To prawda ze wypłaty nie są wypłacane regularnie?
Zgadzam sie w 100% z przedmowcami. Rozpadajace sie Many TGA powiazane sznurkami i opaskami. Mialem okazje zrobic w tej pseudo firmie jeden kurs i to wystarczylo zeby zwichnac mi psychike. Zarobilem 1100zl za 15 dni trasy z czego 600 zl wydalem na jedzenie ( niedzialajaca lodowka) Wiekszosc pracownikow to starzy sierdzacy alkocholicy.
Wejz się bujanie nawet nie wypowiadaj !!!1kurs i co ty korwa Wiesz o życiu ????????imbecyl!I tyle ja z własnego doświadczenia jeździłem w tej firmie i na Hiszpanię i zima na daleką Rosję pracowałem u Pani(usunięte przez administratora) ponad 2 lata i miło wspominam ten czas ...dodam że teraz jeżdżę od 5 lat 25 metrowym składem tylko po Skandynawii ale to jest nic w porównaniu zczelabinskiem u Pani Ani pozdro serdeczne .Marcin
Wyplaty- nie mozna tego nazwac wyplatami, gdyz nie sa placone w calosci i regularnie. Tabor- Kazdy z samochodow stwarza duze zagrozenie w ruchu lądowym. Zatrudnienie- Umowa zlecenia wypisywana jednorazowo przed kazdym wyjazdem. Atmosfera w firmie- Bardzo nieprzyjemna, szef to typowy cham bez zadnych manier. Jestes traktowany jak smiec i zlodziej. Dotego dochodza nieplatne kilkutygodniowe postoje na zachodzie, jazda w podwojnej obsadze i pewne awarie sprzetu w trasie. ZALETY: -Warunkiem zatrudnienia jest gotowosc do jazdy (jako jedyna firma w kraju nie wymaga Prawa Jazdy)
Gorzej byc nie moze