Omijać tą "firmę" SZEROKIM ŁUKIEM! Za miesiąc przejechane 24 tys. i jeszcze obciążenia za paliwo? A do tego 2000 PLN kaucji przy zwolnieniu? Serio? Totalny dramat. Nawet wrogowi nie polecę tej pracy
Pojechałem tam w jedną trasę na 3,5 tyg i zrezygnowałem. Auta naprawdę ok. Ale szef to chory człowiek. Miło wspominam spedytora. Taki normalny chłopak. Było to już kilka ładnych lat temu.
Nie polecam i tyle. Już za mnie tu chłopcy napisali wszystko. pan J. ma nie dobrą reputacje w okolicy. Zapytajcie w taksówkarzy buskich, co oni myślą o firmie BLS, i oni Państwu powiedzą, że nic dobrego. Omijać, nie trać swój czas.
Худше фирмы нет работаешь без остановки потом ещё штрафы приходят которые не дают тебе оплатить самому потомучто их нет ещё и в конце 1000 злот забирают и обратно не возвращают
Czy pracownicy Janusz Waga Bls mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Omijać tą "firmę" SZEROKIM ŁUKIEM! Za miesiąc przejechane 24 tys. i jeszcze obciążenia za paliwo? A do tego 2000 PLN kaucji przy zwolnieniu? Serio? Totalny dramat. Nawet wrogowi nie polecę tej pracy
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Janusz Waga Bls?
Umowy współpracy: -250 zł dniówka albo 35 gr za km Zalety firmy : - nowe mastery naprawiane na bieżąco, naprawdę czyste autka, miło gdy właściciel dba o busy. - Możesz popatrzyć sobie na fajne mustangi pana J. Wady : - 80% jazdy - nocne ekspresy, nie ma opcji odpoczynku, musisz jeździć i koniec tematu - właściciel choleryk. Po każdym zjeździe z trasy - masz krzyk i nerwówę, a jak w końcu coś Ci nie podoba - to grozi, że nie zapłaci. Jesteś dla niego nie kierowcą, a (usunięte przez administratora) który ciągle myśli wyłącznie o tym jak go (usunięte przez administratora). Z tego powodu nawet UA uciekają stąd. Tragedia ogólnie - 1000 zł zabiera firma z ostatniej wypłaty na odchodne i właśnie możesz zapomnieć o nich, chociaż zapewnia że odda, jak nie będziesz miał mandatów. Miałem rozmowy z kierowcami którzy się zwalniali wcześniej - nikt z tej "zaliczki" nie dostał ani grosza. Szczerze odradzam od pracy w tej firmie
Nadal macie te 30 gr za kilometr? Ostatnio konkrety o kasie były pisane przez Was w zeszłym roku. Chyba się coś zmieniło?
No tak, "zawsze coś". Słaba kondycja firmy na to wpływa czy z czego to wynika? Generalnie nie myśleli o dniówkach tutaj jakiś przypadkiem?
no to skoro tak piszesz to tutaj też już pewnie tej kilometrówki nie ma skoro firma działa? To ktoś się orientuje czy faktycznie doszło do jakiejś zmiany w warunkach? ile dniówka może wynosić w takim razie teraz po nowym roku?
Pracuję w BLS ponad dwa lata i w pełni zgadzam się z opinia powyżej. Jakie łyse opony? Jaki złom? Auta są nowe zadbane i konkretnie sprawdzone pod każdym względem przed wyjazdem w trasę. Problemem panów "kierowców" wypowiadających się w pierwszych postach jest po prostu to że nie ogarniają tej pracy,no ale tak to jest kiedy całe życie jeździło się najdalej Żukiem na targ z ziemniakami albo w weekend "beemką"do supermarketu do miasta ewentualnie na zabawę a potem nagle wylądowało się w trasie w Europie daleko od mamusi :) Co do znajomości mapy to też fakt że wielu tzw."kierowcom" typu tych którzy tu na początku się wypowiedzieli po wyłączeniu nawigacji ciężko byłoby trafić gdziekolwiek nawet palcem do nosa,a i z włączoną nawigacją też potrafią pobłądzić,mapa jest dla nich czystą abstrakcją i nawet nie potrafiliby pokazać palcem gdzie w danym momencie się znajdują co sprawdzałem na parkingach. Mogę polecić wam jedno,zamiast wypisywać na forum pierdoły na temat porządnej firmy i pracy która jest dla was widocznie zbyt skomplikowana zajmijcie się lepiej czymś do czego się nadajecie np piciem wina pod sklepem albo czymś w tym rodzaju,bo pisząc to wszystko obrażacie ludzi którzy tu pracują i chcą pracować.I tak jeszcze na marginesie panu "wykiwanemu" polecam poświęcić swój cenny czas na naukę ortografii bo nie dość że pisze bzdury to jeszcze jak widać ma tyle samo pojęcia o języku polskim co o jeździe samochodem :) I jak tu takiego człowieka brać poważnie?
to co przeczytałem teraz to jestem przekonany ze napisał sam(usunięte przez administratora)nie polecam (usunięte przez administratora)
Wiecie, czy Janusz Waga Bls udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Janusz Waga Bls?
