Dziewczyny mam pytanie: czy to zgodne z regulaminem aby nasza była kierowniczka została naszą rko? ( dodam że obecną kiero wepchnęła na swój stołek po 6 m-cach pracy i bez szkolenia ponieważ to jej stara kumpela)
No ciekawie jest. Karty sodexo nie działają. Niech to kurr zabierają z powrotem tfu
Wczoraj nią płaciłem za zakupy u mnie w sklepie i mi działała.Dwie osoby z mojego sklepu też płaciły i było ok.Jeśli chcesz oddać to oddawaj.Twoja decyzja.
A ty jak się chcesz tym podniecać to się podniecaj a nie tworzysz nie potrzebne komentarze
Zgadza się, quinlan vos stale tylko komentuje, ale sensu w jego groteskowych postach znaleźć nie sposób. Proliferacja nijakości i głupy - oto najlepsze podsumowanie bzdurnych postów quinlan vosa.
Nie polecam jako pracodawcy.Jedyny plus wynagrodzenie w terminie.Pisze z pozycji kierownika marketu-szkolenie osoby z zewnatrz powinno trwać co najmniej 2-3miesiace trawlo 4 tyg.czytaj wielu rzeczy nie wiesz-domyśl się jak je zrobić.Są wymagane od Cb i egzekwowane ale nikt Ci nie pokazał jak je wykonać.Zepsuła Ci sie drukarka coś nie działa napraw Sobie.Robisz wszystko od sprzątania zaplecza po odpowiedzialność za dokumenty,sejf etc pracownik z stoiska miesnego.idzie na przerwę Ty obslugujesz,pracownik z sali sprzedaży idzie na przerwę Ty obsługujesz,a sam później przerwy nie masz bo masz 1000rzeczy do zrobienia,durne e-zadania,wyjonywanie zdjęć wszystkiego,procedura na wszystko,jakby sie dało byłaby procedura na wyjście do toalety.Klienci sie skarża,że jest mało obsługi bo jest kasjer jednoczenie musi obsługiwać i rozładować towar wiec lata po sklepie a klient tupie nogą przy kasie,od kierownika regionalnego słuszysz,że więcej pracowników nie bedzie czytaj masz Sobie dać radę.Po jakimś czasie jeśli zauważa,że sklep radzi Sobie w c osób na przykład 12 etatów to obcinaja 1.Dajecie radę w 12 dacie radę w 11 i tak dalej...Towar juz z magazynu centralnego przychodzi zniszczony,pogrzyziony czesto przez gryzonie,pakowany niedbale-rekalmacja hhmm nie przyjeta.Aaaa no i głównym założenie Stokrotki Sp.z o.o. jest to że pracownik kradnie,od kasjera po kierownika-nie ma znaczenia. Jeśli lubisz sie znęcać nad sobą psychicznie i fizycznie zatrudnij sie w Stokrotla Sp.z o.o.
Ostatnie zdanie sztos!:) Na sztandary w Lublinie:) hasło na reklamówki:) na koszulki :)(usunięte przez administratora)) na wszystko co stokrotkowe:) a co do ogółu 120% prawdy.
Każde słowo które napisałaś to 100 % prawda!!! Absolutnie się zgadzam, stokrotka nie dba w ogóle o pracowników, jedynie pieniądze... Dlatego jest za mało ludzi którzy pracują za troje i to dosłownie... A wypłata jak za 1 osobę i to najniższa krajowa ????????????
Nie jestem za PiS ale gdyby oni nie podnosili najniższej krajowej byśmy g dostali pewnie się wkurzają i muszą myśleć jak nie stracić i dać od siebie jak najmniej śmieszne dodatki zero premii żal pl a przed nami kolejna podwyżka w nowym roku zobaczymy co wymyśla teraz żebysmy za dużo nie zarabiali bo nam odwali od nadmiaru gotówki
Nic dodać nic ująć! Zero szacunku! Robisz często za dwie-trsy osoby ! Zależy ile osób na zmienie Ci się rozchoruje.
Stokrotka jest najgorszym pracodawcą. Na pewno Lublin czyta to co tutaj piszemy i śmieje się w głos, bo nic sobie z tego nie robi. Kierownictwo zmanipulowane przez regionalną próbuje manipulować pracownikami. Notorycznie łamany kodeks pracy: fałszowanie grafików - z popołudniowej zmiany kończącej się o 22 przychodzenie na 6 rano (grafik oczywiście pokazuje coś innego). Gdy jesteś na chorobowym i wcześniej grafik został zatwierdzony, w czasie twojej nieobecności wpisują ci dni wolne żebyś harował w przyszłym miesiącu. Przerwa jest nagminnie zakłócana i taki kasjer między jednym kęsem kanapki a drugim biega na kasę. Notorycznie brakuje ręczników, woreczków, worków na śmieci. Musisz sprzątać kible i socjale. Regionalna gdy przyjeżdża nawet nie patrzy na ludzi bo ma ich w głębokim poważaniu, udaje, że nie widzi problemów i wymyśla tysiące totalnych bzdur, żeby sama sobie udowodnić jak ciężko pracuje. Ludzie bojkotujcie ten sklep ponieważ pracodawca dorabia się na wyzysku pracowników!
