A to w firmie są jakieś problemy z alkoholem? Przychodzą pracownicy pod wpływem ? Jak na to reaguje szefostwo?
Zgodze sie z resovia to co mówi to prawda, szału niema ale lepsza taka praca niż żadna więc jak ktoś lubi działalność charytatywną to praca w Pat-Com jest dla niego. Nie dziwie sie żę gość niedość ze przychodził po 11 to jeszcze podpity, bo wytrzymać tam to na trzeźwo sie nie da. Napisałbym że zarobić sie nie da ale za to nauczysz sie czegoś ale niestety jedyne czego sie nauczysz to jak zedrzeć z klienta kasę i nawciskać kitu.
Coś chyba pojęcia o serwisie nie miałeś,ja z nimi 2 lata robiłem,atmosfera oki,wszyscy kolegami są,jak się ma pojęcie i wie jak co naprawić to i kasa super,Kolego raczej nauka w szkole powinna się obdywać to co się dziwisz,że Ci nie siadło,ciężko da klienta laptopa komuś kto zielonego pojęcia nie ma jak go rozebrać,zresztą ostatnio z tego co wiem był jeden taki który gdy miał przyjść na 9 ,wpadał podpity po 11,to TY?
firma pat com którą prowadzi pan andrzej baranowski to jakaś masakra, miałem okazje chwilę tam pracować ale to co się tam dzieje przechodzi ludzie pojęcie, praca na śmieciówce,system prowizyjny od naprawy, brak profesjonalnego sprzętu, tak naprawdę to jest dłubanie a nie serwisowanie, jak się uda to klienta się kasuje, a jak nie to twoja praca idzie na marne bo płaci ci tylko za efekty, atmosfera pracy pozostawia wiele do zyczenia,