Trep z joanny zdezorganizował pracę magazynu i go powiezli. A kiedy orzelkowi podziękują? Powodów można znaleźć duzo. Począwszy od psucia atmosfery na magazynie poprzez brak chęci do zdobycia wiedzy z obsługi kettnerow a kończąc na lenistwie i udawaniu bólu kregoslupa. Pamiętajcie że jak go boli to ma coś na sumieniu tzn. kogoś pod bał. Trzeba przyspieszyć jakoś ten proces bo zaraz wkroczy w wiek ochronny.
W sklepie nie mamy kierownika, nie mamy zastępcy, nie my regionalnej (no podobno ktoś na zastępstwo jest, ale jej nigdy nie widziałam), nie mamy ludzi do pracy, w lutym było nas 9 lub 10, ale nowa kierowniczka (której już nie ma) sprawiła, że jest nas 4, w porywach 5 i cały czerwiec nikt nam nie pomagał ( no dobra pomagał, ale taka pomoc to nie pomoc),kierownik, który był na zastępstwo przyszedł od razu poszedł na urlop, na tydzień, a miał być u nas dwa tygodnie, tak prowadził zastępstwo, że same miałyśmy ogarniać sobie grafik bo ludzi brakowało. Pierwszy grafik na lipiec wyglądał tak, że na nocki miałyśmy pracować same i w poniedziałki do kolekcji też w pojedynkę. Chyba potrzebuję, żeby ktoś mi pokazał jak się rozkłada kolekcje jednocześnie otwierając bar i myjąc podłogi w 3 godziny rano samemu, albo przebudowuje pod SALE cały sklep w pojedynkę. Teraz ktoś zaczął przychodzić, zwrócił uwagę na grafik, przyszły dwie nowe osoby, ale ciekawe kto będzie je uczył jak na nic czasu nie mamy, a my jesteśmy już strasznie zmęczone po czerwcu bo godzin do pracy było dużo. Premii w tym roku chyba nie widziałam, a jak była to bardzo mała. Lubiłam ta pracę i myślałam, że popracuję trochę dłużej.
@Pracodawca widzę że w każdym mieście jest tak samo. Zamierzacie coś zrobić?,może p.Piotr pomoze?od czego jest HR w Tchibo?Trenerki nam zabierają czas ,wyciągają że sklepów z sali sprzedaży A my później nie robimy hajsu I nie mamy premii .
Widzę że jest ogłoszenie na magazyniera w markach. Miałbym blisko od domu tylko po przeczytaniu opinii boję się tego orła, wójta i borsuka. Oferta wydaje się nawet dobra. Mógłby odpowiedzieć ktoś kto tam pracuje jak obecnie wygląda sytuacja z tymi trzema Panami? Chodzi mi o to czy nadała dokuczają ludzią i czy nic nie robią a wysługują się innymi jak jest to opisane a i najważniejsze czy donoszą?
Nie widzę żadnych negatywów. Praca to praca. Jak nie chce się komuś pracować to wypisuje bzdury. A inni to łykają. Taka narodowa mentalność do narzekania.
Widzę że jest ogłoszenie na magazyniera w markach. Miałbym blisko od domu tylko po przeczytaniu opinii boję się tego orła, wójta i borsuka. Oferta wydaje się nawet dobra. Mógłby odpowiedzieć ktoś kto tam pracuje jak obecnie wygląda sytuacja z tymi trzema Panami? Chodzi mi o to czy nadała dokuczają ludzią i czy nic nie robią a wysługują się innymi jak jest to opisane a i najważniejsze czy donoszą?
Dopóki ci panowie pracują to nic się tam nie zmieni, najrozsądniejsze wyjście z tej sytuacji to zwolnienie tych panów z pracy ale niestety mają oni poparcie głównej szefowej więc sytuacja jest patowa, z resztą w Tchibo w Markach (usunięte przez administratora) jest ogólne i akceptowalne przez szefostwo, wielu ludzi z tego tytułu dostało nagany więc poważnie się zastanów nad podjęciem tam pracy.