Czysta prawda. Czyli nie tylko w moim miejscu pracy tak się działo. Przerwa jasne że jest zakłócana. Niekompetentni kierownicy liczą Ci każdą sekundę przerwy. Ale swojej już niee. Nie dogadasz się z większością personelu. Kierownictwo nie pilnuje swoich zadań, nie informuje innych pracowniow o ważnych zmianach czy jakiś wnioskach do wypełnienia. Nigdy nic nie wiedzą. Nie do przyjęcia w tych czasach, marnie to wygląda wszytsko i tanio.
To oni nas (usunięte przez administratora). Z naszych uczciwie zarobionych pieniędzy.Zostajemy po godzinach I powinniśmy mieć 50 płacone. A w skali miesiąca to się kwota uzbiera.
Jakie nadgodziny. Nie ma nadgodzin. Bynajmniej w naszym sklepie. Regionalna chce by było zrobione wszystko na wczoraj ale żadnych nadgodzin. Nie wyrabiasz się to zostań i zrób to free
Komentarz idelany i w 100 procentach odpowiadajacy realiom w tym balagamie zwanym stoktoką. Taki sam debilizm jest wszedzie,zapraszamy do Ostrowa,służymy wiedzą na ten temat...
(usunięte przez administratora)
Pamiętaj że zawsze będziemy złodziejami dla firmy .z drugiej strony po co kamery? Niech siedzą np ci co robią planogramy ,bo mają mało roboty i pilnują kasjerek .a co do dzwonków czasami kier daleko klient czeka i się denerwuje.czas mija.dlaczego nie można sprawdzać cen na kasie tylko trzeba lecieć do czytnika .bo a nóż klientowi się nie spodoba i znów trzeba dzwonić po kier .:) w tych czasach łatwo wyodrębnić niby złodziei .niech nasze premie na to przeznacza.a nie traktują nas jak złodziei.a złodziei zwolnić i powiesić zdjęcia w sklepie.wstyd .
Niech lepiej przyglądają się tym co im kasa się non stop nie zgadza bo tłumaczenia bo dużo ludzi itp itd mnie nie przekonuja
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Stokrotki mam pytanie do was aplikowalem na stanowisko zks ale najpierw mi proponują umowę na kasjera czy to norma w tej firmie i faktycznie awansuje na zks czy to tylko złapanie na chwilę pracownika ?
Złapanie na chwilę...jak nie jesteś koleżanką Pani kierownik/ Pana kierownika to zapomnij że zostaniesz awansowana
Jeśli główny kierownik/kierowniczka cie nie polubi to nie licz na awans ;) Ręka rękę myje.
Pytanko czy pierwszy zastępca kierownika ma taką samą stawkę jak drugi czy wyższą.
Hej, pracujesz w Stokrotce? Ile tu można zarobić i jakie są perspektywy awansu w strukturach firmy? Czy takie awanse są możliwe? Zależy mi na tych informacjach, więc mam nadzieję że dasz znać.
A powiesz mi coś o obowiązkach pracowników w Stokrotce? Co konkretnie należy do zadań pracownika i jakie są wymagania? Czekam na odp :)
To zależy od kierownika jeden stoi na kasie i nic nie musi robić a. Drugi dostanie palete z towarem i w między czasie musi ja rozłożyć, jak nie ma obsady na st mięsne też musi wejść generalnie wszystko zależy od kierownika
Możesz nic nie robić ,zrobią ci co zap ,ci co są wolni mają spokój gonią tych co wiedzą że im zrobią "zadania" też to mnie wk bo jestem w tej drugiej grupie i czasami mam dość .a wody nie dadzą bo klima a ty zap w maseczce
Ile średnio zarobi z-ca, dają jakieś premie, czym dokładniej się zajmuje, jakie są zmiany? Dzięki za odpowiedź
nigdy nie widziałam kasjera stojącego na kasie i nic nie robiącego !!!! Kasjerzy ciężko pracują na kasie. Nie poniżajcie ludzi pracujących na kasie!!!
