Czy w VF POLSKA(LEE, WRANGLER) zatrudniani są obcokrajowcy?
Jesli chodzi o prace przez ELWIX to dramat, zwalniaja caly zespol w srodku pandemii bo pani kierownik (ktora okresla sie mianem "kobiety sukcesu") ma takie widzimisie po tygodniu pracy z zespolem. Nie szanuja pracownika i lamia wszystkie przepisy
Czy ktoś może pracował w (LEE, WRANGLER) w Elblągu i może się wypowiedzieć o atmosferze tam panującej ?
Dlaczego zwalniają po paru dniach?
Tak sporadycznie korzystacie z tego forum bo dobrze się pracuje?
Ile jest zmian w VF POLSKA(LEE, WRANGLER)?
Jeśli chodzi o ELWIX, który podlega pod VF POLSKA to nie ma zmian! (usunięte przez administratora) A zwalniają po kilku dniach, rotacja większa niż dworcu. Nawet stali klienci się dziwią, że non stop ktoś nowy i non stop karteczka 'szukam pracownika'.
NIE RÓBCIE TEGO! Uciekajcie od tej firmy jak najdalej! Porażka, z pracownikiem się wgl nikt nie liczy, najważniejszy jest tylko klient. Trzeba do każdego podchodzić, jak nic nie chce to za nim chodzić i obserować. Praca jak na jakimś bazarze z proponowaniem rzeczy... Wyrabiać dzienne targety sprzedaży, które są niemożliwe do zrobienia, jak nie to opieprz od kierowniczki, prawie codziennie, bo sklep musi miec wyniki!! Jest licznik wejść w bramkach. Drogie rzeczy w sklepie, a pracownikowi nie dają wgl zarobić, marne grosze, premie niby od sprzedaży ale nikt ich nie widzi bo nie da rady wyrobić tych targetów. Umowa zlecenie, i zero zniżek na produkty firmowe, a jest wymóg żeby chodzić w jeansach i koszulce od nich, wiec pracownik musi sobie sam kupić, spodnie za ok 300zl i koszulke za 110zl -.- Na umowie trzeba podpisać, że nie chce sie od nich żadnego ubezpieczenia. Nic nie dają zero, żadnych benefitów! Wszędzie kamery! Jak sie tylko oprzesz o coś to już opieprz, albo jak widzą, że gadałaś chwile z dziewczynami i ktoś wszedł do sklepu, to odrazu lecą screeny zdjęć z kamery, i masz przewalone! Praca czesto po 10/12 godzin bo nie ma kto tam pracować! Zero szkolenia dla nowych pracowników odrazu trzeba wszytsko samemu umieć, bo zgarnia sie opieprz, nieprzyjemne spojrzenia od kierowniczki! NIE PRACUJCIE TAM TO JEST JAKIS DRAMAT!!!!
To prawda szkolenie polega na tym kierownik daje Ci dwie kartki z rodzajami spodni z lee i wranglera i masz się tego nauczyć. Czyli niby szkolenie ma trwać 2h a trwa 20 minut
@Koyo, a czy zdradzisz nam jaki był podawany powód do tak szybkich zwolnień pracowników CF POLSKA (LEE, WRANGLER) ? Czy pomimo podpisanej na czas określony umowy tego typu sytuacje miały miejsce? @Lee Wrangler TO ZŁO!!!, napisz proszę jak wglądają dzienne targety, o których piszesz, które są nie do zrealizowania?
Ja miałam umowę na miesiąc czasu (zleceniówka) po 1,5 tyg sprzedająca tam dziewczyna poinformowała mnie o tym ...szkoda że nie zrobiła tego kierowniczka.. Aby tylko zapełnić..niby kogoś szukaja a po tygodniu już może Ciebie tam nie być lepiej znaleźć sobie coś innego i nie zawracać sobie gitary...szkoda czasu
Pierwsza rzecz,która przeraża wynagrodzenie - podstawa albo prowizja,czyli jeżeli nie sprzedam nic nie dostane kasy i praca za darmo?! Dwa - nie wyobrażam sobie jak początkujący pracownik jest wstanie ogarnąć cały ich asortyment w dzień lub dwa :o i przede wszystkim sprzedaż! Klient ledwo wejdzie i już trzeba za nim lecieć,żeby tylko coś kupił. (może mi się tak trafiło) stoisz przy kliencie cały czas od początku aż do momentu podejścia do kasy i nagle okazuje się, że koleżanka z pracy wbiła sprzedaż na swój "rachunek" i szefostwo się dziwi,że słaba sprzedaż....
i tak to prawda zwalniają po kilku/nastu dniach...co dzień przychodziła jakaś dziewczyna z nie przepracowanym (nawet) 1/2 etatu..
Przestrzegam wszystkich przed Elwix Sp. Z. o o Lubin, Łódź i Warszawa! Kierowniczka regionalna to tyran, cały czas ma pretensje, co chwile zwalniają ludzi z dnia na dzień, cały czas siedzą na kamerach i patrzą na ręce. Zawsze wszystko jest źle, nieważne jak sie starasz, jak sklep zrobi 50% wzrostu to i tak jest źle!. Nie polecam!