Mimo że mam blisko to odpuszczę. Znalazłem jeszcze jedne forum i też Ci trzej panowie są tak samo opisani. Zastanawiające było długo wiszące ogłoszenie na pracuj. Pewnie każdy kto przyjdzie z zewnątrz widzi co się dzieje i ucieka. Dziwne że jacyś zarządcy, dyrektorzy nie wiem jak u Was jest nie robią z tym porządku. Niedopuszczalne jest żeby firma miała tak zła opinię przez trzy nic nie znaczące dla firmy osoby. Morze mają na siebie jakieś haki i każdy cicho siedzi.
Taka prawda. Nic nie robią tylko rzucają kłody pod nogi porządnym pracownikom. Reszta magazynierów jest naprawdę wporządku. Szczególnie na materiałach zawsze Ci pomogą.
Ile ludzi się przez nich zwolniło! Jedyna fabryka w Polsce a taka zgnilizna naagazynie. Będę pisał list do niemieckiego zarządu Tchibo że nasze kierownictwo zamiata pod dywan. Kiedyś mieliśmy spotkanie i pan z zarząduowil żeby pisać jak coś
Jakby mieli honor sami by się zwolnili i poszli na cieciów parkingowych. Tylko do tego się nadają.
I tu jest przykład z życia wzięty jak któryś z opisanych panów (orzeł, borsuk albo wójt) zareagował na prawdę napisaną w wyżej wymienionym komentarzu. Ps. Ty uważaj żeby styja Ci nie pękla bo już jeden z was podpaski kiedyś nosił
Aż borsuk ludzkim głosem przemówił
(usunięte przez administratora)
myślałem ze po odejściu Halci kawa przestała wyparowywać a tu jednak ciężko zmienić niektórym stare nawyki, w sumie jak się auto co rok zmienia to trzeba mieć za co
Nie widzę żadnych negatywów. Praca to praca. Jak nie chce się komuś pracować to wypisuje bzdury. A inni to łykają. Taka narodowa mentalność do narzekania.
A dział IT jak tu jest duży? Ciekawiła mnie właśnie praca Informatyków, ale ktoś tu stwierdził, że nie są chyba zbyt pomocni? Mają za dużo na głowie czy jak? wiadomo jaki jest zakres zadań?
a wiecie jak zarabia taki informatyk i czy w ogóle można przyjść na ten dział? Z tego co piszecie nie będzie aż tyle pracy, skoro nie ma reakcji na jakieś zgłoszenia ze sprzętem chociażby? zastanawiam się czy trudno się dostać
Brak odpowiedzi
Firma chce wiedzieć jakie masz oczekiwania finansowe i na tej podstawie odrzuca. Reasumując praca na bieda-pensji
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
(usunięte przez administratora)
Letni? A teraz środek zimy w lutym się nie zbliża przypadkiem? Na wakacje to sezonowcy tu przychodzą może? ciekawi mnie jak to na normach może się odbijać, u mnie na zakładzie zawyżali trochę. A tu jak z tym macie?
Mało kto tam wytrzyma jedynie ludzie bez zadnyc ambicji albo tuż przed emeryturą. Panie z biura logistyki pytają magazynierow o podstawowe rzeczy w systemie a pracują na tym samym systemie. Za każdego musisz tam myśleć nawet informatyk Kupa ma wszystko gdzieś jak zgłaszasz mu problem ze sprzętem. (usunięte przez administratora) się o wszystko czepia mimo że dawno (usunięte przez administratora)i to nie hormony zmieniają jej chumor a podeszły wiek.(usunięte przez administratora)
Na co może wpływać wiek kandydata? widzę, że ktoś pytał o przyjmowanie studentów lub ludzi 40+. Chodziło akurat o sprzedawców. A z innymi stanowiskami jak to wygląda? jakie są średnie wieku?
Witam, proszę o opinie z pracy jako asystentka. Teraz przeglądając sobie Mokotów zauważyłam, że szukają kogoś na Dziekońskiego na recepcję. Jak tam teraz jest? Atmosfera i tym podobne? Co potem się z umową dzieje? Piszą o zleceniu, ale ja to liczę raczej na dłuższą współpracę
Jak z wiekiem sprzedawców. Czy przyjmują 40+ czy tylko studentów?