A swoją drogą gdzie jest stojący kasjer?chyba tylko przez chwilę stoi dopóki mu piec z bułkami nie zacznie piszczeć:))))))
???? Nie macie foteli? (usunięte przez administratora) Mówię o normalnej kasie nie tej np alkoholowej czy innej ciastkowej chyba że jesteś gdzieś z lubelskiego gdzie jest jedną kasa
Fotele są ,ale jest za nisko ,nie da się podnieść bo zepsute,na stojąco łatwiej towar kasować zwłaszcza ciężkie zgrzewki wody
Witajcie.Mam pytanie odnośnie zwolnienia lekarskiego.Czy pracodawca może mi wypisać w grafiku dni wolne od pracy w ciągu tygodnia kiedy przebywam na l4?... Mam dziwna sytuację na L4 byłam od 1do 10 mają gdzie były w tym dni świąteczne (3) plus do tego walnęła mi dwa dni wolne....czy tak można?
Pracodawca nie może Ci zmienić nic w grafiku. Jeśli to robi, to robi to niezgodnie z prawem. To jest niestety bardzo częsta praktyka w Stokrotce, że kierownicy zmieniają grafik pracownikom przebywającym na L4. Tak nie wolno robić. Miałeś zapkanowaną pracę w konkretnym dniu , a nie DW. Chodzi in o to, że jak wrócisz ze zwolnienia to masz dalej godziny do przepracowania
Właśnie z tymi zwolnieniami l4 powinien ktoś się zająć bo kierownicy specjalnie zmniejszają ilość godz zebg poznuej pracownik tyral jak wroci,jak jest np gazetka i masz 12 godz to automatycznie ci zmieniają na 8 godz i twierdzą że to nud oni tylko kadry to robią trzeba to nagłośnić bo to wyzysk jest ludzie za darmo muszą godz odpracowywac
Inspekcji pracy niestety twierdzi, że w L4 mozna wstawiać DW. No niby to był początek miesiąca,ale tu tylko i wyłącznie jest złośliwość kierownika.
Przeciesz teraz l4 samo się wprowadza w rcp nic z tym kierownik nie może zrobić i nie może zmienić ponieważ przy zatwierdzeniu pokazał by się błąd i grafik by się nie zamknął
Z tego co mi wiadomo jeśli w harmonogramie który notabene ma być przedstawiony pracownikom do 20 danego miesiąca na następny miesiąc jest wypisane DW i w tym czasie wskoczy L-4 to niestety DW nam przepada. Ale w żadnym przypadku nie wolno kierownikowi bez uzasadnienia robić zmiany w harmonogramie w rozpoczętym miesiącu bez wiedzy pracownika.
Grafik przedstawiony do 20 danego miesiąca..... hahaha to mnie rozbawiles/as Zz...szybciej wypłatę na 10 dostajemy niż zrobiony grafik. Rzucanie harmonogramu na tydzień..... a na resztę nie patrzcie bo jeszcze nie zrobiłam.... szkoda słów
Kierownicy dostają premię od sprzedaży a pracownicy szeregowi nie. Jak można tak wykluczyć zwykłego pracownika? Wstyd dla Zarządu Stokrotki!
A dlaczego "pracownicy szeregowi" dostają premię absencyjną i uznaniową a kierownicy nie?!?! Chcesz się dalej kłucić?!?!
Tak. W niektórych Stokrotkach premia uznaniowa jest pod postacią premii stałej. Tak więc kasjer ma premię absencyjną i premię stałą lub uznaniową.
A jak można dawać Pracownikowi premię absencyjną ,a kierownikowi nie?Często Kierownik pracuje więcej niż Pracownik i tego też nikt nie widzi.
No właśnie nikt tego nie widzi, że kierownicy i zastępcy pracują jak za dwie osoby a premię raz mają a raz nie. Nie raz tak się zdarza, że zastępca jeśli nie dostanie premii za obrót ma pensję prawie taką jak kasjer. I to jest mega niesprawiedliwe porównując pracę kasjera a z-kierownika.
Porównując pracę pracownika a kierownika? W mojej stokrotce kierownik układa planogramy i tyle jego pracy na sklepie a więc nie wyrzucajcie wszystkich do jednego worka bo w niejednym sklepie kasjerzy robią więcej niż wszyscy cztery razem wzięci
Więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. U nas kierownicy biegają na równi z pracownikami przy rozkładaniu palet, wypieku, ladzie i dodatkowo pracę biurową. A jak sklep nie zrobi narzuconego obrotu to często była sytuacja, w której magazynier wziął większą pensję ode mnie. Kierownicy są różni, to że ty masz złych nie znaczy, że w każdym sklepie są źli. Koniec tematu, bo jak zwykle pretensje do bóg wie kogo. Nie pasują ci przełożeni? To idź tam, gdzie ci będą pasować. Jak każdy się zwolni to góra zobaczy, że coś n jest na rzeczy z administracją sklepu.
