Dzięki Hilti za popchnięcie mnie do uaktualnienia, wysyłki swojego CV i znalezienia pracy w której w końcu czuję, że zarabiam. Jedynie co daje praca w Hilti to słabe pieniądze i uwstecznienie się w stosunku do swoich możliwości. Niestety poprzez narzucony system raportów, leadów, oppów i innego rodzaju bzdur tworzonych tylko i wyłącznie do kontroli Ciebie jako pracownika firma nie ma nic innego do zaoferowania. Ale czy to jest najgorsze ? Oczywiście, że nie ! Zmiany zasad gry w postaci braku przeszeregowań pokazują jedynie gdzie w tej całej układance jesteś Ty jako pracownik ( zresztą to już nie po raz pierwszy, 2 dni po badaniu zadowolenia pracowników czekały przecież aneksy zmniejszające podstawę… - taki klimat ) Firma woli nie podnosić poziomu wynagrodzeń i dopuszczać do odejścia pracowników wykwalifikowanych. Jaki w tym sens ? Dla Hilti duży bo dajmy komuś 4K i twórzmy wrażenie, że trafił do wyjątkowego miejsca w którym czeka na niego jakiś odgórny „plan” i pomysł. Jedyny plan jaki będziesz miał w tej firmie to sprzedażowy który nawet jak wykonasz 4mce z rzędu to musisz popatrzeć w prawo na swój zespół czy tez go zrobił. Jak nie to myśl jak spuścić paliwo ze skody żeby starczyło kasy do końca miesiąca. Powiedzenie „kiedyś to było” idealnie wpasowywuje się w tą firmę. Polecam powysyłać trochę CV i zobaczyć, że istnieją pracodawcy o odmiennej kulturze organizacyjnej w której to Ty, a nie brak leada w systemie ma znaczenie. Uciekłem z tego bałaganu i nie żałuję. Powodzenia i nie poddawajcie się w znalezieniu innego autobusu :)
Skoro zarabiałeś w Hilti 4K jako przedstawiciel, to musiałeś być juniorem albo przedstawicielem AM1. Raczej cieżko w tym wypadku o powiedzenie "kiedyś to było", bo na takiej stawce Hilti nie trzyma ludzi dłużej niż 1 rok - max 2 lata. Na dwa razy lepsze pieniądze potrzeba cierpliwości, jak to z inwestycjami i doświadczeniem ;) Powodzenia!
Uważam, ze każdy kto rozważa tą firmę jako przyszłego pracodawcę powinien zrobić słynne „swipe left”.. Rzeczywistość przedstawiana na rozmowach nie ma nic wspólnego z tym co się dzieje na serio… W firmie panuje kolesiostwo, rozkładanie nóg przed przełożonymi etc. oby tylko się pokazać w jakikolwiek sposób. Rekrutacje wewnętrzne są tak ustawione, że totalnie wszyscy wiedzą kto zostanie namaszczony do danego stanowiska. Pensje ciagle są koszmarnie biedne. Biuro jest takie wspaniałe, że najlepiej chodzić w nim na boso bo jest takie ROYAL, zarząd i reszta osób z tzw. „Góry”, które niespiesznie chadzają tylko po korytarzach w przerwie między spotkaniem a kawką (na którą mają czas) dostrzegą nawet to, że na biurku leży Twój długopis ! A na biurku nie może być totalnie nic ! Szczere wypowiedzi mogą i bardzo często sprowadzają gniew „wszystkich świętych”, w efekcie można nawet stracić prace. Nowe osoby stanowią większość w zespołach sprzedażowych, nie komu sensownie wyszkolić nowych osób. Wiedzy, programów do obsługi( a zarazem narzędzi do inwigilowania) jest tyle że można się pogubić.. Rotacja pracowników spowodowana jest tym, że osoby dla których życie za głodowa pensje, bez życia prywatnego (lidy, taski,targety z kosmosu) idą po rozum do głowy i uciekają stamtąd. Ja wychodziłam z tego (usunięte przez administratora) niekiedy ze łzami w oczach ze zmęczenia. A dla przełożonych to i tak mało, bo poza tym że obsługujesz nadprogramową ilość klientów musisz i tak osiągać targety :) Jednocześnie Musisz mieć na uwadze, że sznur klientów nie ma końca. I tu