Praca na chlodni jest ok, ponieważ masz kombinezon i praktycznie cały czas coś robisz no to nie czujesz zimna. Denerwujące jest to że dostajesz planing pracy od agencji ale i tak pracujesz dłużej. Mimo że powinni się zapytać czy chcesz zostać na nadgodziny. No i przerwy są platne, co z tego skoro musisz zebrać minimum 240 produktów na godzine.
Ciekawe rzeczy czytam tu o pracy przez TNS. Czy piszesz w swojej opinii o pracy order pickera w Tilburgu? https://tnsgroup.pl/praca-jako-order-picker-na-mrozni/ Tutaj nie podają stawek za nadgodziny i czytając Ciebie zastanowiłam się, jak one są płatne, czy tyle samo co godziny pracy. Mam nadzieję, że dasz szybko znać.
Praca jest, można nawet czasem załapać się na dodatkowe godziny, więc wpadnie większa kasa. Najlepiej mieć własne lokum gdzieś w okolicy, ale wiem, że jest możliwość wynajęcia czegoś przez nich. Jak nie masz auta, to mogą zorganizować transport do pracy. Ogólnie było w porządku.
Pracowałam w uniluxie przy moskitierach. Całkiem spoko praca, nie za ciężka. Kasa też ok, szczególnie jak weźmie się nadgodziny lub przyjdzie w sobotę. Bezproblemowy kontakt z biurem, polecam.
Też mam podobne doświadczenia z Uniluxem ale na początku byłam nastawiona że bez szału ale już po kilku dniach praca i warunki okazały się bardzo dobre. Na razie musiałam zjechać do Polski ale za parę tygodni chce tam wrócić i jak będą miejsca to biorę koleżankę.
Niestety, kiedy ja pracowałam, agencja nie zapewniała zakwaterowania, więc musiałam sama coś wynająć w okolicy. Teraz chyba jest podobnie - trzeba mieć swoje własne zakwaterowanie w Boxtel lub okolicy.
@Wiktoria niestety język jest wymagany, w codziennej komunikacji z przełożonymi i innymi pracownikami trzeba mówić po angielsku
Witam. Pracuje ktoś lub pracował na stroikach w Wijk en Aalburg? Jakie tam są stawki,ile godzin tygodniowo i gdzie są zakwaterowania? Proszę o odpowiedź osobę, która tam była.
Jeśli masz brzytwę na gardle to jedź.godzin jest dużo w tym okresie 10-12 dziennie.Jeśli chodzi o atmosferę w pracy to jest haos i zapierdziel.O tzw prowadzących taśmy to powiem tak(usunięte przez administratora)
Pracowałem tam z partnerką,atmosfera w pracy jest bardzo kiepska.Kordynatorka jest spoko ale nie zmienia to faktu że Polacy są na hali okropni.Na każdym domku jest tzw.taśmowa,miej się na baczności.Osobiście nie polecam
firma zadbala nawet o dowiezienie mnie do walwijk na ta rozmowe :) przyszla mila mloda osobka przekazala mi dokumenty w obu jezykach nl i pl ,zadala mi kilka standardowych pytan po angielsku na ktore odpowiedzialam ,potem musialam powiedziec pare słów o sobie po angielsku i po krzyku :) podpisalam dokumenty a wieczorem szlam juz do pracy :)
standardowy opis siebie ,nie standardowe jakie mam hobby i mialam je opisac w kilku słowach oczywiscie po angielsku ,
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Znalazłam ich ofertę na jednej z grup fb. Oddzwonili do mnie na drugi dzień, po krótkiej rozmowie mogłam już podpisać umowę. Pracowałam najpierw przy kosmetykach, później na magazynie z rzeczami dla zwierząt. Za każdym razem kontakt z firmą był w porządku.
Polecam tą agencję. Pracowałem z nimi na kilku magazynach i było spoko. Pieniądze nie najgorsze. Mieszkałem na ich lokacji, ale później przeniosłem się na swoje. Chociaż nie było źle, plus były dojazdy do pracy, więc nie trzeba było kombinować.
W zeszłym roku pracowałem przy paletach. Ciężka praca, trzeba dźwigać te ciężkie palety, ale dobrze płacą. Więc jak ktoś jest odważny i chce dobrze zarobić to polecam.
Z siostrą pracowałyśmy w wakacje przy stroikach. Jeżeli jesteś ogarnięty i chcesz pracować to nie będziesz narzekać, a nawet może jakieś nadgodziny wpadną. Kontaktowałyśmy się z biurem telefonicznie, wszystko było ok, polecam tą agencję.