Jeśli uważasz , że kasowanie klientów, wykładanie towaru z palet ( świeży, suchy, napoje) , pomaganie na stoisku mięsnym, sprzątanie, pieczenie bułek, maile, zdjęcia, planogramy, latanie na jeden dzwonek, dokumenty w biurze, zwroty pieczywa to jest praca wg ciebie na jedną osobę?!?! To teraz proszę podaj mi jakie ma zadania pracownik oprócz kasowania i wykładania towaru ?!?!
Pracownik ma kasować tak jakby pracował za dwóch albo trzech. Rozkłada palety na akord, sprząta na akord, goni z kasy do palet, wypieka bułki, rozkłada nabiał,dezynfekuje wózki i ciągle jest poganiany przez kierownika. Po pracy w biegu się ubiera i padnięty z bolącym kręgosłupem wraca do domu.
Wiecie co ,aż przykro się czyta jak odbijacie sobie piłeczkę kto więcej pracuje,a kto mniej.Przecież wszyscy dobrze wiemy ,że pracując w Naszej firmie nikt nie ma czasu na obijanie się.Każdego z Nas praca jest bardzo ciężka i ważna.Gdyby nie Pracownik czy Kierownik to sklepy nie miałyby prawa bytu,więc po co te przepychanki.Ważną sprawą jest stworzenie zgranej załogi,a o to jest bardzo trudno
Pracownik lata od palet do kasy, przelatując w międzyczasie przez piekarnię, dzierżąc w jednej dłoni mopa i fejsując sklep drugą. W sezonie dochodzi do tego trzecia ręka, tą kroi arbuzy i opitala je w folię. Miałby jeszcze i czwartą, ale stracił wczoraj na mięsie, gdy na krajalnicy odgrywał solówkę godną samego Van Halena będąc jedną nogą w drodze na magazynek kosztowy, bo alkohol sam się nie wypakuje. Kierowniczka wokalistka wykonywała tymczasem utwór pt. "Ruszaj sie szybciej", niknąc w chmurze papierosowego dymu unoszącego się zza drzwi od zaplecza. Każdy klient z tego koncertu wyniósł pamiątki w postaci znaczków. Nie wzięte znaczki zgarnia kierowniczka... xdd to tak zamiast tantiem :D Przyjedzie RKO, to koncert zmieni się w kabaret trzęsienia portkami i służalczości. Posiedzi na zapleczu, gdzie będzie żreć, polata na fajka co chwila, powytyka co gdzie jest nie tak i nareszcie pójdzie. Jutro masz wolne? Nie, nie masz. Grafik znowu się zmienił, a jeśli nie, to i tak tłuczesz nadgodziny, na przymus. Inspekcja pracy w każdym sklepie plus masowe wypowiedzenia składane przez pracowników, inaczej nic się nie zmieni. Są na rynku znacznie lepsi pracodawcy, najczęściej w sąsiedztwie zapyziałych Stokrotek. Tyle w temacie, pozdro, nara
Ciekawostka. We wszystkich sklepach, w których pracowałem rozliczałem się zawsze w granicach 0,99 zł na plus lub minus i nie chciało być inaczej. Rzadko występowały inne anomalie, może z raz na pół roku, ale nie większe niż 15 zł w jedną lub drugą stronę. W Stokrotce manko to chleb powszedni, rzecz codzienna. I tylko tam. 10 zł na manku to absolutne dzienne minimum. Pensja pomniejszana o domniemane manko. Kierownicy opitalają kasetki, czy system jest kijowy? Takie sytuacje przydarzały mi się TYLKO tam!
Liczyć pieniądze po otrzymaniu od kierownika z sejfu. Dokładnie rozmieniać ( niestety kierownicy potrafią wykołować na rozmiankach pracowników. To już sprawdzone nie jeden raz). Jeśli kierownik nie pozwoli liczyć pieniedzy wydanych pracownikowi z sejfu to niech płaci manka sam!
Kasetki są na kluczyk, który ma kasjer kasjer, zapas jest w sejfie zaklejony w bezpiecznej kopercie z podpis kasjera więc o (usunięte przez administratora)trudno
jakie kluczyki do kasetek, jakie koperty zaklejane? U nas trzymamy w sejfie w saszetkach/kosmetyczkach zaliczki kasowe, poza tym bywa że jest kontrola i wtedy sprawdzają nam czy zgadza się zawartość.
