Dzień dobry, czy handlarze samochodów są zatrudniani? Mam już doświadczenie jako sprzedawca z innego komisu i przeglądam okoliczne. W tym przypadku widziałem mniej więcej 90 aut na zbyciu na takim portalu. ile osób je obsługuje?
Nie wiem, dlaczego inni tak narzekają. Przed zakupem auta mogłem wyjechać na jazdę próbną, poprosiłem o czujnik grubości lakieru i dostałem go bez problemu. Auto nie miało żadnych miejsc wyklepanych czy szpachlowanych, po sprawdzeniu historii samochodu okazało się, że licznik nie jest przekręcony i zgadza się z opisem. Wnętrze wyczyszczone podobnie jak komora silnika. W firmie mogłem również załatwić roczny przegląd techniczny, ubezpieczenie OC i AC, więc nie musiałem biegać po ubezpieczalniach. Również nie byłem w urzędzie skarbowym czy wydziale komunikacji. Zapłacona akcyza jest w cenie samochodu. Właścicielka załatwiła również rejestrację w urzędzie, tak, że tablice rejestracyjne czekały w komisie następnego dnia. Można też było również negocjować cenę. Podejście właściciela do klienta bardzo rzeczowe i profesjonalne. BARDZO BARDZO POLECAM.
Zezłomowane auta? odnawiane są tu na miejscu może? mój chłopak jest blacharzem i chyba cos tam lakierował. Wiadomo czy przyjmują na takie stanowiska teraz?
Firma auto góry to (usunięte przez administratora) auto obrazu z opon akumulatora rozumiem że auto stało mógł się rozładować po pr,ejechanu 50 km nawet akurat. Nie drgnol kupiłem drugi i to nie jest problem ale przez taki zabieg który robi ta firma padły wentylatory a tu już koszt .wszystko wyjmują z aut nawet roletę z bagażnika trójkąt człowiek nie jest w stanie pamiętać o tych sprawach .spr,edawca nie uczciwy
Pracujesz w firmie Auto-Góry Firma Handlowo-Usługowa Marcin Wieczorek? Jaką masz umowę?
Zamówiłam firmę co sprawdza auta przed kupnem. Auto okazało się powypadkowe, a w opisie było ok. Gdy zadzwoniłam również zapewniali mnie, że bezwypadkowe. Wymieniona była szyba, lampa, problemy ze wspomaganiem, jazda próbna możliwa jedynie "w koło komina", a nie dali takiej informacji. Przebieg podany ok 60 tys. niższy niż faktyczny. Jedno wielkie (usunięte przez administratora) Nie polecam omijajcie z daleka.
Witam stoi tam taka złota a3 8l 3 drzwiowa z 1998 wiecie coś o tym samochodzie?
Polecam sprawdzenie przez specjalistę. Wynajęłam firmę miało być wszystko oki, a był po wypadku.
Samochód kupujemy do pracy, dla przyjemności , z obowiązków wobec innych, ale zawsze chcemy nim jeździć nie wtedy jak nam pozwoli mechanik bo jakaś awaria nie z naszej winy, a wynikająca z niewłaściwej eksploatacji poprzedniego użytkownika ,ale wsiadamy jedziemy i wracamy bezstresowo. Jest takie powiedzenie ,że samochód nie butelka nie prześwietlisz , a elektronika bywa bardzo złośliwa i nieprzewidywalna .Nie zapominajmy że kupujemy samochody używane ! Z mojego doświadczenia wynika że jeżeli na uczciwym traktowaniu klienta nie zawiedliśmy się ,a dokonaliśmy u danego przedsiębiorcy trafionego pozytywnie zakupu , usługa wykonana była profesjonalnie ,to wracamy do tego miejsca ,polecamy znajomym, przyjaciołom . Wszystkim powtarzam, masz wątpliwości, Twoim prawem a nawet obowiązkiem jako klienta jest samochodem który wybrałeś, podjechać do stacji diagnostycznej i tam go przepatrzeć, tego nikt ci nie zabroni ,co stanowi marna stówka przy zakupie za 20 kilka tysiaków, to kupujesz spokój. Jeżeli do firmy AutoGóry przyjeżdżają klienci z Gorzowa WLK., Lublina, a Bydgoszcz czy Toruń to już norma ewentualnie, tacy co już nie raz w tej Firmie zaopatrywali się w samochody ,to nie mam pytań. Nic dodać nic ująć. Jest OK. Polecam tą Firmę ze spokojnym sumieniem. Przepraszam że tak długo to wyszło ale nieraz trzeba . Życzę trafnych wyborów i bezawaryjnej jazdy. PS. Nie piszę bo jestem z ..., piszę jako zwykły klient i dzielę się swoimi spostrzeżeniami ,swoją opinią.
