Nie wiecie czasem czy w tym roku także nie będzie potrzebny administrator budynku? Wiem, że w zeszłym były prowadzone, mam doświadczenie i chce sobie porównać warunki, bo będzie się rozglądać niedługo za pracą po Krakowie. Średnie zarobki ile ostatecznie wynoszą? W ofercie pisano jedynie, że „od” minimalnej należy je liczyć
Dyrektor Oddziału w Elblągu p. Wielgo stosuje w pismach do swoich klientów groźby karalne, posługując się kłamstwem i straszeniem. Porażka, kogo Pan Panie Macieju Krakowiak zatrudnia.
ktoś może odnieść się do tego ostatniej z opinii? o jakie groźby tu chodzi czy gdyby to miało być karalne jak ktoś wspomniał to nie wyciągnięto by już z tego jakiś konsekwencji przypadkiem?
Jakie dokładnie wymagania ma ten pracodawcy dla księgowych, czy wystarczy mieć (tak jak jest w ogłoszeniu) doświadczenie w pracy zawodowej? Poza tym chciałabym także poznać dokładniejsze warunki zatrudnienia oraz informacje o atmosferze w biurze. Napiszcie proszę więcej, bo rekrutacja jeszcze chyba nadal trwa.
Pracownik w Dziale Technicznym ds. technicznych
Agent nieruchomości - Doradca ds. sprzedaży i wynajmu nieruchomości
Widzę ze klienci nie są zadowoleni, a pracownicy mogą się wypowiedziec ?
to nie jest miejsce na wpisy klientów firmy. Tu pracownicy mogą podzielić się opinią o pracy!
W moim przekonaniu najgorszy zarządca nieruchomości w Elblągu. Zgodnie z ustawą do końca marca powinny być zwołane zebrania, na dzień dzisiejszy zebranie niezwołane. Znajomość przepisów żadna, a respektowanie ich nie ma miejsca. Zgodnie z ustawą zarządca jest zobowiązany działać na rzecz wspólnoty i dbać o jej finanse. W praktyce zupełnie odwrotnie. Przewlekłość wniosków kredytowych (dotyczy mojej wspólnoty ul. Mickiewicza). Grubiaństwo i (usunięte przez administratora) obecnego dyrektora pana Wielgo. Próby narzucania przez niego wykonawców - niezgodne z ustawą - wspólnota wybiera wykonawcę. Jeszcze gdy pracowała nasza pani administrator Agnieszka to była jedyna kompetentna osoba w tej firmie. Obecnie nie ma z kim rozmawiać. Jakiekolwiek prośby kończą się na odpowiedzi - możecie iść do innego zarządcy. Grubiaństwo i prywatny folwark. Przestrzegam wspólnoty przed tym zarządcą.
Widzę, że nic się nie zmienia w tej firmie, zatrudniani są firmy pseudo fachowe, z poleceń zarządców. Remonty są na odwal, a odbiory szybkie, żeby jak najszybciej zamknąć temat. Wspólnota będzie spłacać 20 lat kredyt za wykonanie bubla, bo w protokole wykonanie zostało przyjęte bez uwag, pomimo, że mieszkańcy przedłożyli zarządcy listę usterek. Na odpowiedź w sprawie wykonanego remontu czeka się 1,5 m-ca. Nie polecam tej firmy do zarządzania czymkolwiek.
niezbyt przyjemni ludzie komuna wróciła :) każdy niech swoją pracą się zajmuje tak polski nie zbudujemy drogi panie...
Oszust i kłamca
przestrzegam wszystkich przed Panem Maciejem z MK Nieruchomości jest zwykłym oszustem wyłudza ofertę na wyłączność a potem nic nie robi, jak chce sie wycofać z jego umowy to straszy wysokimi karami. Miły tylko do podpisania umowy, potem straszny cham
Porażka!!! Jak najdalej i wszystkich ostrzegac!! Niejaka ich Prezes nie potrafi nawet porządnie uchwały przygotowac, o jakimkolwiek pojęciu o Zarzadzaniu nie wspominajac. Umowy ze Wspolnotami maja zawarte tylko dzieki powiązaniu z Budopolem, na wolnym rynku zaraz by ich lokatorzy pogonili. Niekompetencja i brak jakiegokolwiek zainteresowania lokatorami po podpisaniu umowy.
To chora firma. Niekompetentni, mają wszystko w dupie. Właśnie dostarczyłem im wypowiedzenie umowy.
Witam serdecznie, czy wyraziliby państwo zgodę, aby firma którą reprezentuję złoża Państwu ofertę na administrowanie nieruchomością wspólną?
Porażka, nie polecam nikomu. Złodzieje i bandyci, zastraszają swoich lokatorów, urządzają sobie ze wspólnot prywatne folwarki. Obiecują złote góry a jak umowa już jest podpisana to" hulaj dusza piekła nie ma".
MK Nieruchomości ? to porażka , pan Maciej Krakowiak (pseudo Zarządca) to niewychowany cham, potrafił na zebraniu lokatorów powiedzieć do kobiety w wieku 67 lat , cytuję: Zamknij się. Nic nie robi na wspólnotach i tylko co miesiąc pobiera wynagrodzenie. Przez pół roku nie można się go doprosić o naprawę lampy, bo już nie wspomnę o innych sprawach.