decyzja czy obsłużyć klientów i rozładować kolejkę jak najszybciej czy lecieć elementami rozmowy sprzedażowej i ( zarobić jakieś grosze na osprzęcie dla firmy bo prowizja nie występuje w tej firmie xD) kolejkę oraz frustracje klientów powiększać. (No a targety są zarówno na $$ jak i czas oczekiwania na połączenie przez klienta) Osoby które pracują tam od XX lat, są tam przez zasiedzenie. Znają wszystkich a wiec uznają ze można mieć gdzieś swoją prace a młodzi i tak zrobią wyniki ( cele są również zespołowe )każdy wie przecież że nikt nic z tym nie zrobi i skończy się jedynie pogrożenie palcem. Rozłożenie pracy w różnych działach pomiędzy pracownikami jest nierównomierne. Jedni robią więcej inni mniej za te same pieniądze, z tym samym zakresem obowiązków. Dużo wymagać, mało dać - dywizja Hilti. Benefity pozapłacowe i socjal są okej ale co z tego, skoro na codzień nie stać cię na podstawowe produkty w sklepie? Za pensje Hilti nie da się przeżyć w dzisiejszych czasach.. No, chyba że pracujesz tam 30 lat albo od razu wcelujesz z tym czyje plecy najlepiej masować aby jak najszybciej się wybić.. Ciężko o dobre słowo na temat tego miejsca, a więc jedynym pozytywnym akcentem jest to ze już mam to za sobą.
nie wszystkim ale mimo wszystko niektórym owszem? jeśli wychodzi 5 na rękę to na jakich konkretnie warunkach? za jaką pracę?
Jeśli nie potrafisz włączyć wiertarki to dobrze trafiłeś nie musisz i nie będziesz musiał umieć najważniejsze abyś pojął sens ANALIZY i FLOTY a będzie Ci dane.... robić za podstawę :)
Masz rację. Osoby które nie znają podstawowych cech elektronarzędzi, które nie umieją ich używać mogą zrobić tutaj karierę. Do tego ładny uśmiech i wchodzenie w (usunięte przez administratora) i awans za awansem.
Dzięki Hilti za popchnięcie mnie do uaktualnienia, wysyłki swojego CV i znalezienia pracy w której w końcu czuję, że zarabiam. Jedynie co daje praca w Hilti to słabe pieniądze i uwstecznienie się w stosunku do swoich możliwości. Niestety poprzez narzucony system raportów, leadów, oppów i innego rodzaju bzdur tworzonych tylko i wyłącznie do kontroli Ciebie jako pracownika firma nie ma nic innego do zaoferowania. Ale czy to jest najgorsze ? Oczywiście, że nie ! Zmiany zasad gry w postaci braku przeszeregowań pokazują jedynie gdzie w tej całej układance jesteś Ty jako pracownik ( zresztą to już nie po raz pierwszy, 2 dni po badaniu zadowolenia pracowników czekały przecież aneksy zmniejszające podstawę… - taki klimat ) Firma woli nie podnosić poziomu wynagrodzeń i dopuszczać do odejścia pracowników wykwalifikowanych. Jaki w tym sens ? Dla Hilti duży bo dajmy komuś 4K i twórzmy wrażenie, że trafił do wyjątkowego miejsca w którym czeka na niego jakiś odgórny „plan” i pomysł. Jedyny plan jaki będziesz miał w tej firmie to sprzedażowy który nawet jak wykonasz 4mce z rzędu to musisz popatrzeć w prawo na swój zespół czy tez go zrobił. Jak nie to myśl jak spuścić paliwo ze skody żeby starczyło kasy do końca miesiąca. Powiedzenie „kiedyś to było” idealnie wpasowywuje się w tą firmę. Polecam powysyłać trochę CV i zobaczyć, że istnieją pracodawcy o odmiennej kulturze organizacyjnej w której to Ty, a nie brak leada w systemie ma znaczenie. Uciekłem z tego bałaganu i nie żałuję. Powodzenia i nie poddawajcie się w znalezieniu innego autobusu :)
Niestety, pomimo tego, że firma jest liderem na rynku w pewnych kwestiach to odejście z tej firmy była najcudowniejsza decyzją zawodowa jaka podjąłem w ostatnim dziesięcioleciu.