Zakupiłem tam samochody wizualnie ładny, zadbanym a tu szrot, lipa zostałem, dałem się (usunięte przez administratora). Omijajcie ten komis.
Zgadzam się z tą opinię i każdą inną negatywną o tym komisie. Auta może i ładne odpicowane , sprzedawca dobrze wyszkolony- potrafi wcisnąć każdą bajkę. My akurat dostaliśmy auto o rok starsze od oferowanego.Auto w ofercie rok2017 , nawet taka umowa wypisana i ubezpieczenie na dojazd a oficjalnie 2016 r. Auto sprowadzone, uwierzyłem na słowo nie sprawdzałem bo myślałam że jestem w profesjonalnej firmie niestety wyszło inaczej. Nie polecam tego komisu , piszę dopiero dzisiaj ponieważ wczoraj był program o jednym komisie z Płocka ( program Państwo w Państwie 08.01.2023r) I postanowiłem wyrazić swoją opinię co mnie spotkało,i aby ostrzec innych ludzi .
skoro nie sprawdziłeś auta to czemu winisz tą firmę? zabraniali ci tego zrobic przed kupnem by gdzies na serwis jechac i wszystko dokładnie sprawdzic ? by potem wlasnie nie było niespodzianek ?
(usunięte przez administratora) i tyle samochody poklepanie po taniości szkoda ludzi co kupią złomy
Czy Auto-Góry Firma Handlowo-Usługowa Marcin Wieczorek ma ściśle ustalone godziny pracy?
Tak oczywiście i ściśle tego przestrzega nawet w sytuacjach jak klient dzwoni, że jest w drodze i nie dojedzie strikte na 17-oo przed zamknięciem, to stara się zaczekać nawet do 40 minut, byłem w takiej sytuacji więc to mogę potwierdzić. Oczywiście są ludzkie granicy uprzejmości ,ale bez przesady. Pozdrawiam i życzę wszystkim trafnych i udanych wyborów.
Poczekaj, bo nie zrozumiałam. To musisz zostawać po godzinach czy nie? Jeśli tak to niefajnie??
//Poczekaj, bo nie zrozumiałam. To musisz zostawać po godzinach czy nie? Jeśli tak to niefajnie??// Czytaj ze zrozumieniem. Są sytuacje oczywiście wyjątkowe kiedy trzeba na klienta który jest w drodze zaczekać , oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Nie mówię o takim kliencie który się nagle ocknął i próbuje wykorzystać sytuację ,,no bo on jest klientem,, bez przesady. I co tu nie fajnie ?!
Masz racje. Czasem warto zrobić komuś przysługę i trochę nagiąć zasady ale bez przesady. A jak z zarobkami? Można wyciągnąć ładna sumkę?
Co za poraszka byłem dzisiaj obejrzec rzekomo super sprawne auto telefonicznie wszystko super na miejscu szrot nie sprawny technicznie to po co wystawiacie Opel Vivaro czarny szrot szrot szrot (usunięte przez administratora)
Czy mógłby się wypowiedzieć jakiś pracownik obecny/były? Czy faktycznie jest taki wymóg aby zaniżać ceny na fakturze? A może to na prośbę klienta takie sytuacje mają miejsce?
chyba każdy ma prawo pytac, moze M. nie spotkala sie wczesniej z taka sytuacja i chce wiedziec bo np. nie chce tego robic, wiec docieka prawdy ?
