Chciałbym podzielić się moimi negatywnymi doświadczeniami po kontakcie telefonicznym z rekruterem firmy Covebo Work Office. Pan już na samym początku rozmowy okazywał mi zniecierpliwienie, pośpieszał mnie, abym mówił szybciej i szybciej odpowiadał na pytania. Jednocześnie miał do mnie pretensje, że nie wspominam o sprawach, o które mnie nie pytał. Traktował mnie protekcjonalnie. Poinformowałem go przy pierwszym kontakcie, że szukam alternatywy z powodu braku godzin w obecnej pracy. Za drugim razem dzwonił do mnie w godzinach mojej pracy i miał pretensje, że nie odbieram telefonu, choć oddzwoniłem dosłownie dziesięć minut później. Twierdził też, że nie poinformowałem go o obecnym zatrudnieniu. Najwyraźniej nie zapisał sobie tej informacji i mu umknęła, mógł jednak okazać mi więcej szacunku i wyrozumiałości, zwłaszcza że szybko oddzwoniłem. Powiedziałem mu to, co mu się nie spodobało. Usłyszałem też wyrzuty, że to ja jestem kandydatem, a on załatwia mi pracę. Rozumiem, że jeśli rekruter zachowuje się w stosunku do mnie w sposób niekulturalny, to nie powinienem reagować, bo jestem „tylko” kandydatem do pracy? Na koniec rozmowy pan powiedział, że przekaże innym pracownikom firmy, żeby do mnie nie dzwonili. Na szczęście nie nawiązałem współpracy z tą firmą. Już na samym początku pokazali, w jaki sposób odnoszą się do przyszłych pracowników.
Usunęli moją opinię. Jeszcze raz wyjaśnię urodzilam się kobietą, wygladam jak kobietą, chcę być kobietą. A głos będąc kobietą mam dziewczyny. Więc niepojęte dla mnie jak można z 6 razy w jednej rozmowie z panią z biura nazywac mnie panem , z dwa razy panią. A pracę, o pierwszej na produkcji sami pracownicy mowili tam że jest najgorsza i ciężka, a teraz na zamówieniach ciężko dzwigam , a jestem krótko i co będzie dalej? Ewentualnie ktoś się na mnie uwzial i daje mi ciężkie zamówienia. Chciałabym być traktowana jak inni ludzie po prostu.
Hej. Czytałam tu opinie zanim wyjechałam do Holandii pracować z Covebo. Jestem tu od niedzieli i postanowiłam coś od siebie napisać. Nie, od razu uprzedzę, że nie jestem panią z biura jak tu inni piszą. Przyjechałam razem z przyjaciółką ze Szczecina, firma załatwiła nam busa za 400zł. Trafiłyśmy do Sliedrecht. Mamy domek szeregowy, dwa piętra, pokoje na 6 osób. Koordynator nas poinformował, że będziemy tu tylko w cztery. Dwie pozostałe babeczki są super. Standard chaty ogólnie na plus, tylko strasznie zaniedbana przez poprzedników, w sensie brudno ale posprzątałyśmy to i jest git. W rogu naszego pokoju był grzyb, koordynator zrobił zdjęcie i na drugi dzień przyjechała ekipa to usunąć. Dostałyśmy ofertę pracy w Jopro, przy przekąskach serowych, stawka 11,02. Do zakładu pracy mamy 2,7km i będziemy dojeżdżać rowerami, ale dla nas na plus bo wszystkie lubimy :p Pracę tam zaczynamy dopiero za 2 tygodnie, teraz na ten czas będziemy jakby "dorabiać" za 10,20€ na magazynie z jogurtami. 4 stopnie więc zimnica jak cholera, ale coś kosztem czegoś :) Mamy tam 40km więc z rowerami już kiepsko. Dostałyśmy dzisiaj auto :) (Dla niedowiarków mogę przesłać zdjęcia, whatever) W poniedziałek z rana dostałyśmy prowiant na kwarantannę, ogólnie sztosik bo nie zjemy tego przez miesiąc tyle tego jest + chemię też w tym dostarczyli. Póki co, zapowiada się przyjemnie i mam nadzieję, że tak już zostanie. Koordynator jest mega ogarnięty, sympatyczny i bardzo pomocny. Także wydaje mi się, że wszystko zależy gdzie się trafi, my trafiłyśmy dość dobrze. Za tydzień napiszę jak praca. :)
Cześć. Myślę nad wyjazdem, bo w kraju ciężko mi o pracę z dobrymi zarobkami. Tutaj widziałam ofertę do zbierania zamówień na magazynie z angielskim. Tak się składa, że trochę mówię po angielsku, ale nie idealnie i dobrze bym się czuła, gdyby był ktoś, z kim można się po polsku kontaktować, wśród przełożonych jest ktoś taki?
