Opinie o ProData Consult Sp. z o.o w Warszawa

Poniżej przeczytasz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o firmie ProData Consult Sp. z o.o. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w ProData Consult Sp. z o.o o rozmowie kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o ProData Consult Sp. z o.o w Warszawa

321niestety
Pracownik
 Pytanie

Niestety muszę się zgodzić ze wszystkimi niepochlebnymi opiniami niżej. Jeśli ktoś chce pracować w miejscu, gdzie szanuje się pracownika, to na pewno nie tutaj. Management i hr w tej firmie pozostawiają wiele do życzenia... Myślę, że warto wspomnieć o sytuacji jednego z zespołów, z którego ze względu na management zwolniło się 90% pracowników (nie jest to zawyżona liczba). Z tego co wiem wiele razy zgłaszali do hr zachowanie zarządcy... Reakcja hr? Zamieść wszystko pod dywan, bo przecież to ich dobra koleżanka i na pewno cały zespół kłamie. Ludzie zwalniani są z dnia na dzień, bez uprzedzenia, bardzo często na koniec miesiąca. O homofobii w tej firmie i kolejnym zamiataniu problemów pod dywan/uciszaniu pracowników aż szkoda pisać.. Parę lat temu było zupełnie inaczej...

2
Kamil Z.
Pracownik

Potwierdzam, jak zauważyli przedmówcy, trzymają nas wszystkich w emagine jako zakładników [mruga dwa razy]. Managerowie katują nas, podobno nawet piją krew (pewnie dlatego mają ją na rękach), a co gorsza nawet zmuszają do pracy (!). Zwolnienia z tego roku nie są wynikiem ogólnego kryzysu, braku projektów i zwykłego biznesowego błędu przy zatrudnieniu zbyt dużej liczby osób, prezes po prostu przegrał te osoby w karty z konkurencją. Benefity typu wyjazd integracyjny do Rzymu, dofinansowanie szkoleń, koncert Myslovitz, etc. to tylko zbiorowa halucynacja z niedożywienia. Nadgodzin co prawda ja ani mój zespół nie robił jeszcze nigdy, ale skoro anonimowa osoba pisze tak na goworku to zgodzę się – pracujemy po 10, ba! 14h! I jeszcze za to dopłacamy!! A tak na serio – tak, w emagine zadziało się ostatnio sporo złych rzeczy. Tak, popełniono błąd zatrudniając zbyt wielu rekruterów, mimo że widać już było recesję. Tak, Managerowie czasem popełniają złe decyzje, grzeszą zaniedbaniem, a czasem po prostu różnią się charakterem i podejściem do pracy i trzeba obopólnej (!) dobrej woli i cierpliwości, żeby się dotrzeć. Tak, wiele osób może czuć się przytłoczonych presją i należy im się wsparcie firmy i mądrzejszy podział zadań pomiędzy zespołami. I tak dalej i tak dalej. Ja jednak uważam mimo wszystko, że większość osób w firmie to kompetentne i dobre osoby. Potrafimy robić swoją robotę dobrze, kandydaci pozytywnie oceniają naszą rekruterską pracę, większość osób wspiera się nawzajem i może na siebie liczyć. Świat nie jest czarno-biały i niestety, nie otaczają nas diabły wcielone, tylko zwykli ludzie, którzy czasem zrobią swoją robotę dobrze, a czasem ją (usunięte przez administratora) po maksie. Pozdro!

6
Iza
Pracownik
 Pytanie
@Marysia

Benefity - typu opieka medyczna/multisport (albo polka wyzej - miejsce parkingowe!!!), czyli w sumie coś co ma każda firma, ale w sumie niepodkreślam tego jako ujma - benefity to benefity. Wyjazd do Rzymu z okazji 15lecia firmy - jednorazowy dla wszystkich - calej filli, a nie tylko dla PL. Koncert - jedno z większych wydarzeń w tej firmie, to prawda - benefit? Jak często na przestrzeni lat były takie koncerty, hm? No chyba, że to taki benefit jednorazowy :). Może podkreślmy jakie super są benefity gdy firma może popisać się dobrym marketingiem wydając masę pieniędzy. Jednak ta sana firma "nie ma" budżetu na podwyżki dla pracowników, a rozmowy o podwyższenie/wyrównanie płacy ciągną się miesiącami. Bawi mnie to popadanie ze skrajności w skrajność, bo ktoś napisał, że pracuje po 10 godzin, ale Pan Kamil lider zespołu, który trzyma się blisko zarządu twierdzi, że tak nie jest, ale no tak po co napisać pozytywną opinię o swoich odczuciach, jak można deprecjonować i kwestionować opinie innych. Panie Kamilu zarzucanie innym kłamstwa i zmyślania (co sugestywnie w swojej opinii jest nakreślane) równiesz jest mocno nieeleganckie. A przyczepianie się do pisania osób z anonima - osoby, które nie są anonime kończą na programach naprawczych, ale co Cuę to może obchodzić, skoro Ciebie taki program nie dotknie. Wyrzucanie ludzi z dnia na dzień, często na koniec miesiąca, programy naprawcze, mikromanadżement - za błędy biznesowe firmy nie płaci zarząd tylko rekruterzy i inni pracownicy wystawieni na pierwszej linii.

1
Były pracownik
Były pracownik

Spędziłem w tej firmie dość długi czas niestety musze stwierdzić, że firma jest zarządzana przez niekompetentne osoby, które utrudniają codzienna prace ludzi generując niezliczona liczbę spotkań, które mogłyby być mailem. Marnotrastwo potencjału pracowników jest aż rażące. Szczycą się że są skandynawska organizacja, niestety smutna prawda jest to że ta firma ze Skandynawia nie ma nic wspólnego nawet w prozaicznych przykładach takich jak to że management nie docenia pracowników tylko ciagle oczekuje. Nie polecam a nawet odradzam

2
lejek
Pracownik
 Pytanie
@obecny pracownik :)

A emagine to niby nie korpo? Management jest tak nieudolny, nie potrafi zarządzać ludźmi, więc wciska 1000 spotkań w ciągu dnia, robi jakieś programy mentoringowe/naprawcze, zwykłe zapchaj dziury, a Ty w międzyczasie jako tania siła robocza musisz wyrabiać chore targety, nieważne jaki są efekty i ile pracujesz nad tym projektem - dla firmy liczą się tylko chore wyniki. Managerowie są rozliczani z ciężkiej pracy pracowników najniższego szczebla i wyżywają się na nich za swój nieudolny managemnet. Deadliny? Nie, to nic nowego, ale leci kolejna opinia, która mówi o mikromanagemencie, chorych kpi i programach naprawczych. Dobrze wiecie jak wyniszczacie pracowników, ale ludzie nie zapomną jak mocno wyniszyliście im psychę. To, że Pani managerka napisała, że czyta "pół żartem" opinie o (usunięte przez administratora), braku szacunku, negatywnym managemencie, biernym hrzem pokazuje jaki ta firma reprezentuje poziom. Pani Managerko trochę pokory :)

Anonimowy Nowy wpis
Kandydat

Proces rekrutacyjny na niskim poziomie. Po poświęceniu czasu na dyskusje nie otrzymuje się nawet feedbacku.

Wiki Nowy wpis
Inne
@Anonimowy

No to szkoda, bo taki czas za odpowiedzią jest trochę stracony. Nie wiem czy obiecali Ci feedback, ale jeśli nie, to raczej nie ma co mieć pretensji. Napiszesz więcej jak przebiegała rozmowa?

anonim Nowy wpis
Inne

Cześć, mam pytanie konkretnie o pracy jako recruitment academy. Chodzi mi o to, że w ogłoszeniu podali, że jako miły dodatek to pierwsze kroki w rekrutacjach. Czy zaliczają się do tego także staże albo bycie rekruterem w stowarzyszeniu studenckim? Praca jest na pełen etat, ale nie podali, pensji. Ile się zarabia na start?

Masowe Zwolnienia
Pracownik

Masowe zwolnienia świetnych osób, już zwolniono ogromną liczbę świetnych rekruterów, Account Managerów, i innych stanowisk. A nawet osoby na samej górze, które były nie do ruszenia. Prodata się sprzedała Emagine, a nowy zarząd Emagine zrobił absurdalne czystki, ciekawe kto teraz będzie na nich harował. Nie do uwierzenia jak bardzo jest źle. Oczywiście obowiązki i projekty zwolnionych osób spadają na tych co zostali, więc czeka nas praca po 12h dziennie by spełnić nierealne oczekiwania zarządu. Przestrzegam wszystkich przed tą firmą. (usunięte przez administratora). Każdy chce stąd uciec, ale jest tak zła sytuacja na rynku, że nie ma gdzie uciekać.

