, 0 innowacyjnego myślenia. Ale Wy dalej pucujcie się na Goworku jacy jesteście ZARABISCI.
co prawda to prawda, nawet córka właściciela najwyrażniej miała dość wizji tych dwóch "Rekinów Biznesu" i opuściła kreowane na tak wspaniałe i tak przyjazne owe miejsce pracy.
A może panowie: " gość", "bez mózgu", "Mateusz Prusikowski", zamiast tracić cenny czas na hejtowaniu, warto poświęcić ten czas na założenie własnej działalności gospodarczej? To najskuteczniejsza forma dokształcania się i zdobywania doświadczenia. Dzisiaj formalności są znacznie uproszczone a państwo oferuje wiele udogodnień. Na początek dostaniecie niższy ZUS, niższe podatki, dofinansowanie dla nowych stanowisk pracy oraz na szkolenia dla pracowników. Będziecie wypłacać wynagrodzenia załodze min 5-7tyś/zł na rękę i za rok zostaniecie milionerami. Życzę wam tego z całego serca!
oczywiście, bardzo cenne uwagi, trzeba jedynię pamietać, że dzień pracy trwa 8 godzin a nie wymuszone 9 godzin, nie należy zmuszać pracownika do brania nadgodzin - konieczna 1 sobota lub 2 w miesiącu i nie należy go oszukiwać płacąc stawkę minimalną krajową opodatkowaną i premię o śmiesznej wartości za podobno dobrowolne nadgodziny czyli za przepracowanie dodatkowo 25 - 30 godzin ponad etat w skali miesiąca - gratis od każdego pracownika dla dobra firmy, poza tym zgadzam się z przedmówcą.
Ja nie wierzę w to co czytam, Wy sami przyznajecie się, że (usunięte przez administratora) co płacicie, bo na więcej Was nie stać. Główna idea chodzenia do pracy jest zarabianie pieniędzy, skoro dajecie 2 tys. Na rękę, to chociaż byście warunki pracy poprawili :) ale gdzie, trzeba dla siebie ugrać jak najwięcej, a pracownicy to nawet normalnego krzesła się nie doproszą, tylko te stare rupiecie mają 'naprawic'. Dopóki nie zmienicie myślenia, firma będzie miała same negatywne komentarze. A i dziękuję za pomysł założenia firmy, ale skąd wiesz, że już jej nie mam?!
Biadolicie jak stare baby na rynku. Z tych wypowiedzi trudno cokolwiek się dowiedzieć, misz masz z narzekań i słodzenia, Pracodawca lukier leje, byli lub niezadowoleni pracownicy piszą bzdety o jakiś pierdołach krzesłach, kawach i zarobkach na stanowiskach z produkcji lub biurowych do przekładania papierów z jednej kupki na drugą, lub chyba jakieś świeżaki po szkołach lub w trakcie ostatniego semestru. A coś konkretniejszego odnośnie specjalistów, normalnie doświadczonych ludzi ze stażem więcej jak 5 lat, jakiś stanowisk wyższych, poważnych. Może jakiś kierownik działu, brygadzista, ktoś co tam dłużej pracuje jak rok, dwa? Może ktoś normalnie coś napisze, jakąś sensowna ścieżka rozwoju, awansu? Niech ktoś normalnie napisze, jak w myśl słów Bogusia Lindy by faktycznie pomóc i pisać merytorycznie więcej?