Czy ktoś z państwa pracował w Niemczech miasto ahaus dostałem ofertę na operatora CNC proszę o odp najlepiej warunki noclegi otp
(usunięte przez administratora)
Dobrze że podzieliłeś się swoją obszerną opinią na temat T&S Group. Co możesz powiedzieć na temat kontaktu z firmą, wszystko było w porządku? Czekam na Twoją odpowiedź, daj znać.
prezesi jeżdża porsche oddajcie moje pieniądzę , jak nie spotkamy się w sądzie
Witam. Ma ktoś info na temat pracy na magazynie w Waalwijk, mianowicie jak z godzinami pracy i nadgodzinami ?
Dostałem propozycję pracy na tym magazynie, może bym się zgodził ale jak dowiedziałem się ze 450 euro miesięcznie muszę wydać na mieszkanie to mi się odechciało... Strasznie drogo.
A nie 400 ? :D Bo tygodniowo jest 99 euro chyba o ile dobrze pamięta, i jest to normalne, w Holandii ceny mieszkań są wysokie, za pokoje wynajomane od ludzi można zapłacić od 500 do 700 za miesiąc . Mieszkania (kawalerki ) to koszty ok 1300 euro.
Jak 450 dla Ciebie to drogo to nie wiem jak ty myślisz że ile tu kosztuje wynajem mieszkania haha (usunięte przez administratora) się w lep jak płacę 1000 euro za mieszkanie i żyje a ty 450 narzekasz(usunięte przez administratora)
Rok temu dokładnie którego października jak byłem to chłopaki z walwijku siedzieli nawet po 2 tygodnie w domu albo mieli jeden lub dwa dni pracy
Witam, pracowałem przez TnS na magazynie XPO Tilburg II/III. Zaczynając od lokacji - Droomgard ( mieszkałem na nim równy rok) - dramat, 4 pralki na cały ośrodek, domki małe , zagrzybione. Praca - Sama praca bardzo okej. Zostałem w firmie na kontrakcie, tu nie ma na co narzekać, ale to nie jest zasługa agencji. A co do agencji, kłamanie prosto w oczy, nie informowanie o sytuacji w jakiej znalazło się kilkanaście osób z powodu agencji. Sytuacja na tyle poważna że kilka osób straciło szanse na kontrakty. Koordynatorzy w zależności od tego na kogo się trafiło, było łatwiej lub mniej przyjemnie. Ogólnie nie polecam, na szczęście była to już moja ostatnia agencja w Holandii.
No właśnie rok temu byłem i straciłem mozliwosc dostania kontraktu w Tilburgu na ingram masakra tns to jedna wielka ściema
Więc powiem tak jak traktują ciebie jak niewolnika wywalają ciebie za nic mają ciebie głęboko w (usunięte przez administratora) a jak chcesz zmienić miejsce zamieszkania niż Belgia bungale to lipa na początku dają ciebie do huven tam jest spoko fajnie po tygodniu dwóch dowiadujesz się że jedziesz do Belgii do bungali i tam jest koszmar sklepy daleko wszystko daleko... Haouse majster Daniel to jest taki nawiedzony że mała bania macie bungale na gaz jak wam się wyczerpie w nocy to musicie czekać do 8/9 rano żeby przywieźli nowa butle wiec siedzisz w zimny zimną wodą wtedy maskara nie polecam jak byście mieli trafić do Belgii na bungalofy napiszcie prawdę jak jest..
Ja wprawdzie jestem kierowcą, ale moje dziewczę pracuje od jakiegoś czasu na stroikach i pojechała z tego biura. Praca prawdziwa nie jakieś tam przebierańce. Pracuje już 3 tyg i jest OK. Pojechała z koleżanką i dają radę. Można polecić to biuro. Na plus że wszystko się dało załatwić na telefon i nie trzeba było naginać do Opola gdzie chyba na Polskę mają centralę.
Napisz proszę jakie warunki zakwaterowania można zastać na miejscu? Także kontakt z koordynatorem jest bardzo istotny, więc liczę, że dodasz więcej szczegółów dotyczących warunków zatrudnienia.
Byłem 3 lata temu. Trzy razy zmieniałem pracę, bo się sezony kończyły. Za każdym razem dzwonił do mnie koordynator i oferował nową pracę. Jak czegoś potrzebowałem, to bez problemu dostawałem informacje praktyczne od razu. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, to zależy w jakiej części Holandii trafisz. Mieszkałem w jakimś starym psychiatryku przerobionym na hotel. Trzy piętra po parę pokoi i w każdym po 2-3 osoby, łazienka jedna na piętro i jedna kuchnia na wszystkich. Trochę sredniawa, ale uszło. Później mieszkałem w takim jakby bloku, pełno mieszkan dwupokojowych z łazienką, kuchnia połączoną z salonem. Naprawdę fajnie się tam mieszkało, gdyby nie malutkie pokoje na 2 osoby. Trzecia lokacja była na lommel w Belgii. Mieszkałem w ośrodku wypoczynkowym w domku. Dwa pokoje dla par i jeden mały z łóżkami piętrowymi, gdzie starali się wrzucać po 2-3 osoby. Poza ta pierwsza lokacja, to do pozostałych dwóch nie mam się co przyczepić. Jednak tak jak mówię, zależy do jakiej części Holandii się trafi. Wszędzie są inne warunki :) i też nie wiem, jak to obecnie wygląda. Jutro mogę dać znać, jak jest teraz z zakwaterowaniem na mojej lokacji, bo jestem w trakcie drogi do Holandii. Mam nadzieję, że Ci pomogłem, jak i przyszłym pytającym.