ZWOLNIENIA GRUPOWE
Pracownik
@Masowe Zwolnienia

Potwierdzam, 18.09.23r. dosłownie 1/3 wszystkich pracowników poszła za burtę z dnia na dzień bez uprzedzenia. Rekruterzy, dyrektorzy, managerowie i inne osoby, które pracowały na długo przed transformacją prodaty w emagine. Nowy zarząd z fajnej firmy zrobił takie korpo przez wielkie K, że szkoda gadać. To nie jest ani negatywny, ani pozytywny komentarz... Mówi wyłącznie o faktach jakie miały miejsce.

@pracownik
Pracownik
@Masowe Zwolnienia

Potwierdzam powyższą opinię i dorzucę jeszcze swoje 3 grosze. Praca w emagine na stanowisku rekrutera wiązała się z ogromnym stresem, prowadzony jest micromanagement, nierealne targety 2-3 dniowe na dostarczenie kandydatów. Wszystkiemu towarzyszy obecny od miesięcy strach o bycie zwolnionym. Zwolnione zostały osoby pracujące w firmie latami, osoby osiągające dobre wyniki, rzetelni pracownicy. Bez słowa ostrzeżenia, bezpośrednio po urlopie bądź zwolnieniu chorobowym. Na początku leciało po kilka osób miesięcznie, teraz masowo poleciało ich kilkanaście jak nie kilkadziesiąt. Nie znam bardziej zakłamanej firmy. Na socialach PR ma się świetnie, wszystko po to, by przyciągnąć kontraktorów z IT. Kreują się na miejsce przyjazne ludziom, ze skandynawską kulturą pracy. Bzdura. Przestrzegam przed nawiązywaniem współpracy z tą firmą.

Obecny Pracownik
Pracownik
@@pracownik

To prawda, podpisuję się obiema rękami. W SM kreowanie na przyjazną firmę, a w rzeczywistości to brutalna bezwzględna korporacja. Praca w Emagine wiąże się z niewyobrażalnym stresem, strachem i poczuciem, że nigdy nie sprostasz wymaganiom, bo targety są nierealne, tak samo jak deadliny. Również potwierdzam to, że zwolnione zostało mnóstwo osób, wspaniałe osoby, świetni pracownicy. W innych firmach takich pracowników noszono by na rękach, w Emagine niestety ich potwornie ciężka praca nie jest doceniana.

anonim
Inne
@Obecny Pracownik

A co z dyskusją na temat targetów i deadlinów? Nie podlega to ustalaniu na bieżąco, co i w jakim czasie jest wykonalne. I za jakie pieniądze?

Nie licz na nic
Pracownik
 Pytanie
@anonim

Motywacja do deadlinow i targetów nie są żadne pieniądze, lecz strach o to czy nie będzie się kolejna osoba do zwolnienia... a że jest bardzo ciężko na rynku pracy teraz dla rekruterow to po prostu nie ma gdzie uciec i każdy boi się że poleci następny. Targety nierealne. Pamiętaj, masowe zwolnienia, a projekty zostały... na barkach tych co zostali. Więc nierealne jest przez te garstkę osób spełnić oczekiwania zarządu. Podsumowując, nie licz na premie, na prowizje. Jak masz świetne wyniki, to po prostu masz mniejsze ryzyko że Cię zwolnią. Obecna sytuacja jest okrutna... praca po godzinach, od świtu do nocy. Dlaczego godzimy się na to (ci którzy zostali)? Mamy do wyboru albo to albo bezrobocie. Nie ma gdzie uciec. Prowizje śmiesznie małe, niespotykane w innych firmach aż tak niskie stawki

Pracownik Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Nie licz na nic

Potwierdzam opinie powyżej. Niestety wszystko to co było napisane jest prawdą. Nierealne targety, walka z deadline. Teraz jeszcze większa niż kiedykolwiek, po zwolnieniu rekruterów, bo ich procesy zostały dla tych którzy zostali. Prowizje śmiesznie małe względem innych firm, no i praktycznie nie możliwe do osiągniecia. Zwolnienia masowe zaraz po wakacjach z dnia na dzień bez uprzedzenia. Mydlenie oczu w SM. Micromanagement, kolesiostwo i zmowa milczenia. Najbardziej przykre jest to że nawet osoby które wierzyły w tą firmę i nawet tutaj jej broniły np. Kamil, który komentował kilka komentarzy wyżej, broniąc dobrego imienia Emagine, tez został zdradzony i zwolniony. gdzie widać że jemu jak i zwolnionym zależało na firmie. Caly jego zespól został wyrzucony. Cały zespól SS został zwolniony, a najpierw był absolutnie lekceważony gdy zgłaszał zażalenia co do sposobów zarzadzania w nim. A nawet jak ktoś nie został zwolniony to zwolnił się sam, ze strachu lub braku siły na to co się tam działo. Dodatkowo po zmianach zarządu, bardzo widać faworyzowanie osób ze SP względem osób z Emagine. Nawet wypowiedź jaka padła podczas staff m o tym, że zwolniliśmy osoby toksyczne i teraz będzie już dobrze jest bardzo niesmaczna i niestosowna. Tym bardziej, że wiele z tych osób była w firmie od lat. Nie wspominając już o zwolnieniu osoby, która jako jedna chciała być ok dla osób na ,,liście'' i ich uprzedzić, przygotować psychicznie, ze za chwilę będą pozbawieni źródła utrzymania. Widać jawną manipulację i próby zamiatania pod dywan tego co się tu dzieje np. organizując jakieś poczęstunki nagle, myśląc chyba że kilkoma kanapkami czy słodyczami ludzie zostaną uciszeni. Albo gadając nagle o imprezach integracyjnych. Za co? przecież nie ma kasy? Taka jest przecież cały czas narracja. Nikt nie jest głupi i wie co to ma na celu. Uciszenie. Tak samo awanse nagle. Żeby nie uciekły te osoby z firmy czy co? Do tej pory jakoś nie było mowy o pieniądzach na awanse, chyba że budżet ,, dla swoich'' się znalazł po zwolnieni wielu osób. Ogólnie to co się tu dzieje jest bardzo chore. Ciężko teraz jest na rynku pracy dlatego tu dalej siedzimy, ale jak tylko pojawi się inna oferta z dnia na dzień odejdę z tej firmy, a resztą nie tylko ja.

anonim
Kandydat
 Pytanie

Czy ktoś mógłby podzielić się jak wygląda traktowanie kontraktów? Czy zdarzają się sytuacje nagłego zwolnienia albo egzekwowania kar umownych?

Pracownik
Pracownik
@anonim

Nagłe zwolnienia się jak najbardziej zdarzają, zwłaszcza teraz, gdy rynek jest taki niestabilny. Najbardziej jest przykro gdy ktoś zmienia pracę (długoletnią współpracę u obecnego pracodawcy) dla pracy w Emagine, i po miesiącu zostaje bez pracy z przyczyny nagłego zamknięcia projektu. No ale to już jest ryzyko zawsze przy zmianie kontraktorni. Nigdzie nie masz gwarancji ze nie zostaniesz nagle zwolniony. co do kar umownych - raczej nie są egzekwowane.

Antosia
Inne
@Pracownik

Nagle, czyli z dnia na dzień, czy jest jakiś okres wypowiedzenia?? umowy tych pracowników nie mają okresu wypowiedzenia, aby właśnie nie zwalniać tak szybko ludzi? Jakaś odprawa wchodzi w grę?