Normalnie masz kasę w metalowych kasetkach zamykanych na kluczyk. Każdy kasjer ma swoją oddzielną kasetkę wkładaną bezpośrednio do kasy na sklepie. Upominaj się u kierownika
To usiądź na kasę wtedy zobaczymy jaka będziesz mądra. Akurat kasjer czasem pracuje za trzy osoby. Fakt,że kierownicy sklepów również mają dużo rzeczy do ogranięcia ,ale jeśli nie wiesz jak wygląda praca na dziale kas to lepiej się nie wypowiadaj w tym temacie.....
Dokładnie , mam to samo od kilku dni. Cały miesiąc na zero a tu w ciągu niecałego tygodnia prawie 150 zł manka. Chciałabym zaznaczyć,że we wcześniejszej pracy w dużym markecie rozliczałam kasjerki i cały utarg sklepu RĘCZNIE, komputer był dodatkowy i NIGDY nie było manka, pracowałam w banku gdzie NIGDY nie było manka a tutaj co chwila manko. Uważam,że albo system (usunięte przez administratora) albo ktoś mnie owala na kasę. I bez obrazy bo też nikogo nie złapałam za rękę , ale też nie dam sobie wmówić mając takie doświadczenie w pracy z pieniędzmi ,że to ja popełniam błąd gdzie każdy pieniądz przed wydaniem jest " wymacany" z każdej strony czy przypadkiem się nie skleił (jeden do drugiego). Nie podoba mi się to. Jak zgłaszam to kierownikowi ,że ewidentnie jest coś nie tak to głupio się śmieje,że takie rzeczy się zdarzają... pewnie to niech sam oddaje połowę swojej (usunięte przez administratora)i tak wypłaty to zobaczymy jak się będzie cieszył.... Czy macie podobne sytuacje?.Chciałabym
Bzdura pierw się dowiedz potem pisz pracuje jako zastępca kierownika i nasza premia zależy od wielu czynników wyobraź sobie że nawet od tajemniczego klienta kasjer spieszy sprawę i on dostanie premie normalnie a kierownik ma UJ..... nie mówiąc o obowiązkach dałabym ci te obowiązki na jeden dzień myślę że by wystarczyło wierz mi zmieniłbym zdanie i to szybko
Szacunek dla osoby, która to napisała! Cała prawda o nas. Szkoda tylko że góra ma w tyle cały personel.
No w naszej stokrotce to kierownictwo się nie narobi zbytnio bo wiecznie na telefonach albo na papierosie
przejdz na kasjera .moim kierowniczkom też to mówiłam a jakoś żadna nie chce.ciekawe dlaczego?
może niech pracownicy zapracują na to premie bo już dostają dwie a kierownicy żadnej z urzędu tylko mu szą zapracować
Kierownicy muszą zapracować???? Chyba żartujesz.kto rypie na audyty? Kierownik? Hahaha.a kto ma z tego premię? Ten kto rypie czy ten kto wskazuje paluszkiem
Zależy w którym sklepie wskazują paluszkiem, bo u nas wszydtkich pracowników zliczysz na dwóch rękach, sa3 dziewczyny na mięsie i 4 na kasie plus 3 kierowników to razem 10 osób, ruch masakryczny, takze nawet nie ma komu wskazać palcem, tylko sami musimy robić, także zależy jaki sklep. Wszdzie jest ciężko, żeby tylko nie być pomiatanym..jeszcze jakby regionalni byli normalni, a to sama cholota. Ruch jak nie powiem co w sobotę na kasie 2 dziewczyny plus jedna na miesie i jeden kierownik i przyjedzie taka pindzia i każe myć półki, a dziury na sklepie, że można się położyć. I zdjęcia jeszcze trzeba zrobić,bo to jest najważniejsze w tym momencie. I oczywiście pretensje czemu takie pusto na półkach. A jak ma być kurde jak jest się samemu, kolejki takie że 3 kasy spokojnie mogą być i nie wiaodmo, czy dokładać warzywa, czy piec bułki, czy co robić.. Dramat
U nas to samo, z tym że w sobotę pracujemy tylko ze środkiem, do 10 rano i po 18 kolejki po 10 osób, a standardy wymyślają 3 plus 1, tylko pracowników brak żeby to zrealizować
U nas uzasadniają to tym, że brak etatów. A co nas to obchodzi. Pracujecie tyle ile jesteście w stanie. Pienkadze takie same i tak. Jak nie stać ich na pracownikow to po co otwierają ciągle nowe sklepy?