Skoro zarabiałeś w Hilti 4K jako przedstawiciel, to musiałeś być juniorem albo przedstawicielem AM1. Raczej cieżko w tym wypadku o powiedzenie "kiedyś to było", bo na takiej stawce Hilti nie trzyma ludzi dłużej niż 1 rok - max 2 lata. Na dwa razy lepsze pieniądze potrzeba cierpliwości, jak to z inwestycjami i doświadczeniem ;) Powodzenia!
Dziwna firma. W procesie rekrutacji wziąłem udział w "dniu z pracownikiem Hilti". Jeździsz cały dzień i patrzysz jak działają. Niestety trafiłem na betona, z którym nie dało się rozmawiać bo o co byś nie zapytał to Hilti jest the best. Na koniec dnia w związku z moimi wątpliwościami powiedział, że się nie nadaję. I tak zaproponowali mi pracę. Na pierwszym szkoleniu jako jedyny byłem z branży technicznej. Reszta to ludzie z FMCG i niestety taki trend jest cały czas. Na szkoleniu przez kilka dni uczyli nas jak zadawać pytania otwarte i to otworzyło mi oczy co to za firma. Naprawdę, niektórzy widzieli wiertarkę po raz pierwszy w życiu i z takim przygotowaniem zostali puszczeni w teren. Ogólnie słabo. Potwierdza się stare przysłowie. Uważaj czego sobie życzysz bo się spełni. Tak naprawdę to korpo korpo i jeszcze raz korpo za mizerne na dzisiejsze czasy pieniądze. Ja załuję zmiany pracy no ale cóż. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Standardowo dostaniesz 5k netto i Skodę Octavię czerwoną i oklejoną. samochód zapewne po kimś, a ponieważ te auta latają po budowach to często są dobite. Jak będziesz miał szczęście to ci szybko wymienia na nowszy. O premii raczej zapomnij. System premiowania uzależniony jest od całej ekipy.
100% prawdy, a dział szkoleniowy składa się z osób które kiedyś byli handlowcami ale wyjątkowo im nie szło i zostali trenerami nie mówiąc już o ich kierowniku słynnym R
Oferta na Area Sales Manager Warszawa: 12-15 netto w zasięgu? Dzięki!
Nagroda great place to work zdobyta to tak jakby zapytać posłów PIS-u która partia jest najlepsza !!!
Tak firma chwali się swoimi nagrodami w kategorii pracodawca roku. A okazuje sie, ze nie potrafia zrobic tak prostej rzeczy jak feedback. Zajmuja tyle czasu, rekrutacja kilkuetapowa, a mija juz 3 tydzien a tu nawet brak glupiego maila z podziekowaniem. To tylko pokazuje wasz szacunek a raczej jego brak do pracownikow.
A czego oczekujesz od nich? Hilti było innowacyjne kilkanaście lat temu, bo ładowali dobre podzespołowy do swoich produktów, a teraz jeśli nie serwisujesz u nich, to czekasz za częściami dwa tygodnie.
https://www.hilti.pl/content/hilti/E3/PL/pl/support/support/delivery-services.html Widać, że zarząd HILTI ma problemy z głową, skoro nawet zrobili płatne przesyłki dla klientów bez ich informowania. Nie dość, że sztucznie podnosicie ceny i zmieniacie indeksy produktów. Na dobrą sprawę, to powinna być opcja akceptacji regulaminu i zmian? A tutaj nic... Jak widać, nie jesteście słownym partnerem. Podnoście ceny wyżej. Niczuk, Sikla, Wurth i inni, wykończą was szybciej niż myślicie. Ostatnio widziałem na stronie Wurtha idealną wkrętarką jak mam z Hilti, o połowę 1/3 tańszą ) Jedynie, czym się różniła, to kolorem i logiem. Parametrów nie sprawdzałem, ale raczej nie ma znaczenia.
Jeśli nie potrafisz włączyć wiertarki to dobrze trafiłeś nie musisz i nie będziesz musiał umieć najważniejsze abyś pojął sens ANALIZY i FLOTY a będzie Ci dane.... robić za podstawę :)
Masz rację. Osoby które nie znają podstawowych cech elektronarzędzi, które nie umieją ich używać mogą zrobić tutaj karierę. Do tego ładny uśmiech i wchodzenie w (usunięte przez administratora) i awans za awansem.
Bardzo dziwna firma. Wymagania jak z kosmosu, teatrzyk pod tytułem rekrutacja w dwóch aktach, brak wyniki rekrutacji do ostatniej deklarowanej chwili i okazuje się, że nadal są firmy, które szukają kwiatu paproci - w tym przypadku (usunięte przez administratora) za śmieszna stawkę. Tylko peszek - targi (usunięte przez administratora) juz nie istnieją!