Mówię jak jest
Pracownik
@Antosia

Umowy kontraktorów są na maxa jednostronne a Emagine zawsze znajdzie kruczek by znimimalizować wypo na korzyść firmy. Wystarczy pokazać umowę dla kontraktorów prawnikowi, każdy się za głowę złapie. Świetne zespoły programistów są rozwiązywane. Szczytem wszystkiego było zatrudnienie na hurra kilkunastu osób po czym kilka dni po rozpoczęciu pracy wszyscy zostali zwolnieni z dnia na dzień. Część tych osób specjalnie przeprowadziła się do Warszawy by móc tam hybrydowo pracować. Nie mówiąc o słynnej akcji gdzie dziewczyna zarządzająca projektem została zwolniona rano, a w południe w asyście ochrony już została wyprowadzona z budynku, jak (usunięte przez administratora). Po prostu zadecydowano o wstrzymaniu projektu. Oczywiście ta sprawa zamieciona pod dywan, ale każdy w firmie o tym wie. Mógłbym wymieniać i wymieniać. Moją wypowiedź też na pewno ocenzurują.

logo firmy Specjalista psychoterapii uzależnień
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(179 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Technik obiektu - Konserwator budynków
Warszawa
Instalator-Service Sp. z o.o.
(33 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Referent ds. Technicznych
Warszawa
Mennica Polska S.A.
Wyślij CV
logo firmy Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Warszawa
Polscy Inżynierowie Rafał Janowski
(3 opinie)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Kamil Z.
Pracownik

Potwierdzam, jak zauważyli przedmówcy, trzymają nas wszystkich w emagine jako zakładników [mruga dwa razy]. Managerowie katują nas, podobno nawet piją krew (pewnie dlatego mają ją na rękach), a co gorsza nawet zmuszają do pracy (!). Zwolnienia z tego roku nie są wynikiem ogólnego kryzysu, braku projektów i zwykłego biznesowego błędu przy zatrudnieniu zbyt dużej liczby osób, prezes po prostu przegrał te osoby w karty z konkurencją. Benefity typu wyjazd integracyjny do Rzymu, dofinansowanie szkoleń, koncert Myslovitz, etc. to tylko zbiorowa halucynacja z niedożywienia. Nadgodzin co prawda ja ani mój zespół nie robił jeszcze nigdy, ale skoro anonimowa osoba pisze tak na goworku to zgodzę się – pracujemy po 10, ba! 14h! I jeszcze za to dopłacamy!! A tak na serio – tak, w emagine zadziało się ostatnio sporo złych rzeczy. Tak, popełniono błąd zatrudniając zbyt wielu rekruterów, mimo że widać już było recesję. Tak, Managerowie czasem popełniają złe decyzje, grzeszą zaniedbaniem, a czasem po prostu różnią się charakterem i podejściem do pracy i trzeba obopólnej (!) dobrej woli i cierpliwości, żeby się dotrzeć. Tak, wiele osób może czuć się przytłoczonych presją i należy im się wsparcie firmy i mądrzejszy podział zadań pomiędzy zespołami. I tak dalej i tak dalej. Ja jednak uważam mimo wszystko, że większość osób w firmie to kompetentne i dobre osoby. Potrafimy robić swoją robotę dobrze, kandydaci pozytywnie oceniają naszą rekruterską pracę, większość osób wspiera się nawzajem i może na siebie liczyć. Świat nie jest czarno-biały i niestety, nie otaczają nas diabły wcielone, tylko zwykli ludzie, którzy czasem zrobią swoją robotę dobrze, a czasem ją (usunięte przez administratora) po maksie. Pozdro!

6
Nick
Pracownik
 Pytanie
@Kamil Z.

Oj Kamilu Kamilu, a co masz powiedzieć? Każdy wie, że chcesz się podlizać "górze", a nadal wiemy swoje ;) Niestety muszę Cię zmartwić, jak nadejdzie kolejna czystka to ten wpis Cię nie uchroni. Ps. co ma to, że kandydaci pozytywnie się wypowiadają? To właśnie zasługa nas rekruterów. To właśnie o to chodzi, że my staramy się na maxa dostarczać super jakość, ale niestety nie jest to nigdzie dostrzegane. Na końcu liczą się cyferki a nie to, ze mamy świetnych rekruterów, którzy potrafią w candidate experience.

3
Nick2
Pracownik
@Nick

Uwielbiam wpisy typu - narzekamy wszyscy, bo tak trzeba! A jak ktoś nie narzeka to od razu hejt na te osobę. A tu niespodzianka, nie każdy chce narzekać, każdy ma prawo być niezadowolony, ale też są ludzie, którzy są zadowoleni i nie do końca maja ochotę na to żeby wypowiadania się w ich imieniu. Gdzie nas nie ma zawsze jest lepiej, każdy ma prawo sprawdzić. Chętnie dowiem się w której firmie nie liczą się cyferki - tylko poproszę konkrety :)

Kamil Z
Pracownik
 Pytanie
@Nick

Przykre, jeśli robisz dobrą robotę i czujesz się niedoceniony/a. Ktoś chyba jednak ci kiedyś wspominał, że rekrutacja to w dużej mierze sprzedaż, prawda? Prawda? Jeśli uważasz, że inne firmy latami utrzymują nieskutecznego sprzedawcę, bo klienci mówią, że to super ziomek, to cóż... Obawiam się, że tak nie jest. A trzymajmy się faktów - emagine w kryzysie jest mocno wyrozumiałe jeśli chodzi o niedowożenie standardowych KPI i przestoje w sprzedażach. PS. Anonimowe zarzucanie komuś podlizywania się, jest, delikatnie mówiąc, nieeleganckie.

Anonim
Pracownik
 Pytanie
@Kamil Z

Musimy pisać z Anonima. Niestety nie każdy ma ten przywilej obcowania tak blisko z HR-ami i z panią Managerką, której temat tu był poruszany (ta, której zespół został zredukowany z 15 osób do 2, przez (usunięte przez administratora)pani Managerki), wszyscy widzimy w biurze, że trzymacie się razem, nie dziwi więc nikogo że będziesz ich bronił (swoją drogą czytałeś te opinie? Co te osoby przeżywają, muszą przeżywać? Do jakich stanów psychicznych ta firma doprowadza? Naprawdę tak po ludzku, nie ma w Tobie empatii?). Niestety nie każdy ma przywilej siedzieć z CHEF OF HAPPINESS, może Tobie się udziela ten happiness bo chyba funkcjonuje tylko w Waszym pokoju.. Nie ma sensu dalej ta dyskusja.

2
Marysia
Inne
@Kamil Z.

No ok, a finalnie, na poważnie, to co z tymi benefitami? Halucynacja czy nie, czy sa faktycznie jakieś dodatki? Bo nie ma o tym słowa, czy są jakieś czy jednak nie ma, a jak sa to jakie konkretnie?

Iza
Pracownik
 Pytanie
@Marysia

Benefity - typu opieka medyczna/multisport (albo polka wyzej - miejsce parkingowe!!!), czyli w sumie coś co ma każda firma, ale w sumie niepodkreślam tego jako ujma - benefity to benefity. Wyjazd do Rzymu z okazji 15lecia firmy - jednorazowy dla wszystkich - calej filli, a nie tylko dla PL. Koncert - jedno z większych wydarzeń w tej firmie, to prawda - benefit? Jak często na przestrzeni lat były takie koncerty, hm? No chyba, że to taki benefit jednorazowy :). Może podkreślmy jakie super są benefity gdy firma może popisać się dobrym marketingiem wydając masę pieniędzy. Jednak ta sana firma "nie ma" budżetu na podwyżki dla pracowników, a rozmowy o podwyższenie/wyrównanie płacy ciągną się miesiącami. Bawi mnie to popadanie ze skrajności w skrajność, bo ktoś napisał, że pracuje po 10 godzin, ale Pan Kamil lider zespołu, który trzyma się blisko zarządu twierdzi, że tak nie jest, ale no tak po co napisać pozytywną opinię o swoich odczuciach, jak można deprecjonować i kwestionować opinie innych. Panie Kamilu zarzucanie innym kłamstwa i zmyślania (co sugestywnie w swojej opinii jest nakreślane) równiesz jest mocno nieeleganckie. A przyczepianie się do pisania osób z anonima - osoby, które nie są anonime kończą na programach naprawczych, ale co Cuę to może obchodzić, skoro Ciebie taki program nie dotknie. Wyrzucanie ludzi z dnia na dzień, często na koniec miesiąca, programy naprawcze, mikromanadżement - za błędy biznesowe firmy nie płaci zarząd tylko rekruterzy i inni pracownicy wystawieni na pierwszej linii.

1
Były pracownik
Były pracownik

Spędziłem w tej firmie dość długi czas niestety musze stwierdzić, że firma jest zarządzana przez niekompetentne osoby, które utrudniają codzienna prace ludzi generując niezliczona liczbę spotkań, które mogłyby być mailem. Marnotrastwo potencjału pracowników jest aż rażące. Szczycą się że są skandynawska organizacja, niestety smutna prawda jest to że ta firma ze Skandynawia nie ma nic wspólnego nawet w prozaicznych przykładach takich jak to że management nie docenia pracowników tylko ciagle oczekuje. Nie polecam a nawet odradzam

2
Martysia
Inne
@Były pracownik

No ale te spotkania się wliczają w czas pracy, tak? Daj znać, w czym problem w takim razie. Może ja jestem przyzwyczajona do korporacji, ale no zawsze tak było u mnie w każdej pracy. A po godzinach trzeba często zostawać? To mnie troszkę bardziej interesuje, bo nie odpowiada mi do końca.