Załatwiłem sobie pracę w Covebo, żeby zarobić jakieś hajs na chleb. Ogólnie to jak na agencje tego typu to wypadli naprawde spoko. Praca na magazynie, no nie jest to zabawa w parku, upocić się trzeba. No więc tak, ogólnie rzecz biorąc,byłem na robocie z Covebo jako magazynier - nie było to jakieś super wyzwanie ani super nudne, chociaż praca była raczej monotonna, bo codziennie robiłeś właściwie to samo. ale nie narzekałem, wiadomo po co się jedzie za granicę na robotę i czegoś takiego dokładnie się spodziewałem. płaca była na czas, co jest spoko. same zarobki też moim zdaniem niezłe, ale to wiadomo subiektywna sprawa. Ogólnie to musisz się przygotować na to, żeby pracować dość ciężko fizycznie, no ale przynajmniej się ruszasz. Ludzie z reguły spoko, ale różni i nie każdy się z każdym dogada, jak wszędzie zresztą. Kordo bardzo wporzo, trafił nam się naprawdę fajny i wyrozumiały gość.zakwaterowanie nie powala na kolana, ale jest zupełnie wystarczające, jak się trafi na dobrych ludzi na kwaterze to jest git. Nie było to może coś wyjątkowego, ale też nie było źle. ogólnie praca z Covebo to taka standardowa robota, naprawde nie jest źle. Jak potrzebujesz pracy i chcesz szybciej zarobić większe siano niż w Pl, to warto spróbować, tylko trzeba sie nie bać pracy i nie byc leniem
Chciałbym podzielić się moimi negatywnymi doświadczeniami po kontakcie telefonicznym z rekruterem firmy Covebo Work Office. Pan już na samym początku rozmowy okazywał mi zniecierpliwienie, pośpieszał mnie, abym mówił szybciej i szybciej odpowiadał na pytania. Jednocześnie miał do mnie pretensje, że nie wspominam o sprawach, o które mnie nie pytał. Traktował mnie protekcjonalnie. Poinformowałem go przy pierwszym kontakcie, że szukam alternatywy z powodu braku godzin w obecnej pracy. Za drugim razem dzwonił do mnie w godzinach mojej pracy i miał pretensje, że nie odbieram telefonu, choć oddzwoniłem dosłownie dziesięć minut później. Twierdził też, że nie poinformowałem go o obecnym zatrudnieniu. Najwyraźniej nie zapisał sobie tej informacji i mu umknęła, mógł jednak okazać mi więcej szacunku i wyrozumiałości, zwłaszcza że szybko oddzwoniłem. Powiedziałem mu to, co mu się nie spodobało. Usłyszałem też wyrzuty, że to ja jestem kandydatem, a on załatwia mi pracę. Rozumiem, że jeśli rekruter zachowuje się w stosunku do mnie w sposób niekulturalny, to nie powinienem reagować, bo jestem „tylko” kandydatem do pracy? Na koniec rozmowy pan powiedział, że przekaże innym pracownikom firmy, żeby do mnie nie dzwonili. Na szczęście nie nawiązałem współpracy z tą firmą. Już na samym początku pokazali, w jaki sposób odnoszą się do przyszłych pracowników.
Ooo, może to po prostu wina tego, że rozmowa odbywa się przez telefon ( pani z biura nie widzi swojego rozmówcy). Co masz na myśli pisząc, że dostajesz najgorszą pracę? Ciekawi mnie jaką konkretnie. Widziałam, że mają masę ofert. To nie jest tak, że aplikuje się na jedną konkretną?
