W firmie ponad 50% zatrudnionych kierowców to obcokrajowcy, gdyż stawki przy tym formacie pracy są po prostu słabe. Format pracy - wyjazdy w niedzielę, zjazdy w sobotę. Na dłuższą metę bardzo uciążliwe, tym bardziej że nie idą za tym wymierne korzyści. Samochody świeże, jednak naczepy już nie, przy przepinkach powoduje to nierzadko nieprzyjemne sytuacje. Umowy słowne przy pewnych niejasnościach są rozstrzygane zawsze na niekorzyść pracownika. Pieniądze na czas, jednak z perspektywy byłego kierowcy odradziłbym szukania tam zatrudnienia. W okolicy jest wiele solidniejszych firm, które również lepiej płacą - a jest to kluczowe.
Niestety firma a dokładniej właściciel to jedno wielkie oszukiwanie ludzi. Jeden z pracowników pracował tu wiele lat i za każdym razem problemy z rozliczeniem. Dodatkowo znana sytuacja gdzie jeden z pracowników potrzebując samochodu dla chorego dziecka dostał propozycje że syn szefa kupi samochód a pracownik będzie go spłacał miesięcznie z pensji. Po okresie spłaty miał dostać samochód w zamian został zwolniony... Ogólnie w rozliczeniach nigdy nic się nie zgadza zawsze dostajesz mniej niż powinno być.
Jeśli chcesz pracować jak (usunięte przez administratora) za grosze od niedzieli do soboty ta firma jest dla Ciebie :) Szkoda czasu i zdrowia na ten ukraina trans rodacy.
Krótko, zwięźle i na temat dla ludzi(nie łączników siedzenia z kierownicą) umiesz jeździć czy nie zadaj sobie pytanie czy chcesz być gorszy od innych? Niedoceniany za swoje zaangażowanie aby zrobić robotę, robić rzeczy niemożliwe! Pracować za dwóch? Ta firma potrzebuje takich jak ty! Pojedziesz za mniej, zrobisz kółko szybciej, pauzunia podczas załadunku, rozładunku? A może pojedziesz w niedzielę zamiast w poniedziałek???? to jest carbo świat który rozwija się dzięki ludziom podatnym na wyzysk i wyżej wymienione frazesy. Jazda z kilometra, od kółka i lnne cuda wianki.
W firmie ponad 50% zatrudnionych kierowców to obcokrajowcy, gdyż stawki przy tym formacie pracy są po prostu słabe. Format pracy - wyjazdy w niedzielę, zjazdy w sobotę. Na dłuższą metę bardzo uciążliwe, tym bardziej że nie idą za tym wymierne korzyści. Samochody świeże, jednak naczepy już nie, przy przepinkach powoduje to nierzadko nieprzyjemne sytuacje. Umowy słowne przy pewnych niejasnościach są rozstrzygane zawsze na niekorzyść pracownika. Pieniądze na czas, jednak z perspektywy byłego kierowcy odradziłbym szukania tam zatrudnienia. W okolicy jest wiele solidniejszych firm, które również lepiej płacą - a jest to kluczowe.
Cześć. Piszesz o słabych stawkach. Rozumiem, że możesz je tak oceniać ale zdradzisz mi dokładnie, ile oferują? No i te wyjazdy jak zaczynają już się w niedzielę a kończą w sobotę to tak naprawdę, ile godzin odpoczynku i na swoje życie ma kierowca? Jeszcze o te umowy dopytam. Czy nie można normalnie na papierze wszystkiego spisać, tylko preferują słowne?
Generalnie, jak każdy ma płacone inaczej, to wychodzi na to, że trzeba dobrze rozmawiać na rozmowie o pracę? I co do tych tras to szkoda, że nie da się nic przewidzieć. W sumie, jak zjazd wyjazd w niedzielę to tak naprawdę jest tylko cała sobota wolna i tyle? Nie polecasz pracy tak naprawdę z jakiego powodu? Bo w sumie kasę podałeś niezłą, że płacą, realne godziny wyjazdu i powrotu, więc gdzie jest haczyk?
