W tej firmie chyba nikt nie słyszał nigdy o kodeksie pracy to raz. Dwa - jednego dnia przychodzisz do pracy na 7(tak jak mówi umowa)i w trakcie dowiadujesz się, ze jutro pracujesz po 10h bo tak i masz być na 6, a następnego dnia jednak inaczej. Odrabianie dni i tak ustawowo wolnych pod groźbą ,,ENKI"? O min 11h przerwie między zmianami nie wspomnę... jednego dnia dowiadujesz się, że tydzień masz 12 do 22 po czym w trakcie dnia, wieczorkiem dowiadujesz się, że jednak od jutra dymasz od 6 rano dwa dni, a później to się zobaczy. Super! Wspaniała praca! Tak super zarobki! Pracować można z taką pasją, że człowiek nie musi nic innego poza tą robotą planować. Rzuć wszystko i pracuj w Pronarze z dnia na dzień, bo nigdy nie wiesz, na którą trzeba będzie przyjść. :D
niemam nic przeciwko zwolnieniu przez pracodawcę ale zgodnie z kodeksem pracy i odprawą która mi się należy , nie dam tej satysfakcji bo bym poszedł na rekę dla pracodawcy wolę już z nim się pociągać po sądach
Firma bardzo w porządku, kierownik premie co miesiąc daje. Obiady smaczne i prawie za darmo, do tego ciuchy i wyposażenie też niczego sobie a i na hali ciepło. Ludzie narzekają ale to tylko te lenie co im sie pracować nie chce a potem się dziwią że ani premii nie mają ani uznania kierownika. Jak dobrze pracujesz a nie myślisz tylko jak uciec na papierosa albo sie schować za regałami to firma w porządku i wynagrodzi staranie.
O to to. Święte ślowa. Zrobić porządek z jakością i nierobami na produkcji, ale poczynając od zbutwialego kierownictwa.
Zastanawia mnie ten dziwny akord w tej firmie. Jak on jest naliczany w ogóle. Bo wszyscy mają wrażenie że to jest pic na wodę. Wyrobisz większy akord to mniejsza wypłata jest. Wychodzi na to że nie ma sensu się starać. Przyjść odbebnic 8 czy 12 godzin i do domu. Robią tylko z siebie i z pracowników (usunięte przez administratora) Obiecują złote góry ale te mają tylko Ci co wiedzą komu wejść w (usunięte przez administratora)
Zapytaj, najlepiej tych z produkcji jak na tym wychodzą i ile mają roboty. Akord to się chyba tylko na kotłowni, prototypach i pihach opłaca bo tam jeszcze tyle roboty że nocki mają
Bieda z nędzą, bieda aż piszczy. Handel stoi, ogólnozakładowe zwolnienia, kryzys wewnętrzny w DOP. Pronar próbuje się uratować przyczepami dla wojska, ale i to padnie. Podsuwają wypowiedzenia za porozumieniem stron, byleby nastraszyć perspektywą braku zatrudnienia u innych pracodawców. Bieda jak ktoś nie podpisze. Krótkowzroczność kadry zarządzającej. Reklamacje odrzucane chociaż w większości zasadne. Najbardziej mi szkoda tych biednych, wydymanych rolników. Szkoda mi przedsiębiorców, którzy kupili komunalke- najwieszą bolączkę tej firmy. Pęknięte spawy, schodząca farba, nieszczelności, wiecznie uszkodzona hydraulika. Przyczyna odrzucanych reklamacji jest jedna. Brak pieniędzy na uznawanie. Wodzenie klientów i dilerow za nos, byle nie wysłać serwisu Pronarka do naprawy czegoś co jest winą producenta. Nadciągnęły złe czasy dla podlaskiej potęgi. Smutne jest to jak próbują się wybić w mediach, a jak wyglada rzeczywistość. Pracownicy- uciekajcie jak najdalej, znajcie swoją wartość. Potężny statek zwanym pronarem właśnie tonie, wyskakujcie z pokładu. Niech tonie z dyrekcją, ale bez nas.
Znamy się i z "konstruktorami", którzy po wykonaniu podzespołu musieli później hartowane tuleje po placu zbierać. O dziwo, bez nich można było zachować podstawową funkcjonalność wyrobu o stopniu skomplikowania porównywalnym z celem do młócenia. Tacy konstruktorzy to 90% składu.