Od 2 lat czyli od odejścia p.kozlak wszystko leci na łeb i szyję. Dyrektor obiecuje gruszki na wierzbie, Rsm jeden wyleciał, jest ich 4 czyli każdy ma więcej sklepów czyli mniej czasu dla Ciebie. Roboty na dwa koty , Kaśka z Marta zawalone chyba CB bo non stop coś wyjaśniają I prostuja. Kaska się marnuje w tym chlewie biurowym szkoda ... za dobra jest , I pamięta Stare czasy i to że nie ma miękkiej gry.Aneta z LG strasznie się obija i rozwiązań na brak dostaw nie ma A najchętniej telefonów by nie odbierala. Hr-y obiecuje I nie dają, Zabrali karty lunchowe I figa w zamian. Marketing wiecznie się myli w cenowkaxh więc siedzisz I poprawiasz ,nowa Pani od CB wprowadza tyle rzeczy że nie sposób zapamiętać, idzie na ilość nie jakość nie myśli o tym że średnia wieku klienta to 50lat...i wprowadza młodzieżowe nowości. Nic...Klient ucieknie. A HR też pracujr dla niej bo nic więcej nie robią tylko szkolenia z kaw. A to chyba nie Hrowe. Sklepy się sypią A technicznych brak. Vm się czepia że raporty nie są w terminie .a w środku twgo Ty. Sam albo jak dobrze pójdzie z inną osobą jak Kierownik ma kaprys Ci kogoś dac. Za nędzne grosze, serio ,odradzam!
Co przy tym wszystkim kandydatowi na stażystę napiszesz? jest teraz oferta na CS w sumie ważna do jutra. Tutaj ciężko się zgrać jako student dzienny skoro 40 h jest do zrobienia w tygodniu? Nie da rady jakoś na pół etatu robić? Od której do której godziny można ewentualnie być w biurze?
Ten post pisała chyba osoba, która albo jest znajomym Kaski albo zna ją tylko z maili. Może Kaśka i Marta mają dużo do wyjaśniania, bo same nie ogarniają roboty i zwalają wszystko na sklepy? Ile razy ich niekompetencja kończyła się tak, ze sklep dostawał (usunięte przez administratora)? Z S - P Z A Z S S A W T Z T Ż K U W K „ W P N W T B U M (usunięte przez administratora) A w sklepach już tylko gorzej - awanse wewnętrze „z braku laku” kończą się tak, że te sklepy już ledwo funkcjonują. Jedyne co zastanie klient to umęczeni, upoceni pracownicy nie widzący sensu w tym co robią.
Zgadzam się z przedmówcą. Pracuje już jakiś czas i przezyłam już 3 Kierowników. Pierwsza kierowniczka była najlepsza z przyczyn osobistych musiala odejsc. Za jej kadencji były zasady, procedury, czystość i praca z celami, a co najważniejsze w zdrowej atmosferze. Obecnie jest u mnie Kierowniczka która ma gdzieś procedury, wieczny bałagan i nieład. Chodzi co chwila na papierosa, zastępca to samo oraz wszyscy co palą, a ty jak nie palisz to pracuj za nich. Też bym chciała mieć 6 godzinny czas pracy. Albo pracować jak nasza Kierowniczka przychodzić do pracy jak mi się chce, grafik swoje ona swoje (bo dziecko, bo lekarz). Stary team chce się przenieść na inny sklep ale niestety ta Kierowniczka znalazła sobie (usunięte przez administratora) i nie chce nas puścić. Przykre
A co właśnie z tymi awansami? Pisze Pani, że trzy osoby już na tych stanowiskach przeszły przy Pani karierze. Skoro tak to nie można samemu się zgłosić ze chce się takie stanowisko objąć? Pytają o to zespół?
Sklepy się zamykają, to i ludzi się przesuwa na inne lokalizację. Przez co nie ma zapotrzebowania na inne stanowiska niż sprzedawców.
Jak wygląda praca w dziale utrzymania ruchu na jakie stawki można liczyć?
Cześć, jak aktualnie wyglada tutaj praca na stanowisku przedstawiciela handlowego? Na jakie wynagrodzenie można realnie liczyć? Jakie są samochody służbowe? Ile wizyt dziennie?