1
Były Pracownik
Były pracownik
@Martysia

Żeby zdążyć wykonać swoją pracę i zakładane targety siłą rzeczy musisz siedzieć po godzinach, bo przez dzień przez zbędne spotkania nie ma na to czasu. Tak samo rekruterzy, którzy by spełnić nierealne targety i oczekiwania, pracują po 10 godzin dziennie(często więcej), w ogromnym stresie, dostają maile od przełożonych wieczorami, wszystko by biznes się kręcił, kosztem zdrowia psychicznego wewnętrznych pracowników. Więc tak wygląda ta "skandynawska kultura pracy"...

1
Kate
Były pracownik
@Były Pracownik

Potwierdzam! Przy tym brak totalnego zaufania do pracowników z góry zakłada się zle pracowałam w kilku firmach i nigdzie nie widziałam tak psychopatycznego podejścia do wyników i generowania spotkań bez sensu.

Mia
Inne
@Były Pracownik

Wow serio? A jak ktoś pracuje tyle godzin, to dostaje nadgodziny? Czy nikt nie patrzy na czas, tylko an wyrobione cele? Jest kasa za nadgodziny lub odebranie tego czasu kiedyś innego dnia?

Obecny Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Mia

@Mia Kasa za nadgodziny? Chyba w snach :) wszyscy robią nadgodziny od rekrutera po osoby z managmentu. Po prostu jest tyle deadlinów i presji że w osiem godzin nie jesteś w stanie zrobić wszystkiego co się od ciebie wymaga. Nie da się inaczej. Są cięcia kosztów więc zwalniane są kolejne osoby (mam wrażenie, że losowo, albo z krótszymi kontraktami/umowami), więc ich projekty spadają na inne osoby, i koło się zamyka...Gdyby nie obecny zastój na rynku i mało ofert dla rekruterów, w tej firmie nie zostałaby żadna szanująca się osoba. Czekamy więc na lepsze czasy, żeby z uśmiechem na twarzy złożyć wypowiedzenie.

Obecny pracownik 1
Pracownik
@Obecny Pracownik

Potwierdzam po nowym roku jak budżety się odblokują managerka rekrutacji nearshore będzie sama robiła te projekty bo nikt tu nie zostanie. Życzę tego nam wszystkim - rekruterzy szanujmy się bo ta firma nie szanuje ludzi.

Rozczarowanie zmianami
Pracownik
 Pytanie
@Obecny pracownik 1

Zmienił się zarząd, bardzo zmieniły się praktyki i podejście do pracownika. To co się wydarzyło na przestrzeni roku to jakiś kosmos... Teraz powiedzieć, że firma nie szanuje ludzi to mało powiedziane. Firma wprost NISZCZY ludzi. Kilka osób jest na zwolnieniu psychiatrycznym bo nie wytrzymuje presji, mikromanagmentu, i atmosfery strachu o kolejne zwolnienia. Jak nie na L4, to są na psychotropach, bo nie da się wytrzymać tej atmosfery i ciągłego obwiniania rekruterów za wszystko... Projekty z 2dniowym deadlinem, nawet te z bardzo niszowymi technologiami. Nikogo nie obchodzi, że stawki nie są rynkowe. Nie masz kandydatów? Widocznie za mało się starasz...Klient zmienia wymagania po dostarczeniu 5 kandydatów? Cóż, klient nasz Pan, może zmienić zdanie. Totalny brak szacunku do pracy rekruterów. Kandydaci nie chcą podpisywać umów, które straszą ogromnymi karami i są jednostronne? Widocznie nie umiesz "sprzedać" umowy kandydatowi... To wszystko właśnie się słyszy w ramach "motywacji" do pracy ponad siły... A to, że po zrobieniu przez kandydata 4-godzinnego testu i wyczerpującej rozmowie technicznej - nie ma feedbaku od klienta PONAD MIESIĄC(!) - tu już firma umywa rączki (przecież klient nasz pan...). Co więcej - loteryjnie wybierani pracownicy do absurdalnych planów naprawczych, żeby był pretekst do dalszych zwolnień. A więc podpisuję się obiema rękami pod tym co zostało napisane. Módlmy się by nadeszły lepsze czasy i byśmy mogli sami odejść do bardziej ludzkiej firmy... Powiem tak, może i dla kandydatów dobra opcja, jak już dostaną się do pracy do klienta. Ale dla pracowników, którzy pracują wewnątrz Emagine po 10 godzin dziennie by tych kandydatów pozyskać - ta firma nie ma serca... Szkoda, że tak bardzo się zmieniła ta firma na przestrzeni kilku miesięcy. Bardzo mi przykro, że teraz ta organizacja tak wygląda. Nawiasem mówiąc, nawet zdarzył się epizod jawnej homofobii ze strony "góry" wobec pracownika, który przyjechał z innego oddziału. Bardzo umiejętnie zamiecione wszystko pod dywan. Oczywiście ta osoba już nie pracuje, bo wmawiano jej, że wyolbrzymia całą sytuację, więc, sama odeszła... Na koniec jeszcze kwestia zarobków. Wiele osób pracuje za najniższą krajową, bo dało się nabrać na wysokie prowizje, które oczywiście są mrzonką. Nie ma szans na podwyżki, zarobki są bardzo zróżnicowane, mimo, że w praktyce każdy rekruter robi to samo. Jedna osoba dostanie 5k a inna najniższą krajową, mając te same zadania i targety... To co się dzieje w Emagine, to zaprzeczenie wszystkich skandynawskich wartości.

obecny pracownik :)
Pracownik
 Pytanie
@Rozczarowanie zmianami

słyszałam o tych opiniach i czytam je pół żartem, pół serio - chyba większość osób zapomniała w jakiej branży pracuje - deadliney u Klientów, a gdzie ich nie ma? Pracowałam w wielu firmach z branży i zdecydowanie polecam pójść do jakiegoś korpo lub mniejszej polskiej firmy - każdy szybciej ucieknie z krzykiem niż przyjmował ofertę, ale polecam sprawdzić i wtedy płakać :) widzę, żę część osób wylewa swoje żale - bardzo normalne, ale może warto jednak spojrzeć realistycznie na sytuację

1
Pracownik
Pracownik
@obecny pracownik :)

Ojej chyba managerke zabolało. Potwierdzam pracowałam w kilku firmach z tej branży i nigdzie nie było kultury zamordyzmu. Wszystko kulturalnie z szacunkiem.

Watcher
Były pracownik
 Pytanie
@obecny pracownik :)

I mnie doszły słuchy, że pracownicy w końcu zaczęli wychodzić z bolączkami poza firmowe kuluary, więc i ja dołożę swoje trzy, a może nawet pięć groszy, biorę miskę z popcornem, bo czuję, że zabawa dopiero się rozkręca ;) Widać, że jednak managment się przejął, że śmieci spod dywanu zaczęły powoli wychodzić (a znając życie, to dopiero początek) więc i ktoś (wszyscy wiemy KTO) próbuje umniejszyć wcześniejszym wypowiedziom i bronić firmy. Nie pracuję już w tej firmie, na szczęście. Posiadam spore doświadczenie na rynku rekruterskim IT w mniejszych i większych firmach niż Emagine, i nigdzie, powtarzam - nigdzie, nie było takiego (usunięte przez administratora) co w tej pseudo - skandynawskiej organizacji. Kolesiostwo, intrygi, historie rodem z Mody na sukces, możesz dawać z siebie wszystko i nawet więcej, pracować po godzinach, brać na siebie dodatkowe obowiązki mamiony widmem awansu, a i tak wystarczy że nie podpasujesz kilku osobom i jesteś na liście do rychłego zwolnienia. Koleżanka powyżej radzi, by spojrzeć realistycznie na sytuację. Ok więc spójrzmy. Czekanie ponad miesiąc na feedback od klienta po rozmowie jest ok? Stawianie firmy w roli pokornego sługi, który podejmuje się kolejnych projektów od gołosłownych klientów, wiedząc, że i poprzednie siedem skończyły się wstrzymaniem rekrutacji, ot tak dla kaprysu? Wstawianie szumnego "chwalizdjęcia" na Linkedina z wizerunkem konsultantów ekspresowo zatrudnionych, a następnie usuwanie tego zdjęcia, bo - wszyscy zostali bez pardonu zwolnieni po miesiącu (przez nagłe wycofanie się klienta). Wspomnę, że nie mając nawet na uwadze, że część tych osób specjalnie rzuciła wszystko i przeprowadziła się do Warszawy, by móc prężnie pracować dla Emagine? Dlaczego usuneliście to zdjęcie? Chyba ktoś się boi szumu wokół masowych zwolnień. Więc tak, spójrzmy realistycznie na firmę :) Nawet już nie obchodzi mnie kto jest wśród kolejnych zwalnianych rekruterów, już dawno było wiadomo, że w tą stronę idzie polityka firmy. Muszę przyznać, że niejako bawi mnie to, co zaczęło wypływać. Proszę pamiętać jedynie, że wszystkie wpisy broniące ten pseudoskandynawski twór będą pisane przez osoby, które rozpaczliwie boją się o swoje cieplutkie posadki, że zrobią wszystko, by wyprzeć się brudów Emagine.