Jak dla ciebie 7-8 tys to dobrze za taki kierat to śmiało idź może się odnajdziesz, na rozmowie możesz się umawiać a w praniu wyjdzie ile z tych obietnic, nikt na kartce ci nic nie zagwarantuje, pełno było przypadków że na fajnej trasie zostawał ten co zgodził się na najsłabsza stawkę, a finalnie jakiś andriej z za buga bo może koczować 3mc w budzie. Nie polecam, jest dużo lepszej pracy.
A na jaki tryb generalnie idzie się dogadać, 3 na 1? Na jakieś podwyżki można liczyć jak się trochę popracuje?
Nie pracuje tam już całe szczęście, ale wątpię aby były systemy, dla csrbo najlepiej jak jeździsz od niedzieli do piątku wieczór albo od poniedziałku do soboty. Firmą nie warta atencji serio. Złote góry ci obiecają i na tym się kończy. Jeszcze ci będą mówili jakie pauzy robić.
To co? Tylko jeden dzień wolnego? A kiedy czas na odpoczynek i wyspanie się? Serio decydują o pauzach a nie to co pokazuje tachograf? W razie mandatu zwracają kasę jak każą tak gnać?
Weekend się zaczyna od popołudnia w piątek i trwa do poniedziałku rano, więc pisanie co weekend w domu jest trochę nie na miejscu, rzeczowo to powinno pisać 45h i wyjazd. Pisząc o pauzach miałem na myśli pauzy dobowe, o których to decyduje kierowca czy chce stać 9 czy 11h a nie spedycja, uwaga ta dotyczy "szybkich kołek na Niemcy". Godziny nocne(10h pracy) też nie są przestrzegane. Może coś się zmieniło odkąd tam nie pracuje, fajnie jakby się ktoś z obecnych pracowników rzeczowo wypowiedział.
Czy chociaż te godziny nocne są jakoś lepiej wypłacane? Czy zarabia się za nie tyle samo co w dzień? Wyjaśnij, bo myślę nad aplikacją w to miejsce i nie wiem, czy składać CV.
Nie pracuje tam już trochę czasu, dawniej było rozliczenie kwartalne i dostawałeś zamiast podstawy załóżmy 2500pln podstawę z wypracowanymi godzinami nocnymi ryczałtami i innymi cudami przyjmijmy 4000pln a więc nadwyżka 1500pln która następnie była potrącana z wyjezdzonych kilometrów, frachtow, kołek czy innych typowo (usunięte przez administratora) metod rozliczeń... Rozmawiałem jakieś 3mc temu na parkingu z kierowcą który tam jeździ i mówił że dalej formy rozliczeń są przeróżne, kilometry, stała(każdy ile wywalczy hah) od kółka itp oczywiście milog jest wypłacany a później wyrównanie wg ustaleń przy zatrudnieniu... Tylko dniówka kolego! Zwłaszcza w tych ciężkich dla transportu czasach. Jak taki kryzys niech aut nie dobierają co roku co by kosztami uciekać. Koszty można zrobić płacąc kierowcom uczciwie za rozłąkę i sumienna pracę.
To ile tak w sumie ten kierowca, z którym rozmawiałeś, wyciąga średnio? Nie mów, że kwoty nie padały, bo nie uwierzę :) Pewnie porównywaliście z Twoich czasów i z teraz.
Niestety firma a dokładniej właściciel to jedno wielkie oszukiwanie ludzi. Jeden z pracowników pracował tu wiele lat i za każdym razem problemy z rozliczeniem. Dodatkowo znana sytuacja gdzie jeden z pracowników potrzebując samochodu dla chorego dziecka dostał propozycje że syn szefa kupi samochód a pracownik będzie go spłacał miesięcznie z pensji. Po okresie spłaty miał dostać samochód w zamian został zwolniony... Ogólnie w rozliczeniach nigdy nic się nie zgadza zawsze dostajesz mniej niż powinno być.