Co tam słychać w pronarze?
Dla firmy skończyły się już opcje (jak to u**bać pracownika bo sam juz nie chce sie zwalniac) to zaczęli atakować ze strony BHP czepainie się naprawdę o takie błache rzeczy aż ciężko to sobie wyobrazić nawet jak opuszczasz stanowisko w celu odwiedzenia toalety to odlacz szlifierke od sieci, ehhh... przyjechała Wielka Pani BHP-istka co nikt nie chciał jej dmuchać i wyżywa się na pracownikach ale spokojnie i na nią przyjdzie czas.
Kto ma na montażu ksywę "Laluś"?tam wszyscy tak mówią na kogoś
Zawsze można gdzieś indziej do pracy iść jak nie pasuje. Aż już nie mogę tego czytać. Może dla odmiany coś miłego :-) Jestem kobietą a ostatnio bardzo fajny wykład w firmie był dla Pań profesora Knappa o profilaktyce. Pozdrawiam hejtujących :-)
Tego nie da się czytać nić nowego tylko lament i hejt , ale gdzie do roboty jak u starego najlepij bez wysiłku jak w PRL tylko cieszyć się że kobieta ciężko pracująca zadziera noska i wygania z zakładu gdzie ma tyle do gadania, podpisuj kolejny urlop bezpłatny i sieć cicho zanim dobiorą się do twego tyłeczka
Każdy ma wolną wolę. Jest zabawa jest ryzyko. Trzeba uczciwie przyznać, że ten hejt wylewa się z wygody piszących. Mieszkają w okolicy i nie chce im się zmienić pracy jeśli aż tak nie pasuje. Te same nicki się powtarzają. Ludzie świat na Was czeka, po co marnować czas, piszcie swoje CV i szukajcie gdzie lepiej. Fakt, bywa ciężko ale gdzie jest lekko? Może niech się ktoś wypowie gdzie jest lekko i dlaczego nie idzie szukać lepiej. Trzeba mieć trochę oleju , jak było ok i były podwyżki to sobie nie przypominam aby to fala super opinii się wylewała. Założę się, że jeśli któryś z hejterów wyleci z pracy to potem jeszcze większy hejt będzie , że go wywalili. Skoro było źle i wywalili to się cieszyć trzeba , że ktoś podjął decyzję za nieszczęśliwego człowieka i dał mu szansę na zmianę.
Jest w Urzędzie Gminy Narew tj. Domu Spokojnej Starości. To jest urząd na miarę naszych czasów on pokazuje wszystkim niedowiarkom że to jest nasze i oparte o instytucje.
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
(usunięte przez administratora)
Martyniuk nie da nam zaufanym solidnym pracownikom z Narwi szukać pracy tylko nieroby na L4 straciły pracę, i krętacze na WPM czy u łysego
Guzik prawda zwalnia ludzi z Narwi tylko jego uszy które mają uszy zostają i dalej słyszą prawdę jemu wygodną. Dobrze by było aby jeden Gromotowicz doniósł na drugiego ale to klan
(usunięte przez administratora)
Poczekaj jeszcze trochę i będą znowu ludzi zwalniać,bo obiło mi się o uszy, że do zwolnienia znowu idzie.Jest źle i to bardzo źle.Kto może szuka już nowej pracy.
Cały czas stary podpisuje świadectwa pracy do tego się nadaje podpisać urlopy bezpłatne które radują jego serduszko i pozbywać się ludzi wszak na granicy pełno inżynierów i spawaczy z egzotycznych krajów będzie kto miał budować rudego 102 i armatę grubą Bertę a na deser może lotniskowiec Admirał Kuzniecow.
Jak myślicie ruszy coś z tą robotą czy to raczej nie realne?
Jak ma ruszyć jak ceny produktu idą w dół a koszty w górę. Kryzys jest w Rolnictwie w całej Europie. Tam gdzie jest postęp i potrzebne są Skorupy tam Pronar nie ma podjazdu. Tylko burtówki dla dziadków na masę XD
Mówisz pronarowskie buble? może jest jakiś upust na dodatkową farbę,bo strasznie rdza bierze.Naszczęście już nie kupuję nic z tej firmy.Tylko METAL FACH.
