W jakim wymiarze pracy pracujecie ?
Pracownik nie jest winien swemu pracodawcy służalczości i posłuszeństwa.Jest mu jedynie winien usługę za którą otrzymuje zapłatę,będącą nie łaską,lecz zasłużonym wynagrodzeniem.
W pracy ciężko nie jest nie pracuje się w kamieniołomach .Co do godzin trzeba pogadać z własnym sumieniem kiedy się pracowało po 5 godzin bo niebyło warunków a kiedy 10lub 12 wszystko się w tedy uzupełniało w całośc.Co do kierownictwa to Krzycho spełniał swoje zobowiązania wobec pracowników. Co do Pana ZYGMUNTA - prosiłbym o więcej szacunku do pracownika bo nie każdy kto prosi o zaliczkę to Tosiek z pod sklepu który przepije zaraz.Niektórzy potrzebują pieniedzy na rachunki i trzeba to uszanować i pomóc. Pozdrawiam
Dokladnie potwierdzam Firma kogucik firma o ile mozna ja tak nazwac sama sie prowadzi ,OMIJAJCIE TA FIRME SZROKIM LUKIEM JEZELI NIECHCECIE TRACIC CZASU ,ZDROWIA PSYCHICZNEGO JAK I FIZYCZNEGO NA TEN CYRK
tak jak kolega wyżej, nie dość że naobiecuje to nie wypłaca pełnej kwoty, dowiedziałem się nawet, że chłopakom po parę tys. wisi. Wysyła ludzi do pracy, a nie ma porządnego sprzętu do roboty, już nie wspomnę, że każde auto nie ma dowodu tylko umowa i karta pojazdu. Żenada, żenada, żenada
Z tego co słyszałem to to ten Pan rozmawiał z prawnikami i powiedział że sprawa idzie do sądu. Wie kto to pisze na podstawie adresu komputera czy coś takiego.Pracowałem jakiś czas temu i nie mam uwag praca średnio ciężka ale może być.
Firma Krzok, nie warto, wysyła ludzi na robotę bez sprzętu, terminy gonią, najlepiej robić przez 16h (płaci dniówkę), nie płaci za kwatery, brak delegacyjnego, nie zna się na pracy i nie interesuje się czy robota idzie czy nie. LUDZIE UWAŻAJCIE I NIE RÓBCIE TEGO BŁĘDU CO JA. Modlę się żeby wypłacił tyle ile obiecywał.