Miałam okazję pracować tam i naprawdę odradzam, po pierwsze umowa o pracę? Nie, pracujesz dwa tygodnie już nie podpisujesz żadnych papierków ciągle zwlekanie, a po 2 tyg dostajesz propozycje stażu nie pracy... Po drugie, szefowa wykorzystuje, wyzywam miałam okazję usłyszeć od szefowej "wypiera...... ", Wyzwiska? Coś normalnego u niej. Po trzecie, praca tam a wolne? Nie ma takiego czegoś, nawet w twoje wolne potrafi perfidnie wezwać do pracy, praca tam trwa czasem po 14h, Przy rezygnacji usłyszałam kolejny raz żebym "wypie..." W momencie pożegnania się i wypłaty za pracę, czekasz na nią 2h bo łaskawie nie zejdzie, załatwienie pozostałych formalności nie załatwia w swoim gabinecie, tylko przy barze rzucając ci kasą w blat,a na koniec żeby to typowa szefowa, kazanie na pożegnanie o braku szacunku usłyszysz, Sytuacja trwa tam notorycznie, szefowa nie szanuje nikogo, żadnego pracownika, wszyscy się szybko zwalniają a przy zakończeniu pracy tam zawsze usłyszysz "kazanie" i wyzwiska. Odradzam pracy w tamtym miejscu!
Staż jest w wysokości myślę w tym momencie lekko ponad 1200 zł netto ;) w takim razie zdecydowanie dużo mniej niż na uop. Nie ma czegoś takiego jak wyższa stawka za dzień, w którym wzywają pracownika mimo że ma wolne a przynajmniej tak było..nie ma także dodatków za ,,nadgodziny'' ;) ale nawet.. jeśli praca byłaby dobrze płątna, co tego skoro psychicznie bedziesz wykońcZzony. pozdrawiam
Jestem po gastronomiku i szukam pracy w kuchni może być jako pomoc kuchenna. Ktoś napisał że przyjmują ale pieniądze marne. To ile na początek mógłbym dostać stawki godzinowej. Za prace w weekendy jest więcej płacone?
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Karczma Żywiecka? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Zwykła rozmowa rekrutacyjna, info w ten sam dzień, ale odradzam pracę za takie(usunięte przez administratora) pieniądze!
Bardzo smaczne jedzenie, obsługa bardzo miła i pomocna, dania gorące szybko podane????
Jako były pracownik, również się wypowiem. Otóż, Pani Aldona (właścicielka) jest w porządku kobietą. Wiele rzeczy potrafi zrozumiec, bardzo dużo pomóc. Wiadomo, każdy ma swoje "za uszami" i bywają zgrzyty ale jak ktos robi swoje to szefowa naprawde mu ufa. Pracować trzeba wszędzie bo nigdzie nie płacą za siedzenie, aczkowliek poza sezonem można było przekimać na stoliku w socjalu za normalną stawkę godzinową :) i P. Aldona nigdy się o to nie czepiała. Co do kasy.. zawsze była na czas, a przy ewentualnych opóźnieniach (tak jak wspomniał mój przedmówca) wystarczyło się przypomnieć. Polecam Panią Aldonę jako pracodawcę, ale wyłącznie dla osób które szanują sobie pracę. Wszystkie negatywne opinie są dodawane przez osoby "sezonowe", które nie ogarnialy i czują frustrację, bądź nie chciały ogarniać.. wiadomo.. gastro.. "ciężki kawałek chleba".
A tu to właścicielka wypłaca kasę, a nie osoba z kadr czy księgowa? To do niej trzeba iśc po pensję czy do kogoś innego? No i jak taki pracownik musi się przypomnieć o pensję, to dają jakiś bonus finansowy, jako przeprosiny, czy nic??
Ktoś już o premie jakieś pytał a tu widzę ze kwoty 500 pln są wskazywane. Takich ich wysokości można się spodziewać? :D i dodatkowo skoro już tu wzmianka o samym biurze była to jakie jeszcze stanowiska są do objęcia? Czy na administrację szykują może?