Ludzie w górach opowiadają że na lawetach przyjeżdżają samochody po stluczkach a za jakiś czas stoją odpicowane do sprzedazy
Jedna wielka porażka. Sprzedali auto rzekomo sprawne a nawet nie dojechaliśmy do domu i się zepsuł. Wciskanie gwarancji która tak naprawdę nic nie obejmuje. Kwota samochodu zanizona na fakturze. Kontakt z właścicielem i pracownikami w celu dochodzenia swoich praw prawie żaden. Olanie tematu całkowicie. Unikajcie tego komisu szerokim łukiem!
Zaraz sie odezwie wymyslony przyjaciel marcina ( co to w auto gory tyyyyyyyyle aut kupil) i zacznie sie obrona i dyskredytowanie. Chyba juz tylko ty marcin wierzysz w tego zmyslonego przyjaciela.
klient/klientka nie skorzystał ze swojego prawa konsumenta które mu wręcz nakazuje -sprawdzenie samochodu przed zakupem w autoryzowanej wybranej przez siebie stacji diagnostycznej , takie jest prawo klienta ... żal było stówki, no to jest efekt i kto tu winien no kto, sam sobie winien oczywiście klient...
klient to ma prawo zwrotu towaru. a nie sprawdzenia auta. kupuje sie niby u profesjonalisty, ktory gwarantuje odpowiednia jakość. kolejna sprawa to pisali tu ludzie o zanizonych kwotach na fakturze. i przy zwrocie niepelnowartosciowego towaru mamy kolejny cyr. marcin, podpisuj sie swoim imieniem a nie znow tworzysz profile "altruistycznych obroncow handlarza z radziwia"
Marcin Marcin. Marcin. Ty weź skończ ubawiac. Każdy kto wpis przeciwko. To Marcin. Marcin ma w Pompce te stronę. I uwierz mi. Ma to w (usunięte przez administratora) Dwa. To na ilość aut jakie tam się przelewaja, wprost. To wpisów skiełczy, niedorobionych i tak mało.
Już nie wiem kto jest właścicielem, a kto go tutaj udaje. czy Ty coś wiesz o pracy dla sprzedawcy w tym komisie? Trzeba mieć jakieś lata w handlu, żeby startować? Może sam p. Marcin się wypowie, bo naprawdę..
Uwaga na czerwoną Alhambrę 2017r. Raport vin wykazał korektę licznika o prawie 40tyś km. Do tego raport wykazuje poważne uszkodzenie w niemczech
Witam dzis kupilem tam auto faktura oczywiscie zanizona auto po 15 km 20min po zakupie padlo obrócilo panewki auto 4 letnie sprawa bedzie skierowana do sądu bo nie chcieli nawet przyjechac po auto a o naprawie nie ma mowy.
Co panewki się obróciły -pewnie poprzedni użytkownik zgodnie z instrukcją fabryczną wymieniał olej co 30 tysięcy , a producent Celowo zamontował osłabione panewki bo tak wynikało z makietingu!!! Producent z premedytacją nie tylko Renault Opel ale inni również montowali CELOWO osłabione panewki żeby szybciej padł silnik no i ta wymiana co30 tysięcy rewelacja dla mechaników!!! Ford zamontował takie turbo że wióry jakie z niego się łuszczyły lądowały w silniku. Temat rzeka… No a teraz ponieważ zaintrygował mnie ten wpis uruchomiłem swoje kontakty żeby sprawdzić fakty u źródła- to że nastąpiła taka awaria to podziękuj producentowi i poprzedniemu użytkownikowi, To po pierwsze . Po drugie Nie piszesz całej prawdy ale Wybiórczo, pominąłeś istotny fakt ze dostałeś gwarancję na ten samochód więc nikt cię z tematem samego nie zostawił byłeś zabezpieczony!!! Po trzecie nikt nie prześwietli silnika to nie butelka nawet w fabrycznie nowych może nastąpić taka awaria jak jest błąd w montażu lub wada produktu - i kogo wówczas będziesz oskarżał producenta panewek, czy montażystę silnika, czy pech który akurat ciebie dopadł. Tak na zaś Sprawy należy opisywać rzetelnie a nie wybiórczo bo to i tak sie wyda krótka piłka I To mówi klient który od lat sie zaopatruje w tym autokomisie a nie ktoś tam nie wiadomo kto !!! Pisz całą prawdę to jest uczciwsze niż rzucanie oskarżeń !!!