Cześć. Ukazał się wolny wakat do. Hilti na stan. Terytor. Przedst. Sprzedaży - teren opolskie. Ktoś może coś słyszał?? Czy wakat jest aktualny?? Pozdrawiam
Tam są non stop, wolne wakaty, nie znam innej firmy o tak dużej rotacji pracowników
Nie polecam pracy w tej firmie. Wszystko na początku tak pięknie wygląda......., a potem dramat, a nie praca Handlowca czy dumnie brzmiącą nazwą stanowiska Rzeczoznawca techniczny. Jeśli masz jakikolwiek inny wybór to wybierz inne zajęcie!!! Firma która cudownie potrafi wycisnąć z ciebie co najlepsze, nie docenić tego. Myślałem że będzie to firma z którą można wiązać przyszłość, długą przyszłość, niestety pomyłka duża!!!!!!! PRZYCHODZIMY PRACOWAC DO FIRMY, A ODCHODZIMY PRZEZ "MENAGERÓW" - a oni są tutaj świetnie wyszkoleni, jak chcesz zostać tutaj kierownikiem to usłyszysz słowa "za dużo masz empatii w sobie" ????
Dokładnie usłyszałem to samo, festiwal hipokryzji i sprzedawczykow za stanowisko. Masz kręgosłup moralny nie startuj do tej firmy
Co to za tekst z tą empatią? Nie wierzę że w tej firmie ktoś coś takiego powie. Wręcz odwrotnie, od liderów się wymaga również empatii. Osobiście znam przypadki gdzie ludzie właśnie nie zostawali liderami bo była obawa, że by swój zespół zajechali. Same oczekiwania to jedno często są tylko one, a to nie wystarczy. Kilkukrotnie zmieniając rolę w tej firmie warto sobie zadać pytanie „czy potrafię się zmienić aby przyjąć tą rolę” zanim postawicie sobie oczekiwania. Niewątpliwie ta firma zatrudnia dużo bardzo ambitnych młodych ludzi, czy każdy nadaje się na lidera? - NIE.
@Pracownik jeśli siedzisz w tej firmie, przepełnionej fałszywymi sloganami i sprzedawczykami to będziesz jej bronił. Tekst który usłyszałem ja czy kolega @Anakonda a przede wszystkim nie tylko on "nie będziesz vl'em w firmie hilti bo masz za dużo empatii w sobie" - tekst pojawił się na spotkaniach w Warszawie nie jest sloganem jaki sobie wymyśliłem. Są w tej firmie przełożeni którzy się do tego nadają, ale to na palcach obu rąk mogę policzyć i będę miał miejsca wolne. Mój przełożony okazał się skrajnym (usunięte przez administratora) bezdusznym człowiekiem, a przede wszystkim zero, totalne zero szczerości, nawet jeśli Ty będziesz szczery, przełożony w tej firmie szkolony jest byś Ty prawdy się nie dowiedział !!!! mydlą oczy i mydlą, a na swoich spotkaniach się śmieją
O jakim liderze piszesz? VL - są to „maszynki” do przekazywania poleceń zarządu, nie ma tu żadnych umiejętności zarządzania ludźmi, musisz być tylko przykładnym „żołnierzem”. A tekst z emepatia nie jest wymyślany, to po prostu fakt.
Otrzymałam telefon od firmy tego samego dnia co wysłałam CV. Pani zadzwoniła o 15:30, nie byłam w stanie rozmawiać, zaproponowałam godzinę 10 dnia następnego. Pani ochoczo się zgodziła. Zaznaczyłam, że mogę odbierać telefony do godziny 13, Pani powiedziała że nie ma problemu. Poinformowała, że jak coś to pracuje do 16. Następnego dnia brak telefonu do godziny 13. Telefon był o 13:40. Zauważyłam to po 17, więc nie oddzwaniałam, napisałam sms, że proszę o telefon do 13, bo nie jest to fizycznie możliwe żebym odebrała. Następnego dnia telefon, o tej samej godzinie, prawie co do minuty... Chyba się nie dogadamy. Zaznaczę, ze rozmowa miała być ok. 15 minutowa, dlatego musiałam wygospodarować czas. Gdyby było to tylko zaproszenie na rozmowę to okej, dałabym radę. Ale jeśli mini rozmowa przez telefon to tak samo jak w rozmowie na żywo, jesli umawiamy się na konkretną godzinę to chciałabym żeby obie strony się tego trzymały.
