@Janek Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma a wystawianie opinii po kilku dniach to jedynie złośliwość!
Tragedia, (usunięte przez administratora) zmarnowany czas i pieniądze... Pracowałem kilka dni za darmo i widziałem te ich perspektywy... Nigdy więcej!
@Jeden Z.. Czyżby konkurencja tak zainspirowała do tego wpisu? Firma jest ok więc warto zastanowić się po co tak oczerniamy?
Masakra! Dobrze, że upada to straszliwe naciągactwo! fałszem i dziadostwem podszyte! Oby Ci ludzie do pierdla trafili (bo w cywilizowanym kraju tak by było) i już nigdy nie nakradli się i dorobili salonowych audi suwów na zdrowiu ludzi którzy pracowali dla nich za darmo, narażając swoje zdrowie! Mimo, że PUP wiedział co tam sie dzieje, to i tak, jak do obozu zaglady wciąż wysyłał tam nowych ludzi... Pozdrowienia dla wszystkich co tam trafili. Miejmy nadzieję, że Bóg istnieje
Omijać szerokim łukiem, brak jakiegokolwiek szacunku do pracownika i do pracy którą wykonuje - jesteś traktowany jak śmieć. Nie płacą a jak płacą to ratalnie po parę groszy z czego i tak jest wszystko ukrywane bo kręcą jak tylko się da z podatkami i nie tylko. Jesteś przyjmowany na jakieś stanowisko to pic bo będziesz musiał robić wszystko i być wszędzie nawet jak tego nie umiesz a jak tylko odmówisz - mimo że masz rację - to do widzenia. Właściciel chyba prawdy to nigdy w życiu nie powiedział co rozmowa to inne obietnice i kłamstwa. Nie polecam, jeśli chcesz uczciwie pracować i poważnie podchodzisz do pracy to nawet nie składaj do nich CV szkoda Twojego czasu i nerwów.
Witam serdecznie, tych którzy otarli się o tą patologię jaka dzieje się w tej firmie od lat. Potwierdzam wszystko co powiedział na ten temat Pracuś. Moim zdaniem to jeszcze mało.. Z mojego doświadczenia sytuacji jaka tam panuje powiem Wam, że można się zrazić do pracy po czymś takim, zwłaszcza gdy jest się rzetelnym i odpowiedzialnym pracownikiem. Szkoda szargać swoim nazwiskiem ponieważ wszystkie odgórne zaniedbania firmy zwalają na Ciebie, a wiesz że to brednie. Firma jest zadłużona u swoich dostawców od miesięcy, pracując tam jako projektant nie wiesz co możesz zaproponować swoim klientom bo okazuje się, że na towary z wystawy firma ma szlaban.. W kosztorysach nie wiesz na czym stoisz bo okazuje się, że nie ma konkretnych cenników gdyż wyceny robią na podstawie ubioru klienta. Zrobi się wycenę, przekaże się ją klientowi i okazuje się później, że szef karze powiedzieć, że to cena netto.. Oszaleć od tego krętactwa można! Nie ma tam żadnego przyuczenia, żadnej komunikacji i doinformowania na jakich zasadach oni pracują. Stolarz, który tam pracuje jest strasznym gburem. Nie da się z nim współpracować. W niczym nie pomaga. Wiele spraw olewa, a do tego jest wulgarny nawet wobec klientów. Nie mówiąc już o jego poczuciu higieny osobistej. Do tego pod koniec stażu perfidnie kradnie projekty na swoje konto premiowe. Pomijając to. Od początku jest to dziwne, że szef nawet na CV nie patrzy, owszem na początku jest uprzejmy, ale bierze każdego z ulicy i bajeruje służbowym tabletem, laptopem, smartfonem, autem i odrębnym biurem, w którym w zimie temperatura osiąga max 15 stopni. Siedzi się tam w kurtkach i z kocem na kolanach bo nie mają kasy na naprawę pieca, który codziennie szwankuje. O zasadach BHP to ewidentnie nie wiedzą nic! Szkoda tylko zdrowia biednych pracowników lakierni, którzy pracują tam bez umowy. Niby początkowo ma się jedno stanowisko, a z każdym tygodniem okazuje się, że obowiązków robi się coraz więcej tj. obsługa sklepu, kasy fiskalnej, zamówień, magazynów itd. pod groźbą nie wypłaconych pieniędzy z łaskawej dopłaty do stażu. Straszą również odpowiedzialnością finansową za jakiekolwiek pomyłki. Kończąc staż możesz liczyć, że szef zacznie Ci wymieniać ile musisz zarobić na opłacenie swojego ZUSu, ile na firmę i ile na wyrobienie własnej pensji. Tak to można liczyć sobie na własnej działalności.. Można by wymieniać ich niedociągnięcia bez końca. Najprawdziwsze jest to, że faktycznie jest tam wieczny problem z wypłatami dla wszystkich pracowników, a szef nie ma skrupułów wyjeżdżać sobie co pare miesięcy na zagraniczne wycieczki. Nawet zdesperowanym nie polecam pracy w tym miejscu. Z resztą w całym Chełmie mają złą reputacje. Na każdego poprzedniego pracownika (który najczęściej sam rezygnuje) tylko złe słowa się słyszy. Nikt im nie pasuje i nikt nie zagrzał tam dłużej miejsca jak kilka miesięcy. Porażka! Aż dziw bierze, że ta "firma" w ogóle istnieje.
@anonymous, skąd taka negatywna opinia? Możesz dokładniej opisać obecną sytuację? Czy w firmie znajdą zatrudnienie osoby starsze bądź niepełnosprawne? Jaki rodzaj umowy jest oferowany przez pracodawcę?
Co możecie napisać na temat pracy w firmie Przedsiębiorstwo Usługowo Handlowo Wytwórcze Sezam Janusz Spytek? Czy osoby zatrudnione w tym miejscu mogą liczyć na stanowisko i obowiązki adekwatne do ich umiejętności? Czy pracodawca zwraca uwagę na BHP, dba o przyjazną atmosferę?
Witam, pracowelm kiedys jako PH tam rzeczywiscie takiej amatorki jeszcze nie widzialem, , omijac i szukac pracy zagranica!
Nie zastanawiaj się tylko zgłaszaj. Takie metody trzeba tępić w zarodku. Nie pozwól by więcej ktoś był w podobnej sytuacji jak ty, tym bardziej że firma ta często się ogłasza na stronach chełmskiego pośredniaka.
Naciągacze jakich mało, za darmo się u nich robi przez okres 3 dni do 2 tygodni, niby na sprawdzenie czy się dana osoba nadaje, a potem człowiek zostaje na lodzie, nie polecam tych oszustów, obroty maja tak małe, że to śmiech na sali, że dupę zawracają ludziom. W ogóle zastanawiam się czy nie podać ich do PIP.