Hej. Możesz coś napisać o lokacji w jakiej się znajdujesz teraz? Bo rozumiem że pracujesz w Holandii przez TNS????.... Naisz coś gdzie lokacja itd fotki możesz dorzucić. Pozdrawiam
@Lidzia Obecnie mieszkam w Waalwijku , w całkiem przyzwoitym mieszkanku (trochę jak domek). Wszędzie blisko, kilka marketów w niedużej odległości od siebie, jakieś kosmetyczne, z ciuchami, butami, fryzjer, jakies restauracje, pizzerie. No co tylko chcesz. Co do samego "domku". Dwa piętra, salon, mała kuchnia, duża łazienka z prysznicem i wanna z hydromasażem, spory taras, druga lazienka tylko do załatwienia potrzeby. Do tego pomieszczenie gospodarcze na kosz na śmieci i jakieś rowery lub inne pierdoly, pomieszczenie z pralka. Jeśli chodzi o pokoje, to 2 na pierwszym pietrze. Jeden jednoosobowy i drugi dwuosobowy, ale troszkę mały. Drugie pietro, to takie jakby poddasze o trochę mniejszej powierzchni niż pierwsze piętro. Nie jest jakoś zabudowane. Nie ma scian, ale kolega przykleił folie termiczna, żeby odgrodzić się od siebie i jest ok. To jest chyba jedna z lepszych lokacji jakie tns posiada. Zdjęcia dodam później może, bo pisze z telefonu :)
Na początku jak robisz w Tilburg il na ingram fajny domek w eidhoven potem biuro mówi że przenoszą ciebie do bungali do Belgii tam jest masakra śpisz w 6 w jednym bungalu jeden pokoik to jak byś spał w szafie hajs majsterzy na haju już polecieli za to ale byli bardzo to bardzo stepczycie nastawieni. Jeśli nawet nie jest twoja wina że masz tak zwanego balnta gdzie to był tytoń skręcony to lecisz z lokacji traktują ciebie jak śmiecia chodzi o Belgię zastanówcie się czy chcecie napewno jechać tam.. byłem rok temu tam i nie polecam tns Bo naprawdę mówiąc kobiecie w tns że mam depresję itp ona zbeczyla mnie jak jakiegoś Downa lecz ja sobie nie dałem wejść na głowę rozkręciłem aferę dalej rozliczenie pit nie dostałem do tej pory tak naprawdę pozdrawiam nie zadowolony ziomek z bungali w Belgii
Dlaczego ludzie nie napiszecie prawdy o tns boicie się że was wyleją najgorsza firma nie polecam... Naprawdę traktują ciebie jak psa za bungale biorą krocie gdzie jest tam chlansko itp
Niewiarygodna (usunięte przez administratora) ten ich system zaliczkowy to jakas totalna pomylka, liczcie kochani swoje pieniążki jak pracujecie dla tej agencji. Pracowalam 4 miesiace w tamtym roku i nie polecam.
T&S płaci tygodniówki czy co miesiąc?
Właśnie wróciliśmy z kumplem z roboty organizowanej przez TNS. Palety. Mieszkanie ujdzie, roboty pod korek, nagodzin jeśli kto wytrzymał do woli. Trzeba się było nazapierdalać. Ale hajsu przywieźliśmy dość. Na wakacje planujemy powrót, może już nie do palet bo bardzo ciężko, ale pewnie coś znajdziemy ciekawego. pozdro dla Mateusza z TNS który nam nagrał tą robotę!
Witam byly tam jakies normy na tych paletach w tns ile palet na godzine cza bylo zrobic to produkcja nowych palet czy naprawa starych ile mozna bylo tygodniowo zrobic I jak tam firma na paletach sie nazywa last jak moze sz to napisz jakies info dzieki
Hejka, czy ktoś może się wypowiedzieć ba temat zakwaterowania? Nie chce mieszkać w bungalow z patusami albo jakimś grzybem :(
na to niestety nie bedziesz miec wpływu - jeżeli będziesz mieszkać na "osiedlach" jak chcesz miec swoje to polecam wynajecie pokoju niezależnie i wtedy mieszkasz gdzie chcesz. Drożej, ale sam sobie bedziesz panem...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T&S Group?
Zobacz opinie na temat firmy T&S Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 43.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T&S Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 11 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy T&S Group?
Kandydaci do pracy w T&S Group napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