brałem 2 razy udział w rekrutacji i powiem szczerze poczułem się jak (usunięte przez administratora) w cyrku, etap przez telefon, potem etap przez internet, dzień próbny... i zero odzewu. Szanujmy się
To samo… człowiek specjalnie urlop brał na ten dzień próbny, a potem cisza. Zero odzewu. Zero szacunku do kandydatów ze strony działu Hr
Czasem gdy nie mam chęci wstawać rano do pracy, to przypominam sobie, że to mogło być wciąż Hilti. Wiele wspaniałych ludzi już tam nie ma, zatem kiedyś była to praca godna polecenia. Teraz to Korporacja na tzw start, a nastepnie wylot. jeżeli nie masz morali, lubisz podlizywanie czy po prostu się dogadasz, to bez problemu awansujesz pionowo oraz poziomo, na przykład zostaniesz menadżerem logistyki nie mając z nią wcześniej nic wspólnego lub handlowcem wyjętym świeżo z kawiarni ( tzw real story ). Ale nauczą i wyszkolą! I dadzą względnie konkurencyjną stawkę! I imprezę co roku dla całej firmy wraz z firmowymi gadżetami reklamowymi do użytku własnego !
Ja pracowałem w latach 90-tych było naprawdę super, oczywiście były zgrzyty z szefostwem ale jak był obrót problem znikał. Pozdrawiam.
Cieszę się że już tam nie pracuję. Nie polecam. Zachęcam kierownictwo z Schaan aby lepiej przyjrzało się jak kierownicy zespołów sprzedażowych traktują swoich podwładnych, uważam że jest tam wiele do zrobienia.
Czy w Hilti Poland możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Firma ma sporo plusów i wiele minusów ale z perspektywy czasu i po przeanalizowaniu za i przeciw moja opinia na temat firmy jest negatywna. Zacznę od minusów tych które najbardziej do tej pory utkwiły w pamięci: - Dużo fasadowych zadań które są bez sensu a których wykonywanie daje dużo frustracji. - Kultura pracy niektórych kierowników i ich nienaturalna nadpobudliwość jest niedozniesienia. -Zbyt dużo wielkich słów zbyt mało logicznych i realnych zadań. -Bardzo wysokie ceny produktów. Na plus to: -Możliwość reprezentowania firmy która wśród wielu klientów cieszy się bardzo dobrą renomą i mogę śmiało powiedzieć jest jednym z liderów w branży. -Duża niezależność na stanowisku handlowym. -Wiele benefitów pracowniczych. Podsumowując, jest sporo plusów ale ostatecznie osobie zastanawiającej się czy podjąć pracę w firmie poleciłbym dwa razy zastanowić się i nie patrzeć tylko na piękną powierzchowność.
Witam, mam pytanie na jaką podstawę może liczyć Terytorialny Przedstawiciel Sprzedaży w dziale budowlanym? Doświadczenie około 2 lat
Zauważyłam, że w ogłoszeniu na Digital Marketing Specialist, które mnie zainteresowało, nie ma w ogóle zakładki, co oferują. Był ktoś na rozmowie rekrutacyjnej może już? Na jakim etapie rozmawiają o takich rzeczach? Nie tylko wynagrodzenie, ale też system pracy jak wygląda, no w ogóle szczegóły takie.
Wiem od pracujących tam osób, że w lipcu wszedł nowy regulamin pracy. Jego zapisy pozwalają zrobic z pracownikiem niemal wszystko...Także tego...
Widzę, że znaleźć opinie tu nietrudno, tylko że niestety nie te stanowiska, co mnie interesują, a raczej stanowisko. Jakaś osoba pracuje tam jako terytorialny przedstawiciel handlowy i chciałby mi powiedzieć o tej pracy parę rzeczy? Warto chociaż na jakiś czas, jak się ewentualnie nie znajdzie czegoś innego? Czy w grę w ogóle wchodzi jakaś podstawa wynagrodzenia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hilti Poland?
Zobacz opinie na temat firmy Hilti Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 110.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hilti Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 49, z czego 7 to opinie pozytywne, 28 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hilti Poland?
Kandydaci do pracy w Hilti Poland napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.