Macie zapewnione przez firmę ubezpieczenie ?
Pracowałem tam niemal cały rok 2014. Zarabiałem w granicach 1600-1800 na rękę w zależności od ruchu turystycznego. Na początku przytłacza ilość ważnych informacji, które trzeba szybko przyswoić, ale później okazuje się, że wszystko jest dosyć proste i logiczne. Średnio-elastyczne godziny pracy, ale można się dogadać. Minusem są te weekendy, kiedy trzeba być do dyspozycji pod telefonem, a za które nikt nie płaci (wynagrodzenie tylko za czas kontaktu z klientem - jeśli w weekend są wynajmy to jest kasa, jeśli nikt nie wynajmuje to siedzisz w domu za darmo). Atmosfera jest w porządku. Do samej pracy wystarczy się przyłożyć raz a dobrze, żeby nie musieć poprawiać wszystkiego po kilka razy i wtedy nawet Pani Ilona z centrali w Katowicach się uśmiechnie. Polecam pracę osobom spokojnym, sumiennym, skrupulatnym i dokładnym. Samochody to duża odpowiedzialność. Ode mnie ocena 4.5 na 6.
FATALNA FIRMA NIE POLECAM!!!
W firmie JOKA pracuję już dobrych kilka miesięcy i jestem w stanie opisać obiektywnie jak wygląda praca. Wypożyczalnia samochodów to praca 24h na dobę. O każdej porze może zadzwonić do nas firma ubezpieczeniowa po samochód i trzeba podjąć zlecenie. Pracuje się także w weekendy i mimo iż weekend może być teoretycznie wolny to jeden telefon jest nam w stanie wszystko zmienić. W weekend "pod telefonem" nie warto sobie nic planować. Niestety, ale za siedzenie pod telefonem i za gotowość do pracy nikt nam nie zapłaci. Opłacane są tylko godziny naszych działań z klientem. Płaca 8zł na godzinę stawka jest zawsze taka sama, nie ma znaczenia pora dnia, nocy czy święta. Praca w Boże Narodzenie to żadna nowość w tej firmie. Firma ma pięć oddziałów Kraków, Katowice, Warszawa, Gdańsk i Wrocław. Pracują tam młode osoby i atmosfera jest znośna. Upierdliwa jest Ilonka z Katowic, szefowie OK - można się z nimi dogadać, lecz o podwyżce można zapomnieć. Umowa o pracę - tylko kierownicy. Na początku praca wydaje się bardzo fajna, lecz po jakimś czasie cała fascynacja samochodami może się znudzić. Zdarzają się czasem dalsze wyjazdy nawet poza granicę kraju. Oczywiście koszty delegacji pokrywa firma. Dużym plusem jest to, iż nie jest to praca gdzie jesteś rozliczany co do każdej minuty. W chwilach kiedy nic się nie dzieje można na chwilę wyskoczyć i załatwić swoje sprawy bez problemów. Nie jest to praca marzeń ale na dzisiejsze czasy nie jest zła, szkoda że wypłata to zaledwie ok 1200 - 1300 PLN.
A mam takie pytanie: jesli masz np.: swoj dzial w Katowicach i klient zyczy sobie zeby mu dowiesc samochod np.: do Czestochowy-Ty dostajesz zlecenie jedziesz, przekazujesz klientowi samochod. Ale ciekawi mnie w jaki sposob Ty wracasz i kto płaci za koszty powrotu Twojego do Katowic z Czestochowy? Z gory dzieki za odp