Z końcem marca skończyłam moją przygodę ze SPIE. I,mimo trudnych czasów, czuję niesamowitą ulgę. Na początku pracy byłam ogromnie zmotywowana i chętna do podejmowania nowych zadań, potem SPIE skutecznie to we mnie zdusiło… Ale zacznijmy od początku - od rozmowy rekrutacyjnej, która była bardzo miła i dobrze ją wspominam, gdzie zostały mi naobiecywane gruszki na wierzbie, możliwość niesamowitego rozwoju, ambitne zadania, owocowe piątki ;) (ostatnia rzecz akurat jest prawdą). Pełna nadziei na „dobrą zmianę”w moim życiu, czekałam na odpowiedź od firmy i dostałam ją bardzo szybko (również ukłon w stronę firmy, że szybko działają w kwestii zatrudnienia). Po moich wcześniejszych doświadczeniach, w poprzedniej firmie, bardzo się cieszyłam, że dostanę pracę gdzie będę mogła wreszcie psychicznie odpocząć. I tak było na samym początku. Potem zaczęłam dostrzegać coraz więcej dziwnych rzeczy… Przechodząc do meritum: ta firma to jedno wielkie (usunięte przez administratora) gdzie taplają się tylko krewni i znajomi prezesa, którzy mogą wszystko. Jest to zbiór(usunięte przez administratora) facetów, którzy nie traktują kobiet jak równych do rozmów technicznych. To firma, w której nie możesz myśleć samodzielnie, bo trzeba wykonywać najgłupsze rozkazy przełożonych. Wreszcie – to firma poszukująca inżynierów, a pracę mogłaby wykonywać średnio rozgarnięta małpa. Jesteś ambitny? To nie jest praca dla Ciebie. Jesteś kreatywny? Nie polecam wchodzić w szeregi SPIE. Jesteś kobietą? Jeśli nie lubisz babrać się z szowinistami – uciekaj jak najdalej, bo nie znajdziesz tu szacunku, który przecież należy się każdemu niezależnie od płci (chyba że nie…?). Po 3 miesiącach pracy wiedziałam, że te ambitne zadania to mogę włożyć między bajki, chociaż nadal się łudziłam, że ktoś będzie chciał wykorzystać mój potencjał. Jednak czara goryczy przelała się na wyjeździe szkoleniowym, kiedy mój bezpośredni przełożony, pan j(nie zasługuje na wyrazy szacunku poprzez pisanie wielką literą)., dolał mi i mojej koleżance, bez naszej zgody i wiedzy, wódki do napoju. Został złapany za rękę przez naszych współpracowników, o czym dowiedziałyśmy się później, więc miałyśmy świadków. Ze sprawą poszłyśmy wyżej, jednak zostało to zamiecione pod dywan, jako że pan j. jest rodziną z prezesem. Jaki wtedy dostałam sygnał? „Nieważne co ten pan będzie robił, masz się go gówniaro słuchać, bo i tak jest nie do ruszenia”. Nie muszę chyba mówić, że w tym momencie straciłam zupełnie poczucie bezpieczeństwa i szacunek do współpracownika…? Po tej akcji j. tak sobie pogrywał… Traktował mnie jak swoją prywatną sekretarkę, rzucając stos papierów na biurko ze słowami „trzeba zeskanować”, bo o „proszę” raczej nie słyszał, kazał przenosić ciężkie segregatory pełne dokumentów, bo w magazynie „trzeba posprzątać”. Ponadto niejednokrotnie było czuć od niego alkohol, co więcej często wychodził dużo wcześniej z pracy a potem,pod wpływem alkoholu, wypisywał różne maile do pracowników i klientów. Takich historii mam wiele, wiele więcej, ale myślę, ze obraz został nakreślony. Generalnie w firmie są równi i równiejsi – znasz prezesa albo kumplujesz się z kimś na wysokim stanowisku? Możesz się jawnie obijać i ciągnąć kasę, a nikt nie zwróci Ci uwagi. Jesteś szarym pracownikiem? Możesz sobie wypruwać żyły a i tak nikt Cię nie doceni, a nawet chętnie zwróci uwagę, że powinieneś robić więcej. Serdecznie NIE polecam!