Rzeczywiście udziały w rynku Metal Fach wzrastają A Pronar? wg ostatnich danych CEPiK z rejestracji nowych przyczep na rynku krajowym za marzec 2024 r. Sprzedał 79 przyczep, zaś za I Kwartał 2024 r.- 292 szt.spadek 46,2% w stosunku do analogicznego okresu roku 2023. Udział w rynku spadł do 24,5%. O czym to świadczy?
Dokładnie tak. Tylko dlaczego wywalają ludzi za fatalność jakość wyrobów niezwiqsan6ch z KJ. Dlaczego trzymaja kretacza i lawiranta odpowiadzoelnego za jakość wraz z kierownictwem produkcji. Bo Pan kierownik kadr jest ich sprzymierzeńcem tak samo jak nieudolnymi kierownik dop, którego kryje szef kadr. Do poki czlowiek bez ust będzie zarządzali kadrami jak i kierownik Kj oraz kilku skorumpowanych kierownikow z WPM, marne szanse na bycie TOP one w produkcji branży rolniczej. Ślepiec słucha a nie widzi i to efekty porażki.
(usunięte przez administratora)
Jedyna szansa to Kamyk. Wiesz w9jsko te klimaty. Niech teraz potężny Pan kadr pokaże czy coś pomoże firmie czy tylko będzie doił Pronar i wywalał niewinnych a na ich miejsce zatrudnial znakomych
Wszystkim firmom w Polsce należy się wsparcie a nie tylko wybranym. Jak dostanie Pronar a inni nie czyli np. moja firma konkurencyjna to będzie głośno na ten temat. Szefowie wiedza. juz o tym i będzie precedens.
W głowach co poniektórym w Pronarze poprzewracało się. Zapomnieli skąd pieniądze w firmie biorą się, zapomnieli że na swoją wypłatę, a jak jest się na wyższym stanowisku trzeba ciężko pracować. Czekają tylko 10 żeby przelew z Pronaru przytulić. Produkcja w Pronarze ma gigantyczny potencjał trzeba tylko chcieć pracować, nie mowię o chłopakach z produkcji mówię o kierownikach, handlowcach, konstruktorach o tych którzy powinni zagwarantować pracę na produkcji. KJ, DOP jest innym tematem do wyprostwania, ale najpierw musi być praca na produkcji.
Słusznie napisałeś. Co do DOP, to wstydzić powinien się kierownik kadr, który swoją rewolucja namieszał nie tylko w DOP ale i handlu. Myślał, że wyłącznie kultura i znajomością języków załatwi temat a tu wyszła porażka.
Roboty dla ludzi nie ma, a kooperacji nie chcą brać. Gdzie tu sens?
(usunięte przez administratora)
Kinder niespodzianka od prezesa i tak najliczniejszą niespodzianką dla pospólstwa urlopy bezpłatne, druga nagroda to okrojona lub brak premii, kolejny fant nagroda to niespodziewane wypowiedzenie, a to wszystko z koszyczka umiłowanego Cara Sergiusza i jego stada (usunięte przez administratora) i króliczków wesołego alleluja i do urzędu pracy po ubezpieczenie
Pytanie. Co tam słuchać u wielkiego pana i władcy krainy zwanej kadry? Kiedy poleci? Skoro pociotek poszedł to i na niego przyjdzie czas... Pytanie kiedy??? Miał takie wizje, wywalał niewinnych ludzi "prostował" Różne sytuacje a tu guzik.. Co tu dużo mówić wielki wizjoner okazał się wielkim ślepcem.
Udział w rynku krajowym w styczniu spadł z 40,44% w2023 do, 27,12% w 2024. Widać przepaść jeżeli już sprzedaż osiąga 112 szt. Pronar nie utrzymuje 30% rynku krajowego
No właśnie. A kierowników (usunięte przez administratora)co przytulają kasę za nic nierobienie trzeba utrzymać. To właśnie ciągnie PR na dno. Zostawić kierownika serwisu niech zajmie się również reklamacjami, zostawić kilku kontrolerów wydziałowych w KJ. usunąć połowę ludzi z biura i sprzedaży i znajdzie sie kasa na przetrwanie kryzysu. Ale gdzie tam. Trzeba kasę wyciągać od państwa kosztem narodu.