Usunęli moją opinię. Jeszcze raz wyjaśnię urodzilam się kobietą, wygladam jak kobietą, chcę być kobietą. A głos będąc kobietą mam dziewczyny. Więc niepojęte dla mnie jak można z 6 razy w jednej rozmowie z panią z biura nazywac mnie panem , z dwa razy panią. A pracę, o pierwszej na produkcji sami pracownicy mowili tam że jest najgorsza i ciężka, a teraz na zamówieniach ciężko dzwigam , a jestem krótko i co będzie dalej? Ewentualnie ktoś się na mnie uwzial i daje mi ciężkie zamówienia. Chciałabym być traktowana jak inni ludzie po prostu.
Witam.Byłam w Holandii przez Covebo miesiąc i dwa tygodnie. Na domku w którym mieszkałam z jedną Polką i dwoma Słowakami na początku było ok , aż do póki nie zauważyłam że ta dziewczyna mnie (usunięte przez administratora) Zwróciłam uwagę i zaczął armagedon. Pech chciał że na jednej zmianie razem pracowalysmy. Zrobila wszystko żeby odechciało mi się Holandii i najlepsze że wszystko zgonila na mnie siebie wybieliła. Oczywiście została mi zabrana ostatnia nocka a przy tym prawie 200 euro z tygodniowki. To był moj pierwszy w życiu wyjazd na obczyzne i ostatni .
Mnie interesuje bardziej ta sprawa z kwaterunkiem. Jak rozumiem, to firma załatwia kwaterę do mieszkania, a czy pracodawca i płaci za takie mieszkanie, w tym za rachunki? Bo niekiedy tylko załatwiają lokum, ale płacić trzeba samemu.
ja jestem bardzo zadowolony z wypłat tutaj, nie zarobiłbym raczej nigdzie tak dużo z tego co sie orientuje
Załatwiłem sobie pracę w Covebo, żeby zarobić jakieś hajs na chleb. Ogólnie to jak na agencje tego typu to wypadli naprawde spoko. Praca na magazynie, no nie jest to zabawa w parku, upocić się trzeba. No więc tak, ogólnie rzecz biorąc,byłem na robocie z Covebo jako magazynier - nie było to jakieś super wyzwanie ani super nudne, chociaż praca była raczej monotonna, bo codziennie robiłeś właściwie to samo. ale nie narzekałem, wiadomo po co się jedzie za granicę na robotę i czegoś takiego dokładnie się spodziewałem. płaca była na czas, co jest spoko. same zarobki też moim zdaniem niezłe, ale to wiadomo subiektywna sprawa. Ogólnie to musisz się przygotować na to, żeby pracować dość ciężko fizycznie, no ale przynajmniej się ruszasz. Ludzie z reguły spoko, ale różni i nie każdy się z każdym dogada, jak wszędzie zresztą. Kordo bardzo wporzo, trafił nam się naprawdę fajny i wyrozumiały gość.zakwaterowanie nie powala na kolana, ale jest zupełnie wystarczające, jak się trafi na dobrych ludzi na kwaterze to jest git. Nie było to może coś wyjątkowego, ale też nie było źle. ogólnie praca z Covebo to taka standardowa robota, naprawde nie jest źle. Jak potrzebujesz pracy i chcesz szybciej zarobić większe siano niż w Pl, to warto spróbować, tylko trzeba sie nie bać pracy i nie byc leniem
no bo skoro bylo spoko to warto by było podać żeby ludzie wiedzieli gdzie dobrze jechac, co nie
a i jeszcze jedno - wyplata miesieczna czy tygodniowki? fajna recenzja ale za malo info podales
to może się róznic od stanowiska i pracodawcy dla ktorego robisz ja zawsze mialem tygodniowki wypalcane w czwartki
A czy na magazynie pracują też kobiety? Chętnie zatrudniłabym się na takim stanowisku. Skoro zarobki są nawet niezłe, to można wiedzieć, ile tak mniej więcej zarabia się na start? Chciałabym wiedzieć, żeby móc obliczyć, ile będę w stanie odłożyć, bo po to chcę jechać za granicę.
jeszcze od siebie dodam pytanko, jak jest z ubezpieczeniem w takim miejscu
Zależy jak ciężka praca. Fizycznie mimo wszystko mężczyźni sobie lepiej radzą zazwyczaj więc podejrzewam że to zależy od oferty.
