1224 Boicie się go? Nie widać tego w codziennej pracy, wręcz przeciwnie wiecznie pracownicy porozsiadani są na informacjach i pierdziela farmazony zamiast zająć się chociażby obsluga, więc moim zdaniem nie jest to oznaka strachu przed dyrektorem. Skoro ludzią którzy tam pracują tak bardzo źle, to idźcie do biedronki pracować tam na pewno będziecie mieli czas na pogaduszki. Oceniacie go po jednej sytuacji na stołówce a pracuje już kilkanaście lat. I tak jak ktoś tutaj pisze jest wiele innych czynników z góry które wpływają na całą tą negatywa atmosfere.
Zazwyczaj jest tak, że ktoś coś dalej przekazuje. Pytanie w jaki sposób jest to przekazane i jak ktoś chce to odebrać? A głośno jest dlatego że to ludzie sami się nakręcają i taka jest prawda. Skoro wszystkim tak bardzo źle to dlaczego dalej pracują? Skoro w innych miejscach są dyrektorzy którzy szanują pracowników? Moim zdaniem ta gównoburza jest bez sensu... Szkoda że nikt nie mówi o tym jak jest na dole wśród pracowników. Tam napewno wszyscy są fair wobec siebie i innych...
1224 Boicie się go? Nie widać tego w codziennej pracy, wręcz przeciwnie wiecznie pracownicy porozsiadani są na informacjach i pierdziela farmazony zamiast zająć się chociażby obsluga, więc moim zdaniem nie jest to oznaka strachu przed dyrektorem. Skoro ludzią którzy tam pracują tak bardzo źle, to idźcie do biedronki pracować tam na pewno będziecie mieli czas na pogaduszki. Oceniacie go po jednej sytuacji na stołówce a pracuje już kilkanaście lat. I tak jak ktoś tutaj pisze jest wiele innych czynników z góry które wpływają na całą tą negatywa atmosfere.
Ciężko czyta się te wszystkie negatywne opinie.... Czy każdemu się wydaje że zwolnienia są tylko w tym jednym markecie? No raczej nie, wszędzie sytuacja jest ciężka i wszędzie są zwolnienia. Dla nikogo nie jest to miłe... Dlaczego pracownicy którym jest tak bardzo źle nie poszukają pracy gdzie indziej? Dlatego że ciężko jest znaleźć "taką" pracę, taką w której są takie zarobki, taką gdzie wszystkich znają i taką w której wiedza na ile mogą sobie pozwolić, taką gdzie dostaną umowę na czas nieokreślony i nie będą się musieli martwić o to że mają kredyt i nie mają umowy. Jest jednak kilka ważnych czynników które zatrzymują pracownika. Straszna atmosfera nie zależy tylko od tego co się dzieje na górze, ważne jest też to jacy pracownicy są dla siebie, czy są sobie pomocni i życzliwi czy raczej kopią pod sobą dołki. Ile jest osób które są głośne tylko na dole i tam potrafią buntować innych a sami w gruncie rzeczy nie mają odwagi na nic. Nie mają odwagi żeby głośno powiedzieć co myślą i obronić tego swoimi argumentami? Bo lepiej jest obmawiać i oczerniać za plecami, oczywiście z myślą że nikt się o tym nie dowie... Przecież takie zachowania widać gołym okiem! Dlaczego każdy potrafi tylko krytykować kogoś a nikt nie potrafi ocenić obiektywnie siebie? Nikt nie jest idealny, każdemu zdarzają się złe dni a decyzje które trzeba podjąć nie zawsze są takie jak byśmy chcieli... Łatwo jest kogoś skreślić przez pryzmat jednej sytuacji, która zapewne nie dotyczyła nikogo z piszących te negatywne opinie.
Są dyrektorzy, którzy potrafią z szacunkiem traktować pracowników. Nikt tu nie wystawia negatywnej opinii dot. wypłaty tylko tego jak dyrektor traktuje pracowników więc nie wiem co ma jedno wspólnego z drugim. I chyba było wiecej takich sytuacji np. obrażanie pracowników, (usunięte przez administratora)
A który z pracowników w tym markecie ma bezpośredni kontakt z dyrektorem na co dzień skoro twierdzisz że się ich obraża? Póki co nikt nie napisał jeszcze o żadnej innej sytuacji oprócz źle segregowanych (usunięte przez administratora) czy udławieniu się cukierkiem. To chyba oznacza że nie jest ich aż tak dużo...