Pani pisze o tym jak jest na górze w spie, ale tutaj niżej gdzie spie zarabia jest jeszcze gorzej
JEŚLI KOMUŚ SIĘ NIE PODOBA PRACA W KORPORACJI SPIE POLSKA TO PO CO SIE ZATRUDNIA? LUDZI BEZ AMBICJI I ZAANGAŻOWANIA ELIMINUJEMY BO TYLKO ZAJMUJĄ ETATY I PRZESZKADZAJĄ INNYM KTÓRZY CHCĄ TU PRACOWAĆ. Nie tolerujemu nieróbstwa i postaw roszczeniowych, co pewnie sie niektórym nie podobało i zostali zwolnieni, nie płakaliśmy po tych osobach. Szukamy ludzi do pracy którzy będą odani i lojalni , a ich pytania nie zaczną się "ile zarobię" to można przeczytać na spokojnie w domu w umowie o pracę.
Czy w firmie SPIE Polska Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Witam, widziałam na stronie ofertę dla Serwisanta systemów klimatyzacyjnych i chłodniczych. Myślę ze mój partner będzie wstępnie zainteresowany zatrudnieniem. proszę mi jednak powiedzieć na jakie kwoty mógłby się nastawiać mając ponad 5 lat doświadczenia?
Witam .Chciałbym dać swoją opinie o Firmie ,,SPIE,, Koszalin. Pracuję w Firmie nie od dawna .Od początku byłem przyjęty bardzo serdecznie i czułem się i czuję jakbym pracował w Spie od dawna . Dziwi mnie zła opinia na temat Firmy Spie w Koszalinie od jakiegoś człowieka ,który nie wykonywał swoich obowiązków. Nie fajna sytuacja ,ale nie ten co pisał ,,opiniodawca,, Ja osobiście nie mam zastrzeżeń do Spie
Podobna jest moja opinia. Pracowałem w kilku firmach a od kilku lat w SPIE. Atmosfera- ok. Ludzie też i dotyczy to nie tylko obiektu na jakim jestem ale też na pozostałych, które obsługujemy jako firma. Jak ktoś chce, to na dodatkach też dorobi. Nic na siłę. Plusem tez przejrzystość zarówno w zakresie obowiązków jak i płac. Niezły pakiet socjalu ( na przykład - premia za wybranie przysługującego urlopu w danym roku czy dopłata do żłobka, itd) a nawet jak jeśli masz ochotę i środki to co roku można zakupić akcje firmy na specjalnych warunkach. Ogólnie jak w każdej firmie - zależnie na jaki trafisz obiekt i jak sam umiesz żyć z innymi.
Pojawiła się opinia odnośnie Koszalina ale czy ktoś mógłby odnieść się do warunków w Stolicy? Chodzi mi konkretnie o te nowa ofertę dla młodszego specjalisty ds. logistyki, spełniam wskazane warunki, więc myślę o podesłaniu dokumentów. Jest tu ktoś kto przeszedł już przez to stanowisko i wskoczył wyżej? Jakie są opcje na awans i ogólny rozwój?
To może ktoś jeszcze raz określić jakie występują obecnie standardy związane z usługami, traktowanie osób zatrudnionych, typ technologii i tym podobne? w ostatnich opiniach pojawiła się pewnego rodzaju rozbieżność, ciekawi mnie perspektywa od nowego roku na te sprawę
A napiszesz czemu polecasz? Jak wdrożenie wygląda? zespół HR bierze w tym czynny udział? Nowi teraz raczej rezygnują czy jednak zostają na dłużej?
Czy możliwa jest praca zdalna w firmie SPIE BUILDING SOLUTIONS Sp. z o.o. w przypadku pracy jako technik serwisu?