Proces spadku sprzedaży przyczep na rynku krajowym toczy się od trzech lat mogę cofnąć się do danych ale teraz to nie ma sensu bo nie tylko przestaliście produkować ale przez opinię o produkcie straciliście klientów widać to po wzroście u konkurencji ,która zapewne w tym roku zrówna się w udziale na rynku krajowym i na pewno będzie to Metal-Fach. Szkoda mieć bylo 50% rynku i tak przepuścić rozdać konkurencji przez swoje zaniedbania. Szkoda może biurowiec to dobra inwestycja kolejna kolownia też ale ekonomia strat ciągnie w dół te wszystkie przedsięwzięcia. Polski rolnik też rząd jakości a nie bylejakości. Konkurencja odrobiła lekcję z nawiązką i teraz zbiera tego owoce.
Kolego masz rację na 100% problem jest znany w Pronarze od dawna tylko zarządzanie przez zarząd oraz dyrektorzy kierownicy serwisu oraz dop-u wiedzą co w trawie piszczy tylko nikt konstruktorów oraz produkcji z KJ nie bierze się za tych panów i nie (usunięte przez administratora) Przez to jest bardzo słaba jakość zaczynając od zakupu stali najtańszej po lakiery oraz podzespoły bo przecież Pronar nie produkuje wszystkich podzespołów tylko kupuje z firm zewnętrznych. JAK NIKT Z ZARZADU SIE NIE OBUDZI CIEKAW JESTEM KTO OSTATNI ZGASI ŚWIATŁO W TYM.(usunięte przez administratora)
Piszecie że wina Ukrainy itp. to dla przykładu podam bilans zysku i strat w ujęciu rok do roku za styczeń dla większych producentów na rynku polskim: Pronar -44,8%, Metal-fach +3,8%, Metaltech -9,5%, Meprozet +82,4%, PPHU Wodziński +27,8%, Joskin +72,7%, Wielton -57,1%, Ursus +16,7% reasumując są producenci , którzy zaczynają rok z zyskiem i to nie małym choćby Meprozet ale przykład firmy z Narwi dogłębnie pokazuje jak można być ślepcem i nie widzieć jak inni reagują na sytuację czy któryś producent szalał z budową czegoś aby chwycić trochę euro nie bo wkład własny nie zbilansuje poniesionych nakładów i utrzymania płynności
Po wszystkim ktoś wyjdzie z głową podniesiona do góry, szczęśliwy i usmiechniety, że w końcu będzie mógł robić co chce. Teraz jeszcze nie może bo Prezes jeszcze trzyma łapę. Dlaczego tak napisałem? Dlatego, że wszyscy na stanowiskach kierowniczych trzeźwo myślących wiedzą, że z jednej strony wszystkie błędy konstrukcyjne są ukrywane a z drugiej jak już wyrób wyjdzie i niekoniecznie będzie to wada konstrukcyjna, to zamiast działać w tym kierunku. fałszuje się ilość reklamacji które w raportach przekazuje się do Zarządu (Prezesa) i tak naprawdę nie dopuszcza do świadomości, że to sperdzielila w wielu przypadkach produkcja i robi się wszystko, żeby Pan szef się nie dowiedział. Do póki będą zarządzali produkcja kierujący się własnym interesem a nie firmy, a oraz wszystkim KJ skorumpowany z produkcją nie wyciągający wniosków z problemów jakościowychtylkondlatego żeby się nie narazić przełożonym i mówić jak to wszystko pięknie wygląda i jak malo jest reklamacji oraz marionetka zarządzającą DOP, który boi się mówić o problemach tylko woli ukrywac to niestety Pronar będzie ciągnął na dno. A jak już znajdzie się na dnie to oni wszyscy są już tak uposazeni, że do emerytury wytrzymają bo będą mieli fajną emeryturkę. Wnioski ?? Radykalne posuniecia w postaci zmian kadrowych, a co najważniejsze ograniczenie liczby nieproduktywnych pracowników. Do póki tego Prezes nie zmieni, nic się nie zmieni w walce z konkurencjq, którą tylko będzie zacierała ręce, że odpadł