O to akurat ciekawe. Czy pracodawca zapewnia możliwość jakiegoś ubezpieczenia czy na własną rękę trzeba to przypilnować?
Podłączam się do pytania jak to z tym jest? dopiero sie orientuje w tematach pracy za granicą bo nigdy wcześniej nie miałem okazji a planuje
Nie trzeba miec paszportu nie? Sam dowod chyba wystarczy?
(usunięte przez administratora)
nie wierze ze zadnych plusow by nie bylo, z tego co czytam to dosc sobie chwala niektorzy prace
Wypłacają wynagrodzenie na czas?
Prawda to już nie te czasy żeby pieniądze w kopercie nosić
nie bylo..
nie bylo pytan co innego mowila pani co innego bylo, koordynatorzy , porazka, mieszkanie ..brud, syfilis,
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Witam. Pracuje ktoś przy wykladaniu towaru w sklepach? Zastanawiam się nad wyjazdem chciał bym zasięgnąć języka jak to wygląda i czy są godziny.
to zależy co rozumiesz przez benefit? w tego typu robocie dojazd do pracy i dobry kwaterunek to jest benefit
Może pomylił firmy czy coś XD niemniej jakbyś chciał jechać to praca jest spoko zorganizowana i można zarobić
wyjazdy są różne, ale jak juz decydujesz się na taką formę (usunięte przez administratora) to covebo jest spoko wyborem
Nie wiem co tutaj dużo można mówić, zakwaterowanie było w porządku, opieka na miejscu również, ja jechałem z fajną grupą miło było
jeśli to twój pierwszy wyjazd to wiadomo że wydaje sie ze jest tego dużo + troche stres itp. ale jak sobie zaczniesz ogarniac wszystko na spokojnie z wyprzedzeniem to moim zdaniem jest git
Ja tez szukam pracy tutaj i na stronie znalazłam ogłoszenie dla koordynatora pracy tymczasowej. Tam widziałam, że podane są dwie kwoty, czyli 2400 euro i 2600 euro. Ale nie napisali, czy to widełki, czy to dwie oddzielne stawki np. jedno to pensja a drugie to premia. Nie wiem jak to internetować. Wiecie, o co chodzi z tymi kwotami w ofercie, czy można dostać obie jednocześnie?
czy ktoś pracuje na produkcji lintelo ?? może coś więcej napisać? byłbym mega wdzięczny.
(usunięte przez administratora)
W ogłoszeniach masz konkretne lokalizacje podane
Ja jadę sam jak się uda to za tydzień, pracowałem przez covebo 10 lat temu i było spoko , pytanie czy coś się zmieniło, byłem na 3 domkach, zależy jak się trafi, w jednym byłem to klasa mega , drugi słabo ale dało radę mieszkać, trzeci średni także to zależy
nie robiłem 10 lat temu więc cięzko powiedzieć jak się zmieniło ale stan kwaterowania widze taki sam, czyli czasem bardzo dobry, a czasem tylko w porządku. Życzę wam powodzenia na tej loterii...!
Ej to jak sie jedzie samemu to jak to jest pozniej z transportem do pracy jesli nie mam samochodu?
Witam czy ktoś pracował od tej agencji na pralni .Czy możecie podzielić się informacją . Jak z pracą ? Ile godzin ?jakie mieszkanie ?
Czy to reguła z tymi dojazdami do pracy rzędzu 40/50/60km w jedną stronę? Bo kilka osób o tym wspomniało. I czy w związku z tym każdy pracownik może liczyć na auto służbowe, ewentualnie jedno wspólne dla całej kwatery?
