Z dystansem podchodzę do opinii jakie znajdujemy w internecie na temat pracy czy towarów - wiadomo, opinie są mocno subiektywne i to co jednemu się podoba, drugiemu wcale nie musi. Jednak opinie na temat tej firmy z grubsza są trafione - sposób zarządzania to relikt przeszłości... pełen (usunięte przez administratora) i skrajności. Najgorsze jest to że na etapie rozmowy rekrutacyjnej i prezentacji firmy (bo takowa ma miejsce) się tego nie dowiesz. Zostajesz zatrudniony jako magazynier/operator wózka jednak Twoja praca to w 70% dźwiganie ręcznie naprawdę dużych ciężarów. Jeżeli ktoś będzie tu ściemniał że wszystko mieści się w normach - dementuje, nie mieści się. W firmie panuje toksyczna atmosfera pozbawiona zupełnie jakichkolwiek znamion profesjonalizmu. Generalnie jeżeli masz jakiś wybór między TĄ FIRMĄ a INNĄ - wybieraj inną firmę. Większość rzeczy jakie możecie tu przeczytać o zdezelowanych wózkach, ograniczeniach na czajnik, ogrzewaniu i przymusie robienia szkoleń to prawda.
Zgadza się - tak było na 100% w pierwszej połowie 2015! Dodaj że były jeszcze (usunięte przez administratora)i zwalania winnych na innych. Wykonywanie przez biurowych prac fizycznych na magazynie.
Nie wspominam pracy w firmie zbyt dobrze. Znacząca część obowiązków z ogłoszenia o prace nie pokrywała się z realiami pracy, wliczając w to nawet nazwę stanowiska w umowie. Z pozoru wszyscy bardzo uśmiechnięci, w praktyce bardzo dużo fałszywych osób, konwersacji i procesów prowadzonych za plecami. Oznacza to kompletny brak kultury feedbacku. Współpracowników z mojego pionu wspominam raczej dobrze, byli bardzo chętni przekazywać wiedzę oraz odpowiadać na pytania. Wyposażenie biura w tym zaplecze socjalne bardzo ubogie Rozstaliśmy się za wypowiedzeniem umowy przez pracodawcę, nie sądzę, że było to cokolwiek osobistego, bardziej niż mój profil umiejętności nie pasował do tych oczekiwanych przez firmę. Największym niesmakiem była rozmowa kończąca współpracę, prowadzona przez przełożonego podczas, której zadał mi losowe pytanie dla devopsa, po czym stwierdził, że totalnie nie nadaje się do pracy programisty i, że mam sobie to wybić z głowy. To dosyć zabawne, zważywszy, że miesiąc po zakończeniu stosunku pracy, zostałem programistą w big 5, a obecnie pracuje na zachodzie.
Czy w firmie Argip Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
A jednak były obowiązkowe i nawet była lista. Dodatkowo pracownik przygotowywał szkolenie poza godzinami pracy.
Kandydacie na pracowników, w firmie jest bardzo dobrze. Dobry socjal, pieniądze na czas. Bardzo dobra atmosfera! Nic tylko przychodzić do pracy. A praca na magazynie jest bardzo lekka.
Ta informacja nie pochodzi od pracodawcy i jest (usunięte przez administratora). Firma nie prowadzi tutaj oficjalnej komunikacji z pracownikami oraz kandydatami na pracowników. Co by nie mówić o ARGIP to nie ma tutaj najniższej krajowej. Jedyne co w tej wypowiedzi się zgadza to co do zasady komunikacja odnośnie pensji to zawsze przełożony lub dział kadr.
Cześć, jakiego szkolenia na magazynie można się teraz spodziewać? Na stronce jest tylko ta jedna oferta dla magazyniera właśnie i piszą o nich lecz bez szczegółów. niby rozwój też jest wskazany. Ciekawi mnie jego tegoroczny zakres
Czyli tak jak wcześniej tu wspomnieli raczej tylko od samych pracowników się czegoś więcej dowiem? Jeśli tak to możecie o tym magazynie jeszcze parę słów napisać? ta oferta co na stronie wisi to aktualne zapotrzebowanie? brakuje ludzi? (już kiedyś jak zerkałem też wisiała, więc pytam). Może od nowego roku bym się zgłosił. Jaki wiec jest teraz poziom rotacji? i co z kasa o której tu pisali? Będą wyrównywać?
Jak chcesz mieć zajechany kręgosłup po kilku latach to śmiało idź! 3/4 opinii jest prawdziwych a pracownicy, którzy są to maja dobre wynagrodzenie na tle innych firm i temu tutaj siedzą. Na ten moment wolą zatrudniać pracowników z innych krajów
A na których stanowiskach jest takie dobre wynagrodzenie, że warto dla niektórych jednak tu trochę posiedzieć? W jaki sposób można było je sobie wypracować? dłuższy staż czy może coś jeszcze jest istotne?