Watcher
Były pracownik
@obecny pracownik :)

Zapomniałem o tym, ze nigdzie poza emagine nie było takiej presji i obarczania rekruterów niedolą firmy. Managment zapatrzony w mrzonki i nierealną wizję firmy - nie widzi, ze jest kryzys, i to nie od rekruterów zależy, że w danym miesiącu wykonanie targetu jest nierealne. Ale zawsze to podstawa do zwolnień :)Nigdzie nie widziałem tak niedojrzałego i nieprzemyslanego podejścia do biznesu

lejek
Pracownik
 Pytanie
@obecny pracownik :)

A emagine to niby nie korpo? Management jest tak nieudolny, nie potrafi zarządzać ludźmi, więc wciska 1000 spotkań w ciągu dnia, robi jakieś programy mentoringowe/naprawcze, zwykłe zapchaj dziury, a Ty w międzyczasie jako tania siła robocza musisz wyrabiać chore targety, nieważne jaki są efekty i ile pracujesz nad tym projektem - dla firmy liczą się tylko chore wyniki. Managerowie są rozliczani z ciężkiej pracy pracowników najniższego szczebla i wyżywają się na nich za swój nieudolny managemnet. Deadliny? Nie, to nic nowego, ale leci kolejna opinia, która mówi o mikromanagemencie, chorych kpi i programach naprawczych. Dobrze wiecie jak wyniszczacie pracowników, ale ludzie nie zapomną jak mocno wyniszyliście im psychę. To, że Pani managerka napisała, że czyta "pół żartem" opinie o (usunięte przez administratora), braku szacunku, negatywnym managemencie, biernym hrzem pokazuje jaki ta firma reprezentuje poziom. Pani Managerko trochę pokory :)

oxford
Pracownik

Jest mi przykro, bo przychodząc do tej firmy miałam naprawdę wielkie nadzieje, że zostanę tu na długo, ale zostałam oblana kubłem zimnej wody. Bez zapowiedzi zwolnili tyle wspaniałych osób, z wieloletnim doświadczeniem, którzy zamiast otrzymać jakiekolwiek wsparcie byli odprawiani z kwitkiem z niczym, słysząc tylko, że rynek jest trudny. Wywalanie na bruk ludzi z dnia na dzień jest po prostu zwykłym okrucieństwem. Nie wiem jak długo tutaj wytrzymam i dlaczego to sobie robię. Kultury pracy tu nie ma, wszyscy się obrażają, plotkują, w ogóle nie mam ochoty przychodzić do biura, a jesteśmy nieustannie zmuszani do tych sztucznie niepotrzebnych integracji. Gdyby chociaż zarobki były jakościowe, lecz niestety nie. Ta firma nie ma nic już totalnie do zaoferowani.

1
Pracownik
Pracownik
@oxford

Jestem obecnym pracownikiem emagine i te komentarze które ostatnio się pojawiają pochodzą z jednego działu, a w tej firmie jest wiele innych w których pracownicy są zadowoleni i nie mają takich doświadczeń. Bardzo jest to przykre, że piszecie o emagine generalizując Wasze doświadczenia i przekładając je na całą firmę gdy tymczasem jest to jakiś wycinek całości zinterpretowany przez indywidulane odczucia.

6
oxford
Pracownik
 Pytanie
@Pracownik

Doprawdy, chcesz powiedzieć, że masowe zwolnienia i wywalanie ludzi bez żadnej zapowiedzi dotyczą tylko jednego działu? Mówienie na głos jakim zdaniem ludzi są realia tej firmy to generalizacja? Nie zamierzam kwestionować twoich doświadczeń, natomiast ja i jak wiele innych widzi jak jest. Homofobia w firmie, mobbing, ludzie tu piszą o znęcaniu psychicznym, a ty piszesz o indywidualnych uczuciach. Jeżeli masz taką potrzebę, to napisz pozytywną opinię, natomiast ja tu widzę opinie z różnych działów, ale również konsultantów i osoby, które nadal pracują i nie pracują.

3
Był* Pracowni*
Były pracownik
 Pytanie
@Pracownik

Nie wierzę, że to co czytam. Zamiast uderzyć się w pierś i powiedzieć, ze moze firma dla mnie jest ok, ALE mam świadomość ze niszczy ludzi z innych działów i TO NIE JEST OK, będziesz bronić firmy, przez którą ludzie biorą psychotropy?? W takim razie osoby, które pracują w działach gdzie jest wszystko cacy powinny właśnie stanąć w obronie tych uciśniętych działów, by również i te mogły zaznać sielanki w Emagine. Wybacz ale to tak jakbyś wiedział, ze np twój sąsiad robi coś złego (nie wiem... bił zwierzęta, kradł itd), ale mówił ze MNIE NIE BIJE wiec niech sobie robi co chce, mi jest dobrze wiec nie powiem na sąsiada złego słowa. Tak to niestety wygląda..Tak właśnie ta wypowiedź brzmi. Mylisz generalizowanie z wybielaniem zła, tylko dlatego, że akurat Ciebie nie dotyka. Obrzydliwe jest to ze ktoś zgłasza te wypowiedzi (negatywne ale prawdziwe), zamiast wyciągnąć konsekwencje i wziąć odpowiedzialność za to co nie działa w firmie? Mega dziecinne zachowanie, nie wiem wręcz co mam napisać. Zastanów się czy chcesz naprawdę pracować w firmie, która skrzywdziła tyle osób. Nawet jeśli te krzywdy są w kilku innych działach, niekoniecznie wTwoim.

3
pleciony wianek
Były pracownik

Uważam, że ostatnio dodane opinie są trafione w punkt. Wcale nie dziwi mnie ta żywa dyskusja.. Firma jest ewidentnie w bardzo niestabilnym punkcie, jeżeli ktoś zastanawia się nad podjęciem pracy, zdecydowanie odradzam, powiem więcej run as fast as u can!