Xyz w takim razie jak nazwać osoby takie jak Wy? Atakujące kogoś tylko na podstawie jednej sytuacji, uczepiliście się tego a jak ktoś poda konkretne argumenty, których nie potraficie podważyć to od razu atakujecie i ktoś zostaje nazwany (usunięte przez administratora) Poza tym chyba można mieć odmienne zdanie niż inni, to nie jest zabronione.
Na podstawie jednej sytuacji ? Ciekawe bo o niektórych sytuacjach jest głośno na markecie do tej pory. Nie trzeba miec bezpośredniego kontaktu z dyrektorem żeby wiedzieć co mówi i jak się zachowuje bo osoby które mają z nim kontakt przekazują informacje dalej. I taka osoba będzie teraz opowiadała nam o wartościach ? I o jakich argumentach mówisz bo nie wiem ?
Zazwyczaj jest tak, że ktoś coś dalej przekazuje. Pytanie w jaki sposób jest to przekazane i jak ktoś chce to odebrać? A głośno jest dlatego że to ludzie sami się nakręcają i taka jest prawda. Skoro wszystkim tak bardzo źle to dlaczego dalej pracują? Skoro w innych miejscach są dyrektorzy którzy szanują pracowników? Moim zdaniem ta gównoburza jest bez sensu... Szkoda że nikt nie mówi o tym jak jest na dole wśród pracowników. Tam napewno wszyscy są fair wobec siebie i innych...
Widziałem ogłoszenie do pracy na magazyn. Mam doświadczenie jako magazynier. Pytanie czy już nie ma tego dyrektora O którym pisano , że źle traktuje ludzi i straszy , że pozbawi rąk.? Atmosfera i szacunek to podstawa.
Jest jeszcze ten dyrektor ale chyba boi sie o swoja posade bo udaje milego a w dodatku prosi sie pracownikow o wystawienie mu pozytywnej opinii. My naprawde sie go boimi a HR niczym sie nie interesuje. Swoim zachowaniem doprowadzil do zwolnienia sie kilku dlugoletnich pracownikow. Rafi zawracaj, szacunku tam nie znajdziesz.
Myśle że problemem nie jest tylko dyrektor marketu. Poobsadzali (usunięte przez administratora), ktorzy nie maja pomysłu na biznes, na głownych stanowiskach w centrali- łącznie z prezesem i jest tego efekt: rozkładanie promocji po nocach i inne idiotyzmy, żeby tylko poprawić obroty, co w ogóle nie przekłada sie na wyższą sprzedaż. Sztuczne pompowanie cen oraz wysokie marże na badziewne towary spowodowały że jest coraz mniej klientów i co za tym idzie spadek obrotów. Obcinanie etatów wcale nie przełożyło sie na oszczędności, bo zamiast motywować premiami pracowników którzy zostali kasa pompowana jest w debilne promocje, reklamy i tandetne bluzy z pomocy dla powodzian (bez urazy dla powodzian), w których poginają po marketach największe OBIboki tej spółki(czyt. prezes i reszta).Nie ma zysków na markecie-góra ciśnie dyrektora danego sklepu, dyrektor ciśnie kierowników aż konczy sie na doradcy, który najmniej jest tu winien i nie ma żadnego wpływu na poczynania wyżej wspomnianych(usunięte przez administratora)
Albo wymyślanie jakichś nowych wartości???? Jakich(usunięte przez administratora)watrości. w tej firmie nigdy nie było i nie bedzie żadnych wartości. Każdy ma wy....bane na najbardziej wartościowe osoby w tym sklepie czyli kierownikow i doradcow. Liczy sie tylko zysk i korpo, olać pracownikow. 99% pracownikow jak nie 100% ma wywalone na wszystko. Przychodza tylko do pracy żeby zarobic jaką kase na utrzymanie rodziny i rachunki bez jakiegokolwiek zaangażowania.Odpykaja 8 godzin dla świętego spokoju i do domu. ????Nikt tu nie wierzy w jakieś śmieszne watrości???? Dyrektorze ocknij sie! Zamiast solidaryzować sie ze swoim wąskim już gronem pracownikow, pokazujesz im te żałosne prezentacje na stołówce. Pora sie obudzić i przestać gadać takie pierdoły.