Kandydacie na pracowników, w firmie jest bardzo dobrze. Dobry socjal, pieniądze na czas. Bardzo dobra atmosfera! Nic tylko przychodzić do pracy. A praca na magazynie jest bardzo lekka.
Są teraz jakieś braki? Nie widzę żeby miały występować, w sensie niby na stronie jest tylko ta poglądowa oferta na magazyn a tak to chyba speca szukali od importu i eksportu ale to było parę miesięcy temu. są w ogóle przewidywane podwyżki dla osób, które teraz się przyjmują czy one już maja stawkę taka jaka będzie w styczniu?
Premia motywacyjna dla całej załogi jest przewidziana na styczeń, tj. wyrównanie do pensji minimalnej. Po szczegóły zapraszamy do kadr.
Ta informacja nie pochodzi od pracodawcy i jest (usunięte przez administratora). Firma nie prowadzi tutaj oficjalnej komunikacji z pracownikami oraz kandydatami na pracowników. Co by nie mówić o ARGIP to nie ma tutaj najniższej krajowej. Jedyne co w tej wypowiedzi się zgadza to co do zasady komunikacja odnośnie pensji to zawsze przełożony lub dział kadr.
Te premie motywacyjne to od zawsze obowiązują? Niedawno pojawiła się o nich informacja we wpisach a jak wcześniej już patrzyłam na ofertę dla specjalisty ds. importu i eksportu to nie widziałam o nich wzmianki. Swoją drogą to czy na to stanowisko będzie można jeszcze liczyć jako na miejsce pracy? zastanawiam się tak duży dział obecnie pracuje i czy będą jeszcze szukać? Ciekawią mnie przyszłe zarobki skoro widełki sięgały kiedyś do 8 tys
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Argip Sp. z o.o.?
Takie, że osoby z wykształceniem technicznym i bardzo dobrą znajomością języka angielskiego w mowie i piśmie będą mogły w styczniu przyszłego roku liczyć na podwyżkę. Podwyższona zostanie bowiem płaca minimalna, zainteresowanych odsyłam na pracuj.pl. Takie jest podejście kierownictwa.
Zapraszam po konkrety do kierowników lub kadr niż pisanie głupot mających tyle z rzeczywistością co prawdomówność naszych polityków. Firma jako jedna z nielicznych zrobiła waloryzację pensji wszystkim pracownikom co jest z resztą stałą kulturą. Szkoda, że nie dla wszystkich jest to podwyżka.
Żadna łaska że zrobiliście "waloryzacje" pensji, biorąc pod uwagę że minimalna była podnoszona cztery razy w ciągu ostatnich dwóch lat XD To był wasz psi obowiązek - nie wy to ktoś inny, ludzie poszliby pracować tam gdzie firma płaci więcej :)
Jakie są warunki zatrudnienia w Argip Sp. z o.o.?
Jak chcesz mieć problemy z kręgosłupem to odpuść sobie. Pracownicy co są w firmie to mają już wyższe stawki i temu pracują. A i firmie nie można porozmawiać bo zaraz są telefony aby się rozejść.
A jakie macie normy do wyrobienia? Poza tym przerwy jak są rozlokowane? Wtedy nie ma jak pogadać? I widzie wzmiankę o tym, że dłuższy staż popłaca? Pytanie w jakim stopniu, jaki jest przelicznik co do podwyżek?
Z dystansem podchodzę do opinii jakie znajdujemy w internecie na temat pracy czy towarów - wiadomo, opinie są mocno subiektywne i to co jednemu się podoba, drugiemu wcale nie musi. Jednak opinie na temat tej firmy z grubsza są trafione - sposób zarządzania to relikt przeszłości... pełen (usunięte przez administratora) i skrajności. Najgorsze jest to że na etapie rozmowy rekrutacyjnej i prezentacji firmy (bo takowa ma miejsce) się tego nie dowiesz. Zostajesz zatrudniony jako magazynier/operator wózka jednak Twoja praca to w 70% dźwiganie ręcznie naprawdę dużych ciężarów. Jeżeli ktoś będzie tu ściemniał że wszystko mieści się w normach - dementuje, nie mieści się. W firmie panuje toksyczna atmosfera pozbawiona zupełnie jakichkolwiek znamion profesjonalizmu. Generalnie jeżeli masz jakiś wybór między TĄ FIRMĄ a INNĄ - wybieraj inną firmę. Większość rzeczy jakie możecie tu przeczytać o zdezelowanych wózkach, ograniczeniach na czajnik, ogrzewaniu i przymusie robienia szkoleń to prawda.
Z ograniczenia na czajnik i automat do kawy to i biuro uśmiecha się pod nosem, choć tylko wówczas jak nikt nie patrzy. A właśnie brawa dla osoby która przyniosła na dniach czajnik do kuchni, ciekawe czy już dostała wypowiedzenie. XD
Niby czemu miałaby dostać wypowiedzenie za takie coś? Nie można raczej dawać ich na prawo i lewo ot tak xD
Mnie zapowiadano wypowiedzenie umowy "za niestosowanie się do kultury organizacji" czyt. "za posiadanie resztek ludzkiej godności". Także w tej firmie można, poważnie. Inna sprawa, że nie powinno się. Smacznej kawusi.