1
anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora) Moi koledzy z zespołu tego samego dnia złożyli wypowiedzenie, bo mieli dość(usunięte przez administratora) Co usłyszeli od szanowne(usunięte przez administratora)- że próbują coś udowodnić i się buntują :) Zero refleksji, żadnego zatrzymania pracownika i usprawiedliwianie menedżera. Kolejny red flag to niewypłacanie wypłat na czas, a co najlepsze gdyby nie to, że moi współpracownicy nie upominali się wielokrotnie o pieniądze - to NIKT by im nie zapłacił za ostatni dzień, za przepracowane pełne 8 godzin!!!!!!!!!!!!! Zawiść i chore ambicje (usunięte przez administratora)naszego zespołu zatruwały nam tak mocno środowisko, że nikt nie chciał przychodzić do biura gdy była obecna, na co wielce obrażona (usunięte przez administratora)próbowała grać na emocjach. Pojawiły się ogromne pretensje, bo uwaga - nikt nie przyjechał na 15minutowe spotkanie z menedżerką do biura - dosłownie została zrobiona o to kolejna draka, bo połączyliśmy się na rozmowę online, która trwała 15 minut! Nie dawanie urlopów, ignorowanie wiadomości, połączeń, ale w odwrotnej sytuacji, wielka afera i skargi do hru na własnych pracowników (trochę mnie to nie dziwi, osoba, która nie ma żadnych kwalifikacji (usunięte przez administratora) totalnie nie wie jak poradzić sobie z prowadzeniem zespołu, jedyne co potrafi to skarżyć na własnych pracowników do działu hr :). Nieustanne wykłady o braku profesjonalizmu, zarzucanie, oskarżanie,(usunięte przez administratora) Ewidentnie było widać kogo nasza menadżerka lubi, a kogo nie. Co jakiś czas wynajdywała nowego(usunięte przez administratora) Od początku było widać, że (usunięte przez administratora)nie cierpi jednej z mojej koleżanek i ciągle jej dogryzała. Gdy zmieniła okładkę 'open to work' na linkedin jedyne co usłyszała - "od kiedy szukasz pracy", "daj znać jak będziesz chciała się zwolnić, bo ja muszę kogoś zrekrutować, a to nie trwa tak szybko". Znowu - zero refleksji, gdzie jest problem, jakiegoś zatrzymania pracownika, zwykła rozmowa - nic z tego, tylko pretensje, bo szanowna Pani (usunięte przez administratora)musiałaby wykonywać swoją pracę [wszyscy widzieli, że obładowała każdego obowiązkami, a sama biegała po biurze, żeby wyglądała na zarobioną :)]. (usunięte przez administratora) Po każdej akademii, rekruterzy źle wspominali spotkania - ustawianie spotkań w dziwnych porach (np. o 8:00 rano w poniedziałek albo o 16:00), (usunięte przez administratora), dostała taki nakaz od swojej przełożonej, że nie może opuścić żadnego spotkania - to jest po prostu przykre i chore. Hrowi oczywiscie obiło się o uszy to, że wszyscy mają złe wspomnienia z(usunięte przez administratora) W normalnym miejscu pracy byłoby to nie do pomyślenia. A w miejscu, który tak dumnie szczyci się skandynawską kulturą pracy? Dla hru totalna norma, po co się czymś takim zajmować jak można postować memy na teamsach zamiast tego :) Nasza hr biznes partnerka dostała ogromny feedback od praktycznie każdego z zespołu, co nam przeszkadza w (usunięte przez administratora), natomiast jedyne co zrobiła to przepaplała to wszystko swojej szanownej koleżance, a zespół jak był tak został z problemem :) Gdy zaczęły pojawiać się problemy i sypały się wypowiedzenia - FIRMA ZDECYDOWAŁA (rychło czas) wysłać przełożoną na szkolenie z managementu :) Oczywiście unoszenie się dumą, 0 pokory, obrażanie się jak małe dziecko. Od marca do tej pory ciągle ktoś składa wypowiedzenie i do tej pory szanowna Pani menadżerka podziękowała za współpracę tylko jednej osobie. Tam były osoby, które pracowały ponad rok, jedna z koleżanek pracowała kilka lat - czy usłyszała jakieś słowa uznania? Absolutnie, nie bała się postawić menadżerce, więc wylądowała na jakimś absurdalnym planie naprawczym, na którym uwaga nie mogła wziąć wolnego. A gdy poinformowała, że ze względu na swój stan psychiczny bierze wolne - nie dostała za te dni ani grosza :) HR organizował spotkania, warsztaty, które rzekomo miały pomóc - gdy zespół przygotował notatki na temat zachowania menadżerki, (usunięte przez administratora) która silnie promuje hasło happiness w pracy jednak nie chciała się w tym zapoznać :) Totalnie nie zostaliśmy wysłuchani, to była kolejna godzina słuchania od czego jest manager i robienie wykładu, który pozostawiał nas taki niesmak, bo cało spotkanie miało wydźwięk taki, że nie mamy szacunku do managementu, bo nie przychodzimy do biura :) (usunięte przez administratora)

11
Shrekulica
Były pracownik
@anonim

Widzę, że opinia została już zgłoszona dwa razy - co chyba nie powinno nikogo dziwić, bo wątpię, żeby ktoś tam wyciągnął z tego jakieś wnioski. Ja mogę tylko potwierdzić, że wszystko powyżej napisane z mojej perspektywy jest prawdą. To brzmi tak absurdalnie, że gdyby ktoś mi to powiedział, to nie wiem czy bym uwierz*ł*. Jednak w tej firmie granice absurdu ciągle są przesuwane, przemoc psychiczna w tej firmie to była codzienność.

5
Rzymska biel
Były pracownik

Ostrzegam Rekruterow i Rekruterkiiabsolutnie odradzam! Firma od poczatku roku 2022 do teraz przeszla drastyczna transformacje z kontraktorni pkynacej na fali wzrostow w IT do cyrku. Management utrzymuje zespoly w niewiedzy, na kazdym kroku soyszy sie niezadowolenie i wymowki. Zespoly kontraktorow pracujacych swietnie latami zostaly wyciete bez sentymentu. Rekruterzy i Rekruterki z wieloletnim doswiadczeniem na rynku IT i jeszcze pracujacy latami w ProData zostali pousuwani przez ciecia wynikajace z beznadziejnego zarzadzania. Benefity marne, brak urlopow na b2b, brak chorobowego, smieszne stawki i "skandynawska kultura pracy", ktora w rzeczywistosci jest korpo menedzmentem rodem z konca lat '90 w Polsce. Strata czasu i energii, az wstyd. Ktokolwiek tam jeszcze jest marzy o ucieczce.

2
Say good bye!
Pracownik

Kwintesencja emagine idealnie napisane! Mikromanagement, brak zaufania zamordyzm oraz niszczenie poczucia wartości człowieka to jedyne wartości jakie ma ta firma. Wielkie gratulacje dla managementu tak niszczyć poczucie wartości człowieka to wielka sztuka!

4
Nareszcie
Pracownik
 Pytanie
@Say good bye!

Nareszcie zaczęto głośno mówić o tym co nas boli, już chyba to znak że wszyscy są na skraju wytrzymałości, wystarczył jeden szczery komentarz i posypały się kolejne. Ale o czym to świadczy? Nie można mówić głośno o niczym w firmie bo każdy się boi że powie o kilka słów za dużo, a póki jest niepewnie na rynku, nie można się wychylać. Gdzie możemy wnieść skargi skoro w Emagine nie mamy takiej instancji? Potwierdzam wszystko co zostało napisane. Z tą zmianą że ja wciąż wierzę że management weźmie sobie te gorzka lekcje do serca i przywróci dawny vibe firmy. Inaczej jak nadejdą lepsze dni, posypią się wypowiedzenia. Mimo wszystko jeszcze we mnie nie zgasła nadzieja . Czekam jeszcze na komentarze od osób które niedawno zostały zwolnione/same odeszły, a było ich kilka z różnych działów, ciekawi mnie ich perspektywa i refleksje.

2
Rzymska Biel
Były pracownik
@Nareszcie

Widząc jak świetni ludzie są pomiatani, jak zespoły są zmuszane do pochylenia głowy przed zagniewaną managerką i donoszenia na siebie, szczucia na siebie, pracy po godzinach ZA DARMO na UoP, w totalnym stresie i lęku, mam tylko jedną nadzieję. Mam nadzieję, że uda nam się ostrzec kazdą Rekruterkę i Rekrutera IT by pod żadnym pozorem, NIGDY nie przekroczyć progu tej firmy. Mam też nadzieję, że osoby, które w tym momencie zamiast z godnością powiedzieć dość, dociskają zespoły, terroryzują, śrubują i doprowadzają ludzi do skrajności będą ZIDENTYFIKOWANE na rynku pracy by każdy wiedział z kim ma do czynienia. Wiadomo, że Polska jest tanim ośrodkiem pracy wysokiej jakości, mamy tego świadomość i musimy to zaakceptować. Ale nie oznacza to, że wolno mobbingować ludzi, niszczyć ludzi, gardzić ludźmi, to obrzydliwe. Odniosę się też do sytuacji jawnej homofobii, która trafiła do moich uszu - jeśli dobrze pamiętam dotyczyła osoby bardzo wrażliwej, która nie miała jeszcze dużo doświadczenia i zwróciła się do managementu o pomoc. Została potraktowana powierzchownie, zrobiono spotkanie by wyjaśnić, że przecież nic złego się nie stało i sprawę uciszono. Gdyby takie zachowanie dotknęło kogoś z Danii firma miałaby sprawę i była w mediach. Firma z początkiem 2022 i wcześniej była zupełnie inna, bo działo się dobrze i rynek spływał świetnymi ofertami. Ta sytuacja wróci, ale emagine jest już spalone a każdy, kto przykłada rękę do terroru wie kim jest i wie, że dziesiątki ludzi też wiedzą. Wstyd. Jeszcze kwestia umów dla konsultantów - absurdalne, niedorzeczne, wrogie w stosunku do konsultanta. Pamiętajmy, że uśmiechy są na czas pokoju, a umowy na czas walki - nikt, kto rozumie te zapisy, nie podpisze.