//nie chcieli nawet przyjechac po auto a o naprawie nie ma mowy.// Ja to bym ci radził to odszczekać inapisać sprostowanie jak faktycznie było , bo tak jak sugerujesz sprawa nadaje sie do sądu ale przeciwko tobie za oszczerstwa. Wszyscy w miescie wiedzą ze to co piszesz to stek kłamst i możesz je sobie wsadzić ...Tak ze jezeli cie nie stać na kilkudziesięciortysięczne odszkodowanie + koszty procesu to szybko pisz sprostowanie, jakie przecież wiesz ,że sholowali cie dali gwarancję itd. i po tym wszystkim piszesz oszczerstwa ogarnij sie !!!
Zainteresowała mnie ta sprawa bo chciałem kupic w tym komisie dla żony samochód.po krótkim rozpytaniu nikt nie robił z tej sprawy tajemnicy- klient o niku'Opelvivarobelg2013r " napisał niestety kłamstwa,bo zaraz po zgłoszeniu awarii został otoczony profesjonalna opieką- jego samochód został natychmiast sholowany do mechanika na koszt firmy AutoGóry otrzymał gwarancje i aktualnie awaria jest usuwana.Dziwi mnie tylko że mimo takiej wzoroej postawy Firmy klient obrzuca ja błotem ? Można domniemywać że coś mu sie pomyliło moze inna firma w innej sprawie go skrzywdziła a on zastosował procedure "na kogo padnie na tego benc" a co tam- Ta sprawa w zupełnosci rozwiała jakiekowiek niepewnosci wobec Firmy Auto-Góry .Ze spokojem zakupię u nich samochód dla żony , bo wiem że będzie gwaracja w żetelnosci dokumentacji,poza tym samochód można sprawdzić w ASO bezproblemowo. Tak to powinno wyglądać a nie kupowanie czegos z ogłoszenia za szyba samochodu.
Oczywiście, że wierzę w to iż to klient tego komisu,a nie jego właściciel, z olbrzymią agresją i próbami dyskredytacji oponentów, reaguje na każdy niepochlebny acz prawdziwy wpis. Żenada Marcinku. Od lat. Ty kolo chciałeś żeby ci ktos tam napisał jaki złom nabył. Dawaj.wypisuj te auta które kupiłeś. Wraz z datami. Dawaj.
Czytając ten temat to odnoszę wrażenie, że to właściciel robi cyrk i podszywa się pod zadowolonego klienta...
,,Odnoś swoje wrażenia do pojemnika na odpady zmieszane bo tam jest ich miejsce,, Czytam czasem te wypociny które piszą tz. niezadowoleni klienci i jest mi po prostu wstyd za nich. Od razu widać z którego regionu kraju piszą , mentalność z dawnego zaboru rosyjskiego. Dlaczego np. Poznań jest bogaty i sztywno stoi ,bo takie durnoty i skrzywienia mentalne dawno wytępili i na to nie chorują od powstania wielkopolskiego .
Długo nie trzeba szukać, no pierwszy z brzega objaw bezmyślnej głupoty bo inaczej tego nie można zaliczyć. No i co z tego że ktoś wypisze ile samochów kupił. Stawiasz pytanie jak emerytowany milicjant lub nieudacznik ormowiec czy urzędnik skarbowy. Ile ktoś kupił to jego byznes jego pieniądze i nic ci do tego pilnuj swoich spraw . Idź po samochód do salonu najlepiej Toyoty . Nie pisze więcej bo nie warto wyjdzie za długi teks i będziesz miał problem ze zrozumieniem.
