Witam Pan Dariusz Bojzan jest dobrym szefem pomocnym i wszystko jest jeśli chodzi o współpracę jak w najlepszym porządku. Polecam szczerze pracę u Państwa Bojzan
Czy w Bojzan Dariusz Zakład Piekarniczo-Cukierniczy możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
moze pan Bojzan pojedzie do Ahlbecku do Niemiec (najblizej) i kupi tam bulke i sie zastanowi sie nad tym czemu jego bulki sa tak niedobre
Czy pracownicy w Bojzan Dariusz Zakład Piekarniczo-Cukierniczy dogadują się między sobą?
Jak to możliwe, że z tak porządnych wypieków firma zeszła na psy? Chodzi mi o bułki pszenne 80g wypiekane w waszej piekarni, do zeszłego tygodnia byłe naprawdę smaczne lecz od tygodnia to są nie do zjedzenia dość, że smak to w dodatku jakość jest pod zdechłym Azorkiem w dodatku sądzę wypiekane z mrożonek i dziurawe jak kalosze po 2 latach noszenia (pompowane powietrzem aby osiagnęły pożądaną wielkość?) mogę załączyć fotografie. Proszę o odpowiedź. 16.10.2020 Pozdrawiam JM
Znawca się znalazł i myśli że bułki mrożone za darmo dają i raczej nie ekonomiczne rozwiązanie dla bojzana by to było Pomyśl ile prądu potrzeba żeby magazynować mrożonki Zawsze najlepsze opinie są od tych co nie mają pojęcia a uważają się za expertow
@DD czy studenci są mile widziani?
Bardzo w porządku firma, dobre relacje między pracownikami, fajna atmosfera no i przede wszystkim bardzo dobre produkty
Może ktoś wie czy potrzebują pracowników? Takie prace okresowe jak np. przed świętami też mają?
Ale przecież to nie jest forum dla klientów tylko dla pracowników!
dlaczego przy zakupie kajzerek wkłada sie zwykle bułki, które są tańsze, a liczy sie całość za kajzerki? Czy mam po zakupie wyciągać i sprawdzać czy kazda bułka to kajzerka? Ceny wygórowane i bułki niedopieczone gnioty. Nie polecam , są inne sklepy w Międzywodziu, np Żabka, gdzie pieczywo jest lepsze i tańsze, nawet taniej kupić można w Dziwnowie w Biedroce gdzie są tanńsze i smaczniejsze bułki
W Międzywodzie jestem od tygodnia i od początku robię zakupy w waszej piekarni-cukierni. Jestem tu 2-3 razy dziennie (rano o bułki, chleb potem kawa i popołudniu ciastko lub lody z kawą) ani razu toaleta nie była udostępniona. Obsługa tłumaczy ten fakt za każdym razem tak samo AWARIA w co trudno mi uwierzyć. Jedna z pań obsługujących (starsza, krótkie włosy) pozwoliła sobie nawet na uwagę , że "psujemy i toaleta nie będzie już czynna bo to koniec sezonu i nie opłaca się". To jest żenujące, naganne. Poza tym o ile mi wiadomo jest to niezgodne z prawem prowadząc tego typu działalność macie obowiązek udostępnić toaletę. Mam nadzieję, że właściciel odpowiednio zareaguje.
Spytałam pani za lada czy gofry maja naturalna śmietanę czy z puszki? Pani zatrzymała chwile wzrok za oknem i szybko odpowiedziała - naturalna. Nigdy przenigdy nie kupujcie tam gofry. Firmowy z bita śmietana i orzechami wyglądał wstrętnie. Nie dość ze sztuczna śmietana o wodnistym smaku to owoce w formie drobno posiekanego kiwi i winogrona wyglądało bardzo nieapetycznie. Obok z Zielonej Budki tez maja ze sztucznej bitej śmietany ale przynajmniej wyglada bardzo apetycznie. Duże kawałki truskawek, borówki i duże kawałki orzechów. Letnio i apetycznie w odróżnieniu od tych z piekarni które wygladaly jakby mi ktoś zwymiotował na goferka. Duży błąd ze na tablicy z cenami nie ma zdjęć deserów. Z pewnością byłoby mniej zawiedzionych propozycja piekarnianą. W małej budce na kółeczkach pani sprzedająca gofry chyba na tej samej ulicy co piekarnia ma wystawiona kartkę „ Śmietana naturalna” i to święta prawda. Gofry smaczne chrupiące z pyszna śmietana. Podsumowując - nie kupujcie gofrów w piekarni. Szkoda kasy. Smakują tak samo jak wyglądają - okropnie!!!
ostatnio kupiłem 10 kajzerek, tak mi się przynajmniej tylko wydawało. Po powrocie do domu przy śniadaniu okazało sie że są tylko 3 kajzerki a reszta to zwykłe bulki. Nie jest to pomyłka na pewno tzlko świadome oszukiwanie klienta.