Szefowa proponuje zaczęcie od stawki 14zł/h i jej wzrostu wraz z wzrostem umiejętności. Co nawet obok najniższej krajowej nie stało ;))) Nie toleruje również kolczyków w nosie, pewnie na całej twarzy - koniecznością jest jego wyjęcie przy wyrażeniu chęci do pracy.
Opowiedz coś o sobie
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Jako były pracownik myślę, że mogę się wypowiedzieć. Wydaje mi się, że w większości miejsc w relacji pracodawca-pracownik zdarzają się zgrzyty. W tych czasach społeczeństwo raczej byłoby za tym, żeby to pracownik dyktował warunki - najlepiej gdyby on twierdził co można, kiedy przyjdzie do pracy, kiedy nie..ale rzeczywistość jest inna :) Jeśli pracownik ma dobre stosunki z innymi pracownikami, jak i z szefostwem - co może pójść nie tak? Chyba faktycznie pracodawca musiałby być z koszmarów, żeby coś nie grało. Z opiniami w 99% się nie zgodzę. Każdy ma gorsze dni - człowiek, jak i firma. Nie zawsze wszystko idzie gładko, każdy ma prawo się zdenerwować i ,,pokłócić''. Pracodawca (tj. P. Aldona, bo chyba o tę osobę tutaj chodzi) ma mocny i twardy charakter, ale bez takiego charakteru nie da się prowadzić własnego biznesu i każdy to potwierdzi ;) Wynagrodzenie było wypłacane do 10tego dnia miesiąca, jeśli coś się wydłużyło - wystarczyło się upomnieć, przecież jesteśmy tylko ludźmi :) Normalnie umowa o pracę, no chyba że ktoś pracuje sezonowo przy większym ruchu, co jest typowe dla lokali gastronomicznych to wtedy inna forma. L4 wypłacane, urlopy również. Stawka szczerze mówiąc, jak na te czasy bardzo dobra. Nikt nie dodaje tutaj przy tym wielokrotnym hejcie informacji, że kelnerki dostają napiwki, które z reguły są spore, a pracodawca ich nie zabiera, nie zagląda ile kto ma i nie każe się z nikim dzielić :) Pozdrawiam
Miałam okazję pracować tam i naprawdę odradzam, po pierwsze umowa o pracę? Nie, pracujesz dwa tygodnie już nie podpisujesz żadnych papierków ciągle zwlekanie, a po 2 tyg dostajesz propozycje stażu nie pracy... Po drugie, szefowa wykorzystuje, wyzywam miałam okazję usłyszeć od szefowej "wypiera...... ", Wyzwiska? Coś normalnego u niej. Po trzecie, praca tam a wolne? Nie ma takiego czegoś, nawet w twoje wolne potrafi perfidnie wezwać do pracy, praca tam trwa czasem po 14h, Przy rezygnacji usłyszałam kolejny raz żebym "wypie..." W momencie pożegnania się i wypłaty za pracę, czekasz na nią 2h bo łaskawie nie zejdzie, załatwienie pozostałych formalności nie załatwia w swoim gabinecie, tylko przy barze rzucając ci kasą w blat,a na koniec żeby to typowa szefowa, kazanie na pożegnanie o braku szacunku usłyszysz, Sytuacja trwa tam notorycznie, szefowa nie szanuje nikogo, żadnego pracownika, wszyscy się szybko zwalniają a przy zakończeniu pracy tam zawsze usłyszysz "kazanie" i wyzwiska. Odradzam pracy w tamtym miejscu!
Ej, nie wiem czy to serio prawda, ale jeśli tak to smutne. Jestem w szoku jeśli tak wulgarne słowa padały odnośnie tego, żebyś sobie "poszła". A co z innymi współpracownikami, do nich ma podobny stosunek? Bo jest tam ktoś kto pracuje dłużej czy nie?