Chciałbym wypowiedzieć się o Firmie SPIE BUILDING Solutions . Znam Firmę od jakiegoś czasu ( na początku w teorii a póżniej w praktyce ).Od samego początku miałem wrażenie,że Firma ,,SPIE,, jest warta zainteresowania .Czy mojego czy kogokolwiek pod względem oceny standardów usług ,traktowania pracowników ,technologii itp.Wykonywanych przez wyżej wymienioną Firmę oceniam 10 na 10. Dziwią mnie Bardzo negatywne opinie osób ,które pracowały wcześniej ( nie w w/w Firmie tylko współpracującą ). Nie odnalazły się na stanowisku pracy na ,które się zatrudniły i nie odnalazły się w swoich obowiązkach.Mam podstawy sądzić ,że odnośnie komentarza SPIE KOSZALIN jest to forma zemsty. Pozdrawiam. Ktoś nie istotny
JEŚLI KOMUŚ SIĘ NIE PODOBA PRACA W KORPORACJI SPIE POLSKA TO PO CO SIE ZATRUDNIA? LUDZI BEZ AMBICJI I ZAANGAŻOWANIA ELIMINUJEMY BO TYLKO ZAJMUJĄ ETATY I PRZESZKADZAJĄ INNYM KTÓRZY CHCĄ TU PRACOWAĆ. Nie tolerujemu nieróbstwa i postaw roszczeniowych, co pewnie sie niektórym nie podobało i zostali zwolnieni, nie płakaliśmy po tych osobach. Szukamy ludzi do pracy którzy będą odani i lojalni , a ich pytania nie zaczną się "ile zarobię" to można przeczytać na spokojnie w domu w umowie o pracę.
Panie Menagier Po tym wpisie, od razu widać jakim jesteś menagierem... Mówimy tu o szacunku do ludzi i ich pracy, niezależnie od tego czy ktoś jest sprzątaczką, księgową czy managerem... W waszej firmie (celowo mówię Wy, bo na szczęście mnie już tam nie ma) nie zaznasz tego za grosz. Sytuacja jest kompletnie odwrotna, wykorzystuje się ludzi do ciężkiej pracy, bez odpowiedniego, rynkowego wynagrodzenia, nie mówiąc już nawet o słowie "dziękuję". Roszczeniowe postawy widać, ale w kadrze zarządzającej, bo my jesteśmy dla firmy a nie firma dla nas. Dałeś naprawdę popis tym wpisem, pokazując dokładnie jak firma traktuje ludzi, dziękuje ci za to szanowny menagierze, mam nadzieję, że ludzie zrozumieją twój wpis i podejmą właściwą decyzję....
Firma to właśnie ludzie... nie ma ludzi nie ma firmy proste :)... dlatego w SPIE jest taka rotacja a chętnych do pracy brakuje. Bardzo dużo wartościowych pracowników już stamtąd daaawno pouciekało.
Z dużym zdziwieniem przeczytałem, że o wysokości wynagrodzenia dowiem się po podpisaniu umowy, do tej pory było to ustalane (negocjowane) podczas spotkania w sprawie przyjęcia do pracy. Ton wypowiedzi tylko potwierdza negatywne opinie o kadrze kierowniczej w tej firmie, brak szacunku i folwarczne zarządzanie. Bardzo dziękuję za tą opinię, teraz już wiem czego można się spodziewać.
tak to jest jak się zatrudnia w firmie szwagrów, bratanków itd. Takie osoby nic nie robią sobie z prawa pracy i relacji międzyludzkich, bo uważają się za nietykalne. Prawda panie Menagierze (bo doskonale wiem, kto kryje się za tym wpisem)!