Z przyjemnością informuję dyrekcję naczelną Działu Budowlanego OBI w Piotrkowie Trybunalskim, że pracownik - doradca klienta, pan Krzysztof, zasługuje nie tylko pochwałę, ale na szczególne wyróżnienie, ponieważ posiada dużą wiedzę zawodową, jest osobą o wysokiej kulturze osobistej, jest bardzo dobrym doradcą. Serdecznie zachęcam klientów do kontaktu z panem Krzysztofem przy zakupie artykułów w OBI w Piotrkowie.
Z przyjemnością informuję dyrekcję naczelną Działu Budowlanego OBI w Piotrkowie Trybunalskim, że pracownik - doradca klienta, pan Krzysztof, zasługuje nie tylko pochwałę, ale na szczególne wyróżnienie, ponieważ posiada dużą wiedzę zawodową, jest osobą o wysokiej kulturze osobistej, jest bardzo dobrym doradcą. Serdecznie zachęcam klientów do kontaktu z panem Krzysztofem przy zakupie artykułów w OBI w Piotrkowie.
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Jak wygląda ścieżka kariery w OBI? Czy trudno jest zdobyć awans?
Dla chcącego nie ma nic trudnego. Wystarczy przykładać się do swojej pracy i być cierpliwym.
To super :) A często ludzie awansują? Czy na wyższe stanowiska firma woli zatrudniać osoby z "zewnątrz"?
Z tego co zauważyłem to na wyższe stanowiska promuje się wyłącznie przez rekrutację wewnętrzną.
Różnie bywa i zależy to pewnie od wielu rzeczy typu zaangażowanie, staż, doświadczenie, stanowisko itp.
Jest super, każdy jak już awansuje, na przykład na kierownika, to najdalej po roku składa podanie o degradację, żeby następny w kolejce mógł awansować, bo wiesz w markecie to kłopot jest taki, że stanowisk do obsadzenia jest zaledwie kilka a ludzi razem setka no i wiadomo, że każdy chce awansować, nie?ogiczne to przecież. Człowieku, weś się ogarnij bo strzelasz tymi idiotyzmami że łba jak rusek z (usunięte przez administratora) po kapuście. Chyba logiczne jest że żeby awansować to najpierw musi być wolne stanowisko do awansu, a jak ludzie ogarnięci trzymają się stanowisk kierowniczych po 10 i więcej lat to na co reszta ma awansować?
Kurcze nie dogadaliśmy się, bo u mnie też nie wyczaiłeś. :( Czyli jak już tak na poważnie sytuacja się ma co do tego całego doświadczenia? ;)
Jaka w ogóle ścieżka kariery?! Doradca klienta z 5 letnim stażem na stanowisku eksperta został zrównany finansowo z doradcą, ktory ma stanowisko eksperta od miesiąca. Gdzie tu jakakolwiek sprawiedliwość.?! A tak poza tym to szkoda się pchać w ten (usunięte przez administratora) A na marginesie to nie wiem dlaczego obecny dyrektor marketu nie został jeszcze wyrzucony za mobbing za swoje zachowanie w stosunku do kierowników z poszczególnych działów. Pewnie nie mają odwagi zeby pociągną sparawe do HR-u
nie wiem na ile w tym prawdy ale właśnie sugerujesz, że hr nie wie co się w firmie dzieje? jak do tego może dochodzić, to czym oni obecnie się tu zajmują?
Niby dorosły człowiek, a dajesz się poszczuć "Kamili". Po co? Dla sensacji Goworka, bo sensacja się dobrze sprzedaje, a ruch na Goworku coraz mniejszy. Narobisz goovno burzy, która nikomu do niczego nie potrzebna, a potem tylko jeden na drugiego wilkiem patrzy. Weź pooddychaj, odpocznij, po co się tak ciskać bez dania racji i potrzeby. Chcemy spokojnie pracować.
Jeżeli nagminny opierdziel od szefa za byle co i ciągłe bluzgi to dla Ciebie spokojna praca, to współczuję. A słyszałam też ze kary cielesne wasz szefu wprowadza (up....lanie rąk, udławienia cukierkami, walenie po głowie).Chyba dobrą kase wam tam płacą za takie atrakcje skoro to jest wedlug Ciebie spokojna praca. Kasa ponad godność. xD
Ja mam inne zdanie i o moją godność się nie martw, robię swoją robotę i uważam, że robię ją dobrze, a ty jak masz problem z robieniem swojej tak jak szefu oczekuje, to możesz zagęścić ruchy, albo płakać. A w ogóle to po wypiciu lepiej do internetu nie zaglądaj, bo słabo to wychodzi.