Hej. Czytałam tu opinie zanim wyjechałam do Holandii pracować z Covebo. Jestem tu od niedzieli i postanowiłam coś od siebie napisać. Nie, od razu uprzedzę, że nie jestem panią z biura jak tu inni piszą. Przyjechałam razem z przyjaciółką ze Szczecina, firma załatwiła nam busa za 400zł. Trafiłyśmy do Sliedrecht. Mamy domek szeregowy, dwa piętra, pokoje na 6 osób. Koordynator nas poinformował, że będziemy tu tylko w cztery. Dwie pozostałe babeczki są super. Standard chaty ogólnie na plus, tylko strasznie zaniedbana przez poprzedników, w sensie brudno ale posprzątałyśmy to i jest git. W rogu naszego pokoju był grzyb, koordynator zrobił zdjęcie i na drugi dzień przyjechała ekipa to usunąć. Dostałyśmy ofertę pracy w Jopro, przy przekąskach serowych, stawka 11,02. Do zakładu pracy mamy 2,7km i będziemy dojeżdżać rowerami, ale dla nas na plus bo wszystkie lubimy :p Pracę tam zaczynamy dopiero za 2 tygodnie, teraz na ten czas będziemy jakby "dorabiać" za 10,20€ na magazynie z jogurtami. 4 stopnie więc zimnica jak cholera, ale coś kosztem czegoś :) Mamy tam 40km więc z rowerami już kiepsko. Dostałyśmy dzisiaj auto :) (Dla niedowiarków mogę przesłać zdjęcia, whatever) W poniedziałek z rana dostałyśmy prowiant na kwarantannę, ogólnie sztosik bo nie zjemy tego przez miesiąc tyle tego jest + chemię też w tym dostarczyli. Póki co, zapowiada się przyjemnie i mam nadzieję, że tak już zostanie. Koordynator jest mega ogarnięty, sympatyczny i bardzo pomocny. Także wydaje mi się, że wszystko zależy gdzie się trafi, my trafiłyśmy dość dobrze. Za tydzień napiszę jak praca. :)
Ostatni raz bylem na wyjezdzie pol roku temu,nie mialem az takiego przywitania i wgl ale ogolnie wiem ze jest ok
Czyli Twoim zdaniem pracownicy fizyczni nie potrafią się posługiwać językiem polskim? Fajny stereotyp. Ale nie mierz wszystkich swoją miarą, kolego.
Chyba sobie jaja gościu ze mnie w tym momencie robisz. To, że Ty nie ogarniasz podstawowych zasad języka polskiego i interpunkcji to już nie mój problem. Także środkowy palec w Twoja stronę wysyłam, bez pozdrowień. JESTEM PO DWÓCH TYGODNIACH PRACY, ZALICZKA OTRZYMANA ZARAZ PO ZGŁOSZENIU, WYPŁATĘ ZA 7 DNI DOSTAŁAM I ZGADZA SIĘ CO DO GROSZA. Nie mam na co narzekać, koordynatorzy są tu super. Pracuje w Holandii od 4 lat i śmiało mogę napisać, ze tu trafiłam najlepiej. Co do niedowiarkow, co do osob które trafiły gorzej. Strasznie mi z tego powodu przykro, ale wydaje mi się, ze wszystko zależy od miejsca i od ludzi do jakich się trafi. Pozdrawiam i elo :D
A to święta prawda kolega wrocil i pracuje juz w Polsce bo tam masakra a byl na kurczakach w Nijkierk
widzisz Asiu jak cos nie odpowiada to .."usuniete przez administratora'..w seppeters bylo inaczej w Oirlo ..koordynator..sam dowoozil i przywozil do pracy..robil grafik sprzatania..pomagal...a tu koordynatora widzialem przez miesiac..moze 5 razy..bo 4 mialem przeprowadzki...i 5 miejsc pracy
Zgadzam sie ..trafilem na Majdanek..i koordynatorów..hi hi swialem z Holandii..za miesiac 700 euro..to w Polsce bym wiecej zarobil ale tu pracowac nie moge..dlaczego..hm tajemnica..
Zmieniłam nr telefonu i adres e-mail.
Znowu ty? widziałem Cię już tutaj, w kółko opisujesz jedno i to samo, jakaś wymyślona historyjka którą jak mantre powtarzasz cały czas, a już ci ludzie pisali żebyś dał se spokój bo to jest żałosne. widać że działasz ewidentnie na korzyść innej firmy i to nie jest w porządku. znam te firmę już od lat, od lat z nimi jeżdże, profil też dobrze znam i doskonale kojarze te twoje słabe próby wciskania innym swoich racji które są na dodatek całkowicie fałszywe
Hejka! Również zaaplikowałam na prace przy produkcji serów w tej samej miejscowości. Czy mogłabyś mi udzielić więcej informacji? Czy praca nadal jest w porządku? Liczba godzin zgadza się z zawartymi w ogłoszeniu? Czy koordynatorzy pomagają w uzyskaniu numeru BSN (sofi)? Jak ogólna atmosfera w pracy oraz w miejscu zakwaterowania? Ile płacisz za mieszkanie? Czy dochodzą jakieś dodatkowe opłaty oprócz mieszkania, swojego wyżywienia oraz ubezpieczenia? Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie ;D
Asiu serio dostarcza zywnosc i chemię. Jaki koszt. Napisz coś więcej na maila przystojniak79@gmail.com
Pewnie jak zaplacisz to Ci kupia3 i dostarczą no bo jak inaczej za darmo? A kwatera w tym czasie tez platna bo hotel nie jest za darmo.
