W ostatnim czasie bardzo mało słyszałem o tej firmie z ciekawości chciałbym się dowiedzieć, czy oddział w Katowicach w dalszym ciągu istnieje. MK.
@Radek a czy możesz przybliżyć kwestię warunków zatrudnienia, jakie oferuje swoim pracownikom Agencja Pracy Headhunters? Czy podpisywana jest umowa o pracę? Można liczyć tam na stabilne zatrudnienie? Czy do podstawowego wynagrodzenia dodawane są jakieś bonusy, typu prywatna opieka medyczna lub dofinansowanie do karty sportowej? Takie informacje są istotną wskazówką dla osób, które zastanawiają się czy wysłać tam swoje cv.
Wypowiadam się jako były pracownik agencji Headhunters, który również opiekował się stażystami. Niestety są roszczeniowi i leniwi (nie wszyscy oczywiście), wolą narzekać na złą szefową niż udowodnić, że w ogóle do czegoś się nadają. Ja nauczyłem się dużo od szefowej w zakresie rekrutacji, kontaktu z Kandydatami i sprzedaży, dawała mi zawsze feedback i podnosiła naszą wiedzę, co jest dużym plusem w porównaniu z pracą w korporacjach, gdzie nikt się Tobą nie przejmuje i nie szkoli.
@Były stażysta czy możesz napisać coś więcej o stażu? Jak długo trwał? Co byś w nim zmienił, aby był on dla Ciebie satysfakcjonującym doświadczeniem zawodowym? Jednocześnie, proszę Cię o niepodawanie w Twoich przyszłych komentarzach inicjałów osób zatrudnionych w firmie, ponieważ jest to zabronione przez regulamin ze względu na ochronę danych osobowych.
Witam, wypowiem się na temat firmy z pozycji osoby szukającej pracy która trafiła na rekrutację prowadzaoną przez firmę Headhunters Katowice. Zgadzam się z opiniami osób piszących o szefowej. Poznałem ją osobiście podczas rekrutacji. Od kandydata wymaga się przygotowania do rozmowy oraz pełnego zaangażowania. Nie można tego powiedzić o pani Która kieruje odziałem Katowice. Na spotkaniu sprawiała wrażenie jakby moje Cv widziała pierwszy raz. Nie słuchała z odpowiednią uwagą, moim zdaniem była totalnie nieprzygotowana, co swiadczy o braku profesjonalizmu i lekceważcym podejscia do kandydata. Było to spotkanie na stanowisko Kama.Odradzam kontakt z tą agencją!
Osobiście uważam, że ten obrzucony epitetami stażysta jednak zna swoją wartość i nie pozwala się obrażać oraz poniżać na każdym kroku.
Bzdury totalne wypisuje tutaj ten sfrustrowany i niedowartościowany stażysta. Praca jak każda inna, pod presja czasu i wyników jak w większości firm.
Nie rozumiem czemu "Szefowa" sama wypisuje komentarze podpisujac sie jako "Stażsta" lub "pracowniki". Niestety staz lub praca w tej firmie to katorga, a efektywnosc pracy wiele wieksza gdy Szefowa (jak sama sie nazywa) jest poza biurem, nikt nie brzeczy nad uchem i mozna skupic sie na pracy. Oczywiscie wedlug "Szefowej" wszyscy w tym czasie sa na pikniku lub innych wczasach i tylko ona pcha ta firme do przodu, niestety dla niej jest odwrotnie. Staz z UP nie warty swieczki, za tysiac zlotych nie warto strzepic sobie nerwow, gdyz niestety brzeczenie Szefowej doprowadza do nerwicy i innych chorob psychicznych. Osoby, ktore chca isc na staz sa odrzucane bo sie niby nie nadaja, a osoby, ktore nie chca isc tam na staz sa przymuszane pod grozba donosu do UP. Jedynym plusem tego miejsca jest lokalizacja, nic poza tym niestety. Na kazdym kroku dowiadujesz sie ze jestes do du.....do niczego
Stażysta miałem staż w Katowicach. Cóż, nie było lekko. Mimo to Szefowa oprócz tego, że jest bardzo wymagająca jest wielkim autorytetem w dziedzinie rekrutacji pracowników - to prawdziwy fenomen i expert!!! To dobrze, że wymaga wiele od swoich pracowników tj. wiedzy, intuicji , kompetencji , pracowitości, zaangażowania , odpowiedzialności i wyobraźni ale przede wszystkim, chęci rozwoju. Dzięki p. Dyrektor poznałem lepiej siebie i swoje możliwości. To trudny i wymagający zawód, Dziękuję Pani Jolancie, że dała mi szansę poznać lepiej siebie oraz możliwości. Życzę sobie i innym tak wspaniałych Szefów!
@TylkonieHeadhunters Czyli lata mijają, a tam dalej po staremu. To jest cyrk nie praca, szkoda czasu, zdrowia, nerwów na tą przedziwną działalność, bo normalnie funkcjonującą firmą faktycznie ciężko to nazwać.
Dokładnie tak. Widzę, że jest tam tak od lat i dziwię się czemu nie ma żadnych opinii na temat tej firemki jak tylu stażystów się tam przewija. A szefowa na pierwszym spotkaniu wkłada maskę i próbuje robić kulturę organizacyjną niczym w Google i łapie słabych. A potem na słabych narzeka, że co to za ludzie, takie ciamajdy (dosłownie jej słowa), a ludzi z charakterem, ekstrawertyków nie bierze, bo ,,nie przystoją´´ firmie. Mam nadzieję, że przyszli stażyści przeczytają te informacje przed podjęciem pracy w ,,prestiżowym´´ Headhunters w Katowicach.
Unikajcie. Firma to jakaś porażka, o ile firmą można to nazwać. Szefowa- schizofreniczka z przerośniętymi ambicjami, która twierdzi, że twardą ręką należy traktować pracowników (czytaj mobbing), obraża, poniża i jest hipokrytką. Codziennie dostajesz porządną dawkę niemiłych słów, że nie potrafisz dobrze napisać raportu (sic), a następnie, że za długo piszesz raport a nie pracujesz. (Szefowa nie wie nawet jak przewinąć suwak w Excelu, tylko najpierw porządnie cię zjedzie, że brakuje dat, czy imion). Dwie osoby zatrudnione na stałe odwalają całą rekrutację, a tak to przemiał stażystów. Poza tym myjesz kible stażysto, tak, tak, nawet sprzątaczka odeszła i musisz przynieść swój papier toaletowy. Przerwy- strata czasu, a częste wychodzenie do toalety również jest odpowiednio skomentowane.
Jeśli jesteś cieniasem, to w tej firmie nie utrzymasz się. Szefowa faktycznie wymagająca , ale sprawiedliwa i jak uczciwie pracujesz potrafi to docenić.
Ojej, żal mi ciebie, chyba naprawdę nie miałeś prawdziwej szefowej tylko same hipokrytki i nie wiesz co to prawdziwy szacunek i sprawiedliwość. A może cię pociągają takie. Powodzenia w robieniu kariery w firmie Headhunters w Katowicach, wróżę świetlaną i docenienie ze strony szefowej gwarantowane hahaha.