Publikacja Domu Polskiego w Zakrzewie: Śladami Rodła ... jest nienaukowa (brak przypisów)
Muzeum pracuje wzorowo!
Czy muzeum jest otwarte czy na czas lockdownu nie działacie ?
nie no z tego co mi wiadomo to muzeum cały czas funkcjonuje, dbają o dobre wystawy w regionie nie tylko z takich lokalnych zabytków itp, ale również sprowadzają i wymieniają się z innymi tego typu regionalnymi muzeami, poza tym mają stałą kadrę i zapewniają im stabilne zatrudnienie
Kiedy wiał wiatr wschodni byli ludzie, którzy mieszkańców mówiących po niemiecku zażarcie piętnowali. Po zmianie kierunku wiatru na zachodni ci sami ludzie lub im podobni wychwalają pod niebiosa piękno języka niemieckiego.
Ten pasek burmistrza przeznaczony dla muzeum jest niemiecki.
Prawdopodobnie komercja decyduje o tym, że w muzeum kosztem niskiej wartości sztuki zaniedbuje się historię
Jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku muzeum poleci pod choinkę "Mein kampf" Adolfa Hitlera.
Tu jak w PRL-u - czy się stoi - czy się leży...
Muzeum pracuje na pasku burmistrza. Dom Polski w Zakrzewie chodzi luzem i robi - co chce.
Po ostatnim wipisie zawiało tu PRL-em, Ueban i Lenin wiecznie żywi!
Jak długo jeszcze będzie straszyła w muzeum Pani K [usunięte przez moderatora]
W muzeum złotowskim i Domu Polskim w Zakrzewie panuje "morowa" atmosfera.
Na podobnych zasadach (prywatnego folwarku) działa Dom Polski w Zakrzewie.
To muzeum jest zarządzane jak folwark.
To prawda, bo żeby skorzystać w muzeum z materiałów źródłowych trzeba pokonać wyczerpujący tor przeszkód.
Nie tak dawno pisząc pracę mgr - dużo nachodziłem się do muzeum i naprosiłem o udostępnienie mi zasobów.
Panie pracujące w muzeum zajęte są wzajemną adoracją i wymianą uprzejmości.
W muzeum panuje ostatnio totalne nierubstwo. Jego strony intarnetowe nie aktualizuje się całymi tygodniami, a nawet miesiącami (brak tematów - dokonań).