W skrócie niby duża firma a większość osób zachowuje się jak w przedszkolu.Wypłaty przychodzą jak sobie chcą, raz w terminie a raz nie. Proszenie się o jakieś bieżące naprawy lub usunięcie awarii po kilka razy a i tak zaczną działać jak coś się stanie. Dodzwonić się do szefa to jak trafić na otwartą linie. Nie polecam, jak i zgadzam się z wcześniejszymi opiniami.
Podstawa plus z kilometra, w związku. Z pakietem mobilności za wiele się nie zmieniło, ile wyjezdzisz tyle zarobisz, oczywiście kto jest posłusznym ma lepsze kursy, kierunki. Wieczne odbijanie piłeczki między spedytorami(słabo ogarnięci) a szefem. Dniówki mają chyba tylko ukranicy zresztą jes tich więcej jak Polaków a to o czymś świadczy. Ps Kornel to spedytorek który ma swój węgierski fan club. Aha i bym zapomniał; kierowca ma wszystko wiedzieć i nawet jak spędy coś zawalą to nie ich wina.
Słabo to wygląda. Ja jeszcze nie robiłem w transporcie, ale chcę zacząć i szukam solidnej firmy, rozumiem, że to nie ten adres? Napisz proszę ile tam można zarobić, jak nie jest się niczyim ulubieńcem?
6-7tys realnie raz na jakiś może wpadnie okół 7.5tys. Omijaj tą firmę szerokim łukiem. Szukaj pracy gdzie płacą dniówki jeśli mogę tobie doradzić. Tym bardziej jak nie masz doświadczenia to na przyuczwniu pan prezes ci zaproponuje że będziesz jeździł za 4.5tys a lizusek który będzie cie szkolił zgarnie twoja resztę. Chyba że chcesz być traktowany i rozliczany gorzej niż Ukrainiec to tam tego doświadczysz. No i w domu nie posiedzisz. Tam jest zazwyczaj wyjazd w niedzielę powrót w piątek i tak w koło ewentualnie wyjazd w poniedziałek powrót w sobotę. Weekendy też się robi płatne 400pln za cały weekend.
LUCJA oczywiscie zatrudnić sie mozesz do mycia garów oraz klopa.
To co, nie ma tutaj przyjęć do tej firmy? Że tak piszesz? Czy nie przyjmują tutaj kobiet, dlatego taki komentarz z Twojej strony
Mąż wczoraj mówił mi o tej firmie, bo trafił na ogłoszenie, szukają kierowcy. Pytał mnie o opinie, czy uważam, że powinien się zgłosić, stąd moja wizyta na forum. Jeśli dobrze Was zrozumiałam, weekendy są wolne, o której zazwyczaj kończy się prace w piątek? Czy moglibyście mi podać, jak wygląda mniej więcej pełna stawka miesięczna (podstawa + z kilometra)?
A podstawy jest ile ?
Bardzo mało jest opinii odnośnie pracy w Carbo Trans. Czy ktoś chciałby się jeszcze wypowiedzieć na ten temat? Poprzednie dwie opinie są sprzed paru lat i tylko jedna z 2020 roku. Jak obecnie wygląda sytuacja u nich? Można się zatrudnić?
Firma płaci kierowcom w zależności od widzi Misie Właściciela, Umawiasz się na stawkę a po wykonanym miesiącu pracy dostajesz 1200zl mniej niż ustaliłeś, podstawa plus z Kilometra, 35gr/30gr lub nawet 26gr lub od frachtu lub dieta choć nie wiem kto dostaje inaczej niż z kilometra, pozdrawiam.
Kierooo ty (usunięte przez administratora) Pracowałem w firmie koło 5 łat. Stary nigdy byś czegoś takiego nie pozwolił. Ropę zlać jest tam porostu nie możliwie, wszystko sprawdzają. A na weekendzie mogą robić sobie co chcą!!!
Wtam firma zatrudnia Ukraińców stali na tym samym parkingu a a4 italia tgx sk 931hr, tyle co ropy zlali na przelew to mala glowa,2 dni weekendu imprezowali na maxa wstydu i syfu narobili w aucie to tylko nasrac więc firma schodzi na psy .pzdr
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carbotrans Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Carbotrans Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carbotrans Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!