najwiekszy gracz na rynku. Przykro patrzeć jak Titanic tonie a orkiestra gra innym. Obudź się Prezes bo nie zaznasz spokoju po drugiej stronie. Żadne. dalsze zwolnienia nic nie wniosą. Zwolnij tych co doprowadzili do upadku zamieniając ich na tych , których za namową KL odesłałeś do domu, a wzrośnie sprzedaż, zmaleją reklamacje a przynajmniej będzie można wyciągać wnioski i wprowadzać zmiany na korzystne, bo jak narazić to serce boli co sie wyprawia. Co ten obecny Zarząd wniósł ? Jak się towar sam sprzedawał to nie trzeba było geniuszów. Niech ten geniusz, który obecnie jest szefem handlu pokaże co potrafi i zacznie wracać na pozycję. Co ma wspólnego z problemami handlowymi czy produkcyjnymi AN.. Czy on rozwiąże problemy produkcji. Czy ten sklad to geniusze po MBA mający jakieś światowe osiągnięcia. Nie, to zwykli karierowicze. Nawet biedny JK już nie za bardzo pociągnie z funduszy, bo jak krowa Joe ma mleka to nie przeskoczysz tego. Dlatego ograniczenia wydatków, ograniczenie produkcji do wyrobów najlepiej sprzedajacych sie na rynku. Liczenie na to, że wojna będzie trwała jeszcze kilka lat, nie jest rozwiązaniem. Trzeba teraz zapewnìc części na zawolanien dla rolnika i miec je na zawołanie a nie za kilka miesięcy. Sprzedaż nie wzrośnie z dnia na dzień, a o klienta trzeba walczyć. Ale czym i kim ? Jakie narzędzia ma obecnie DOP. Co ma KJ na poprawę jakości. Jakieś propozycje czy tylko jątrzenie , na szczycie jeden na drugiego i ukrywajacego prawdę. Co ma Dyrektor handlu na przetewanie kryzysu??? A co produkcja ? Może sprawdzenie calego oprzyrządowania produkcyjnego, które nie ma powtarzalności i gnije na dworze. Można pisać I zadawać sobie pytania, ale kto na nie odpowie.
Jak nic się nie będzie sprzedawać to do września może się utrzymać a dalej to już nie wiadomo
Ale wam dobrze majówka bez klutni kto ma przyjść na dyżur, zapomniałem że to bezpłatne, dobrze że Sergiusz mnie zwolniłeś . powiem na początku było ciężko stracić pracę z dnia na dzień ale się pozbierałem i mam pracę gdzie nie ma bezpłatnych i innego dziado-stwa które od lat serwuje się pracownikom w Pronarze. Nauczyliście się szanować tylko tych z kręgu zaufania reszta to zbędny balast obyście skończyli wielcy kierownicy i dyrektorzy na dnie z tym zakładem i samym carem nieomylnym dziade*m. Wszędzie gdzie rozmawiamy i pada Pronar wystawiam negatywną opinię bardzo złą na zachowania królika i innych to się w głowie nie mieści na co pozwalają sobie pseudo kierownicy i majstrowie plus dyrekcja na dokładkę
Byłem u szeptuchy. Mówiła., że niedługo koniec panowania i funkcjonowania.. Wielcy.magnqci muszą szukać wyjścia. L, ale są za słabi, żeby wybrać to odpowiednie. Karma wraca i karze tych co skrzywdziki innych.
Kiedy podwyżki czy coś wiadome wszędzie dają parę stówek to może i stary sypnie groszem
Chodzą słuchy że w kwietniu urlopy " bezpłatne".PRONAR w oczach z dnia na dzień upada.Szkoda taki zakład dobiega chyba końca.
Jak się czyta o tym wszystkim to sie (usunięte przez administratora) wywracają. Ja odszedłem z kredytami i jakos żyję beż stresu czy mnie ktoś zwyzywa o będzie straszył zwolnieniem. Przeżywałem wariowałem i bałem die a teraz wali mnie to co z tym bajzlem dalej będzie. A rodzone mam 6 osobowa. Niech zostaną sami kierownicy a przewodzi im kadrowiec i niech (usunięte przez administratora) siebie i cara i poczują tę przyjemność.