Z tymi wizytami to piszesz o jakimś minimum? Zastanawiam się tez czy nie trzeba doprecyzowywać regionu? Czy w każdym są te same targety i ogólne warunki? co do aut jeszcze to co jaki okres czasu są wymieniane?
Cały czas widzę ogłoszenie na magazyniera i nie wiem czy aplikować. Kiedyś słyszałem i nawet gdzieś w internecie mi mignęło ze kierownikiem był jakiś były wojskowy ale chyba bardziej jakiś harcerzyna i strasznie się znęcał nad ludźmi podobno ludzie zaczęli odchodzić z dnia na dzień. Odpowie mi ktoś kto tam pracuje jak naprawdę jest?
Cześć, już tego kierownika nie ma. Obecnie zakład poszukuje magazynierów i mechaników. Według mnie praca jest ok. To nowoczesny zakład więc praca nie będzie sprowadzała się tylko do obsługi wózków. Będziesz miał w odpowiedzialności kilka systemów komputerowych i dział paletyzatorów. Jak radzisz sobie z komputerem i w miarę jesteś zorganizowany to dasz sobie radę. No i oczywiście musisz mieć chęci do pracy bo będziesz się męczył a my z Tobą :-) Polecam spróbować. Pozdr i być może do zobaczenia....
Grafen przestań czarować ludzi, wcale nie jest tak różowo, magazyn podzielony na dwie zwalczające się frakcje, to tego w tych grupach też nie jest różowo, każdy każdego obgaduje, (usunięte przez administratora) na każdym kroku, po stronie materiałów lider piłkarz obsmaruje każdego nawet swoich najlepszych kolegów którzy tam pracują a z którymi się wychowywał na jednym podwórku, po stronie wyrobu gotowego jest jeszcze gorzej, jest tam dwóch typów którym zależy tylko na tym żeby donieść na jak największą liczbę ludzi. Jeśli chodzi o podjęcie tu pracy to trzeba naprawdę poważnie się zastanowić.
A na co oni tak namiętnie według Ciebie donoszą? Na to że nie wykonałeś należycie swojej pracy i to oni muszą się za Ciebie tłumaczyć? Trochę mnie śmieszą takie wpisy. Gdyby wszyscy robili co do nich należy nie byłoby takich nieporozumień. No chyba że donoszą na Ciebie bo zabierasz pracę innym i wszystko sam ogarniasz. Jeśli czujesz się z tego powodu wykorzystany to albo porozmawiaj z nimi, albo z przełożonym i coś współnie ustalicie. Opisywanie tu takich rzeczy nic Ci nie da. Chyba masz na tyle odwagi żeby powiedzić o swoich przemyśleniach bezpośrednio? Pozdr.
Jaka jest hierarchia na magazynie,czy jest podział obowiązków co do stanowiska które się zajmuję,czy wszyscy robią wszystko a różnica jest tylko w wynagrodzeniu?
Bezpośrednio? Ty chyba sobie żartujesz, żebym za miesiąc już nie pracował? Tym swoim wpisem pokazałeś, że nie masz zielonego pojęcia co dzieje się na magazynie, więc przestań się kompromitować bo ta rzeczywistość którą tu malujesz jest daleka od tego co chciałbyś żeby było, i skończ już tą dyskusję bo każdy z pracowników wie jak jest tylko Ci tego nie mówią.
Nie polecam, doradca klienta i milion innych rzeczy do robienia. Jakieś chore tabelki i targety, paragony, kawa, ciasta naciąganie i nagabywanie ludzi. Wciskanie wszystkiego na każdym kroku byle by kasa się zgadzała i co chwilę wymyślone promocje a to na zestaw z kawą i ciastem, a to na ciuchy z kartą Tchibo. Na doradcę klienta musisz: przyjąć dostawę, rozłożyć(dołożyć towar) posprzątać, przyjąć zamówienia online, zmielic kawę, zaparzyć kawę podać do stolika, nałożyć ciasta, pozmywać, poukładać kawę a no i klienci zapomniałam :) zapomniałam jeeszce trzeba na kasie stanąć. Oczywiście wszystko z uśmiechem na ustach. Zapomnij o przerwie lub toalecie
A widział ktoś teraz ogłoszenia na infolinie? Pytam, ponieważ jeden Pan pisał, że cos skontaktować się nie mógł a jak wpisywałam oferty to chyba na słuchawkę niczego nie było. Czy to oznacza, że zespół jest w komplecie? Z tych telefonów ludzie są rozliczani czy jak to wygląda?