Co proszę, no ale żeby aż o czajnik był problem? Jeszcze za jakieś inne niekonwencjonalne rzeczy są tu problemy czy czajnik jest pionierem?
Problemem są ludzie którym się w tyłkach poprzewracało. Temat bardzo prosty :) Są dwa typy ludzi jedni którzy przychodzą do pracy pracować i zarabiać oraz tacy którzy mylą pracę z przedszkolem :) najlepiej to widać po tych podkoloryzowanych opowiastkach w komentarzach (wiem bo pracowałem) Polecam zostać w domu aż się dojrzeje albo pozostać na kuroniówce i zasiłkach wiecznie niezadowolone dzieci :*
Ja też jako były pracownik w pełni zgadzam się z tą opinią. Ma Pani 150 % racji Pozdrawiam
Jeśli przełożonemu się w (usunięte przez administratora) poprzewraca to w firmie są 2 typy pracowników: wazeliniarze i reformatorzy. Wiem, bo pracowałem.
I tak naprawdę, to których z nich jest więcej? Nie ma możliwości, żeby jakoś to może rozsądnie ustabilizować po prostu?
O co chodzi z ograniczeniem na czajnik? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić? Czy można zrobić jedną kawę i koniec?
No tak wynika z tego co piszą o tych limitach.xd Ciekawe czy bardziej chodzi tu o prąd czy zużycie sprzętu? A może to tylko jakaś próba odwrócenia uwagi od większych problemów? O ile oczywiście występują. ;p
Jestem przerażony denną inteligencją PISARZY oceniającą Firmę Argip Aspirują do pracy w tej firmie chyba największe lenie i obiboki tego KRAJU Opamiętajcie się Zawsze myślałem że Poznań to kuźnia prawdziwych Rodaków A tym czasem ......... Szkoda dalszych słów
"Kuźnia prawdziwych Rodaków" You made my day. Współczuję wszystkim, którzy muszą tam z Panem pracować, lub mieć jakikolwiek inny kontakt, naprawdę. Jak czytam Pańskie wypowiedzi to dochodzę do wniosku, że bez Pana ten zakład dawno by upadł, a inni są tam złem koniecznym. Ależ odpowiedzialność musi na Panu spoczywać! Zarząd chociaż to dostrzega? Ci "nieprawdziwi rodacy" doceniają? Czym Pan się tam w ogóle zajmuje jeśli można spytać?
Jestem byłym pracownikiem. To co Pan pisze to bzdura. Opowieści nie są podkolorowane a na uchybienia jakie w tej firmie mają miejsce nam potwierdzenie w postaci dokumentów z kontroli PiP. Chętnie je udostępnienie zainteresowanym. Pozdrawiam.
To opowiedz w takim razie, jak w tej firmie jest? Na podstawie tych dokumentów z kontroli PiPu możesz pokrótce napisać. Interesuję się firmą pod kątem pracy więc takie info jest dla mnie cenne
Tak w 2015 jak tam byłem to ciepła woda w czajniku była do 13 (praca do 16) i czajnik był automatycznie wyłączany.
Zgadza się - tak było na 100% w pierwszej połowie 2015! Dodaj że były jeszcze (usunięte przez administratora)i zwalania winnych na innych. Wykonywanie przez biurowych prac fizycznych na magazynie.
Czy w firmie Argip Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Naturalnie, że są! Na dodatek z przymusem organizacji ich przez samych pracowników w weekendy :)
@magazynier masz jakieś mega stare informacje. Szkoleń w weekendy nie ma już od ładnych kilku lat.
Szkoleń w weekendy nie ma od kilku lat i nigdy nie były przymusowe :) tylko jak nie chciałeś chodzić to miałeś w obowiązku sam niezbędną wiedzę posiąść i tyle :) polecam pomyśleć zanim się głupoty napisze :)
To akurat prawda, słyszałam to osobiście od handlowca, dostają temat, który mają opracować i później wygłosić referat.. W dodatku dziwna zasada we firmie, gdzie trzeba zbierać pieczątki z odwiedzonych klientów dla potwierdzenia, że się u nich było..
Naprawdę? Brzmi trochę jakby to była jakaś szkoła. Praca nad referatem odbywa się w godzinach pracy, tak?
Ile nieprzygotowań w półroczu można zgłosić? Czy ocenie podlega też zachowanie? Referat niezgodny z linią kierownictwa trzeba poprawiać, żeby podsumowanie brzmiało zawsze, że "Argip najlepszą firmą jest"?