Od 2018 roku pracodawca ma obowiązek wypłacać wynagrodzenia na konto Idź do państwowej inspekcji pracy ...będzie więcej poszkodowanych zrób to dla dobra innych ludzi teraz wakacje młodzież będzie chciała pracować i będę chorować za darmo stop nieuczciwym pracodawcom z jej podejściem nigdy nie będzie miała pracowników bo ich nie szanuje
A ja właśnie chciałam podpytać o pracę na wakacje. Widzę że nie polecacie... Można chociaż prosić o podanie stawki jaką oferują? Od której rozpoczyna się praca?
Na takim stażu, który oferują, zarabia się dużo mniej niż pracując normalnie na uop? Jeśli wzywają pracownika do pracy w dniu, kiedy ma wolne, to chociaż oferują wyższą stawkę za ten dzień? Gdy zdarzają się nadgodziny - piszesz o pracy po 14h - to można liczyć na jakieś ekstra dodatki do godziny?
Staż jest w wysokości myślę w tym momencie lekko ponad 1200 zł netto ;) w takim razie zdecydowanie dużo mniej niż na uop. Nie ma czegoś takiego jak wyższa stawka za dzień, w którym wzywają pracownika mimo że ma wolne a przynajmniej tak było..nie ma także dodatków za ,,nadgodziny'' ;) ale nawet.. jeśli praca byłaby dobrze płątna, co tego skoro psychicznie bedziesz wykońcZzony. pozdrawiam
Koszmar ! Rozmawiałem z osobą, która pracowała tam 9 lat temu; opowiedziała jak dzięki pracodawczyni nabawiła się nerwicy i lęków,......Po niedługim czasie miałem okazję rozmawiać z osobą która pracowała tam.....kilka miesięcy temu..... - poniżanie i złe traktowanie pracowników na porządku dziennym...tyle lat i nie zmieniło się NIC????????? PORAŻKA. ,,Ile ludzi, tyle opinii'' w tym przypadku akurat kazda opinia jednoznaczna.Oby tacy pracodawcy znikneli z rynkow.
(usunięte przez administratora)
Co masz konkretniej na myśli? To traktowanie wiąże się z jakimś większym stresem w pracy? A płacą adekwatnie do obowiązków chociaż?
A do tej stawki zagwarantowanej dochodzą jeszcze jakieś premie? Może jakiś procent od utargu? To ile średnio wynoszą zarobki w skali miesiąca?
Poważnie, jak to teraz wygląda zupełnie od środka? Pamiętam, że był koszmar - względem pracowników, jak i klientów czasami także.. (nie wiem co gorsze?). Ale widząc wszystkie opinie tutaj i komentarze, które z roku na rok są takie same, albo i nawet gorsze :// to chyba bez zmian, ale najważniejsze pytanie: czemu nic nie jest w stanie zmienić tego co się tak dzieję? przykre.tyle lat
Jaka umowa obowiązuje w Karczma Żywiecka podczas okresu próbnego?
No ale nie ma żadnych osób tutaj pracujących na uop? Ludzie naprawdę się na to godzą? Ale przecież w tamtym roku ktoś pisał że są umowy o pracę a zlecenia mają tylko osoby pracujące w wakacje. A co w takim razie dalej po tym stażu?
(usunięte przez administratora)
Kto rzuca wyzwiskami, szefostwo czy inni pracownicy? Chcę wiedzieć, co tam się dzieje, bo zaczynam mieć wątpliwości, czy aplikować.Mówisz, żeby nie pozwolić się tak traktować, to co robisz w takiej sytuacji? Można to tam gdzieś zgłosić, jest ktoś zaufany?
Dużo jest tutaj różnych opinii, od tych bardzo złych do tych bardzo dobrych. Moglibyście dać znać jak jest teraz? Trochę czasu już minęło od tamtych komentarzy, a chciałam córkę na wakacje wysłać tu do pracy i fajnie byłoby się dowiedzieć czy płaca jest na czas?