Sklep Tchibo (usunięte przez administratora) Zamowilem kapsulki i do tej pory ich nei dostarczyli mimo ze oplacilem zakup. Nie da sie skorzystac z infolini bo rozłaczaja automatycznie rozmowy (usunięte przez administratora)
Jakie są warunki zatrudnienia w Tchibo?
Dziękuję, że firma wprowadza nowe benefity w postaci kart przedpłacowych w wysokości 250 zł ale niestety nie skorzystam z niej bo jestem na macierzyńskim i skoro nie haruje na mamonę to null dostanę... Drogi pracodawco byłby to fajny ukłon dla matek wychowujących dzieci na macierzyńskim. Koszty życia są takie same zarówno dla aktywnych pracowników (którzy mogą liczyć również na inne przywileje) jak i tych pracownic, które zdecydowały się na dziecko. Posiadanie dziecka widać teraz jest karą dopóki nie wrócisz do pracy....
Z tego co od dawna wiadomo to wszelkie dodatki do wypłaty nie liczą się nigdy jak masz długoterminowy urlop np. macierzyński, wypłaty też nie masz takiej samej. Fajnie by było siedzieć na (usunięte przez administratora) w domu i dostawać hajsu tyle co aktywni pracownicy. Poza tym skąd wiesz kto jakie ma koszty życia.. Trochę się chyba ktoś odkleił od ziemi.
Inne korporacje proporcjonalnie dają podwyżki, benefity wszystkim pracownikom, nie zaleznie od urlopu.
Nie, że jestem teraz matką z dzieckiem, ale może kiedyś się go dorobię, czy są jeszcze jakieś inne zastrzeżenia ze strony Pań wychowujących dzieci względem oferowanych warunków? zastanawiam się także, czy takie tematy nie są wprost rozwiązywane? Z kim w firmie w ogóle można się konsultować?
Praca na stanowisku doradca klienta to całkowite nieporozumienie. Jest wymagająca fizycznie, męcząca psychicznie i niestety wszystko zależy od humorków kierownictwa. Za najniższą krajową wymagają obsługi baru, wchodzenia w każdy wie co klientom, przyjmowania 10 wózków dostawy, robienia przebudowy w dwie osoby, w międzyczasie sprzątania sklepu, zaplecza i witryny. Nakład obowiązków za takie wynagrodzenie nie jest ludzki. Dodatkowo ogromna presja ze strony regionalnego, dziesiątki maili dziennie (które oczywiście musisz przeczytać robiąc wszystkie wyżej wymienione rzeczy jednocześnie), komentarze w stylu „brakuje wam jeszcze 80 tysięcy dzisiaj, inaczej nie ma pieniędzy na urlop, a każdy by chciał pojechać”, telefonowanie do niego na koniec dnia, dlaczego utarg taki mały i co zrobisz jutro, żeby był większy. Targety wyssane z palca, liczy się tylko sprzedaż ekspresów, które po pół roku przestają działać, a ty jako zwykły pracownik martwisz się, czy konwersja była wystarczająca i czy następnego dnia nikt na ciebie nie nakrzyczy w pracy. Serdecznie odradzam, nawet jeśli uda ci się trafić na miły team, gra nie jest warta świeczki.