Hahaha "LUDZI BEZ AMBICJI I ZAANGAŻOWANIA ELIMINUJEMY" Ludzie bez ambicji to właśnie tam zostali.. Z całym szacunkiem ale w tej firmie pozostali już chyba tylko ludzie bez perspektyw, bez własnego zdania, których zmiana pracy tak przeraża że tolerują (usunięte przez administratora) małostkowość, nepotyzm czy emocjonalny (usunięte przez administratora) kadry zarządzającej a zwłaszcza "PANA PREZESA", który tak bardzo potrzebuje uwielbienia że zapomina o własnej kulturze obmywając za przeproszeniem twarz po zjedzonym obiedzie pod kranem w kuchni zamiast użyć serwetki. No ale to przecież taki światowy człowiek :-) Książkę by można napisać o zachowaniu tego Pana, które przekracza wszelkie granice. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM TEJ FIRMY KAŻDEMU KTO SIĘ CHCE ROZWIJAĆ I SIĘ SZANUJE. Pozostałym, którzy nie maja zbyt wielkich wymagań czy ambicji, śmiało aplikujcie poczujecie się wśród swoich a na rocznej imprezie dla pracowników dostaniecie jedno darmowe piwo a za resztę zapłacicie ale nie wiem czy was będzie stać.
Absolutnie potwierdzam. O małostkowych zachowaniach tego pana pisano już dużo. Osobiście widziałam, jak w podroży służbowej na jedzenie zatrzymuje się pod kebabem i oczywiście kupuje tylko sobie. Czy zabieranie kanapek do samolotu, bo przecież na lotnisku wszystko drogie. Nie ma obowiązku żywienia w firmie, rozumiem, ale jakieś granice przyzwoitości powinny istnieć. I istnieją, ale nie w przypadku wielkiego Pana Prezesa, dla niego parę złotych wydanych na pracowników to zbędny koszt. Hitem było jak zabronił ludziom pić wody butelkowanej w firmie. Żenada w tej firmie goni żenadę. Na szczęście od miesiąca nie muszę już tego obserwować.... Również polecam tylko desperatom i osobom bez ambicji...
Cieszę się, że tak aktywnie bierzecie udział w dyskusji. Korzystając z tej okazji chciałabym Was zapytać o jedną rzecz. Widziałam mianowicie, iż SPIE Polska szuka aktualnie pracowników na wiele stanowisk - niektóre z nich mnie szczególnie zainteresowały. Dlatego też jestem ciekawa, czy można tam liczyć na stabilny rodzaj umowy od pierwszego dnia zatrudnienia? Powiedzcie mi, jak to wygląda.
Oczywiście można. Jeśli to twoje jedyne kryterium, a zarobki (nie mówię o dużych, ale chociażby rynkowych) są dla Ciebie drugorzędną kwestią, a atmosfera w pracy, zwykłe kontakty międzyludzkie i szacunek przełożonych do ciebie jako człowieka nie mają znaczenia, to tak, można liczyć na stabilny rodzaj uowy (oczywiście mówimy o umowie na okres próbny). Poczytaj opinie na tym forum i sama podejmij decyzję...
Należy również sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego te stanowiska się pojawiają w takiej ilości na stronie. Od kilku miesięcy nie ma tygodnia w którym by się nie pojawiło/ odświerzyło . Rotacja jest bardzo bardzo duża. Jeżeli udajesz się na rozmowę jak moi poprzednicy polecam nie wierzyć do końca w możliwości rozwoju szkoleń i miłej atmosferze.
Uważasz, że wcześniejsze ustalenia na rozmowie kwalifikacyjnej nie mają pokrycia w rzeczywistości? Miałaś podobne doświadczenia? Rotacja w firmie może mieć różne podłoże, więc nie należy generalizować. Może mógłbyś napisać kilka słów o wysokości pensji. Chciałbym dowiedzieć się coś więcej.