A ja pracowałam we wranglerze w olimpie przez dwa lata-dopóki mieszkałam w Lublinie z tym że to inny właściciel,ale byłam bardzo zadowolona.Wynagrodzenie na takie na jakie się umówiliśmy plus dodatkowo premie za sprzedaż,ale od ogólnego utargu sklepu nie indywidualnie.Szef młody miły,nie robił przynajmniej problemu kiedy potrzebowałam wolne na zjazdy,ze wszystkim się dało dogadać-po prostu normalny człowiek i przede wszystkim dziewczyny z zespołu też super z którymi mam kontakt do dziś.Tam to raczej rzadko kogoś poszukują bo za często sie skład nie zmienia ale gdyby to mogę z czystym sumieniem polecić!!
@pracownik- zgloscie to inspekcji pracy
ostrzegam wszystkich z Lublina( cała sieć w plaza, felin, outlet i zana), co 2 tygodnie nowi ludzie do pracy, szkoda czasu i nerwów.....
a to oni jeszcze istnieją? wrangler i the north to tak kultowe wspaniałe marki jeśli chodzi o dżinsy że wow. natomiast dawno cioś jednak o nich nie słyszałam i chciałam się upewnić że firma nadal działa
Szczerze nie polecam pracy w tej firmie w Lublinie czyli Elwix sp. z o.o, dla informacji innych -właściciel ten sam (wrangler&lee) zarówno na Zana i w Plazie, Felicity jak i w Vansie Plaza. wypłata zależna od sprzedaży, mobbing okropny.Opinia jak najbardziej obiektywna, ponieważ pracowałam już w wielu sklepach, wiem z czym się wiąże pozyskiwanie klienta, ale tam to przeszło ludzkie pojęcie. szkoda czasu bo liczą raczej na naiwność pracownika. Mam nadzieję, że się komuś przyda na przyszłość, żeby nie był potem zdziwiony, Pozdrowionka ;)
% z utargu bądź 7zł/h. Płacą co Ci wychodzi korzystniej. 99% zawsze wychodzi z utargu i jest różnica kilkuset złotych między tym z h. Każdy normalny człowiek wchodzący do takiego sklepu jest potencjalnym nabywcą nowych spodni, rzadko wchodzą tam ludzie, których na coś nie stać. Trzeba umieć sprzedać. Nie dziwię się, że jest taki nacisk na sprzedaż. Gdyby mieli komuś płacić 7zł/h za stanie i PRÓBĘ sprzedaży, to każdy sprzedawca miałby gdzieś czy sprzeda coś czy nie, bo i tak by miał zapłacone. Utarg jest motywacją.
A wyrzucone zostalysmy z dnia na dzien, za to, ze byl mały obrót. Na prawde sie starałysmy, bo kazdej z nas zalezalo na pracy. Byly to miesiace letnie, takze prawie nikt nie wchodził do sklepu, mialysmy wiekszosc długich spodni, w ktorych raczej w lato sie nie chodzi. a do tego pogoda - ludzie rzadziej chodza po sklepach, wola wyjechac za miasto wykorzystac wolny czas w piekna pogode. Z tego co wiem w handlu zawsze jest beznadziejnie w takie miesiace. A w zime zbijałysmy kokosy...
Stawka jest godzinowa, jak pracowałam było 7 zł za godzinę.Nie polecam, zgadzam się, ze wszystkim co napisała poprzedniczka. Pracowałam okolo roku, a szef mi nawet w oczy nie powiedział, że mnie zwalnia, tylko przekazał kolezance na koniec jej zmiany, że jutro ma już tu nas nie byc. Stresowalam się, jak tylko ktos przyszedl z szefostwa. Nie wahaja się, żeby powiedziec co o Tobie mysla. I rowniez nacisk straszny, żeby tylko cos sprzedac na siłe, nawet jak klient nie jest w ogole zainetersowany. Latanie i wchodzenie w tyłek klientowi - to odstraszało więc wychodzili ze sklepu, a my obrywałysmy za to ze nic nie sprzedajemy. Nie rozumieli, że klienta czasem nie stać na owe spodnie, ktore kosztuja ok 300zl. W koncu to Lublin, kto bogaty to bogaty..ale ludzie, to nie Ameryka, że wszyscy sie rzucą na taka drożyznę. Jedyne co z pracy miło wspominam, to kontakty i przyjażnie ktore utrzymuje do dzisiaj :)
(usunięte przez administratora) ciągłe wizyty szefostwa, które powtarza w kółko to samo \\\"sprzedaż sprzedaż sprzedaż\\\" i nie rozumie, że nie każdy klient chce kupić ich towar. i nie chodzi tu o umiejętności sprzedaży a raczej \\\"wciskania\\\" towaru na siłę . ogłoszenie wisi cały czas, nowe dziewczyny co tydzien dwa. najlepszy tekst dziewczyn tam juz pracujacych \\\" tu wcale nie ma rywalizacji o klienta\\\" ;D guzik prawda. jedna rada dla szefostwa, niech zadba o normalne traktowanie pracownika, bo jest tak ze dziewczyna, która pracuje tam nawet rok czy dwa, nie jest pewna stalej pracy i codziennie jak tylko wpada szef to chodzi jak na szpilkach z falszywym usmiechem bo jutro juz moze tam jej nie byc.oni po prostu nigdy nie sa zadowoleni, bo im ciagle mało pieniędzy. zreszta trudno usłyszeć chociaż jedną pozytywna opinię na temat tego sklepu. moze gdyby byl normalniejszy szef a tym bardziej jego odstawiona żońcia cos by się tam zmieniło. wątpliwe, bardzo wątpliwe ale taka prawda..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w VF POLSKA(LEE, WRANGLER)?
Zobacz opinie na temat firmy VF POLSKA(LEE, WRANGLER) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.