3
Pracownik
Były pracownik
@Rzymska Biel

Wszystko prawda, ale ktoś zapomniał napisać o wydzwanianiu ludzi na Teams bez uprzedniego zapytania czy Oni w ogóle mają czas z Tobą rozmawiać. A wszystko to by sprawdzić czy ktoś jest przy biurku bo musisz być przykuty 8godzin ot skandynawska polegająca na zaufaniu kultura

2
pracownik
Pracownik
@Pracownik

Z jednej strony zgadzam się ze wszystki co zostało wyżej napisane - przez ostatni czas firma na poziomie wysokiega magmentu była bardzo źle zarządzana, czego odczuwamy skutki dzisiaj wszyscy. Jednak ciężko mi się zgodzić z tym, że wszystko jest nie tak, pewnie wszyscy wiemy kto w tej firmie psuje atmosferę, jednak ja wciąż wierzę, że z nowym zarządem to może wyjść na prostą, bo wciąż są w tej firmie osoby, które warto docenić

1
Rzymska biel
Były pracownik
@pracownik

Nie ma żadnej szansy na zmianę na lepsze - to po pierwsze. Po drugie ta firma nie ma prawa wyjść na prostą (usunięte przez administratora). Osoby zarządzające doskonale wiedzą co robią, świetnie zdają sobie sprawę z tego jak potwornie negatywny wpływ mają na ludzi, którymi zarządzają. To jawne tyranizowanie i pogarda. W emagine są osoby, które pracują po kilkanaście godzina na dobę za grosze, nawet w weekendy, bo nie mogą odpocząć, a zamiast tego siedzą na linkedin. Kontraktorzy też są traktowani w sposób obrzydliwy, wodzeni za nos, okłamywani, oszukiwani bez żadnego sentymentu. Liczę na to, że od strony kontraktorów emagine również zostanie napiętnowane, bo ta firma zarabia na ich pracy. W firmach bardzo często zdarza się, że ktoś rozdmuchuje problemy, tworzy złą atmosferę, nakręca negatywność. Ale w emagine nie da się tego zrobić, bo wystarczy mówić jak jest, bo jest koszmarnie. Przestrzegajmy przed firmą, ale też przed menagementem, który jak ta firma padnie będzie ukrywał się gdzie indziej udając, że wszystko jest w porządku.

1
Alex
Były pracownik
 Pytanie

Praca w tej firmie to był koszmar na jawie - hr totalna porażka, spotkałam się po raz pierwszy z działem hr, który pozostawił mnie na pastwę losu z moim problemem, zostałam totalnie niewysłuchana, a wręcz mój problem został zbagatelizowany. Rozmowa z hrem była w takim tonie, z ogromnymi pretensjami, że zgłosiłam się złożyć jakiekolwiek zażalenie. (usunięte przez administratora) do przychodzenia do biura, budowanie pseudo kultury pracy gdzie nikt tam nie chciał przebywać. I w sumie nic się nie zmieniło - nikt nie chce przebywać z tymi ludźmi, którzy mają kierować, a nie mają krzty szacunku do swoich podopiecznych. Miejsce pełne toksyn i odrazy.... Zostałam później rekruterką - tam dopiero zaczęła się jazda bez trzymanki. (usunięte przez administratora)robienie nadgodzin i pretensje, że ktoś nie chce pracować za darmo. Łatwo jest to powiedzieć(usunięte przez administratora)

2
osoba rekrutująca
Pracownik
 Pytanie

Z mojej perspektywy sytuacja się pogarsza od dłuższego czasu. I te ciągłe zmiany wydają się być gorsze od poprzednich – aktualnie wisimy w dziwnym zawieszeniu, niepewności, niewiedzy i braku profesjonalizmu. Już od dłuższego czasu czuję się w tej firmie źle, moja praca jest nie tylko nie doceniana, zarobki marne, ale przede wszystkim bez sensu. Dlaczego? Bo jestem tylko człowiekiem od brudnej roboty i świecenia oczami przed prawdziwymi ludźmi, którym proponujemy pracę. Po pierwsze: projekty są kosmiczne z dziwnymi wymaganiami albo brakiem ważnych informacji, więc sami musimy coś sklejać z niczego. Po drugie umowy B2B są w rzeczy samej kiepskie (porównując do konkurencji naprawdę nie mamy nic do zaoferowania), więc musimy przekonywać, że jak najbardziej są to normalne zapisy. Wiem, że nie są. Po trzecie feedbacków od klientów notorycznie brak i jest mi wstyd, że muszę udawać przed kandydatami, że wszystko jest w porządku. Muszę ciągle kłamać i robić dobrą minę do złej gry. Czy feedback będzie?… Nie, nie będzie i dobrze o tym wiem. Po dostarczeniu 10 kandydatów klient przestaje się odzywać, a Ty jako rekruter musisz już pracować nad kolejnym śmieciowym projektem i dostarczyć ludzi na już. Wsparcie? Wręcz przeciwnie – umniejszanie problemów, „nie bagatelizuj, nie jest tak źle” słyszymy. Wszystko jest zamiatane pod dywan, olewane (sytuacja z homofobicznym akcentem jak najbardziej miała miejsce, jak zresztą wszystko, co zostało do tej pory napisane). Nie można również liczyć na HR. Klient jest tutaj najważniejszy. Jesteśmy zmuszani do przychodzenia do biura, chociaż nie ma to najmniejszego sensu. (Po to, aby zobaczył nas kolejny klient? Czy aby słuchać kolejnych plotek oraz toksycznych informacji? Bo nie żeby pracować - w tak małej przestrzeni/open space nawet nie da się przeprowadzić interview). Obiecane nam są idiotyczne integracje, które się albo nie dzieją, albo jesteśmy do nich przymuszani. Nasze zdanie się nie liczy. Panuje mikro management i tanie podejście korporacyjne pod przykrywką „skandynawskiej kultury pracy” i fałszywej koleżeńskości osób na wyższych stanowiskach. Nikogo nie obchodzi jaki ma się staż… Zwolniono mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy mieli świetne umiejętności, byli super osobami: juniorów, ale i seniorów i midów. Odczuwalny jest brak szacunku do człowieka, zarówno pracownika jak i konsultanta. Wiele osób, które zostały, szuka nowych prac, jest na L4, albo poddaje się terapii farmakologicznej i/lub psychoterapii. Jest ciągłe poczucie niepewności, braku wsparcia, o możliwości rozwoju nie wspominając… ale management ciągle mówi tylko o cyferkach i każe siedzieć cicho. Z każdym dniem czuję się coraz gorzej, coraz głupiej i żałośniej, do tego stopnia, że przestaję wierzyć, że do czegokolwiek się nadaję i zasługuję na coś więcej. Czuję, że marnuję swoje życie, ale jednocześnie wiem, że firma sprytnie zrobiła z nas ludzi „małych czynów” więc trudno znaleźć inną, lepszą pracę, niekoniecznie w sourcingu.

1
anonim
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Brawo
Pracownik

Nie wiem kim jesteś ale świetnie wszystko napisane, podpisuje się obiema rękami!!Aż ogarnęło mnie wzruszenie ale i poczucie bezsilności i niesprawiedliwości:( Ludzie zapisujcie te wpisy(róbcie screeny) bo oni znając życie zapłacą goworkowi za usunięcie złych opinii, by zamieść wszystko pod dywan jak zawsze.....

1
321niestety
Pracownik
 Pytanie

Niestety muszę się zgodzić ze wszystkimi niepochlebnymi opiniami niżej. Jeśli ktoś chce pracować w miejscu, gdzie szanuje się pracownika, to na pewno nie tutaj. Management i hr w tej firmie pozostawiają wiele do życzenia... Myślę, że warto wspomnieć o sytuacji jednego z zespołów, z którego ze względu na management zwolniło się 90% pracowników (nie jest to zawyżona liczba). Z tego co wiem wiele razy zgłaszali do hr zachowanie zarządcy... Reakcja hr? Zamieść wszystko pod dywan, bo przecież to ich dobra koleżanka i na pewno cały zespół kłamie. Ludzie zwalniani są z dnia na dzień, bez uprzedzenia, bardzo często na koniec miesiąca. O homofobii w tej firmie i kolejnym zamiataniu problemów pod dywan/uciszaniu pracowników aż szkoda pisać.. Parę lat temu było zupełnie inaczej...

2
@dość
Pracownik

Ja też niestety muszę dołączyć do dyskusji. Firma zatrzymała się świadomością na końcu lat 90, marne zarobki, całkowity brak szacunku do pracownika, zero partnerstwa. HR bardziej zajmuje się PRem niż swoją pracą, pracownicy są zostawieni sami sobie, nie mają do kogo zwrócić się o wsparcie. Od kilku miesięcy naszą rzeczywistością są zwolnienia z dnia na dzień, ogromny stres, praca ponad nasze siły i wieczne pretensje. Mam wrażenie, że cały management tęskni za czasami, kiedy pracownik nie miał żadnych praw, miał siedzieć cicho i cieszyć się, że w ogóle ma pracę.