Szanowny "gościu" Ponownie zachęcam do otworzenia własnej działalności gospodarczej. W tej formie, nawet pracując dla innej firmy sam zadecydujesz ile godzin chcesz pracować, ile "nadgodzin" sobie sam wyznaczysz, ile urlopu wykorzystasz ile zwolnień chorobowych wykorzystasz, jakie dodatkowe gratyfikacje sobie przyznasz, ile czasu poświęcisz na przerwy w pracy, ile kawy i herbaty wypijesz, a co najważniejsze ILE ZAROBISZ! Przyjmując zlecenie od obcej firmy, na wykonanie konkretnego zadania, za konkretne wynagrodzenie, i w konkretnym terminie sam wszystko, o czym piszesz, sobie ustalisz i sam dokonasz wyboru. Będziesz miał wybór: przyjąć zlecenie lub jego nie przyjąć, pracować po 6,8,9 czy np.14 godzin dziennie. W układzie pracy najemnej - pracownik, żaden pracodawca nie jest w stanie pracownika do niczego zmusić! Zakłady pracodawców to nie obozy koncentracyjne, żaden "Kapao" pracowników nie zmusza do przymusowych zadań z długą, odbiezpieczoną bronią na ramieniu. Jeśli, zdaniem pracownika, pracodawca zbyt wiele oczekuje od pracownika to pracownik ma również wybór: ZMIENIĆ PRACODAWCĘ! Dla ścisłości 9 godzin w Pezal to w rzeczywistości, zgodnie z Kodeksem Pracy 8 godzin pracy + jedna godzina wolna od pracy. Do pracy w Soboty zapraszamy a nie zmuszamy, nie chcesz odmów i nie przychodź, to kolejny wybór jaki posiadasz więc skorzystaj z niego jeśli to dla ciebie taki problem. Ocenianie innych to bardzo modna, wygodna, łatwa, niestresująca, bez żadnej odpowiedzialności czynność. Podejmij ryzyko włąsnej odpowiedzialności za włąsne życie i przeżyj je w zadowoleniu, zdrowiu i bogactwie. Ponownie tego Życzę.
"Dla ścisłości 9 godzin w Pezal to w rzeczywistości, zgodnie z Kodeksem Pracy 8 godzin pracy + jedna godzina wolna od pracy." EWENEMENT na skale światową, godzina wolna od pracy spędzona w zakładzie pracy, na jakich czynnościach? W jakim celu ? Gra w karty z kolegami? Czy "Pracodawca" przed publikacją przeczytał ze zrozumieniem to co napisał ?
Zaryzykujcie Państwo, dajcie sobie szansę wyrobienia własnego zdania - choćby pójściem na rozmowę kwalifikacyjną w danej firmie. Aktualnie jeśli ktoś pisze opinie gdziekolwiek, na jakikolwiek temat to zazwyczaj negatywne, bo zadowoleni użytkownicy/usługobiorcy czy w końcu pracownicy rzadko piszą sobie pochwalne opinie - takie są póki co statystyki - możliwe, że wraz z rozwojem nowoczesnego społeczeństwa te dysproporcje zaczną się zmieniać. Owszem, trudno źle oceniać wpisy, które dają możliwość pomocy innym w wyborze wymarzonego miejsca pracy lub uniknięcia porażki, niemniej jednak na tym konkretnym portalu przeważają negatywne opinie i to jest fakt (więcej jak 3/4 wszystkich opinii to te o złym wydźwięku, bez względu na rodzaj firmy). Zatem warto się zastanowić czy nie lepiej spróbować i rekrutować na stanowiska proponowane przez daną firmę - nie zrażając się opiniami, które zawsze piszą osoby, nie będące już pracownikami - czy na pewno znamy faktyczną historię ich współpracy z firmą, czy znamy powód odejścia, może zostali zwolnieni? Nie wiemy jakim faktycznie byli pracownikami. Zwróćcie Państwo na to uwagę zanim porzucicie chęć aplikowania.
Stanowisko choćby nie wiadomo jak super to atmosfera i właściciele zabijają wszystko. Stanowczo odradzam pracę tam! Osoby wytrzymują tam max. 1 rok - a to uwierzcie bardzo długo jak na tą firmę :( wrogowi nie zyczylabym tam pracy!! Komentarz wyżej pisany przez pupilka G. lub samego niego :)
Zbyt wymagające środowisko pracy? Jakieś nieprzeciętne oczekiwania wobec pracowników na określonych stanowiskach?