A co obchodzi owego "anonimowego" klienta to jakie pojazdy zakupili piszący tu ludzie? Czemu ów "anonimowy" niby klient zabiera głos w sprawie stanu technicznego zakupionych pojazdów i kto mu dał prawo do podważania opinii nabywców? A pytanie dotyczące tego jakie pojazdy ów "anonimowy" nabył jest prostą weryfikacją, że on taki anonimowy jak ja baletnica.
Ty tez pilnuj swoich spraw.swiete slowa.a nie sie wtracasz;)...nooo chyba, ze to ty marcin:)).parodia.typowo z radziwia: sam poucza zeby sie nie wtracac a sam przy kazdym negat poscie rzuca sie na piszacego.ale ...za chwile sam pisze zeby sie nie wtracac.obluda
Nie zniżę się do twojego poziomu , ale koleś przez swoją głupotę nawaliłeś sobie w papiery Z głupoty obrażać chcesz chłopaka z Miasta Łodzi i to z Bałut ryzykowna zabawa... Chłoptysiu to nie piaskownica tu toczy sie dyskusja na wyższym poziomie dla ciebie praktycznie niezrozumiała. Zazdrościsz Firmie której idzie dobrze weż się za robotę i pokaz że ty będziesz sprzedawał całkiem nowe i całkiem sprawne samochody z przebiegiem 250 tys, km, Popatrzymy ocenimy.
Z balut. Jeeee. Ale czad. Ale tfardziel. Bo z balut. Ty, z limanki od trotyla? Dawaj ksywe i wypytamy cos ty za ptica. Dawaj. Checkujemy czy jestes sztywny czy pajac. Dawaj jak cie wolaja
Nie pajacuj zmień forum tu nie żłobek ani inne przedszkole, Nie Twoje klimaty. Nie pytaj będziesz zdrowszy.
No pucuj jak cie wolaja.widac netowa napinka.ogon podkulonyi uciekasz. Dawaj jak cie wolaja. Jak z limanki, ze starej ekipy mlodego trotyla to co pekasz tak sie balutami obstawiales. Dawaj jak cie wolaja.
Kolejny raz mam wrażenie baaa pewność, że to właściciel tego komisu stworzył kolejną tożsamość. Tym razem łodzianina z Bałut. Obstawiającego się swoim pochodzeniem. Ale pytany o szczegóły ( podobnie jak ten stały klient ) zaczyna się wycofywać i pleść androny.
,,Nie pajacuj zmień forum tu nie żłobek ani inne przedszkole, Nie Twoje klimaty. Nie pytaj będziesz zdrowszy.,, Co za bzdety i ponownie to co sam robi przypisuje innym,//Ale pytany o szczegóły ( podobnie jak ten stały klient ) zaczyna się wycofywać i pleść androny.// Tak tak to o Tobie piszę -podobno kupiłeś kiedyś tam jakiś tam samochód i do domu nie dojechałeś--taki wpis zamieściłeś w 2017 roku ,no właśnie ale pytany o szczegóły natychmiast zamilkłeś i ponownie go powtórzyłaś w 2021Oczywiście bez żadnych szczegółów .Na pytania nie odpowiadasz . I to jest ten zaściankowy styl , opluć i się schować.
albo zamknij gębe i przestan obstawiać się Bałutami!! jesteś sztywny - dawaj jak cie wołają! nie podasz - przestan sie obstawiac Bałutami. Moment cie pajacu sprawdze jesli jesteś z Limanki!!! a jak nie to morda i zjazd na frajernie!!!
Taką bajkę moje dzieci oglądały: dom dla zmyślonych przyjaciół pani foster. Może to bardziej trafiona nazwa niż a g?