Były na 100%; szefowa sprawdzała obecność a w poniedziałek podczas witania były wypominki do których wracało się bardzo długo. Szkolenia były w soboty chyba od 9 do 13. Były placki pieczone przez ulubieńców.
o to szkolenia dobrze płatne skoro w soboty organizowane? Te wypominki to czego tak właściwie dotyczyły i czy dawało to jakiś skutek?
A jednak były obowiązkowe i nawet była lista. Dodatkowo pracownik przygotowywał szkolenie poza godzinami pracy.
Nie wspominam pracy w firmie zbyt dobrze. Znacząca część obowiązków z ogłoszenia o prace nie pokrywała się z realiami pracy, wliczając w to nawet nazwę stanowiska w umowie. Z pozoru wszyscy bardzo uśmiechnięci, w praktyce bardzo dużo fałszywych osób, konwersacji i procesów prowadzonych za plecami. Oznacza to kompletny brak kultury feedbacku. Współpracowników z mojego pionu wspominam raczej dobrze, byli bardzo chętni przekazywać wiedzę oraz odpowiadać na pytania. Wyposażenie biura w tym zaplecze socjalne bardzo ubogie Rozstaliśmy się za wypowiedzeniem umowy przez pracodawcę, nie sądzę, że było to cokolwiek osobistego, bardziej niż mój profil umiejętności nie pasował do tych oczekiwanych przez firmę. Największym niesmakiem była rozmowa kończąca współpracę, prowadzona przez przełożonego podczas, której zadał mi losowe pytanie dla devopsa, po czym stwierdził, że totalnie nie nadaje się do pracy programisty i, że mam sobie to wybić z głowy. To dosyć zabawne, zważywszy, że miesiąc po zakończeniu stosunku pracy, zostałem programistą w big 5, a obecnie pracuje na zachodzie.
(usunięte przez administratora)
Opisana sytuacja to tak naprawdę wierzchołek góry lodowej. Mam nadzieję, że uw zacny Kronikarz umili nam czas niczym sam Kadłubek opisując te wszystkie sytuację. Pozdrawiam kolegów z Argipa.
czyli jakie jeszcze sytuacje mogłeś mieć przy tym na myśli? Jest cos o czym bezwzględnie warto jest wiedzieć podczas początków interesowania się tą firmą?
Jeśli chodzi o dział IT. Bardzo toksyczni ludzie. Zarówno wspópracownicy jak i Kierownictwo. Atmosfera pracy nie do zniesienia. Bardzo szybko dowiesz się, że nic nie wiesz i jesteś nikim. Jeśli chcesz sobie zniszczyć zdrowie psychiczne polecam serdecznie.
zdrowia to może nie ale fajnie byłoby móc liczyć na współprace przy jakimś ciekawym projekcie. jakie IT tutaj prowadzi, co na dziale się konkretnie robi i ile jest teraz osób?
(usunięte przez administratora) nie ma prawa powiedzieć /nie/. Robotnicy mogą mieć opory przed mówieniem /nie/. Ale od profesjonalistów oczekuje się, że będą mówić /nie/." Cytat z książki: "Mistrz czystego kodu. Kodeks postępowania profesjonalnych programistów". W tej firmie nie są mile widziane osoby spoza tej pierwszej grupy, idzie to chyba z samej góry i jest widoczne na każdym kroku. Mnie się z panami siedzącymi w narożnikach biura dobrze współpracowało.
Skoro u ciebie było Wszystko w porządku jeśli chodzi o współpracę, to może zdradzisz jaki jest na to sposób? niektórzy mają problem żeby się zaklimatyzować? jest w ogóle ktoś odpowiedzialny za relacje w zespole czy raczej mało kiedy występują takie problemy jak opisane wyżej?
Te kilka rogali świętomarcińskich to było tylko dla zarządu czy każdy pracownik dostał po plasterku?
Jak szefostwo w Argip Sp. z o.o. traktuje ludzi?
Wg większości tutaj się wypowiadających to jest dramatycznie, ale mija się to z prawdą. Wielu pracowników nie ma z szefostwem firmy wiele wspólnego i tylko się z nimi widują na korytarzu, dla wielu jest to kontakt sporadyczny i kurtuazyjny, a dla innych regularny i to oni powinni się wypowiadać. Jako pracownik magazynu widuję ich dwa razy dziennie lub rzadziej jak się przywitają i później patrzą co się dzieje. Kierownicy i brygadziści, każdy ma swoje zdanie. Zawsze może być lepiej, ale nie jest źle Jak ktoś robi swoje to nikt nie ma z tym problemu. Jak się ktoś (usunięte przez administratora) to dostanie (usunięte przez administratora) Coś dziwnego w normalności Nigdy nie jest tak dobrze by nie mogło być lepiej i nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej
Ciekawe, ze moi wspolpracownicy z magazynu maja czas, zeby siedziec na telefonie w godzinach pracy, pewnie jeszcze przy kawie, ktorej tu nie brakuje, co? Szybka reakcja - niecala godzina po zadaniu pytania. Ciekawe. Chyba, jest to opinia wyssana z palca w karach, ale postaram sie w nia dla jaaj wpisac: Ja rowniez uwazam, ze tylko pracownicy wyznaczeni przez szefostwo powinne sie wypowiadac o firmie. a bardziej dokładnie tylko Andrzej jest na tyle elokwentny i ma wystarczajaco kwiecisty jezyk, zeby moc prawidlowo wychwalac geniusz zarzadu, zaangazowanie kieonikow i brygadzistow, pracowitosc innych "prawdziwych rodakow wykutych w stolicy Wielkopolski", oraz nieudolnosc konkurencji.