Tym, którzy się zastanawiają należy się kilka cennych informacji: Pezal Sp z o.o. to obecnie grupa firm składająca się z centrali czyli: Pezal Sp z o.o. oraz trzech spółek zależnych czyli: Pezal Product Line Sp. z o.o., Pezal Net Sp z o.o. , Pezal Serwis Sp. z o.o. oraz niezależnej firmy Loncin Polska Sp. z o.o. Pezal Sp z o.o.(obecnie grupa) istnieje nieprzerwanie, zmieniając jedynie formy prawne, od 1982 roku czyli 37 lat. Od 2014 czyli od 5 lat lat firma przekształciła się i funkcjonuje jako grupa. W całej grupie pracuje łącznie ok. 70 osób z tego kilku ponad 20 lat, kilku ponad 10 lat oraz wielu pracowników powyżej 5 lat. W jednej z opinii przeczytałem cyt" ......wszyscy odeszli to ja też"????????? a reszta pracujących to jak ich nazywać? Jeśli w Pezalu szukacie kawy, herbaty, napojów, wygodnych foteli specjalnej troski zarządu to rzeczywiście nie warto do nas aplikować. Jeżeli szukacie wyzwań, poznawania nowości, ciekawych zagadnień, spełniania się oraz młodej grupy współpracowników to warto. Prezesem paru spółek zależnych zajmujących się importem, eksportem, handlem, produkcją jest młody człowiek ale niestety, dla niektórych okazuje się zbyt wymagający. Wymaga wiele od siebie więc stawia wysoko poprzeczkę dla pracowników a nie wszyscy wytrzymują takie ciśnienie. Zapraszam ambitnych i odważnych. Piotr Zaleski
Panie Piotrze, tak, ok 70 osób, z czego połowa to ukraińcy pracujący na produkcji (których swoją drogą macie za nic, nawet nie chcecie ich na Firmową Wigilie zapraszać, a gdyby nie oni to g. byście mieli ze swoich agregatów). A jak Pan skomentuje sprawę ciągłej rotacji w dziale technicznym? Gdzie stałą osobą jest pan A.B, przez którego wszyscy odchodzą, a Pana syn nie potrafi się z nim nawet dogadać? A.B czyta wiadomości swoich podwładnych z Skype lub maila. Ale Pan nadal uważa to za normalne (co nie jest). Mam nawet fotki maila, gdzie z KULTURĄ A.B pisze do swoich podwładnych. Pisze Pan o kawie czy herbacie. W KAŻDEJ CYWILIZOWANEJ firmie te podstawy są, u Państwa na próżno ich szukać. Dla Pana to koszt rzędu 100zł miesięcznie, a komfort pracy Pracownika zdecydowanie się podwyższa (tak, przez tą głupią herbatę). Albo chociaż fotele. Serio? Pracodawca ma obowiązek przygotować miejsce do pracy, zgodnie z BHP. Niech posiedzi Pan na tych fotelach 8h, gwarantuję ból pleców już po 4h. Dobrze Pan zaznaczył, że firma funkcjonuje już prawie od 40 lat, jednak nie oszukujmy się, teraz jest rynek Pracownika, a nie Pracodawcy. Nikt nie będzie zapieprzał po 8h (+oczywiście nadgodziny, bo jak wychodzisz po 8h to nagle każdy się na Ciebie patrzy - oooo, on wychodzi i nie zostaje dłużej, tak nadgodziny płatne są - UWAGA 10zł za godzinę). A za 168h pracy, czyli pełen etat można zarobić zawrotne 1700zł. Więc wybaczy Pan, ale żadne wyzwania i ambicje nie są w stanie mnie przekonać, gdyż za te groszę to po opłaceniu mieszkania bym musiał jeść gruz przez cały miesiąc. I Pana syn jest tu naprawdę - najmniejszym problemem, ale szereg czynników, które się na to składa (które są opisane powyżej) kompletnie nie zachęcają do pracy. Pozdrawiam - BYŁY PRACOWNIK.
może i rynek pracownika, ale z wypowiedzi wyżej wynika, że chyba kto inny był lepiej zorientowany w realiach, skoro udało się łowcy głów upolować tak cenną dla firmy zdobycz za 1700 ;-)
ten/ta dalej z tą kawą czy herbatą... może złą profesję wybrałeś skoro do efektywnej pracy potrzebne Ci były te składniki - baristów nigdzie nie szukają?
Smutne, że powyższej wiadomości zapamiętałeś tylko to. Jedno jest pewne, dopóki firma nie zmieni myślenia rodem z lat 80., nie będzie miała dobrych pracowników. Powodzenia życzę panu G i P Zaleskim :) PS. Nie myślcie tylko o swoich tyłkach, a o pracownikach, a i komentarze znikną. Tak trudno zrozumieć? Eh... takie szefy, a z myśleniem ciężko.