W nas to samo pracujemy w 3 osoby na zmianie kierownik, mięsna i kasa kolejki na mięsie kolejki na kasie dostawa 10 palet a przychodzi rko i co brud pod polami źle wyfrontowane ciekawe kiedy mamy jak są tacy mądrzy to niech staną jeden dzień w takim składzie jak my pracujemy i niech udowodnią że bedzie idealnie
Zgadzam się w 100%.To zwykły pracownik zap , piecze, warzywa, nabiał,śmieci,aktywna ,pasywna,kasa,mycie podłogi,fejsowanie, wykładanie,gazetki ,Zakupy internetowe itd. a co dostajemy w zamian? Wypłatę w terminie:) co miesiąc taka sama.kopiuj wklej.najgorzej ma ten co zap. Bo jest wykorzystywany. Premie by się przydały.motywacji tu żadnej nie ma.kicha
Pracownik szeregowy dostaje premię absencyjną , kierowcy nie . Więc można się za pytać o to samo jak tak można pominąć kierowników. I od razu odpowiem nie nie jestem kierownikiem ale na naszym sklepie mamy zajefajne kierownictwo
u nas też tak jest,nigdy nie słyszałem,żeby kasjerzy mieli kasetki na kluczyki,no chyba,że w jakimś sklepie jest inaczej,poza tym w biurach są kamery,zawsze można sprawdzić
no możesz robić tak,że jak przychodzisz do roboty następnego dnia tez liczysz kasetke i masz pewność wtedy,czy było tak jak poprzednio,czy nie,to jest najprostszy sposob,ja tak robię po dluzszej nieobecności,zawsze mozesz zdrobic zdjecie kasetki przeciez,albo ulozyc kase,zeby wiedziec,ze to Ty zrobilas,najprosciej jednak jest liczyc,wtedy wiesz,kto popelnil blad
Ciekawe jak celu sprzedazy nie ma straty za wysokie audyt zbyt niski kierownik premi nie ma ,To dlaczego nie może dostać premmi absencyjnej a kasjer ma .Odchaczy 8 godzin i wystarczy?
To niech jeden z drugim zamieni się na parę dni z kasjerem vel ukladaczem sprzątaczka piekarzem biegaczem itp itd i tak wszystko robią robole bo im kier każe. No teraz to są wakacje ,ludzi mniej góra nie bierze tego pod uwagę nawożą towaru który i tak leży potem na magazynach są urlopy nie ma kto robić a wymagania jak przed. swiętami:)planogramy śmieszne non stop w urlopach:) dali by se spokój na czas letni .
A dlaczego kierownik i zastępca nie dostaje premi absencyjnej i stałej? Jedni mają to drudzy tamto.
właśnie, kierownik za jedną albo półtora a pracownik za 3 osoby pracuje, poza tym "prawie" robi wielką róznicę. Nie wierzę by jak były nabory to tylu kretynów poleciało na stanowisko kierownicze dla takiej nędznej kasy, także dużo więcej od pracownika, który na nich robi.
No a mam pytanie czy u was też się zdarza na sklepach że pracuje sie ma koncie innej osoby i że nosi się plakietki nie ze swoim imieniem u mnie to standard od początku jak się zatrudniłam dodatkowo dziewczyny chodzą w swój urlop do pracy
W urlop do pracy? ? Ale po co? Za mało ludzi w robocie? Czy jakieś lewe nadgodziny? A w ogóle macie nadgodziny? U nas nie ma. Bieda z robotnikami to daliby zarobić a tu ani wody nie dają :) jeżeli chodzi o plakietki i kasę to jakieś to głupie.chyba,że chodzi o zamiany dni wolnych:) chodzicie w butach roboczych? dlaczego nie ma kontroli.w biedrze nie dopuszcza cię do pracy bez butów.a u nas laczuszki:) bo gorąco ,sranie w banie.gdzie BHP? Za co biorą pieniądze? Walnąć karę i zmądrzeją.
Witam kto dostał dyscyplinarke ntech zglasza do panstwowej inspekckji pracy tak po rozmowie z doraddza powiedział bo nie byłem pierwszy który dzwonił ztakim zapytaniem na temat stokrotki mozna składac na e skarga
Ja uważam że tu zawinił kierownik sklepu który nie przekazał pracownikowi pełnych informacji na temat promocji
To co wyprawia się w stokrotce to jest jakaś istna masakra. Klienci narzekają na brak personelu a cięcia non stop????????.To jest chore od kiedy Stokrotkę przejęli Litwini.Wykorzystuja Polaczków jak się da. Kierownik sprząta kible, obsługuje na kasie,mięsie i przy tym jeszcze ma milion innych zadań. Pracuje jak dziki wół a na to wszystko przyjdzie audyt i później opieprz od RKO ????????????Jedna wielka porażka.
