popieram przedmowce w 100%!
Co Ja mogłbym powiedzieć o tym miejscu hmmm. Na pewno to nie bedzie nic dobrego... Zaczynając na szefostwie i pracownikach z rodziny to jedna wielka klapa zeby w takim miejscu bylo tyle spokrewnionych ludzi przez co wiadomo ze nie są oni traktowani jak inni , nie rozumiem czemu tym hotelem rządzą ludzie ktorzy nie mają pojęcia kim jest dobry kierownik i niekotrzy chyba nie wiedzą wiele o swoim stanowisku... Patrząc na z zewnątrz wszyscy mowią jakie to cudowne miejsce stworzono, ale to tylko pod klienta bo na "zapleczu" panuje ciągly chaos, wlasciciele sami nie wiedza czego chcą, pseudo kierowniczka kuchni załatwia wszystko krzykiem a o szanowaniu swoich pracownkow nawet nie pomyslą, im sie tylko nalezy, dzien dobry od nich nigdy pierwszy nie usłyszałem..Wizualnie na pierwszy rzut oka i pierwszy dzien w pracy wydaje sie calkiem ale jest totalnie odwronie. I komentarz ktory temu wszystkiemu przeczy to zwykle kłamstwo, nie bez powodu ludzie ciągle od nich chodzą i wciąz kogoś poszukują . Jedyne co moge powiedziec dobrego, pracowalem tam kilka miesiecy, wypłata zawsze była na czas, ale patrząc na to ile zmarnowałem czasu i nerwow z tymi ludzmi to się chyba nie przelicza.. Zdecydowanie odradzam współprace!
wiele dobrego o pracy w tej firmie nie można powiedziec, co prawda płacą zawsze ale za taki zapiernicz 7 zł za godzinę to naprawdę mało, zwłaszcza że zatrudniają np. kucharza a oczekują że będzie robił za kierowce, magazyniera, a nawet za malarza w prywatnym domu właścicieli. Do tego praca 10-12 godzin dziennie to norma(usunięte przez administratora)
luzer - 2012-08-29 19:26:53 niunia dobrze napisałaś, że pracowałaś krótko, skoro chciałaś sobie posiedzieć i się nie śpieszyć to trzeba było w domu posiedzieć, takie [usunięte przez moderatora] panienek co na kuchnię przychodzą i boja sobie paznokcie połamać, ja pracuję kilka lat w tych firmach i z tymi ludzmi, owszem w sezonie jest młyn i jest ciężko ale są inne okresy w roku kiedy jest całkiem spokojnie i czas na posiedzenie jest, zawsze jednak jest sprawiedliwie to bardzo rzetelna firma i uczciwi ludzie zawsze płaca bez względu na to z jakimi problemami się spotkają ze strony klienta a w tej branży to nie codzienność. A co do kierowniczki i właścicieli to się stuknij w głowę człowieku nie raz zapieprzali z nami równo jak nie wiecej, jak nie wiesz ile to trudu i ciężkiej charówyw wymaga to nie [usunięte przez moderatora] głupot na temat innych tylko sama się weź za robotę.no luzer szacun, ta laska chyba z kosmosu się urwała, znam tych ludzi od lat dzieci mają zaczepiste więc wkurza mnie totalnie takie [usunięte przez moderatora] zazdrosnej niuni, ludzie od lat [usunięte przez moderatora] szanuja swoich pracowników, owszem wkórzają się na nierobów ale kto by się nie wkórzał to nie instytycja państwowa gdzie czy się stoi czy się leży to wypłata się należy, a oni i tak płacą. Ja z nimi jeżdżę na imprezy od lat i nie mam problemów jak jest robota to robota a odpoczynek to odpoczynek.
niunia dobrze napisałaś, że pracowałaś krótko, skoro chciałaś sobie posiedzieć i się nie śpieszyć to trzeba było w domu posiedzieć, takie [usunięte przez moderatora] panienek co na kuchnię przychodzą i boja sobie paznokcie połamać, ja pracuję kilka lat w tych firmach i z tymi ludzmi, owszem w sezonie jest młyn i jest ciężko ale są inne okresy w roku kiedy jest całkiem spokojnie i czas na posiedzenie jest, zawsze jednak jest sprawiedliwie to bardzo rzetelna firma i uczciwi ludzie zawsze płaca bez względu na to z jakimi problemami się spotkają ze strony klienta a w tej branży to nie codzienność. A co do kierowniczki i właścicieli to się stuknij w głowę człowieku nie raz zapieprzali z nami równo jak nie wiecej, jak nie wiesz ile to trudu i ciężkiej charówyw wymaga to nie [usunięte przez moderatora] głupot na temat innych tylko sama się weź za robotę.
haha co za bujdy !!!!! pracowałam tam chwile, to sie powinien nazywać [usunięte przez moderatora] pracy a nie firma,praca w ciągłym biegu po nawet 300 h miesięcznie to standard, jest w tej firmie zasada że nie wolno sobie usiąść, nawet ziemniaki sie obierało na stojąco, czepianie sie o największą pierdołe i te krzyki szefowej na kuchni mogą owszem wkurzyć ale wizyty głównej właścicielki to już w ogóle szkoda gadać, poziom inteligencji na poziomie jej rozpieszczonych bachorów, fakt że nie ma problemów z pieniędzmi ale za jaką cene, po kilku tyg. takiej roboty można spokojnie zapisywać się na wizyte u ortopedy z niedomagającym kręgosłupem