Pracując w karczmie przez długi czas nie zauważyłam takich sytuacji jakie są opisane kogoś naprawdę poniosła fantazja ???? co do zarobków to jedne z lepszych , o kasę nigdy nie słyszałam żeby się ktoś prosił , zawsze było dogadane czy dniówki czy miesięczne . Co do grafiku zawsze można było się dogadać i szefowa nie wciskała się nam w to , a co do ściągania pracowników w ich wolne dni to niestety zdarzało się , bo perfidnie któraś z nas zadzwoniła rano że nie będzie w pracy , a ktoś musiał przecież pracować. I to jest normalne , że dzwoni się do osób które mają wolne.Wiadomo każdemu coś się przytrafi , ale z obserwacji to brakuje ludziom obowiązkowości i dyscypliny , nowi pracownicy chcieli zarobić więcej niż starsi , a urobić się mniej . Niestety tak to nie działa. Wszędzie trzeba pracować i wszędzie są jakieś nieporozumienia . A dopisywanie bajek też jest bardzo nieuczciwe i krzywdzące.
Pracuję w tej restauracji wiele lat i nie mogę narzekać . Pracować wszędzie trzeba , szefowa wymagająca ale tak trzeba aby efekty pracy były dobre . Wszyscy mamy umowy o pracę , tylko młodzi którzy przychodzą na wakacje umowy zlecenia . Za (usunięte przez administratora) uważam zarzut ze ciagle kogoś firma szuka do pracy . Tak - przyjmujemy co rok nowe osoby na wakacje , ferie itd tak jak to robią wszystkie punkty gastronomiczne . Wypłaty zawsze na czas . Ja jestem zadowolona i polecam tą firmę .
Czekaliśmy na obiad 1,5godz Baranina twarda ,pierogi ze szpinakiem słone ,nie polecam tej restauracji.
1,5 godziny? A pytaliście dlaczego tak długo? Niby można mieć teoretycznie pewność, że wszystko świeże, ale dziwne, że nie "dogotowali" w takim razie. Składaliście jakąś reklamację po zjedzeniu? Może zaproponowali coś w zamian?
Nie rozumiem niektórych opinii , pracowałam tam wiele lat i nigdy nie było problemu z wypłatami , zaliczki tez dostawaliśmy jak potrzebowaliśmy . Pracodawca wymagający ale to dobrze , karczma słynie dzięki temu z dobrego jedzenia . Ja tą firmę polecam
Jest git, jak to w większości gastro. Zaletą jest to, że jak robisz swoje to nawet można się spoko dogadać z załogą co do wolnego itd., co nie jest oczywistością w innych zespołach, w których pracowałam.
Pyszne jedzenie palce lizać ????świetna obsługa. Polecam z całym sercem
Szefowa wyzywa się na pracownikach, na zmywaku praca codziennie. Ciężka praca marne grosze. Nie polecam ponieważ bardzo duży zapiernicz, ciężka atmosfera. Ciężko dostać posiłek pracowniczy czy picie
(usunięte przez administratora)
Dokladnie, nie ma dnia by nie zamiescila na fejsie ogloszenia ze kogos szuka - ciekawe czemu przez tak dlugi czas nikogo nie moze znalesc skoro jest taka uczciwa! Omijać lukiem!
Faktycznie szefowa nie płaci ?
Z własnego doświadczenia wiem, że trzeba się prosić o każdą złotówkę, których zresztą na godzinę jest tyle co kot napłakał. Tragiczna atmosfera, zwyczajnie wykorzystują młodych ludzi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Karczma Żywiecka?
Zobacz opinie na temat firmy Karczma Żywiecka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Karczma Żywiecka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 5 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Karczma Żywiecka?
Kandydaci do pracy w Karczma Żywiecka napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