A w międzyczasie kontrolę sanepidu I mandaty bo nie ma osób. A 3 osoby na zmianie nie są w stanie wszystkiego zrobić I żeby jeszcze sklep lsnił
Pracujesz tam może? Zastanawiam się czy warto tam wysyłać CV, podpowiesz mi czy Stokrotka to dobre miejsce na start kariery? Jak sądzisz? :) Jeśli tak to dlaczego? :D
Witam; 1.Czy ktoś mi może powiedzieć ile jest odpisu na fundusz socjalny u nas w firmie? Według przepisów jest 1550 ale u nas mniej odprowadzają. 2. Ja dostaje tylko talony na święta, na kolonie i wyprawkę się nie łapię( bo 1350 przychodu na osobę to nie wiem kto ma ) więc co z pieniędzmi które zostają . 3. Do Pani że związków dlaczego nie podniesiono progu przy koloniach i wyprawce gdzie są to pieniądze dla dzieci a podniesiono na karty sportowe.
Te dodatki są chyba dla pracowników z lubelskiego czy z innych wiejskich sklepów gdzie kobita pracuje w stokrotce a mąż na roli w biedrze nie ma bezsensownych podziałów wszystkie dzieci dostają wyprawki itp stokrotka dostała taką kasę od państwa to powinni się podzielić z pracownikami
Z ciekawości, jaką kasę? Mówisz o tych 10 tys. zł, które dostały przedsiębiorstwa niezależnie od tego, czy zatrudniają 5 osób, czy 1000? Tak ci w TVPiS przekazali?
Od 6 lat pracuję w konkurencyjnej sieci na stanowisku starszy kasjer-sprzedawca. Chciałem zmian. Obok mojego domu powstaje nowy sklep "Stokrotka", więc było by blisko do pracy... Rozmowa kwalifikacyjna żenująca. Po pierwsze - pracownik, z którym mialem rozmowę, spóźnił się na nią 20 minut, a pracownicy sklepu nie mieli pojęcia, gdzie go szukać. Po drugie - wybrałem konkretną lokalizację mojej przyszłej pracy, a okazało się, że najpierw przez 3-4 miesiące mam dojeżdżać do innej lokalizacji, ok. 30km od domu i, może, za jakiś czas uda mi się przejść tam, gdzie chcę. Oczywiście nie ma mowy o partycypowaniu w kosztach dojazdu. Kwestia wynagrodzenia.... myślałem, że mój obecny pracodawca ma węża w kieszeni, ale propozycja 2850zł brutto, gdy nie jest się "żółtodziobem" i zna się wszystkie procedury obowiązujące w sklepie spożywczym, gdy hasło "HACCP" nie wywołuje we mnie paniki, wbiła mnie w fotel. Opowiastki o dodatku uznaniowym 400zł brutto i ewentualnie jeszcze 170zł brutto za 100% frekwencję, w ustach, chyba kierownika regionalnego (chyba, bo nie mam pojęcia kim był człowiek, który ze mną rozmawiał), brzmiały niemal jak złapanie Pana Boga za nogi... Wstyd. Wstyd, że firma, która chwali się tym, że jest pro pracownik, że liczy się dla niej know-how, że ceni doświadczonych pracowników, że dba o atmosferę, nie wciela w życie swoich założeń.
Daj spokój se że stokrotką.wymagania a kasy tyle ile rząd ci da zero premii zero motywacji zero docenienia tylko zap zdjęcia planogramy brak personelu dej spokój se
Na moich oczach tak pomiatali pracownikami że szkoda gadać aż wstyd i przykro patrzeć.
Pracował ktoś jako Asystent ds. Monitoringu Cen w Lublinie i może się podzielić opinią na temat pracy zarobków i atmosfery.
O tym, jak ta firma potrafi zepsuć człowiekowi psychikę, to wiedzą tylko Ci, którzy tam pracują lub pracowali. Ciągle jakieś braki kadrowe, za które obrywają Ci, którzy rzetelnie pracują i nie chodzą na zwolnienia. Wiecznie dochodzą nowe wymagania i zadania, które przy takim składzie ludzi i nawale zajęć bieżących nie są do wykonania na już, ale góra tak chce i tak ma być. Z nikąd pomocy, za to opiernicz masz murowany chociażby za to, że żyjesz. Wszyscy pracownicy ode mnie już ledwo sobie radzą ze stresem. Tu by się przydały jakieś głębsze kontrole bo niedługo ludzie oszaleją. Nie wyolbrzymiam tutaj niczego. Nie ma dnia żebym nie płakała przez tą pracę, ale póki co innej alternatywy brakuje... Ludzie najważniejsze żeby towar był na półce i był świeży w atrakcyjnej cenie, a nie jakieś e-zadania albo inne zdjęcia, ewentualnie planogramy, które tylko zajmują czas a klienci są zdenerwowani bo ciągle czegoś szukają bo towar zmienił miejsce... Takie rzeczy są ogromnymi zjadaczami czasu, ale góra tego nie widzi, że później jest przez to poślizg w rzeczach ważniejszych... Jak tak dalej pójdzie to będzie tylko gorzej... A już nie jest dobrze...