Hotel za darmo jak i wyzwienie podczas kwarantanny tylko trzeba do nich zadzwonic że czegoś. Się potrzebuje
Serio? no to klasa się to prezentuje jeśli faktycznie to tak wygląda. rzadko spotykane wśród innych agencji, wielki szacun za to. aż się chce faktycznie znaleźć jakąś oferte i pojechać bo to tylko dobrze świadczy o firmie
Jasne że tak więc nie rozumiem skąd to narzekanie ludzi skoro wystarczy przeczytać umowę i po prostu zadzwonic tam
To jest prawda nie jest kolorowo a nawet totalna masakra
Miło wkoncu przeczytać prawdziwą opinie o tej firmie a nie zachwalające komentarze agentów z Polski werbujacych ludzi do pracy. (usunięte przez administratora)Wsztstko tak aby tylko jak najwięcej ludzi zwerbować. Lepiej prosze powiedzieć jaka jest prawda pracować w tej firmie. Opłaty za wszystko, nawet rower (usunięte przez administratora) Brak zapewnionych godzin pracy. Połowa ludzi siedziała na domkach lub chodziła do pracy 2x w tygodniu aby tylko mogli z agencji skroić za pokój, co z tego że nic nie zarobisz mają to gdzieś. Po miesiącu pracy wracam na minusie bo godzin nie było więc więcej wyszlo mi za cały wyjazd i zakupy podstawowe. Na miejscu w Polsce twierdzą że opieka koordynatora itp a tak naprawdę jest się po przyjeździe pozostawionym sanym sobie na szczęście po angielsku można się dogadać. Śmieszne żeby nie zarobić nawet 700euro miesięcznie, chłopaki wracali nawet z 400 bo też już mieli dość braku godzin pracy. Nie po to się wyjeżdża żeby pracy nie mieć i siedzieć w obcym kraju i wegetować. W Polsce w agencjach obiecywane było wszystko, godziny, opieka koordynatora,wyrobienie numeru Sofi a po przyjeździe nic nie było dopilnowane i wszystko było nie tak jak miało być. Już nie wspominając o konieczności załatwienia sobie numeru Sofi samodzielnie bo co chwilę były jakieś wykretki z strony covebo ze a to nie dziś bo problem z autem i niema kto przyjechać po nas, a to kierowca sie rozchorował, a to innym razem bo znów coś itp. Tragedia jednym słowem z wszystkim co obiecywali. Te wszystkie negatywne opinie nawet stare z poprzednich lat to prawda. Żałuję ze nie zasugerowaliśmy się tymi starszymi wpisami bo wszystko było prawda co ludzie tu opisywali. Omijać Covebo. Kto był ten wie. Pozdro
Z tego co napisalas wynika, ze niewiele Ci w zyciu potrzeba :) Pokoj na 6 osob, jestescie w 4 i sie cieszysz. To jest w Holandii nielegalne, kazdy ma prawo do prywatnosci i pokoj nie moze byc dzielony z obcymi ludzmi :) Jazda rowerami ponad 2 km to nie duzo ale cieszyc sie z jazdy rowerem codzien, niezaleznie od pogody? niezle. Coz, podziwiam za "optymizm".