Witam! Zacznijmy od powagi i elementarnej uczciwości. Jeśli chciałbyś rzeczowo i wiarygodnie podyskutować to jestem do dyspozycji. Jeśli brak Tobie odwagi cywilnej i ukrywasz się za "nikiem" to szkoda mi mojego czasu dla bezimiennych hejterów. Moje i syna dane znasz. podpisz się tak jak my z imienia I nazwiska a wtedy możemy wymienić wiele poglądów i ocen ale już jako partnerzy do dyskusji. Przypomnę tylko parę podstawowych kwestii: - TEŻ MOŻESZ ZAŁOŻYĆ WŁASNĄ DZIAŁALNOŚĆ I "ZADBAĆ O SWÓJ WŁASNY TYŁEK" JAK TO OKREŚLIŁEŚ, - POCZYTAJ O PODSTAWOWYCH OBOWIĄZKACH FIRMY - POWINNA PRZEDE WSZYSTKIM PRZYNOSIĆ DOCHÓD, PŁACIĆ PODATKI I ZATRUDNIAĆ PRACOWNIKÓW. TO SZCZEGÓLNEGO RODZAJU KONTRAKT POMIĘDZY PRZEDSIĘBIORCĄ, PRACOWNIKIEM A SKARBEM PAŃSTWA. - DOCZEKAŁEŚ CZASÓW GDY JESTEŚ WOLNYM CZŁOWIEKIEM I MASZ PRAWO WYBIERAĆ. WYBIERZ INNEGO PRACODAWCĘ JEŚLI DOTYCHCZASOWY Z JAKICHKOLWIEK POWODÓW NIE PASUJE. JEŚLI PRACODAWCA "TEN ZŁY" STRACI WIĘKSZOŚĆ PRACOWNIKÓW TO UPADNIE I TWÓJ PROBLEM SAM SIĘ ROZWIĄŻE. NIKT NIE JEST NIEWOLNIKIEM FIRMY W KTÓREJ PRACUJE. PEZAL ISTNIEJE JUŻ OD 39 LAT I NIE PLANUJE UPADŁOŚCI. Piotr Zaleski - pracodawca
Proszę nie pisać o tematach, o których brak podstawowej wiedzy. Zapewniam, że wszyscy pracownicy, bez wyjątku zapraszani są, co roku na wigilię. Obecność nie jest jednak obowiązkiem ale: - Wielu Ukraińców nie uznaje naszych świąt i wigili bo wyznają inną religię - Prawosławie. - Dodatkowo Ukraińcy dostają półroczne wizy i musza co jakiś czas wracac do domu. Wiekszość pracujących Ukraińców pozostawia swoje rodziny na Ukrainie i każde "wolne" wylkorzystują dla "bytowania" z rodziną. - Zatrudniamy też kilku Świadków Jechowy, którzy podobnie nie akceptują tych tradycji, - Pzyjeżdżają do Polski z własnego wyboru i otrzymują porównywalne wynagrodzenia jak Polacy ale tylko te osoby, których sami zatrudniamy. Pracownicy z Ukrainy zatrudniani przez Agencje i powierzani nam na podstawie umowy cywilno prawnej otrzymują wynagrodzenia w wysokości dla nas nieznanych bo my im nie płacimy bezpośrednio lecz opłacamy fakturę Vat wystawianą za usługę przez Agencję pośrednictwa zatrudnienia. Co do rotacji zatrudnienia to kwestia wyboru. Zwolnić wybitnego fachowca wyłącznie z powodu trudności komunikacyjnych z podwładnymi czy chronić młodych pracowników tracąc fachowca? Czy sprawdził pan datę produkcji krzesła, na którym pan pracował Wymieniane są regularnie. Używane są wyłącznie przez pracowników a nie przez kierownictwo. Dobrzy fachowcy i wydajni pracownicy nie dopominają się o kawę i herbatę bo stać ich na włąsną choć i w firmie są równiez dostępne. Woda nawet z kranu nadaje się do picia a po przegotowaniu tym bardziej. saturatory do wody EDEN sami pracownicy odstawili z nieznanych nam powodów na szafy i nie chcą z nich korzystać. Zarobki w firmie są proponowane proporcjonalne do wykształcenia, umiejętności, doświadczenia, stażu i zaangażowania pracownika. Widocznie na tym polu było nie najlepiej. następnym razem proszę się nie ukrywać pod "nikiem" bo moich danych nie ukrywam a na odpowiadanie na hejty nie mam ochoty. Powodzenia. Piotr Zaleski - pracodawca
To jest to. Każdy powinien to zrozumieć. sam prowadzę firmę od 20 lat zatrudniam kilkadziesiąt osób. ma Pan 100% racji. Każdy o prawach pracownika, a ja pytam gdzie prawa pracodawcy. Popieram w każdym zdaniu co pan napisał. A trafiłem na stronę przez przypadek szukając serwisu agregatu.