Od dawna nikt z pracowników nie zaglądał na forum, czy jest jakiś powód?
już po rozpoczęciu sezonu sprzedawane są @kajyerki@ , które są po prostu niedopieczone i nie dają się masłem posmarować, bo są jak z waty. Czyżbz osycyędność na prądzie w myśl zasady turysta kupi wszystko_ Nie polecam
Wypieki są bardzo smaczne i zawsze świeże. Wyroby bardzo polecam. Gorzej już wyglada obsługa w cukierni a raczej brak jej koordynacji! Jak to możliwe, aby w cukierni z tak dużym wyborem i przy tylu klientach - zwłaszcza o tej porze roku w weekend brakowało personelu????? Panie są bardzo zagubione- nie dziwie sie( turyści potrafią być dość marudni) Tylko dziwie się Panu Bojzanowi, ze nie potrafi postarać się o to, aby obsługa klienta przebiegała dość sprawnie i w miarę szybko.??? Ludzie stoją w jednej kolejce- a są trzy kasy!!! Zero obsługi na tarasie!!!! Gdzie są kelnerki????? Wściekli ludzie wychodząc z kelejki mówią ze ostatni są tu raz i takiego bałaganu w obsłudze nie widzieli!!!! Poprostu brak osoby, która przejęłaby koordynację personelu. Pan Bojzan traci bardzo dużo klientów.
kupilem sero-makowiec, maly kawalek a wadze jego prawie jednego kilograma. Cuasto rozpadalo sie przy dotnieciu widelcem i bardzo niesmaczne. W serze podejrzewam 3/4 wody
Zgadzam się z opinią Maxa. W tej cukierni jest bardzo niemiła obsługa. Z tego też względu , aż nie mam ochoty posiedzieć tam przy marnej kawie. Kupiłam na wynos makowiec a na rachunku widniało ciasto skubaniec, który kosztował dużo więcej , wiec moim zdaniem mały przekręt. Tłumaczenie pani, że kod jest istotny mnie jakoś nie przekonuje jeśli cena tych ciast jest znacznie rozbieżna. Wniosek- nie polecam ciast na wagę.
Polecam z całego serduszka! Bardzo mili ludzie, super atmosfera w pracy, wszyscy sa jak jedna wielka rodzina. Szefostwo jest wyrozumiałe oraz pomocne w każdej sytuacji. Jeśli do pracy to tylko tam !
Fajne mlode dziewczyny w obsludze szybko i sprawnie , doradziły i z usmiechem obslugiwaly mnie przez caly dwutygodniowy pobyt . Na pewno wroce :)
Pracowałam u szanownych Państwa Bojzan kilka sezonów. Oszukują klientów i pracowników - że nie wspomnę o Urzędzie Skarbowym... Klienci - jedząc makowca lub bajaderkę konsumują stare ciasto drożdżowe (to miękkie między zębami przy jedzeniu to nie bakalie...). Wielokrotnie widziałam jak z przeterminowanej śmietany robiono ciasta - z polecenia szefa. A wiśnie w torcie wiedeńskim - niestety nie pochodzą z alkoholu spożywczego. Pracownikom, zwłaszcza tym sezonowym, nawet nie proponują umowy - od razu mówią o pracy na czarno. A jak już dostanie się od nich umowę, to z pensji potrącają to co muszą oddać w ramach podatku do US. Państwo Bojzan oszczędzają zarówno na dobrych składnikach, jak i na szkoleniach dla pracowników. Apropos baristy - w ciągu kilku letnich sezonów, gdy byłam tam zatrudniona, barista odwiedził Cafe Bojzan JEDEN RAZ - zrobił dwie kawy, malując mlekiem kształt liścia na powierzchni, wręczył je Karinie (szefowej) i Darkowi (szefowi) i po instruktażu parzenia dobrej kawy :) Po prostu śmiech na sali...
Jedyny taki lokal-miejsce w Międzywodziu, codziennie coś nowego, dużo ludzi, kolejki od rana, zawsze świeży towar, za każdym razem otrzymujemy paragon. Kawa włoska, dobry ciśnieniowy ekspres, jako jedyni, na miejscu wytwarzają lody, codziennie inny smak. Polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bojzan Dariusz Zakład Piekarniczo-Cukierniczy?
Zobacz opinie na temat firmy Bojzan Dariusz Zakład Piekarniczo-Cukierniczy tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bojzan Dariusz Zakład Piekarniczo-Cukierniczy?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