Wspaniała i w pełni profesjonalna obsługa oraz wiedza, chciałbym się z Wami podzielić tą opinią a dotyczy pracownicy Pani ANI - dział mieszkać
To super, a reszta pracowników jak? :-) Pani Ania się tak wyjątkowo wyróżnia, czy reszta ekipy też daje radę?
Pan Kacper bardzo mi pomógł. Wybranych paneli podłogowych nie było w dostatecznej ilości w sklepie toteż zaproponował ściągnięcie ich z innego sklepu . Wykonał wiele telefonów aby załatwić moją sprawę. Młody, zaangażowany ,bardzo kulturalny człowiek.
Ciekawe czy mają tam premię od sprzedaży? Bo to zaangażowanie by na to wskazywało może jakiś pracownik odpowie
Jestem pod ogromnym wrażeniem Profesjonalnej obsługi klienta na dziale "Oświetlenie". Pani Kamila to osoba pełna empatii i pozytywnej energii, pomogła mnie i mojej rodzinie dobrać akcesoria do domu. Oby więcej takich ludzi !
Wiecie, czy OBI udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Oczywiście, także furę i samolot. Wiesz, (usunięte przez administratora) się te gadżety przydają przy obsłudze klientów w markecie! Na przykład jak ładujesz komuś cement na wózek, to dobrze jest się laptopem podeprzeć... zdalnie...
Kiepska obsługa na dziale budowlanym, brak podstawowej wiedzy o towarze jaki mają w sklepie. Poza tym gorąc w budynku, że nie da sie oddychać. Byłem 40 minut na zakupach, wyszedłem cały mokry. Widać, że pracownicy przepoceni, aż sól przechodzi przez ich koszulki. XXI wiek, a warunki zakupowe nie do wytrzymania.
CZY MARKET JEST JUŻ OTWARTY DLA KUPUJĄCYCH
Czy zdarzają się nadgodziny w OBI?
Zamówienie : nagrzewnica gazowa(odbiór towaru 21.01.2021) Towar dotarł do sklepu w umówionym terminie. Przesympatyczna dziewczyny na punkcie informacyjnym i kasie ( uśmiechnięte,radosne pełne pozytywnej energii ). Tak trzymać ! ????????
Cieszy to Marcinie, że jesteś zadowolony z obsługi oraz zamówionego towaru w firmie OBI. Pozwól, że zapytam Cię, czy widziałeś może, czy w firmie tej pracuje dużo pracowników? Chciałbym dowiedzieć się czegoś o pracy w tym miejscu. Może od Ciebie mi się to uda albo znajdzie się inna osoba, która coś napisze?
Omijaj to miejsce szerokim łukiem. Duża rotacja pracowników, brak atmosfery w pracy, słabe pieniądze. Polityka sklepu, to napuszczanie jednego pracownika na drugiego.
Adam ma rację niestety i to biuro i kierownicy to ściemniacze na potęgę. Mizerny pracodawca z kiepskim kierownictwem. HR pisze na wszystkich forach jaka jest piękna i cudowna atmosfera a w rzeczywistości jedna wielka socjopatyczna klapa. Zawsze bierzcie pod uwagę że wszystko co wypisują złego na gowoorku o danych firmach to jednak prawda w 99%
Kiepski market. Są towary gdzie trudno być pewnym co do ceny. Niestety od około 3 miesięcy czytniki nieczynne, cóż mi z ich przeprosin. Taki wielki market a nie mogą rozwiązać sprawy czytników. Wstyd.
Ile jest zmian w OBI?
Mozna powiedzieć że masz trzy zminay, rano, środek i popołudnie. Na chwile obecną pracy w tym miejscu nie polecam, ze względu na pandemie wypłaty są ucinane o 300zł, brak jakichkolwiek premii. Cały czas mówią nam że sie nie wyrobiliśmy z targetem na dany kwartał, a przyrosty mamy ogromne. Bardzo dużo pracy, nerwowa sytuacja, jeszcze wczoraj dyrektor oznajmił że bedą kary pieniężne dla osób, co nie bedą miały zasłoniętej twarzy, na sklepie jest ponad 30 stopni, brak klimatyzacji.
