Ja też poproszę numer telefonu bo ten co mam to jest sygnał ale nikt nie odpowiada. A może ktoś wie czy siedziba jest dalej tam gdzie była ewetualnie poproszę adres. Ja mieszkałem na pixel
moge tez prosic numer tel mariusza machure
Polmax Mariusz Machura to inna firma przed chwilą dzwoniłem i gość powiedział mi że miał firmę zajmującą się narzędziami i już kilka osób dzwoniło do niego odnośnie pitów - czyli coś jest nie tam ze skupem i ubojem....
witam potrzebuje kontakt z firmą skup i ubój zwierząt mariusz machura ponieważ tel. nie odpowiada i listy też wracają jak by ktoś miał nowy numer to był bym wdzięczny
DYSPOZYTOR w transporcie międzynarodowym praca w biurze w KATOWICACH lub HOME OFFICE
Jakiś czas temu odwiedziłem verl swoje dawne mieszkanie - jednym słowem masakra jak mieszkaliśmy tam sami Polacy to było czysto a teraz w mieszkaniu Rumuni Ukraińcy mix a syf jak w slamsach masakra a z drugiej strony nic dziwnego bo nawet Polacy tam już nie chcą pracować to łapią kogo się da zarobki też mniejsze bo ubezpieczenie niemieckie to muszą odciągać z wypłat pracowników odradzam byłem tam 2 lata i się cieszę że zmieniłem pracę
dlazcego nikt nie zrobi z tym panem porzadku ludzie tyle polakow tam pracuje wszyscys faceci sa bez jaj masaka.....wiec zawsze tak bedzie sie dorabial na nas pomyslcie
dzięki za odpowiedz !!!po tej informacji wiem już wszystko i wiem czego można tam się spodziewać
Ludzi kwateruja w domkach jednorodzinyych odpowiednio przystosowanych powiedzmy jak kolega napisal jak nawiecej zeby upachac. Polakow pracuje tu jakos 1500. Co do ludzi to zalezy jak trafisz. Fabryka jest oddalona max 16 km od Verla to chyba najdalsza odleglosc. Dojazd we wlasnym zakresie albo masz samochod albo sie z kims dogadasz. Pozatym jest tak jak wyzej ludzie piszą.
gdzie kwaterują pracowników?jakie są warunki mieszkaniowe?czy duza grupa Polaków pracuje w Rheda?ludzie spoko?czy fabryka oddalona jest od mieszkań?wybieram się tam,pracy się nie boje lecz obawiam się czego można spodziewać się po ludziach którzy tam pracują
wlasnie zjechalem i ciesze sie z tego tunis placi za kazdego czlowieka 16,50 a my dostajem tera ledwo cos 6 z hakiem pensja glodowa
Jest coraz gorzej tera przed swiatami bardzo duzo osob ucieka bo za takie niestety grosze nie ma co siedziec za granica
Dodam ze tera na polskiej umowie i niemickim ubezpieczeniu wychodzi jakies 5,70e na godzine oprocz rozbioru i niektore dzialy moga miec trioszke wiecej
W tej firmie moga pracowac albo bardzo doswiadczeni rzeznicy albo desperaci.Obiecane sa zlote gory,pomoc polskojezycznego kierownictwa a niestety rzeczywistosc okazuje sie zupelnie inna.Zarobki sa mizerne placa tylko za rzeczywisty czas pracy,nawet postuj z powodu awarii maszyny jest odliczany od czasu pracy.Wpracy musisz byc conajmniej 1h wczesniej zeby przygotowac stanowisko,nieplatne.kwatery to raczej noclegownie gdzie upycha sie max ludzi na m2.Nie wiem jak sa skladki oplacane skoro jesli zachorujesz to nie dostajesz chorobowego tylko urlop bezplatny.Wiecej kar finansowych niz zarobionych pieniedzy kary sa doslownie za wszystko.Zeby tam jechac trzeba sie nie 2 ale 20 razy zastanowic nad wyjazdem.
Tonnies rheda-wiedenbruck rzeźnia tak to ten Pan tam jest pośrednikiem i zeruje na Polskich to pracownikach dając im 4-5 euro za godzinę nie płacąc za przerwy i diety tonnies polecam tylko fanom media marktu