No tak, co ma powiedzieć Szef, jest super, pięknie idealnie, czasem małe zgrzyty, ale poza tym - IDEALNE MIEJSCE DO PRACY. Ha ha ha. Panie P. nie produkuje się już Pan, wystarczy tych tłumaczeń. Pozdrawiam,
Trochę słabo Panie Zaleski skoro po podobno 39 latach sukcesów zawodowych musi się Pan teraz tłumaczyć wszem i wobec na jakimś forum
po prostu ma odwagę obywatelską się wypowiedzieć otwarcie i przedstawić z imienia i nazwiska - elementarna kultura; poza tym broni dobrego imienia swojej firmy, ma takie same prawo do tego jak Wy by wylewać tutaj swój jad - wyżywacie się za swoje niepowodzenia - znajdźcie sobie jakieś lepsze forum dla wiecznie niezadowolonych!
Cel został osiągnięty! Platforma Go Work.pl dla Pezala była "martwa" używana wyłącznie przez "hejterów". Jeśli ktoś poszukiwał pracy w Pezalu to z pewnością, na tej platformie niewiele się dowiadywał o ofercie firmy. Obecnie zaczyna się ożywiać. Widać już nieliczne głosy rozsądku. Jeśli będzie ich więcej i nie będą anonimowe to dla potencjalnego aplikanta przyniesie tylko korzyści. Nie każda firma jest zdolna i potrafi produkować dla wojska a Pezal potrafi. Nie każda firma jest zdolna produkować dla zakładów energetycznych a Pezal potrafi. Nie każda firma potrafi importować i eksportować a Pezal potrafi. Nie każda firma potrafi obsługiwać i naprawiać najnowocześniejsze systemy sterowania silnikami spalinowymi a Pezal potrafi. Nie każda firma potrafi ogarnąć zadania na kilku lokalizacjach a Pezal potrafi. Firma to nie tylko właściciele i zarząd to przede wszystkim pracownicy - załoga, która potrafiła przez 39 lat i nadal potrafi. Tacy pracownicy, którzy "nie potrafią" nie wytrzymują "ciśnienia" i odchodzą. Zapraszamy tych, którzy potrafią. Piotr Zaleski
@Pracodawca Panie Piotrze, z całym szacunkiem. Pisze Pan, że lepiej trzymać dobrego "fachowca" z "trudnościami z komunikacją" (nazwałabym to bardziej dosadnie) kosztem młodych pracowników. Prawda jest taka, że przez tego "fachowca" firma straciła dużo bardzo dobrych, gotowych do wyszkolenia pracowników. Którzy teraz byliby lepszymi fachowcami. Dlaczego? Bo oprócz wiedzy i umiejętności, mieliby również zdolność do rozmowy z ludźmi. Nie mówię o zdolnościach przywódczych, mówię o zwykłej ludzkiej rozmowie. Do której Pan A.B. nie jest zdolny, bo lubuje się w poniżaniu i mobingowaniu ludzi. Trzymanie takiego człowieka w szeregach przełożonych moim zdaniem jest dość nierozsądne. Taka osoba może pracować tylko sama ze sobą. (W sumie Pana syn nie raz jak obiecywał że A.B. zostanie odizolowany i będzie nowy kierownik, ale jak wszystkie obietnice-to było tylko mydlenie oczu.) I jeszcze sprawa foteli - nikt z pracowników nie oczekuje wielkich, skórzanych foteli. Chodzi o zapewnienie - wg prawa pracownika - regulacji chociażby wysokości krzesła obrotowego, oraz obracanie tego krzesła. Większość foteli z działu technicznego nie spełnia tych warunków. Więc proszę nie sugerować, że pracownicy domagają się zbyt wiele. Pozdrawiam.