Słuchajcie ja przed wyjazdem z @Covebo 3 tygodnie temu naczytałem się opinii różnych o mało co nie zrezygnowałem,ale jednak zaryzykowałem i pojechałem trafiłem do pracy do której dojeżdżam ponad 60 km w jedną stronę,jest ciężko ale da się wytrzymać trzeba poprostu (usunięte przez administratora)....Gdy przyjechałem na lokacje okazało się że nie jest to Hotel 5gwiazdkowy a dom jednorodzinny który wymaga odświeżenia ale jak się dba o porządek to jest dobrze.Co do ludzi na domku na szczęście trafiłem w miarę dobrze,wypłaty no wiadomo jak nie znasz języka to nie licz na kokosy ale źle też nie ma to co na pasku to na koncie,pasek czytelny wiadomo o co chodzi.Nie czytajcie opinii jedzcie i się przekonajcie sami bo większość z nich się w moim przypadku nie sprawdziła.dodam jeszcze że jestem tutaj pierwszy raz nigdy nie pracowałem za granicą też się bałem,stresowałem zreszta stres mnie do końca jeszcze nie opuścił .Pierwsza wypłatę dostałem po 2 tygodniach i co mogę w tym temacie poradzić jak ktoś jedzie pierwszy raz niech nie bierze 150 euro bo tak w większości doradzają ja wziąłem 300 plus pieniądze na bilet powrotny,przed wyjazdem idźcie do apteki i kupcie SB jakieś leki na przeziębienie ,przeciw zapalne
Nie polecam ! Nic nie pokrylo sie z tym co mowil na poczatku rekruter, szukalem pracy w Tilburgu i taka oferte dostalem jako order picker w praktyce okazalo sie ze jest to 40 km od Tilburga a praca to nie order picker tylko rozladunek mebli z tirow ... a na dodatku w hotelu w Rijkswig są pluskwy domowe , po zgloszeniu tego do koordynatora Ci wymagaja zeby jakies zdjecia im robic i to odowadniac , smiech na sali
Mam pytanie odnośnie pracy przy pakowaniu drobiu w Dedemsvaart lub w Blokker ? Byl tam ktos ? Wiecie jak wyglada rektutacja ? Czy warto sie tam zgłosić ?
jak wyglada rekrutacja ogolnie, rozmowa przez telefon, dokumenty i jazda? czy jakos bardziej pogmatwane to wszystko? bo mnie troche tylek pali i chcialbym szybko wyjechac, zeby troche zarobic w miare szybko. ile zazwyczaj trwa moment od zgloszenia sie do wyjazdu? idzie to jakoś ogrnąc na tzw ostatnią chwile?
ktoś powie co z tą rekrutacją i jak to wygląda ? bo właśnie chce jechać z nimi a niewiem nic
co to znaczy co z rekrutacją? no jest jak wyślesz aplikacje na oferte to się do ciebie odezwą i dalej za rączke poprowadzą
jak wbijesz sobie na ich stronke, to ożesz w zakładce kontakt wejść w skontaktuj się z nami i tam gdzieś są maile do wszystkich biur, więc możesz sobie wybrać które jest najbliżej i się kontaktować
lepiej kontakt mailowy moim zdaniem :)
Rozmowa przez tel, jeśli będzie im odpowiadać Twoja osoba to wysyłają umowę - podpisujesz ją elektronicznie i dostajesz informacje od kiedy zaczynasz pracę. Tyle.
co do zjeżdżania to już się indywidualnie dogadasz z agencją na rozmowie jakie plany masz a jak oni to widzą
Czy umowa o skierowanie do pracy, to jest właśnie ta umowa o pracę? Jeżeli już podpisałem tą umowę o skierowanie, to mam pewność, że mnie wezmą do pracy?
pamiętasz może jak się tobie pracowało? ludzie z którymi byłeś byli w porządku?
wypłaty realizowali w terminie? nie było żadnych obsuw?
a jesli chodzi o ludzi to byli w porządku, nie trzymalismy sie jakos bardzo ale nikt nikomu na zlosc nie robił
no niektóre te agencje to tak robisz że pojedziesz, popracujesz i wrócisz za darmo..., tutaj przynajmniej co tydzień wysyłają to wiesz czy się zgadza
skoro pracowałeś powiedziałbyś coś o warunkach? ciężko było? pewnie ktoś już wspominał, ale co kilka opinii to nie jedna
Właśnie interesuje mnie to zakwaterowanie, w waszych opiniach podajecie, że mieszkania macie przez firmę. Natomiast w ogłoszeniu które mnie interesuje Operator maszyn-produkcja plastikowych doniczek, napisane jest, że zamieszkanie własne. Jest jakaś możliwość, żeby firma pomogła z zakwaterowaniem i np odliczała sobie koszty z wynagrodzenia? Czy jednak trzeba samemu?