(usunięte przez administratora)
No cóż Pronar zawodzi na rynku krajowym w segmencie przyczep rolniczych obecnie po dwóch miesiącach udział w rynku to zaledwie 26,46%, w roku 2023 było to odpowiednio 37,49%, strata rok do roku to -40,5%, Metal-Fach ma 15,28% udziału w rynku i sztukowo traci do Pronaru zaledwie 90szt. Przy obecnym trendzie sprzedażowym i wzroście rok do roku +33,7% to możliwe że w tym roku zakończy się liderowanie w rynku krajowym dla Pronaru a przy miesięcznej sprzedaży ok 100 szt. to chyba za mało na kolosa z Narwi. Zostaje tylko kolownia aby utrzymać na powierzchni nierentowny zakład i oczywiście nierentowne wydziały z armią potrzebnych biurokratów
Co może czekać.Rolnik nic nie kupi napewno.Zboże po 500 zł za tonę.....Jedynie felgi i może maszyny komunalne pójdą(może pójdą)dobre czasy się skończyły
Coś się rusza bo szukają spawaczy. Dobry znak mocy przerobowych zabraknie;) A druga ewentualność to taka, że już mądrzy spawacze odchodzą.
(usunięte przez administratora)
W zeszłym roku nie było w firmie takiej(usunięte przez administratora) i szarpnął się na krajalnice, noże i wino. Ciekawi mnie jakie gifty w tym roku wymyślił. Oczywiście w następnym miesiącu wszystkim trzeba uwalić premię coby się zwróciły prezenty i to z nawiązką.
(usunięte przez administratora)
Ja myślę że wiosną ludzie będą sami zwalniać się ze wszystkich działów jak znajdą drugą pracę.
Oby tak było . Żeby dostali pracę gdzie będą szanowani i doceniani. Tutaj od góry poprzez dyŕektorow I kierownikow, tylko karca o gania bo za to mają płacone.
Długo ten zakład to chyba nie pociągnie,bo takie są opinie w regionie, że aż strach słuchać.Mało który pracownik i byli pracownicy mówią o tym kurniku dobre słowa.
Dzień dobry, szukam pracy w księgowości. Proszę o opinie czy warto, od ludzi słyszałem różne opinie. Te pozytywne jak też i negatywne. Martwi mnie trochę sytuacja jeśli chodzi o zarobki i urlopy bezpłatne. Proszę tylko o merytoryczne opinie, jeśli ktoś pragnie pożartować to proszę pod innym postem. Z góry dziękuję. R
Zastawia mnie jak wyglądają warunki pracy w tej firmie, skoro rekruterzy muszą sami wypisywać do ludzi na linkedin z ofertami pracy. do mojej kolezanki wypisywali kilka miesiecy temu dzisiaj do mnie, to samo stanowisko specjalista ds. sprzedazy z hiszpanskim. no nie wierze że na całym podlasiu nie ma nikogo z takimi kwalifikacjami żeby sam sie zgłosił, jak nikt tej roboty nikt nie chce to musi być coś w firmie mocno nie tak.
Taka prawda. Do mojego brata wypisują już kolejny raz. Niestety zła sława w szczególności opinie znajomych, którzy pracują potwierdzają(usunięte przez administratora) w firmie. Zła sława poszła za Pronarem zbyt daleko, by ściągnąć ludzi obiecankami dobrych wypłat i atrakcyjnych warunków pracy. Pronar miał dobrych pracowników, ale przez ostanie dwa lata dział kadr pokazał na co ich stać. Polityka kadrowa obecnej dyrekcji handlu i kadr, to oszukiwanie Prezesa za co odpowiada obecny kierownik kadr, który doprowadził do takiego stanu rzeczy. Wiem, że kieruje się w pierwszej kolejności znajomościami a potem kwalifikacjami. Podobno Martyniuk wie już o tym fakcie, bo zaufanie ludzie z handlu WKT, już delikatnie sugerują co zrobić by ratować Pronar.
Czekaj zobaczysz marzec kwiecień co będzie się robić.jeszcze będzie kolejka ludzi do magazynu w zdawaniu rzeczy haha.