Kolejny bezimienny się uaktywnił więc pozwolę sobie również na bez imenne "TY"! cytat z Twojego tekstu"........FIRMA STRACIŁA DUŻO BARDZO DOBRYCH, GOTOWYCH DO WYSZKOLENIA PRACOWNIKÓW.....". -Jeśli byłeś bardzo dobrym pracownikiem pracowałbyś do dzisiaj w Pezalu jak wielu innych(niektórzy ponad 20, 15, 10 lat). -Jeśli byłeś jedynie gotowy do wyszkolenia to nie odpowiedni adres wybrałeś. Gotowość do szkolenia należało okazywać w procesie edukacyjnym a nie w firmie, która poszukuje gotowych do pracy-wyszkolonych pracowników. W firmie można i trzeba nabywać doświadczenia ale pobieranie nauki zawodu należy do obowiązków szkół, uczelni, innych kursów specjalistycznych a nie pracodawcy. KRZESEŁ PEZAL NIE PRODUKUJE! Używają je i "niszczą a czasami dewastują" wyłącznie pracownicy. W firmie jest spawalnia, lakiernia, elektronarzędzia i wszelkiego rodzaju inne narzędzia oraz koledzy mechanicy. Gdybyś wykazał choć drobną, własną inicjatywę usprawnił byś sam swoje krzesło, tak jak robią to inni pracownicy lub poprosił o pomoc kolegę mechanika. Mogłeś również wskazać zarządowi producenta bardziej ergonomicznych krzeseł. Z pewnością skutek byłby pozytywny a kierownictwo by doceniło taką inicjatywę. W innych działach lub innych spółkach Pezala problem krzeseł nie istnieje. Czytając te posty można by pomyśleć, że cały Pezal to jedynie kilkuosobowy dział techniczny z nielubianym kierownikiem A.B. Stanowisk bez A.B jest w firmie bardzo dużo. Powodzenia. Piotr Zaleski
Burak poprostu burak. A. B. JAK SUE PRZYCHODZIŁO I PATRZYLO NA JEGO MINĘ SRSJACEGO KOTA ODRAZU SIĘ ODECHCIEWALO WSZYSTKIEGO...
Jeśli jesteś w stanie zadowolić się "kuroniówką" to nie aplikuj do żadnej firmy. Szkoda Twojego czasu. Przypominam wszystkim chętnym, że nielubiany AB jest jedynie funkcyjnym pracownikiem 5-cio osobowego działu Dokumentacji Technicznej w jednej z naszych spółek Pezal Product Line Sp. z o.o. W grupie Pezal zatrudnionych jest ponad 70 osób. Zapraszamy odważnych, ambitnych i kreatywnych. Piotr Zaleski
Wasze motto brzmi: lista oczekiwań dłuższa niż CV millenialsi, niedługo was roboty zastąpią i będziecie niepotrzebni dla świata
Millenialsi też są mile widziani w Pezalu pod warunkiem, że nie są to zdeklarowani malkontenci. Piotr Zaleski
Wie pan co, panie Piotrze? To trochę słabe, że musi Pan zniżać się do takiego poziomu i odpowiadać na komenatrze na GoWorku byłych pracowników. Mi tam źle się pracowało. To, że Pan widzi swoją firmę tak jak opisuje to jest Pana sprawa. Nic, co wyżej napisałem, nie jest wyssane z palca. Według prezesa zawsze jego firma będzie dobrze funkcjonowała, a ludzie którzy komentują to są głupi i nie powinni takich rzeczy pisać, no bo jak, jak jest wszystko super. Czasem warto poczytać właśnie takie komentarze, aby starać się coś zmienić na lepsze, aby pracownikom pracowało się lepiej w firmie, a co za tym idzie, wydajniej, ich praca zacznie przynosić większe korzyści. Mniejsza rotacja ludzi też powoduje to, że praca jest w jednych rękach, co udaje się szybciej załatwić sprawę itp. Ale Pan zakładał firmę w 40 lat temu, jak to słusznie podkreśla. Nie widzi Pan, że czasem trzeba poświęcić, aby wyciągnąć dwa razy więcej. Pan zaraz znając życie odpowie na to hejtem: jak to można itp, itd. Ale nie trudzi się Pan, wszyscy widzą, że Pan chce wybielić tą firmę. Wystarczy miesiąc pracy tam - i wszystko jest jasne
Jakie godziny pracy przyjęte są w firmie Pezal Sp. z o.o.?