Powyższy komentarz to cała prawda. W dodatku Kierownik Regionalny jest tak nie profesjonalny, jest jak chorągiewka, mydli oczy do ciebie, a za plecami opowiada kłamstawa o tobie innym pracownikom ( tak nie zachowuje sie manager). Jej wizyty na sklepach są sporadyczne. Czasem nie ma jej miesiącami na obiekcie. Nie trzyma się procedur, a kwota za jaką sprzedawane są ekspresy zależy od niej ( na jednym sklepie ekspres w promocji szeptanej bo Kierownik Regionalny pozwolił, na innym w stałej cenie). Kierownicy na sklepach zmieniają się, przenosi się ich, daje awanse a potem degraduje. Jak żyją dobrze z RSM to chwila spokoju ale tylko jak coś nie podpasuje RSM to i kierownik zaczyna być nie ludzki. Nie polecam.
W życiu nie spotkałam się z takim (usunięte przez administratora)jak w tej firmie. Wiadomo, że zlecenie rządzi się tym ze jest się traktowanym gorzej, ale nigdy nie zrozumiem jak podczas 8- godzinnej zmiany można być samemu na sklepie przez 3 godziny, bo reszta pracowników idzie „pracować” (czyli plotkowac) na zapleczu. Wymęczenie psychiczne które miałam pracując tam jest nie do opisania. Widać było jak ludzie pracując na tym samym stanowisku z takim samym stażem pracy potrafią przysłowiowo się poczuwać jako ktoś lepszy i psychicznie się znęcać. Przyjmowanie dostaw, które jest obowiązkiem kierownika zrzucane było na pracowników (nawet na zleceniu!). Wymagania nawet wyższe od zlecenia niż od umowy o prace a traktowanie jak (usunięte przez administratora). Nie polecam
To co się dzieje w sklepach przechodzi ludzkie pojęcie. Nie zależnie czy to umowa zlecenie czy o pracę. Wyzysk, brak pracowników. Każdy sklep ma inną politykę, w jednym każdy pracownik może wszystko w innym nic. Procedury to coś, co nie istnieje a nawet jak są to i tak nie obowiazują.
Zgadzam sie. Panie Pawle szkoda że na callu o tym Pan nie wspominal I tego nie widzi Hr,że nas jest za mało?AAAA I przyjeżdża Magda trenerka I się dąsa że czegoś pracownik nie robi nie stosuje. Zupełnie nie znając obowiązków doradcow .brawo Tchibo!odradzam
W sklepie nie mamy kierownika, nie mamy zastępcy, nie my regionalnej (no podobno ktoś na zastępstwo jest, ale jej nigdy nie widziałam), nie mamy ludzi do pracy, w lutym było nas 9 lub 10, ale nowa kierowniczka (której już nie ma) sprawiła, że jest nas 4, w porywach 5 i cały czerwiec nikt nam nie pomagał ( no dobra pomagał, ale taka pomoc to nie pomoc),kierownik, który był na zastępstwo przyszedł od razu poszedł na urlop, na tydzień, a miał być u nas dwa tygodnie, tak prowadził zastępstwo, że same miałyśmy ogarniać sobie grafik bo ludzi brakowało. Pierwszy grafik na lipiec wyglądał tak, że na nocki miałyśmy pracować same i w poniedziałki do kolekcji też w pojedynkę. Chyba potrzebuję, żeby ktoś mi pokazał jak się rozkłada kolekcje jednocześnie otwierając bar i myjąc podłogi w 3 godziny rano samemu, albo przebudowuje pod SALE cały sklep w pojedynkę. Teraz ktoś zaczął przychodzić, zwrócił uwagę na grafik, przyszły dwie nowe osoby, ale ciekawe kto będzie je uczył jak na nic czasu nie mamy, a my jesteśmy już strasznie zmęczone po czerwcu bo godzin do pracy było dużo. Premii w tym roku chyba nie widziałam, a jak była to bardzo mała. Lubiłam ta pracę i myślałam, że popracuję trochę dłużej.
Przykro się czyta takie rzeczy, zwłaszcza że domyślam się doskonale o który sklep chodzi. Zdecydowanie wygląda to na brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony firmy i osób, które powinny się opiekować sklepem, bo podejrzewam, że takie wyznaczone są, ale pracownicy jak widać nawet nie wiedzą kto się nimi teraz opiekuje. Pani G by do tego nie dopuściła, ale niestety teraz czynnik ludzki nie jest już mile widziany w tej firmie. Pozdrawiam panią G - Wrocław na pewno za panią tęskni:) Gratuluję osobie, która zdecydowała się na taki wpis.