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Janusz Waga Bls? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Nie jest rozwiązywany. Pracuje się w nienormowanym czasie. Świątek, piątek, dzień czy noc... O kasie za nadgodziny zapomnij, za urlopy itp. Kilometrówka i tyle. Nie jedziesz - nie zarabiasz. Fikcyjne diety, fikcyjna podstawa. Tragedia ogólnie.
Czyli u Was nie ma możliwości podwyżki?
Nie tylko nie było od kilku lat podwyżki, a wręcz "obniżka". Kierowcy dostają tak naprawdę gołe 30 groszy za przejechany kilometr i nic poza tym. Wszelkie premie zostały ucięte w marcu 2020 pod pretekstem pandemii. Praca na pół etatu. Urlopy czy diety istnieją tylko na papierze. Zarabiać ma firma - dola pracowników jest najmniej ważna. System jest tak wymyślony, że żeby cokolwiek zarobić trzeba jeździć na zapałkach. Wieczna gonitwa, stres... Nawigacja we własnym zakresie, telefon już właściwie też ???? a jak się coś nie uda to finalnie i tak zapłacisz ty. Nikt nie będzie pytał. Po 5 tygodniach w trasie jest problem, żeby przesiedzieć w domu pełne 2 tygodnie - a i tak będą usiłować ci wyrwać z tego dzień czy dwa. Grunt żeby się kółka kręciły i było na leasingi, gitary czy inne zabawki. Zapomnij, że usłyszysz "dziękuję" lub chociaż "do widzenia". Kultura kończy się w momencie kiedy przestajesz być "potrzebny". Na odchodne kaucja 1000 złotych na poczet ewentualnych mandatów. Zresztą zawsze coś z tej ostatniej wypłaty i tak ci wyszarpią ???? albo siedzisz cicho, potulnie na wszystko się godzisz, przytakujesz i jesteś swój, albo osmielasz się w końcu odejść i wowczas z automatu stajesz najgorszym wrogiem. Środka nie ma. Sentymenty? Zapomnij. Czy pracowałeś rok czy dziesięć lat - jesteś tak samo nikim. Obligatoryjnie. Oczywiście nikogo tu nie pomawiam, do niczego nie namawiam, ani nie przekonuję - ale w mojej sugestywnej, skrótowej opinii: ja bym sobie pracę tutaj darował. I rozejrzał się za czymś z lepszymi warunkami. A o te nie trudno. Chociaż w przekonaniu Pana(usunięte przez administratora) - nigdzie się tak na busie nie zarabia jak u niego???? No i poniekąd to prawda ????
Po co tak karygodnie sprawdzasz wszystkich. Lepiej się czujesz po tym jesteś bardziej dowartościowany, nie masz co robić to se zapał w biurze, wypij kawę, czy herbatę za liderów się wziełeś, zainponowałeś :)
@Kamil, proszę Cię o zawracanie uwagi na język wypowiedzi. Napisałeś, że otrzymałeś papiery do podpisania. Czy to była umowa zlecenie czy umowa o pracę? Czy zapoznałeś się dokładnie z jej treścią? Czy zrealizowałeś wszystkie swoje obowiązki przewidziane w umowie z firmą Bls? Twój wpis może wnieść wiele cennych informacji do ogólnego obrazu tej firmy.
Jezdzilem u tego patola koles mysli ze z USA wrocil to moze wszystko dal papiery do podpisania i nie wypacil mi nawet zlotowki po trasie .Oszust omijac firme duzym łukiem
Jak aktualnie przedstawia się sytuacja w Janusz Waga Bls? Co możecie powiedzieć o pracy w tym miejscu i warunkach oferowanych przez tego pracodawcę? Czy są one satysfakcjonujące? Czy w firmie można się rozwijać i awansować? Zachęcam Was do dodawania swoich opinii!
Gość jest niezrównoważony psychicznie. Pracowałem u niego a on mysli, ze jak ma mustanga, to jest panem swiata, wszystko mu wolno i ze moze nie szanowac swoich pracownikow. Na poczatku wszystko milusio, niby taki powazny i w ogole, ale jak mu hamulce puszcza to widac, ze chyba leczy jakies kompleksy...
Niezrównoważony to jest gość, któremu brakuje 4 litrów oleju w silniku - bo podejrzewam, że to o Tobie mowa. I nawet nie masz odwagi się podpisać. W jakim stanie oddałeś samochód? Ktoś Cię za coś obciążył? A może przypomnieć Ci Boscha i rozwalony ładunek, bo nie chciało Ci się nawet pasa jednego dać? Ale to pikuś - pan zawodowy drajwer jedzie i nawet nie czuje, że mu się 500 kg śrub rozwala na pace? No proszę. ..:D Ale anonimowe głupoty na necie to pierwszy... Żal mi Ciebie Łukaszu. i żeby nie było, ja się podpiszę. Błażej Jaroś.
Chyba TY! A jednak są kierowcy, którzy pracują w BLS, nie narzekają, zarabiają normalnie, a czy jeżdżą landówkami czy nie to już nie Twoja spawa - chyba, że bardzo Cię to boli, że oni potrafią, a Ty nie(niech zgadnę - nawigacja Cię prowadzi)!
Nie Polecam a wręcz odradzam.(usunięte przez administratora) Pozdrawiam prawdziwych jego kierowców.PS: jest wiele firm gdzie można naprawdę miło się czuć i jechać spokojnie:)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Janusz Waga Bls?
Zobacz opinie na temat firmy Janusz Waga Bls tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.