1
@pracownik
Pracownik
 Pytanie

Długo się zastanawiałam czy wypowiadać się na temat emagine, ale uważam że warto o tym napisać. Miałam okazję pracować w innych korporacjach, w tym z w agencjach rekrutacyjnych i nigdzie nie doświadczyłam czegoś takiego jak w emagine. Od około roku sytuacja w emagine jest bardzo niestabilna, każdego dnia zastanawiam się czy zostanę dzisiaj zwolniona czy może dostanę plan naprawczy. Zero poczucia stabilności i wsparcia. Przez ostatni rok emagine pożegnało mnóstwo wspaniałych i dobrych pracowników. Atmosfera w firmie jest bardzo nieprzyjemna, ludzie są nieszczerzy, kładzie się sztuczny nacisk na integrację, ale ludzie nie chcą ze sobą spędzać czasu, plotkuje się, wszyscy szepczą po kątach, poziom niezadowolenia i frustracji jest bardzo odczuwalny wśród rekruterów, ale też Account Managerów, kadra managerska niewzruszona, niezadowolona. Pierwszy większy reg flag emagine zobaczyłam w przypadku sytuacji z homofobią. Sytuacja została zbagatelizowana i zamieciona pod dywan, tylko dlatego że osoba, która zachowała się nieodpowiednio była na bardzo wysokim stanowisku. Chłopak, który tego doświadczył bardzo szybko pożegnał się z emagine – nic dziwnego, sama zaczęłam się wtedy zastanawiać czy chce dalej pracować w takim miejscu... Kultura skandynawska? Nic z tych rzeczy. Mikromanagement na każdym kroku, zero zaufania. Rekruterzy są obwiniani za brak sukcesów firmy, ale nie mówi się o tym, że klienci notorycznie nie trzymają się ustaleń, że nie ma projektów, nie mamy jak wyrabiać swoich targetów, a ciśnienie jest okropne. Czekamy na feedbacki po kilka miesięcy, czasami nie dostajemy ich w ogóle, ale klient nasz Pan. Notorycznie mamy kilka godzin/ dzień lub dwa na dostarczenie kandydatów, a później jest cisza przez kolejne miesiące. Jeśli coś nam nie poszło to prawdopodobnie dlatego, że rekruter nie wykonał poprawnie swojej pracy. Nie ma w ogóle kultury doceniania, jak jest sold to jest dobrze, ale cała reszta nie ma znaczenia, nie ważne czy pracujesz nad jakimś tematem kilka miesięcy. Nie ma wsparcia od managerów, jak jest Ci źle to trudno, taka praca rekrutera, nie ma narzekania, nie ma wsparcia, ale za to są deadliny i powinieneś robić znacznie więcej i szybciej. Liczą się tylko pieniądze, nie mówi się o zatrudnionych kandydatach tylko o soldach. Kolejna sprawa – fatalna umowa b2b dla konsultantów, absolutnie jednostronna, nie chroni konsultanta w ogóle. Widziałam wcześniejsze komentarze na temat zwolnienia z dnia na dzień, rzeczywiście jest taki zapis w umowie, który pozwala emagine pożegnać się z konsultantem mimo tego, że powinien mieć okres wypowiedzenia. Nie polecam współpracy z emagine.

1
Zainteresowany
Kandydat
 Pytanie

Czy coś z tych rzeczy w ciągu roku się zmieniło? Ktoś niżej napisał: "Jak zobaczyłem kontrakt to się lekko zdziwiłem. Kilka kwiatków - kara za zerwanie kontraktu w pierwszym miesiącu 50 tys - niesymetryczny okres wypowiedzenia, kiedy kontaktor to 2 miesiące, a jak oni 1 miesiąc - przy czym ten miesiąc to fikcja, bo istnieje zapis który pozwala im zwolnić praktycznie z miejsca. Brzmi on "PDC może rozwiązać niniejszą umowę bez wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym lub zawiesić Konsultanta jeżeli: jakość usług świadczonych przez Konsultanta odbiega w istotny i uzasadniony sposób od oczekiwań i wymagań Klienta". Pod ten zapis można praktycznie podpiąć każdą sytuację - kara za spowodowanie strat klienta 50 tys, każdy kto pracuje w branży IT wie że pod ten zapis można podpiąć wiele sytuacji - termin płatności za fakturę 30 dni, a VAT i PIT trzeba płacić 20, 25 - rekruterka sprawiała wrażenie jakby jej było kompletnie obojętne czy się u nich zatrudnisz czy nie"

Katarzyna
Inne

Jesteś pracownikiem? Czy po prostu wiesz to wszystko od znajomych? Orientujesz się ile taki konsultant realnie może w skali miesiąca zarobić? Nie mogę nigdzie znaleźć takich informacji?

Zainteresowany
Pracownik
@Katarzyna

Nie jestem pracownikiem, ale kontaktorem B2B. Aplikowałem tam, przeszedłem rekrutację i dali mi umowę do podpisania. To był mój pierwszy kontrakt i niepokoiły mnie te zapisy. Popytałem kolegów i stwierdzili że to nie jest "normalne". Najciekawsze że rekruterka na siłę mnie przekonywała że to normalne i powszechne na rynku B2B. Koniec końców nie podpisałem tego kontraktu i teraz pracuje w innej firmie, tutaj umowy są uczciwe Pozdrawiam

Natala
Inne
@Zainteresowany

A jak w ogóle przebiegała rekrutacja, był to jeden etap? Pamiętasz może jakie pytania padały na rozmowie? Jak myślisz czemu na kontrakcie było tyle zapisków odnośnie kar? Dużo było chętnych na to miejsce w tamtym czasie?

Zainteresowany
Kandydat
@Natala

Nie pamiętam pytań. To było dawno, rekrutacja raczej prosta, byle szybko do klienta. Kary są po to aby mieć haki na pracowników które w razie czego można wykorzystać

Maria
Inne
@Zainteresowany

Prosta? A jakies praktyczne testy były? Daj znać, czy tak czy raczej tylko wywiad z kandydatem robią. I czy długo trzeba u nich czekać na odpowiedź po tym, jak się wyśle papiery do nich?

Lilka
Inne
@Zainteresowany

A były podane kwoty tych kar? Albo jak one sa naliczane? Był jakiś limit np. kara nie może wynieść miesięcznie więcej niż pensja?

Kandydat
Kandydat
@Lilka

Kary w wysokości minimum 50tys złotych. Wmawiano mi że to standardowa umowa, ale mój prawnik złapal się za głowę widząc takie absurdy w umowie. Ostrzegam, bez konsultacji z prawnikiem nie podpisujcie niczego.

Krak
Kandydat

Nie pracowałem tam, ale rzuciła mi się w oczy oferta pracy na którą aplikowałem przez inną pijawkę i tam miałem stawkę 210pln/h a w Emagine 130/h więc jakieś mega prowizję mają i radzę poszukać danej oferty u innych postednikow

Pytanie
 Pytanie

Prowadzona jest ciągle rekrutacja do ProData Consult Sp. z o.o. Czy polecilibyście firmę jako pracodawcę? Dużo umieszczają ogłoszeń na Praca.pl, ostatnie dodali 24 czerwca.

Pytanie
 Pytanie

Czy firma ProData Consult Sp. z o.o w całości finansuje szkolenia dla pracowników?

wojtek
Pracownik
@Pytanie

Nie. To jest tylko pośrednik - nie finansuje szkoleń. Szkolenia finansuje podmiot docelowy lub kupujesz sam, kasa jest na tyle dobra, że i tak warto :)

Natalia
Inne
@wojtek

Dzięki za info. A tak z ciekawości to nie było właśnie pytanie skierowane do bezpośrednio pracowników tu od firmy? Oni może mają też jakieś powiedzmy benefity u siebie? Myślicie, że ich szkolą?

Katarzyna
Inne
@wojtek

Że dobra kasa piszesz i pracownicy sami sobie finansują szkolenia, z tego co się orientuję to czasem koszta bywają wysokie za takie szkolenia. Ile w takim razie można miesięcznie zarobić, że pracowników jest stać?

Zostaw merytoryczną opinię o ProData Consult Sp. z o.o - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w ProData Consult Sp. z o.o?

    Zobacz opinie na temat firmy ProData Consult Sp. z o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w ProData Consult Sp. z o.o?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 3 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy ProData Consult Sp. z o.o?

    Kandydaci do pracy w ProData Consult Sp. z o.o napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
ProData Consult Sp. z o.o
Przejdź do nowych opinii