Dotyczy to wszelkich wzniosłych tez przypuszczeń i twierdeń we wszystkich postach - odpowiedziach do ,,Obcy z Miasta Łodzi ,, U nas się mówi na takie odkrywcze tezy ZONG.
Coz to za postac tak sie bałutami obstawiała, a po pytanku kto zacz, szybko zaczęła zwiewać. Oj Marcin Marcin.
Jedna wielka porażka. Sprzedali auto rzekomo sprawne a nawet nie dojechaliśmy do domu i się zepsuł. Wciskanie gwarancji która tak naprawdę nic nie obejmuje. Kwota samochodu zanizona na fakturze. Kontakt z właścicielem i pracownikami w celu dochodzenia swoich praw prawie żaden. Olanie tematu całkowicie. Unikajcie tego komisu szerokim łukiem!
,,Kwota samochodu zanizona na fakturze.,, Taak FakVat nie taka. Tyle się trąbi o tym nie bierz zaniżonej faktury, nie a co mi tam , ale jak trzeba z niej skorzystać taka zwykła sprawa -jak (usunięte przez administratora), ubezpieczyciel wypłaci na podstawie FakVat ,to wtedy płacz obwinianie wszystkich w koło tylko nie samego siebie, no bo jak . Widziały gały co brały , a teraz siorpanie w rękaw , a wydawać sie moło że gostek taki bystry, wszystkich poucza a nie potrafi takiej prostej sprawy załatwić dla siebie -no no jeżeli z tym zakupem to faktycznie prawda, bo również mógł nic nie kupować tylko pisze że kupował.
Szanowny Panie Obserwator nie wszyscy co kupują muszą się znać i ma Pan rację że świadomie podejmują decyzję co do zakupu . Jednak(usunięte przez administratora) I BRAK KULTURY SPRZEDAŻY - to szczyt (usunięte przez administratora) . Sporo czasu zajęło Wam wypracowanie sobie opinii na swój temat choć by nawet było to 50% prawdy .I trzeba mieć odrobinę honoru by przyznać się do błędów , i w ten sposób może i szacunek u klientów . Taka rada przedsiębiorcy z 24letnim stażem .
,, Sporo czasu zajęło Wam wypracowanie sobie opinii na swój temat choć by nawet było to 50% prawdy .I trzeba mieć odrobinę honoru by przyznać się do błędów , i w ten sposób może i szacunek u klientów . Taka rada przedsiębiorcy z 24letnim stażem ... Było pewnie kopiuj wklej i miało być dobrze a wyszło jak zawsze. A teraz dla tych mniej zorientowanych --powyższe sformułowanie nijak się ma do tekstu który pisałem na który otrzymałem odpowiedź sensowną. Nie do mnie jest to sformułowanie .To nie moja bajka , jestem ,,Obserwatorem,, a nie właścicielem Firmy ,a kto upraszcza sobie i idzie na skróty i tak twierdzi, radze zmienić zioła i kanał w telewizji.
To co przeczytałem to porażka o tym komisie.mialem dziś tam jechać ale rezygnuje 29,10 ,2018 rok .dzięki tym wpisom uratuję sporo kasy
No nie jestem pewna" lub nie jestem pewny" - no bo jak "Ala" pisze przeczytałem" a może "przeczytałam" ??? Ani jedno ani drugie. Cos tam może ale bez zrozumienia. Samochód to nie butelka nie przejrzysz co w środku siedzi!? Od tego są stacje diagnostyczne a nie sąsiad ...i nie jakieś tam wpisy typu , nie choć tam bo cie oszukają itd...
Odradzam kupowanie samochodu w tym komisie. Negatywne komentarze na temat tego komisu są uzasadnione. Sprzedający tam samochody są nieuczciwi, oferują auta z wadami ukrytymi.Większość pojazdów w tym komisie ma cofnięty licznik i jest po wypadku. Nie dajcie się oszukać, omijajcie ten komis szerokim łukiem. NIE KUPUJCIE U TYCH OSZUSTÓW ! ! !