Czy bar działa do późnych godzin nocnych?
Powiem Wam tak, ja pracowałam tam dość długo i zwolniłam się tylko i wyłącznie ze względu na nie paujące mi godziny. Jak w każdej pracy raz jest lepiej raz gorzej ale jezeli Ty jesteś w porządku oni też są w porządku, nie dam powiedzieć złego słowa na szefostwo! Ich jedyny warunek to to żeby ktoś nie "zawalał" pracy i nie przychodził pijany itp... (a niestety to się często tam zdarza i to kobietom!!!!) a już mówienie że jedzenie jest niedobre czay też nieświeze to cios poniżej pasa! Szef prawie codziennie robi zakupy zeby nie magazynować jedzenia. Pozdrawiam Szefostwo z KINGI zawsze bardzo chętnie wpadam do nich w odwiedziny i utrzymujemy ze sobą bardzo miłe kontakty! Ewa
Ciekawe, jak jeszcze dlugo PUP bedzie uraczal bezrobotnych ta oferta pracy??? Przeciez to chore, tam przewionelo sie juz kilkunastu pracownikow i to jest naprawde nie mozliwe, zeby wszyscy byli do bani; tam ktso ma z glowa ewidentnie jakie big problem; kiedy to sie skonczy? to jest po prostu nie ludzkie ! nawiasem mowiac, po paru posilkach tamze, dostal w prezencie opryszczke , a w finale znalazlam piekny gruby wlos w gulaszu, spalony placek przewrocony tylko na druga strone ...i to byl final zarcia tamze
jak najdalej z tamtad uciekajcie dziewczyny ci ludzie sa [usunięte przez moderatora] i maja rozdwojenie jaznii sa niemili antypatyczni potrafia wmowic czlowiekowi cos czego nie bylo zarowno ona i on bo to malzenstwo on sie jej boi jak ognia [usunięte przez moderatora] a nie facet
uciekać jak najdalej, nawet jeśli na początku są mili to tak prędzej czy później będą próbować cię upodlić. nie warto.
A JA POWIEM TYLE, NIKOMU NIE POLECAM PRACY W TYM BARZE,BARDZO NIEMIŁA ATMOSFERA,SZEFOWA APATYCZNA,A SZEF PRZY NIEJ TAKI SAM, WYZYSK I CIĄGŁE PRETENSJE O NIC STANOWCZO ODRADZAM.