Wow, wow, Adam, zwolnij trochę, bo mijasz się z prawdą i to grubo, a to bardzo nie ładnie: - pensje nie są ucinane, tylko przez ostatni kwartał pracowałeś mniej o 5% etatu, więc i pensja była o tyle niższa, trwało tylko przez ostatnie trzy miesiące, od sierpnia wróciłeś na 100% etatu, - premie miesięczne w tym roku wypłacone i wyrobione były aż 5 razy, do tego jedna kwartalna i na drugą właśnie idziemy, i jest to pierwszy rok w historii marketu gdzie premię mamy praktycznie co miesiąc, - dyrektor nie oznajmił, że będą kary finansowe za uporczywe nie noszenie maseczek, tylko przypomniał o obowiązku ich noszenia i przestrzegł o indywidualnej odpowiedzialności każdego przed organami administracji państwowej, po prostu ani kierownik, ani dyrektor, ani firma nie zapłaci kary którą Ty otrzymasz od Policji, czy Sanepidu za brak maseczki. I dokładnie tak miałeś to wczoraj przedstawione. Zatem Adam, mijasz się z prawdą, i bardzo nie ładne jest to co robisz, bo robisz to świadomie i z premedytacją, naruszając kłamstwem dobre imię swego pracodawcy.
Obsługa dramat. Jeśli szukacie więcej niż 3 rzeczy to sobie darujcie
Jakie narzędzia pracy zapewnia OBI? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Witam pracuje w jednym z sieci obi i mam pytanie do kasjerek macie nadal dodatek do pensji? Ja przeszłam z działu na kase pracować (bo nie ma osób z zewnątrz zatrudnionych) ale słyszałam że kasjerki dodatek mają cofnięty, wiecie może coś
Zastanawiam się nad podjęciem pracy w Obi - warto? Jaka jest u Was atmosfera no i jak zarobki oczywiscie? Wszystkie markety teraz dają dodatki pracownikom za pracę w tej epidemii, a to prawda, że w Obi tylko kasjerki dostają dodatkowe pieniądze? Na sklepie nic nie dostanę więcej?
Dostajesz, mniej więcej 400 stówy w pensji, firma płaci za cały etat, czyli za 8 godzin, a pracuje się 7 godzin. Jesteś do przodu 1/8 wynagrodzenia. Ale Ty nie o to pytasz przecież, ty zaczepki szukasz, nie?
A!! Ważne, nie myśl już nad podjęciem pracy, bo się przegrzejesz, a OBI i tak nie zatrudnia i pewno jeszcze dłuuuuggooo po epidemii nie będzie zatrudniać.
Ja pytam ile godzin kasjerki obecnie pracują 8 czy 7? Nie rozumiem podziału na gorszych i lepszych pracowników. Sprzedawca ma także bezpośredni kontakt z wymagającym klientem, polującym się at, tamto.
Na pewno w magazynach zarobisz więcej. Premia jest uzależniona od targetu, jeśli sie go uda zrobić, to jest a jak nie to nie. Dostajesz gołą pensje. W OBI nie ma dodatków do pracy w czasie epidemii i nie ma co liczyć na to. Z wielkim bólem skrócili godziny pracy pracowników do 7 godzin. W tym momencie jest niebezpiecznie pracować w takim miejscu jakim jest sklep,jest epidemia, pracujący na sklepie jesteśmy najbardziej narażeni na to, że ktoś z klientów nas zarazi, a to już ani kierownictwa, dyrektora i zarządu nie interesuje. Tu sie liczy tylko kasa, marża i żeby sklep w pierwszej 10 w Polsce był. Dyrektor przejdzie sie po sklepie i znika, tak samo robią kierownicy. Jak gdzieś zostawisz swoje CV, pytaj pracodawców, jak dbali o swoich pracowników z czasie epidemii. Pozdrawiam!
To już teraz wiem na ile wycenione jest u was zdrowie pracujących tam osób na marne 400 zł które jak znam życie i tak będzie wypominanie przy każdej okazji lub będzie trzeba odpracować-żal????
Jak ty goovno wiesz! Ela, z doopy przyszłaś, to tam wróć! Nie masz pojęcia, to po co się nam w marketowy wbijasz w temat? Smród zostawiasz nam niepotrzebny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OBI?
Zobacz opinie na temat firmy OBI tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w OBI?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