Nie uważam tylko tak jest. Nowo przyjęte osoby z mojego działu miały mieć inną stawkę po okresie próbnym i tak oczywiście się nie stało. Została im podłożona umowa kolejna na czas określony z tą samą stawką, przy użyciu może bardziej dyplomatycznych słów, ale w brzeniu "albo podpisujesz taką umowę albo wcale". Nie mówiąc już jakiejkolwiek informacji zwrotnej o sposobie, jakości pracy, zadowoleniu czy niezadowoleniu. Generalnie nic, co nosiło by znamiona jakiejkolwiek uczciwości czy poważnego traktowania pracownia. Jeśli pytasz o wysokość wynagrodzenia, to jest ona na poziomie ok 20% niższa niż rynkowa na równoważnym stanowisku. Oczywiście dostajesz zapewnienia, że po okresie próbnym stawka będzie inna, możliwości rozwoju, szkolenia, awanse, ścieżka kariery.... Nie znam nikogo w tej firmie, który by czegoś takiego zaznał.... Sposób myślenia kierownictwa w tej firmie doskonale odwzorowuje cytat aktora grającego w nowym filmie p. Vegi naszego obecnego premiera: "ludzie mają zap......ać za miskę ryżu"...
mam kilka pytań: czy SPIE już kupiła w nowym 2020 roku medal dla najlepszej firmy z działalności FM i ile zapłaciła ? czy już są kalendarze SPIE z nowym medalem FM ? jakie pomysły ma firma SPIE aby AKCJE firmy SPIE nie leciały 'na pysk' na giełdzie paryskiej i londyńskiej ? jakie jeszcze pan Prezes firmy SPIE w Polsce ma pomysły aby zgnoić i wgnieść w glebę jak pluskwę TECHNIKA SERWISU w Polsce aby jeszcze trochę pieniędzy zarobić na TRUPIE ? czy Pan Prezes już czuje smród TRUPA firmy SPIE Polska z powodu braku pracowników , którzy uciekli ?
Hit, co do wody.... We wszystkich firmach mniej lub bardziej rozwiniętych przechodzi się do picia wody nie z butelki , ale przez pracowników biurowych, ponieważ mają kubki prywatne. To forma proekologiczna- "była pracownico- wstydź się i ogarnij".
czyli szukacie uniwersalnego niewolnika - potulnego i uległego nie te czasy -po pierwsze szanujmy się wszyscy
Kolejny specjalista od propagandy i czasów wojny secesyjnej w USA zabrał głos. To nie jest poważna firma, to firma krzak. Zero kompetencji w biurach w Spie, tam pracują dzieci na stażu, śmiertelnie wystraszeni za najmniejszą możliwą średnią krajową. Technik obiektu to specjalista od kręcenia spirala w pisuarach, klopach damskich, często pracują w polowych warunkach, sprzęt do pracy, narzędzia, szelki poziom archaiczny, szelki zaolejone, narzędzia wybrakowane, połamane, zero przepisów bhp. Bo liczy się jak największy przerób. Pensja neza. Powiem, krótko ma 30 lata pracy, ale w takim dnie jeszcze nie pracowałem. A ten pseudo specjalista od pisania tego gniota to jakiś zaklinacz rzeczywistości, któremu się cos odkleiło w mózgownicy/
Mam jedna z dużych firm w Polsce takiego jak ty bym od razu wywalił ..kapujesz .A może do Ciebie trzeba dojść i wypierniczyć dla znajomych Maciek
Żałosne wypociny i poirytowanie niby pracodawcy ???Jeśli tak właśnie robicie, to gratulacje wspaniałego HR-u, i wszystkim tym, którzy przyjmowali dane osoby. Na wstępie się wypatrzyliście, zatrudniając osoby, które to - jak stwierdzacie - cyt.: " Nie tolerujemu nieróbstwa i postaw roszczeniowych...", oczywiście, zawsze osoby roszczeniowe i twardo stojące przy SŁUSZNYCH !! swoich racjach (celowo dużymi literami słusznych, ponieważ wytaczam swój wywód dla ludzi prostym językiem i obiektywnie) są z reguły w większości niechciane i usuwane, ponieważ niewygodne dla wyższych idei zarządzających, a nie rzadko krzywdzących i nieuczciwych. Tak więc, trochę pokory, jasnego mylenia i " Zobacz człowieku człowieka w człowieku..." .A potrzeba tak niewiele, ale co dla poniektórych i ich idei jest to zbyt wiele....