Przyniosą stanowe rzeczy z garażu poco kumpla zwolnili wysyłając świadectwo bez rozliczenia stanu zadzwonił obrali koledzy co miał w szafce narzędziowej razem wypili i Pronar jest spoko oby tak dalej
Wynagrodzenia kierowników w wielu działach nie są wymierne w stosunku do ich wkładu, zaangażowania i jak ktoś napisał ich wiedzy technicznej i stwierdzam jedno, że płaci się potężne wynagrodzenia figurantom i nie przeklqda się to na zyski dla firmy. Ogólnie sytuacja na rynku kiepska, ale to, że inni choć trochę sprzedają i się utrzymują, a to dzięki temu, że nie gonią z inwestycjami bez pokrycia i nie konkuruja zaślepieni jak Pronar z Samaszem. . Handel nie sprzedaje a to świadczy o nieudolnosci , kierowników i dyrektorów handlu. Oni sprzedają maszyny na papierze wtedy. Kiedy jest popyt, bo tak naprawdę to masyny same się sprzedają, ale jak jest podaż a popyt maleje to widać dopiero jak nieuudolny jest handel, który nie potrafi się wykazać. Do tego dokłada się tragiczna jakość wyrobów a tu wina kierownictwa produkcji i KJ będącego w zmowie z produkcją. Ci produkują buble a tamci puszczają. A na koniec tragiczna obsługa posprzedażową a raczej jej brak czyli serwis I reklamacje a do tego notoryczny brak części zakupowych i naszych, na które czeka się miesiącami. Tym w obecnych czasach konkuruje Pronar. A i na zakończenie jeszcze zbędne wydatki w postaci utrzymywania nieprodukcyjnych działów oraz przyjmowania ludzi bez kwalifikacji. Tak można w kilku zdaniach opisać obecna sytuację, która przyczyniła się do tragicznej sytuacji firmy. A szkoda bo przy mądrym zarządzaniu i mniejszej chciwości wielu dyrektorów i kierowników, firma wytrzymałaby trudna sytuację. Jak tacy lojalni to niech teraz zrzekną się połowy wynagrodzenia by ratować firmę, która dala im wszystko i którą tak cwanie (usunięte przez administratora)
Paaaanie tam Handlowców jest kilku reszta to osoby zbierające zamówienia. Tylko mail aha sprawdzenie w tabelce produkcji i tyle ewentualnie łazenie po pokojach i zebranie o maszynę z szarży innego handlowca. Sprzedają nie to co jest na stanie tylko spełniają zachcianki klienta a jak zamówią szarżę produkcyjna i klient się rozmyśli to nic nie potrafią zrobić z tymi maszynami i stoją później na placu rok. Najzabawniejsze, że zazwyczaj najlepsi handlowcy marnują czas na najgorszych rynkach bo na "samograjach" mówi się, że to są super handlowcy i ich się nie rusza. Nikt nie wpadnie na pomysł że taki pistolet z Norwegii Danii czy Szwecji wpuszczony na Węgry czy inne regiony sprzedałby zdecydowanie więcej jak te zmanierowane przebrzmiałe gwiazdy. Dodatkowo systemowo to średniowiecze. Zero CRM zero zarządzania bazą danych, prognoz itp. Cały dział analiz już dawno powinien zastąpić jeden Power BI i średnio rozgarnięty informatyk. Do konfigurowania maszyn klienci powinni mieć apke online gdzie jak z LEGO dokładają sobie elementy i takie zamówienie dopiero trafia do handlowca czy produkcji. Zero wsparcia marketingu, który robi tylko gazetkę propagandową dla Prezesa i nawet nie ma budżetu na reklamę. Warto nadmienić, że obecnie 95% czasu Handlowiec nie spędza na handlu tylko technicznych i biurokratycznych bzdurach. Czyli bierze się ludzi z wiedzą doświadczeniem i znajomością języków i uwala się robota dla kogoś po maturze albo zawodówce. Co ten N a teraz jego zastępca L wyprawiają to głowa mała. Przecież Ci ludzie nigdy chyba nawet małym zespołem handlowym w poważnej firmie (Nie Pronar nie jest poważna firmą to jest skansen)nie zarządzali a co mówic całą sprzedażą krajowa i eksportem w takiej formie. Ps. Nikt normalny z kadry zarządzającej do tego (usunięte przez administratora) nie przyjdzie nawet za 50 tys miesięcznie bo później na (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pronar Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pronar Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 288.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pronar Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 199, z czego 16 to opinie pozytywne, 107 to opinie negatywne, a 76 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