Mazowieckie jesteście czy też macie problem z regionalną
(usunięte przez administratora) Sieć słaba. Słabo płaci. Nie dba o pracowników. Słabiutcy koorydnatorzy, którzy jedynie potrafią zastraszać pracowników, dbając o własne posady, dyrektorki które jedyne co potrafią to krytykować, bez propozycji, podpowiedzi zmian. Brak wiedzy lub celowe - umyślne działanie na niekorzyść pracowników. Kierownicy w dużej części słabi, łykający wszystko co mówi koordynator (to że tylko oni mają takie problemy). Mała ilość personelu, ciągłe pretensje. Podsumowują, nie polecam.
sklep jak sklep przeterminowane produkty sa na sprzedasz zamiast odac lepiej utylizowac poraszka te sklepy stokrotki
Czytam wasze komentarze i jestem czasem w szoku. Prace zaczęłam jako kasjer po niecałym roku awansowałam na kordynatora sali sprzedaży, podwyżka fakt faktem marną ale zawsze coś. Wiadomo mój zakres obowiązków się zwiększył i to diametralnie. Nie powiem, lekko nie jest to fakt. Zmniejszona kadra do minimum, palet od (usunięte przez administratora) że nie wiesz gdzie ręce włożyć. Do tego poprzednie kierownictwo to była totalna porażka, ciągły opierdziel o coś co oni źle robili obrywalam ja. O jakim kolewiek szkoleniu mogłam pomarzyć, o wszytko musiała pytać kierownika, żeby coś wiedzieć i to też był problem bo po co pytam i skoro pracuje rok to powinnam wszytko już wiedzieć( chodzi o sprawy biurowe z którymi nie miałam wcześniej styczności). Poprzednie kierownictwo i parę pracowników to były dobre znajome więc siłą rzeczy miały ciągle pierwsze zmiany gdzie ja prawie 7 miesiecy miałam same 2 zmiany, wykańczało mnie to fizycznie i psychicznie. Fakt kierowniczki jeżeli chodzi o pracę zapiepszały równo z pracownikami a nawet więcej, niestety atmosfera byla okropna. Jeżeli chodziło o dni wolne nie było problemu, kiedy chciałaś mieć wolne to miałaś, oczywiście zdarzało się też ściągnie pracownika z wolnego. Od niedawna awansowałam na zastępcę, cała stara kadra kierownicza się zmieniła, a co za tym idzie odeszły też ich koleżanki bo grafik jest układamy po równo. Nowa kierowniczka jest (usunięte przez administratora) Nie robi żadnych problemów, na sklepie pomaga ile może, jeżeli masz problem pomoże zawsze. Dni wolne masz wtedy kiedy tobie jest potrzebne, a nie jak jej pasuje. Atmosfera na sklepie zmienia się diametralnie. Fakt jest ciężko bo 1 kasier odszedł a 2 jest na L4. Jak trzeba to kierownik siada na kasę czy idzie pomagać na mięsie i nie jest to dla nas nic dziwnego. Staramy się się je wspierać jak się da. Tak samo dziewczyny z mięsa.pomagaja przy towarze czy wywieszeniu magazynu. Jest ciężko nie powiem, płacą to trochę żart przy takiej zapiepszaniu ale tragedii niby nie ma. Jeżeli chodzi o wymagania góry to jest trochę chore, rozumiem że chcą żeby wszytko na sklepie było tip top ale przy 10 pracownikach nie ogarnie się wszystkiego nawet jak by się chciało. Do tego klienci są bardzo różni i czasem na się ochotę (usunięte przez administratora) to wszytko właśnie przez nich. Dyrekcja co raz coś zmienia w swoich ustaleniach aż ciężko się połapać co i jak mamy robić żeby im pasowalo... Ogółem nie wiem czy bym drogi raz przyszla pracować do strokrotki...Życzę wam wytrwałości bo chyba to jest najważniejsze. I dobrej atmosfery w pracy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 547.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 472, z czego 34 to opinie pozytywne, 179 to opinie negatywne, a 259 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.