Panie kochany co Pan piszesz przecież nie jest tajemnica ze w tej firmie same kolesiostwo i układy, szeregowy pracownik jest jako sztuka bez względu czy coś umie czy nie ‚ na bezrybiu i rak ryba’ a o rozwoju można zapomnieć z autopsji wiem ze firma woli zwolnić pracownika któremu się skończyły uprawnienia niż mu opłacić wznowienie. Nie polecam zatrudniłem się bo dałem się nabrać na tanie obietnice sukcesu a koerownik operacyjny wprost się przyznaje ze nie musi mieć wiedzy technicznej w FM. Dobra posadka na przeczekanie
Manager Spie już nie pracuje w tej firmie 2 lata. Zwolnił się w połowie kwietnia 2020roku, bo znalazł sobie inne zajęcie. Więc nie ma co na ten temat więcej pisać
Szukacie "ludzi do pracy" wolne żarty, przyznaj się za jaką pensję, za najniższa krajową. Dziadostwo w tej firmie totalne wyzysk i nic więcej.
Szanowny Panie Rozgarniętych i wyedukowanych tez raczej nie trzymacie z uwagi na zagrożenie związane wiedzą. Rozwój w tej firmie nie możliwy, kolesiostwo i układy, proszenie o odświeżenie uprawnień kończy się rozwiązaniem umowy, system demotywacyjny dopracowany idealnie. Reasumując czy coś potrafisz czy nie stawka ta sama a na pytanie czemu tak jest ? „ Na bezrybiu rak i ryba” zatem jak chcesz się czegoś nauczyć to dobry start i nic więcej.
Z tą najniższą krajową to poleciałeś ziomuś, nie spotkałem nikogo kto by miał najniższą krajową w SPIE
Tak? I od początku pracy w firmie mozna liczyć na wiecej niz najnizsza krajowa, czy dopiero po jakims stazu pracy? :)
Dużo obiecują na początku, a póżniej nic. Można tyrać , a i tak dostają odpowiednie podwyżki swoi....
piszesz że dużo obiecują, odnosisz to jedynie do samych w sobie podwyżek w formie docenienia czy może coś jeszcze zostało ci zadeklarowane a się nie spełniło? dasz znać w razie czego co?
Ta odpowiedź wyjaśnia wszystko trzeba słuchać a poczytać sobie w domu. Masz być oddany i lojalny o dobrej robocie ani słowa.
Każdy chcę wiedzieć za jaki zakres pracy jakie otrzyma wynagrodzenie. Po to idzie się do pracy. A gadka na umowie przeczytasz to słabe. Po to jest pytanie na początku żeby wiedzieć czy ta praca spełnia oczekiwania co do wynagrodzenia.
Ale serio dopiero na umowie jest podana stawka? Nie jest omawiana podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Bo nie doszukałem się tutaj konkretnej odpowiedzi. Czy na wysokość stawki ma jakikolwiek wpływ doświadczenie kandydata?
Ciekawi mnie bieżąca atmosfera przy tym jak piszecie tu tak do siebie. Miedzy pracownikami jaka docelowo występuje? I czy to zależne od działu? Pytam konkretnie o prace jako specjalista ds. technicznych. Ile osób docelowo jest na jednym dziale? jakieś konkretne integracje przy tym występują?