Hej czy pracował ktoś na hessing na sałatkach?
oo pracowałaś, czyli kobiety też się tu odnajdą? suuuuper bo nie na każde stanowisko wiadomo że będzie oki
ogólnie to mam takie pytanie czy można mieć preferencje co do kwater np z kim się będzie mieszkać? czy to losowo przydzielają
Wydaje mi się, że jest to kwestia w jakimś stopniu do dogadania, przynajmniej ta z preferencjami co do mieszkania np jak się jedzie razem z kimś
Najlepsza agencja pracy w Holandii, wspaniali koordynatorzy, mnóstwo ofert Pracy,nic dodać nic ująć, wypłaty zawsze na czas i pełne wsparcie od początku pracy do momentu jej zakończenia
Mogę zapytać na ile wyjeżdżałaś? Da radę tutaj wyjechać samemu czy lepiej wziąć sobie kogoś do pary?
ze swojej strony moge potwierdzić wyjechałem żeby szybko zarobić i nie żałuję wypłaty były na czas i koordynator rzeczywiście okazał się pomocny
Tutaj od siebie mogę potwierdzić, jak się potrzebuje zarobić więcej w krótszym czasie to jak najbardziej spoko opcja, wyjazd ogólnie dobrze zorganizowany
No tak,albo ktoś z Covebo to wypisuje albo coś z tego masz.Nie zdarza się prawie wcale że Covebo gra fair od początku do końca.
Nie polecam tej agencji.. Poczatkowo gdy czytalem opinie mysle sobie chyba spoko bo same pozytywy ale gdy podjolem wspolprace to zaczely sie schody.. Po dotarciu na hotel siedzialem 4 dni robocze upominajac sie o prace po czym laskawie mi ja dali.. Szczerze mowic pracowalem przez wiele okropnych agencji ale zadna z nich nigdy nie okradla mnie na calusienka wyplate do momentu zawarcia wspolpracy z covebo.. Mialem zawsze tyle. Samo godzin a wyplaty ciagle byly mniejsze od poprzednich az gdy w koncu zrezygnowalem ze(usunięte przez administratora) to postanowili okrasc mnie na cala wypate za 42 godziny...! Nakgorsza agencja ever i (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
A na jakąś pomoc w samodzielnym wynajmie mieszkania lub pokoju można ze strony koordynatora oraz agencji liczyć? Wisz, żeby samemu mieszkać na pokoju, zakładając nawet, że to by trochę więcej kosztowało. A co do kosztów, to napisz, czy są jeszcze jakieś, typu codzienny dojazd do roboty, i jaka jest stawka za samą pracę?
W samodzielnym wynajmie z pominięciem agencji? Raczej nie. Agencja, w zależności od lokacji, czasem może zaoferować pokój jednoosobowy (takiej samej wielkości co te dwuosobowe ;) ) i to wszystko. Agencja na tobie ma zarabiać. Koordynatorzy/agencja powinni sprawdzać stan techniczny pokoju, mieszkania przed przekazaniem go tobie (tak jest w umowie), ale tego nie robią. Możesz nawet spać na zakrwawionym/zaplamionym na czerwono materacu, jeśli sam wszystkiego nie przypilnujesz. Podobno są opłaty za transport do pracy, ale na mojej lokacji nikt nie musiał za to płacić. Jeśli chcesz uniknąć zbędnych kosztów, to nie idź na kierowcę, nie bierz roweru agencyjnego. Grzywny za uszkodzenie auta to setki euro. Rower lepiej kupić samemu na marktplaats lub skorzystać z wynajmu, np. Swapfiets. Po przyjeździe wszystko lepiej dokumentować, robiąc zdjęcia, filmy. Stawka zależna od pracy. Najczęściej minimalna + wakacyjne wliczane do stawki godzinowej. Jak agencja nie zapewnia wystarczającej liczby godzin, to zgłaszać to koordynatorowi, a jak rozmowa nic nie daje, to zmiana agencji.
A w jakiej lokacji byłeś?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Covebo Work Office Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 437.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 212, z czego 34 to opinie pozytywne, 100 to opinie negatywne, a 78 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Covebo Work Office Sp. z o.o. napisali 16 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