A niby dlaczego o szefostwie powinny się wypowiadać jedynie niektóre osoby?! Praca zimą w zimnym niedogrzanym biurze chyba jednak świadczy o tym jak my jako pracownicy jesteśmy tu traktowani! Ta firma mentalnie utknęła w (usunięte przez administratora) Są tu równi i równiejsi. Panie Andrzeju zmienił Pan swój nick ostatnio? Do juterka.
A niby dla tego, że nie wszyscy będą marznąć w pracy tej zimy. Zostawiam to do Pani interpretacji. Jak się nie podoba to może sobie Pani marznąć gdzieś indziej poza pracą np. w kolejce do pośredniaka. Kolejny rozwydrzony bachor.
Zgłaszanie problemów z zakresu BHP, UDT czy KP których rozwiązanie wiąże się z poniesieniem kosztów po stronie pracodawcy realnie zwiększa prawdopodobieństwo zmiany miejsca zatrudnienia przez zgłaszającego w najbliższym czasie po którym ów zgłoszenie nastąpiło. Szef niewiele mówi, ale trzeba przyznać że, podejmuje działania zapobiegające zakłócaniu działania firmy w przyszłości przez podobne zgłoszenia.
Mam już siwe włosy i brodę :) A jakże, pracowałem w Argipie To już naście lat mija i widzę, że problemy pozostały. Aż dziw. Moja prawda jest taka, że firma była dla mnie bardzo nowoczesna w sposobie traktowania rynku, klientów itd. Generalnie dobrze się pracowało z klientami, ponieważ firma dawała nam poczucie wartości. Nic za wszelką cenę. Z drugiej jednak strony, sama organizacja wewnętrzna i zależności między np.pracodawcami, starszymi pracownikami itd, były na poziomie (usunięte przez administratora) ZSRR. Tak samo jak zwroty od klientów. Korekta faktury to pielgrzymki do prezesa i bardzo często wykładanie swojej kasy ze wstydu przed klientami. Trudno było mi to zrozumieć ale na prawdę czułem się jak (usunięte przez administratora) bo tak było lepiej. Jakakolwiek inicjatywa nie mogła mieć miejsca, ponieważ pracownik nie był od tego aby myśleć ale od tego aby klepać zamówienia, telefony itd. W tym zakresie zaścianek kompletny. No i oczywiście szkolenia sobotnie. "Super sprawa". Jedna sobota w miesiącu do odstrzelenia bo firma Cię dokształca Twoim kosztem w Twoim prywatnym czasie. Zdaje się, że po odejściu już dostałem jakieś wyrównanie za te soboty po kontroli PIP-u. Nie ja doniosłem ale ktoś musiał to zrobić. Ktoś, kto odszedł tuż przede mną lub po mnie bo rotacja w Argipie to inna książka do napisania. Tak czy siak, z dużej perspektywy doświadczenie było dla mnie hiper ciekawe ale praca np. przez 2 lata to już jest masochizm w czystej postaci lub brak poczucia własnej wartości.
Wysoko cenię Zarząd i Właścicieli firmy ARGIP. Krótko i na temat.
Andrzeju ale może wyłożysz nam tutaj swoje argumenty dla których to tak wysoko cenisz. Już wszyscy wiemy... z powielających się opinii byłych i obecnych pracowników, że warunki pracy w tej firmie są zwyczajnie kiepskie. Sposób w jaki traktuje się pracowników - toksyczna atmosfera, dziwne limity na czajnik, praca zupełnie niezgodna z podawanym na początku opisem, zdezelowane wózki widłowe i mentalność rodem z PRLu. Wszyscy na pewno chętnie dowiemy się ZA CO TAK WYSOKO CENISZ tez zarząd, z którym notabene szeregowy pracownik nie ma do czynienia w ogóle. :)
Potwierdzam mało kto tak potrafi prowadzić firmę :) rok pracy w Argipie to dla przyszłego przedsiębiorcy niesamowity zastrzyk doświadczenia. Ale to wiadomo tylko dla osób bez mentalności rozwydrzonego bachora :P najważniejszy limit na czajnik xD Jak ktoś chce pracować w najbardziej stabilnej i rentownej firmie to polecam. :)
Co mi po rentowności i stabilności jak pensje zachaczają o minimalną krajową? Tak ceniony przez Andrzeja zarząd traktuje swoich podwładnych jak (usunięte przez administratora) Mało kto tak potrafi prowadzić firmę, to prawda.