Tak jest aktualnie zarządzane Tchibo... Toksyczna atmosfera, niesprawiedliwe traktowanie i mieszanie w zespołach. Sama praca bywała nie raz satysfakcjonująca, ale aktualnie kultura organizacji to tylko widoczna jest na papierze, a szkoda bo kiedyś Tchibo to był znak prestiżowy.
Region drugi zniknął razem z panią G. Firma nie szanuje tego jak bardzo zaangażowanych pracowników mają w regionie drugim, ludzi, którzy jak widać wyżej mimo, że nie mają tego w swoich obowiązkach robią tyle ile potrafią, żeby sklep jakoś stał w miejscu, otwierał się i zamykał, pracują po 200h w miesiącu po 13 dni z rzędu. Docencie ich wreszcie, podziękujcie, dajcie nagrodę za ciężki czas, a nie tylko stawkę za godzinę. Zacznijcie ponownie być ludźmi, bo tracicie nie tylko zaangażowanych pracowników, ale i stałych klientów. Za wszystkie zespoły trzymam kciuki, żeby ktoś wam podziękował za starania, ale wiedząc, że nie ma już pani G to to zapewne nikt tego nie zrobi. Ps. Pozdrawiam panią G, o którą Wrocław zawsze będzie dobrze wspominał :)
Było jak było jednak trzeba powiedzieć jasno - zmiany nowym władzom nie wychodzą. Odchodzą długoletni, doświadczeni pracownicy. W samych sklepach nie lepiej to wygląda. Zamiast stawiać na ludzi sprawdzonych, którzy mają kontakt z klientem, zęby zjedli na wymyślanych procedurach i są oddani firmie lepiej zrobić zamęt i powstawiać nowych. Jeśli przeczyta to ktoś z góry mam apel - słuchajcie swoich pracowników, zwłaszcza tych, którzy wg Was znajdują się na pierwszej linii frontu bo to od nich dużo zależy.
Za ten zament jest osoba odpowiedzialna ,fakt jest taki ,że długoletnich pracowników kompletnie się nie szanuje odchodzą sami lub firma pozbywa się ich w bardzo niestosowny sposób .Wlasnie Region 2 jest skutkiem złego zarządzania począwszy od Kierownika regionu
Zapewniam w imieniu większości . To nie jest żart . Fali jadu i tak się nie zatrzyma bo niektórzy ludzie muszą się nim karmić nawet codziennie
@Wrocław, my w Wawie nie mamy lepiej. Posiadając I Kierownika I RSMa. Jedyne o czym słyszymy to czemu nie został zrobiony budżet, czemu nie sprzedajemy esperto, produktu tygodnia. Podczas gdy jest nas 30%mniej niż rok temu.A Pani A. B.K ma fazy bycia mila I niemiła .do Ciebie nikt się nie doczepia do kosztów ,może zmniejszmy jeszcze mocniej etaty?W ten sposób z pewnością zaoszczędzimy Ale odchoruja to ludzie zdrowiem.a firma taka opinia niechlubna. PANIE PAWLE!Nie tego się po Panu spodziewaliśmy. Wszystkim odradzam.
Jak ktoś tęskni za Panią G. to ma nierówno pod sufitem. To najbardziej obłudna i fałszywa osoba. Faworyzująca swoje pupilki, które w zabieganiu o jej uznanie idą po trupach do celu.
Dokładnie tak było. Szkoda że wcześniej nikt się tym nie zainteresował jaki bałagan wprowadzała w sklepy i nie jedną ofiarę znalazła
@Pracodawca widzę że w każdym mieście jest tak samo. Zamierzacie coś zrobić?,może p.Piotr pomoze?od czego jest HR w Tchibo?Trenerki nam zabierają czas ,wyciągają że sklepów z sali sprzedaży A my później nie robimy hajsu I nie mamy premii .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tchibo?
Zobacz opinie na temat firmy Tchibo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 137.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tchibo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 101, z czego 5 to opinie pozytywne, 75 to opinie negatywne, a 21 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tchibo?
Kandydaci do pracy w Tchibo napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.