Niepokojące są informacje a miałem zamiar aplikować. Teraz pozostaje zastanowić się
Pracowałem i co tu mówić każdy uciekł to i ja. Zero rozwoju, czego sobie nie załatwisz sam tego nie będziesz miał Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Zainteresować się pracownikiem
Miejsca pracy nie polecam nie tylko dlatego, że pracownik nie ma tam swoich praw - brak wody, kawy czy herbaty, nieergonomiczne poskładane z kilku zepsutych fotele których nie da się regulować, czy to, że umowa opiewa na kwotę mniejszą niż rzeczywiste wynagrodzenie. Najgorsza rzecz, która jest w Pezalu, to jeden z kierowników, który swoich pracowników ma za nic. Jest to człowiek, który nie dość, że nie pomoże w problemie, to jeszcze przeszkodzi lub podpowie źle po to, żeby potem opieprzyć jacy to wszyscy są beznadziejni, nic nie potrafią. Wina przy każdym problemie była oczywiście nie kierownika, który podjął złą decyzję lub w ogóle jej nie podjął, tylko pracowników, którzy zlewali z siebie siódme poty, aby mimo wszystko ich praca miała ręce i nogi. O firmie można byłoby powiedzieć dużo więcej, ale podsumowując: jeżeli chcesz być szanowany w swojej pracy i czuć, że Twoja praca ma sens - nie idź do Pezala. Jedynym plusem pracy w tej firmie to ludzie na podobnym stanowisku, można było stworzyć zgraną paczkę. Ale niestety to nie wynagradza całej reszty.
Z relacji ze współpracownikami jesteś zadowolony. Nie myślałeś o tym, żeby spokojną rozmową z przełożonym poprawić relacje między wami, a tym samym atmosferę w pracy? Co mógłbyś napisać o umowach zawieranych przez pracodawcę? Można liczyć na kontrakty długoterminowe? Pojawiło się kilka ogłoszeń rekrutacyjnych na stanowiska: mechanik w dziale serwisu, elektromechanik-monter, elektryk. Jesteście zainteresowani aplikacją?
Rozmowy były wielokrotne i nic nie zmieniały. Dlatego wszyscy po kolei wykruszali się, rotacja przeogromna. Ci, co chcieli coś zmienić, od razu byli na celowniku. Umowa była po okresie próbnym na czas nieokreślony, więc to jest ok.
Cy jest jakiś powód tej ciszy? Tak dobrze się pracuje?
Pracowałem tam krótki okres czasu. Ogólnie odradzam pracę w tej firmie, ze względu na: 1) Prezes to syn głównego właściciela, jak coś się chce załatwić - i tak kończy się na ojcu. 2) duża rotacja - tekst "wszędzie jest duża" tu nie pasuje, stamtąd ludzie odchodzą, bo nie chcą pracować. 3) kierownicy a szczególnie 1 pan A. no takiego gbura i (usunięte przez administratora) na kierowniczym stanowisku to jeszcze nie widziałem - zawsze wszystko jest źle, nie tak, wieczne wyzwiska, gdy człowiek się coś w końcu doprosi, okazuje się że i tak powiedział źle, a zwala wine tylko nie na siebie (takich sytuacji jest o wiele, wiele więcej). Gdyby nie część ludzi, która tam siedzi to nie widziałbym plusów. Tam nawet nie ma wody do picia, herbaty czy kawy. Cieszę się każdego dnia, że już tam więcej nie pracuje. A ukraińców pracujących na produkcji mają za nic. Ogólnie odradzam i to bardzo.
Tak dobrze się pracuje w firmie, że nie ma chętnych do pisania na forum?
@dawno ale właśnie chodzi o to, aby komentować i rozwijać myśl. Dla osób, które aktualnie szukają zatrudnienia nie jest to wystaczającą informacja. Dla nich liczą się konkrety, które mogą następnie ocenić według własnych potrzeb i priorytetów. Może mógłbyś jednak napisać trochę więcej?
cóż tu komentować i rozwiać, szczerze nie polecam tej firmy jako miejsca pracy
@dawno, zadaję pytania bo rzeczywiście jestem moderatorem forum ale zatrudnionym przez serwis gowork. Dodawane komentarze pojawiają się nieregularnie, dlatego dopytuję o nowe rzeczy, a na stare niestety nie otrzymuję odpowiedzi. Może zbiorczo mógłbyś się do tego wszystkiego odnieść?
@dawno co masz dokładnie na myśli? Twoim zdaniem firma twierdzi, że radzi sobie lepiej, niż jest w rzeczywistości? W jakim okresie pracowałeś w Pezalu?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pezal Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pezal Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pezal Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Pezal Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