Za ten niesamowity zastrzyk doswiadczenia to pracownicy powinni placic zarzadowi, tak jak to robi Andrzej. A jak nie chca to znaczy, ze maja mentalnosc rozwydrzonego bachora i zamiast na te studia MBA prowadzone w najrentowniejszej firmie moga chodzic do posredniaka. Przy kazdej wizycie woda gratis.
Wy wiecie już że opinie o Agripie śmigają już po wszelkich formach branżowych i grupach HR jako przykład nieudolnego Employer Brandingu? Generalnie to bardzo mocno widać że jakaś grupa ludzi (prawdopodobnie zarząd) próbuje ingerować w opinie na temat firmy. Rzecz w tym że jeżeli nie robisz tego poprawnie - a wy niestety nie potraficie tego robić (bo co ja bynde inwestował w działania poprawiające cokolwiek jak jo sie znom - bo janusz nosacz wie najlepiej), to tak naprawdę wyrządzasz sobie/firmie krzywdę.
Ciekawe skąd te info skoro firma Argip świetnie sobie radzi, jak tacy ludzie tam wypisują to się nie dziwię :) no ale rozumiem że jakaś grupa ludzi ( prawdopodobnie osoby które nie sprostały wymogom pracy w tej firmie) ukuło strasznie skoro co ślęczą na portalach aby hejtować :) poszedłem do pracy i kazali mi pracować normalnie wyzysk!!! Ps. Tak jestem w zarządzie xD
Szacunek do podwładnego mierzysz wysokością jego pensji? Regulamin zakładu wspomina że szacunek należy się przełożonym i współpracownikom. Podwładnych tam nie ma wymienionych. W kuchni możesz sobie przeczytać jeśli mi nie wierzysz. Teraz zgadnij kto ten regulamin napisał.
Raczej to zarząd bredzi co im ślina na język przyniesie, potem przelewa to na papier i stosuje w praktyce. Nikt się nie sprzeciwia, żeby nie czepiać się słówek i mamy to co mamy.
Zadałam sobie trud i czytałam regulamin. Nie ma tam czegoś takiego o czym piszesz. Za to jak wspominasz sama to współpracownik jest również podwładnym. Ale jeżeli potrzebujesz to pewnie w kadrach zamienią to słowo na Twoje dane ... zgłoś się do nich.
Oj, to ja przepraszam, że była Pani przeze mnie narażona na taki wysiłek. Szkoda, że mu Pani nie podołała, bo chyba w połowie przestała Pani czytać. Dla większości jest to dość oczywiste, ale skoro skoro zarząd postanowił wyróżnić przełożonych w regulaminie to znaczy, uważają, że podwładny nie jest współpracownikiem.
Tak masz rację to spisek! Ludzie którzy pracowali i być może się nie znali nawet. Zostali zwolnieni w różnym czasie... Albo sami się zwolnili. Zamiast żyć życiem po nocach spotykają się w tajnym pokoju żeby szargać dobre imię Agripu. XD No... Brzmi wiarygodnie.
Czytając komentarze widzę, że nic sie nie zmieniło ???? nie pracuję już w śrubkach od 9 lat a spędziłem tam 11...
(usunięte przez administratora)
Dzień dobry, Panie Krzysztofie bardzo dziękujemy za podzielenie się swoją opinią, ale prosimy o skorygowanie jej o fakty, a nie pomówienia. Jeżeli chciałby Pan z nami przedyskutować owe kwestie adres jest Panu znany. Rozmijanie się tutaj z faktami niesie za sobą wiele konsekwencji i wprowadza osoby czytające w błąd dając im mylne wrażenie o firmie.
Potwierdzam opinię w 100%.
Każdą krytyczną opinię próbujecie przekształcić w pomówienie/przekłamanie. Mnie też próbowali straszyć sądem. Przepracowałem tam CZTERY dni. Uchybienia były tak duże że zgłosiłem ich do inspekcji w efekcie za Cztery dni musieli mi wypłacić ponad 2000 zł. Nie dajcie się nabrać - to nie jest wypadek że wszyscy wystawiają im negatywną opinię. NIE POLECAM
Jeżeli zarzucacie komuś pomówienia to od tego są chyba stosowne instytucje? A może macie powód żeby tego nie zgłaszać... Może to jednak prawda?
Nie widzę swego wpisu z 8 lutego br.
Domyślam się, że już nie jest Pan/Pani pracownikiem firmy i wylewa żale tutaj. Jestem pracownikiem biurowym i nie widzę by ludzie sobie wyrywali rękawy czy to w biurach czy to na magazynie. Z pewnością praca nie jest lekka, ale też każdy przed przystąpieniem do niej jest informowany na czym praca polega i jest nawet oprowadzany po swoim przyszłym miejscu pracy, chyba że bardzo tego nie chce. Co do wynagrodzenia to wiem, że na magazynie początek jest powyżej średniej firm lokalnych. Czy to dużo czy mało nie mi to oceniać skoro cały czas są ludzie, którzy tutaj pracują i to czasem wiele lat. Zgadza się, to że tutaj się nie ściemnia, ale też nikt z batem nad nikim nie stoi i nie jest to praca niewolnicza jak niektórzy tutaj opisują. Mam szczerze dość tego, że wypisuje się tutaj wiele głupot wynikających z braku wiedzy lub też ignorancji i próby życia kosztem innych. Wylewanie swoich frustracji zawsze było dobre w internecie, ale też chyba nie o to chodzi w tym miejscu. Szkoda, też że przy okazji ludzie którym pracuje się tutaj całkiem dobrze (pracują wiele lat) nigdy się nie wypowiadają i nie ucinają tych jałowych dyskusji. PS. pracuję tutaj ponad 5 lat i w tym czasie widziałam tutaj już bardzo wiele zmian w zdecydowanej większości na lepsze.
Doskonale rozumiem dlaczego kierownicy i cała kadra zarządzająca stara się przekłamać rzeczywistość. Skoro WSZYSCY są tacy zadowoleni to dlaczego macie CIĄGŁĄ rotację ? :) Może przez śmieszne wynagrodzenie ? (nie ma sensu kłamać bo ktoś już nawet tu wrzucił całe wasze ogłoszenie z jednego z portali). Może przez przymus robienia szkoleń przez pracowników za darmo ? :) Może przez dziwną atmosferę ? :) Może przez dziwne zasady odnośnie ogrzewania zimą ? :) Dajcie spokój... Nagle wszyscy ludzie to kłamczuchy ? WSZYSCY uknuli spisek przeciw wam ? Przecież to absurdalne. Skoro tyle osób powiela te same argumenty... to COŚ MUSI BYĆ NA RZECZY. Proponuję zmienić politykę i okazać pracownikom więcej szacunku. Pomijam już porównywanie pracy biurowej do tej na magazynie bo to jest zwyczajnie dziecinne :D
Rotacja jest wśród nowych niezadowolonych pracowników, którzy nie przepracowali nawet roku w jednej firmie i szukają pracy gdzie ręce i nogi mają spokój, a kasa się kręci. Prawda jest taka, że w magazynie pracuje dzisiaj kilka osób, które jeszcze 5 lat temu nie byłby nawet zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną. Jakość pracowników spada, a nadal jest grono ludzi, którzy przyrównują uczciwą pracę do (usunięte przez administratora). Żal czytać te wszystkie płaczliwe historie. Praca wymaga siły, ale nikt nie mówi, że jest lekko. Zarobki są przyzwoite i gdyby nie to, nie byłoby pracowników, którzy pracują w magazynie po 5,10 czy nawet 20 lat.
Bardzo dobrze ! Po miesiącu pracy idzie stwierdzić jak traktuje się pracownika. Czy wykonywana praca jest adekwatna do wynagrodzenia. Jeżeli nie, to cześć :) Szkoda życia żeby siedzieć w takim miejscu. W imię czego ? Żeby się kasa zgadzała prezesowi ? Zatrudnijcie jakąś agencję od Public relations, bo nie znacie się na budowaniu wizerunku. Bo kłamać to też trzeba umieć :)
Bardzo podobają mi się określenia, wszyscy, ciągle... podejrzewam, że jak jeden z wielu bardzo słabych kandydatów odpadłeś nie przepracowując nawet miesiąca...jeżeli nie wiesz, że rotacja pracowników występuje w każdej firmie, to znaczy, że to była twoja pierwsza praca...Jeżeli ci się nie podoba to odchodzisz...jeżeli opluwasz firmę, to na 99% nie możesz znaleźć lepszego zajęcia niż to, które miałeś w tej "okropnej" firmie.... Generalnie nie jest mi żal takich ludzi jak ty, bo jesteś stworzony do wymyślania problemów, których nie ma...
Brawo ! Masz rację :) Przepracowałem 3 dni po czym firma zmuszona była wypłacić mi kwotę równą miesięcznemu wynagrodzeniu ponieważ nie zostały dotrzymane odpowiednie procedury. Skoro tak było w moim przypadku, to pewnie też i w innych. Tylko że ja się upomniałem, i odwołałem do odpowiednich instancji. Co do reszty Twoich zarzutów. Jeśli człowiek szanuje sam siebie to u was długo miejsca nie zagrzeje. Swoją drogą to ciekawe - szeregowy pracownik i tak zaciekle walczy z opiniami ? :) Reputację ta firma ma kiepską i tyle :)
Nareszcie kolejny leser otrzymał zdecydowaną reprymendę od rzetelnie pracującego członka załogi ARGIP . Brawo Jako były pracownik dziękuję za taką postawę.
Nie zmienia to faktu że skoro byli zmuszeni mi wypłacić taką a nie inną kwotę, to musiały mieć miejsce jakieś uchybienia prawne. To z kolei tylko potwierdza teorię że te wszystkie negatywne opinie muszą mieć w sobie przynajmniej ziarnko prawdy :) Tak że to, ten... znowu słabo wam idzie budowa wizerunku :)
A po tej wypłacie się obudziłeś.... Wiem kim jesteś i większego pieniacza w życiu nie spotkałem...powodzenia w życiu, chociaż pod mostem chyba nie żyje się zbyt ciekawie...
Jeśli ktoś będzie zainteresowany to chętnie udostępnię screeny z TEJ WYPŁATY. ( oraz całą resztę dokumentacji z PiPu) Żeby tylko udowodnić że ludzie jak Ty (najprawdopodobniej jakiś kierownik) przekłamują rzeczywisty obraz. Właśnie za TAKIE podejście i traktowanie ludzi postanowiłem działać. Super że wiesz kim jestem (prawdopodobnie ja jeden się wam postawiłem) :) Nauczycie się szacunku do pracownika - do człowieka ! Przede wszystkim :)
Czego masz szczerze dość ? Jak duża szansa jest że wszystkie negatywne opinie są zmyślone ? Hmmm... WSZYSCY SIĘ UWZIĘLI NA BIEDNY AGRIP ? Osobiście u was pracowałem całe TRZY DNI - podziękowałem bo były takie uchybienia od kodeksu pracy. Oczywiście szliście w zaparte że WCALE NIE. Po inspekcji okazało się że JEDNAK TAK. Nie narzekam, bo po inspekcji musieliście mi przelać 1700zł ca TRZY DNI PRACY. Nie polecam nikomu, naprawdę SZKODA CZASU I NERÓW. Typowy Polski JANUSZEX
No to fajne masz zdanie o ludziach - skoro uważasz "że jeszcze kilka lat temu nie zaprosiliby ich nawet na rozmowę" - strzelam że pisał to śmieszny kierowniczek :) To tylko świadczy o firmie że w żaden sposób nie umożliwia swoich pracownikom rozwoju.
Ale o jakim Ty "braku wiedzy" człowieku bredzisz? Kilka komentarzy niżej ktoś wrzucił wasze ogłoszenie z OLX. Jeśli Ty twierdzisz że 2700 to jest "dobre wynagrodzenie" to pogratulować mózgu XD Wynajem kawalerki w Poznaniu to 2000zł. Firmy pokroju Bridgestone, VW czy Sauera - wszystkie w Poznaniu oferują 4000+ NETTO w górę za stanowisko robocze, a Ty się tu podniecasz głodowymi stawkami. Już na podstawie tego faktu można wysnuć wniosek że bredzisz XD Oczywiście ludzie są jacy są... każdemu nie dogodzisz. Ale jeżeli ciągle powtarzają się te same zarzuty - wątpię żeby ktoś sobie wymyślił brak ogrzewania albo jakieś idiotyczne normy używania czajnika. Czy robienie DARMOWYCH szkoleń w weekendy. Nie pierwszy raz słyszę o tej firmie i generalnie trąci głębokim PRLem.
Byłem pracownikiem biurowym w firmie Argip, raczej cenionym. Prawdą jest, że właściciele są skąpi. Wiele osób pracowało w rękawiczkach, przy komputerze(przez wzgląd na panujący zimą chłód). Czasem zakładali kurtki. Trochę wstyd przed gośćmi, czasem mijanym na korytarzu. Goście zresztą nie byli często zapraszani, a jeśli byli to należało odliczyć dla nich ilość ciasteczek. Jedno, góra dwa na głowę. Co się gość będzie za cudze opychał :)) Pracownicy biurowi sami szykowali ten mini poczęstunek, oczywiście. Posprzątać czy ciasteczko położyć każdy umie, to po co osoba, która bedzie właśnie za to pieniądze kosić.. Wodę podgrzać na herbatę można było tylko w określonych godzinach. Na szkoleniach były drożdżówki, po czym ktoś błyskotliwy wpadł na pomysł by to pracownicy piekli ciasta na weekendowe, wewnętrzne szkolenia. Hitem był fakt, iż prezenty nadsyłane przez klientów (dla poszczególnych pracowników), były zabierane przez szefostwo i na święta można było sobie coś z tego wylosować:)) Trochę to żenujące było wszystko. Jednakże atmosfera nie była najgorsza. Bez większego trudu można było znaleźć pomocnych i życzliwych ludzi. Nikt nie wymagał pracy po godzinach. Sporo było śmiechu i uśmiechów. I wiadomo było czego się spodziewać a czego spodziewać się na pewno nie należy ;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Argip Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Argip Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Argip Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 3 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Argip Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Argip Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.