Spie w Koszalinie na Ekonomicznej Panattonii jedna omyłka .Człowieka dali na zarządzanie jako techniczny tego obiektu wywysza się jak by mógł Ochroną by zarządzał jak by miał taką władzę a w dodatku jak by zatrudnił kogoś to by płacił jak naj mniej ... Kabluje na pracowników Ochrony do Szczecina do osoby co ma układy jak miał układy to każdym by zarządzał a on tylko najlepszy ... Przychodzi do Ochrony nakazuje że by światła gasili na chalach Autostore bo panuś nie chce mu się (usunięte przez administratora) ruszyć z Białogardu w nocy ,szuka sługusów Te panatonni w Koszalinie to jedna klapa .. Nie ma kamer dla ochrony od ponad przeszło roku Choć ta ochrona która tam jest to żal się Boże co się dzieje obłęd
Plusy: -Pracuje się raczej "na spokojnie" (ALE to zależy od obiektu, bo były też takie, gdzie nie miałem czasu na lunch). Raczej nie popędzają, jeśli nie ma takiej potrzeby. -Nadgodziny się zdarzają, tzn. można sobie dorobić, ale to zależy od obiektu i umowy z klientem. Na jednym obiekcie dana czynność będzie dodatkowo płatna, na drugim nie. Są też obiekty, gdzie nadgodziny są zjawiskiem nieznanym. -Kilku techników (na kilkudziesięciu z mojego rejonu) ma auto służbowe (+paliwo), którym mogą wracać do domu do pracy (i do pracy nazajutrz). -Jest jakiś "pakiet socjalny", dodatki finansowe związane np. z urlopem, dziećmi, dodatkowe ubezpieczenie, częściowa refundacja siłowni i kultury itp. -Spotkania integracyjne raz na jakiś czas. -Wypłata na czas, do 10. następnego miesiąca. -Niski próg wejścia. Czasami wystarczy niewielkie doświadczenie, aby dostać umowę. Brak wykształcenia technicznego często nie jest problemem. -Dodatek za pranie odzieży roboczej (ale dużo niższy niż w mojej poprzedniej firmie). -Był tylko jeden taki obiekt, że w godzinach pracy nie można było wyjść do sklepiku na drobne i szybkie zakupy (zakaz przełożonego, atmosfera w obiekcie jak z powieści Kafki, wszyscy się nawzajem obserwują a potem donoszą do "pana zarządcy obiektu"). -Współpracownicy raczej na poziomie i zorientowani w swoim fachu, umiarkowanie i ostrożnie życzliwi. Poza tym, jak to ludzie, różni. Na patologię w tej firmie nie trafiłem (no, może w jednym przypadku). Są jednak tacy kierownicy, pod którymi na szczęście krótko pracowałem (dwulicowość, "obiecanki-cacanki"). -SPIE to korporacja. Jednak obok sztywnego garnituru korporacyjnych zasad jest u kierowników miejsce na elastyczność i chęć, żeby pójść pracownikowi na rękę. W miarę możliwości można się dogadać. Minusy: -W tej branży SPIE nie jest liderem płacowym. (Ale swoich kierowników firma ceni, mimo że są i tacy, którzy moim zadaniem mają bardzo blade pojęcie o technice - no chyba że mówimy o technice malowania paznokci). Ja zarabiałem niewiele więcej niż sprzątaczka (ale uczciwie przyznaję, że one pracowały ciężej ode mnie). -Dużo zależy od obiektu, ale czasami warunki bytowe daleko poniżej minimum przyzwoitości. Zdarzają się jednak też takie obiekty, gdzie nie urzędujesz w piwnicy i nie uwijasz się w brudzie jak jakiś szczur. -Brak możliwości rozwoju po przeskoczeniu pewnego poziomu (prócz nabijania sobie lat stażu pracy na stanowisku). Na stanowisku zwykłego technika nie wymagają dogłębnej znajomości danego tematu. Oczekują raczej, że będziesz ogarniał "z grubsza" wiele zagadnień. Nie liczy się wąska specjalizacja, ale ogólna orientacja w wielu tematach związanych z FM i smykałka do techniki/budowlanki. Jeśli jest do wykonania jakaś specjalistyczna robota, to najczęściej wzywany jest serwis zewnętrzny. W ogłoszeniu o pracę wymagali wykształcenia średniego technicznego (w opisie stanowiska pracy dopuszczano zawodowe), a moim zdaniem na moim stanowisku dałby radę jakiś w miarę ogarnięty chłopek z podstawowym niepełnym. -Odruch wymiotny niewskazany. Praca dla tych, co nie boją się brudu, smrodu i (usunięte przez administratora), choć to nie jest codzienność (tzn. (usunięte przez administratora)nie, ale brud owszem; materia, z którą się zmagasz często śmierdzi i brudzi, a potem śmierdzisz również ty; ponadto technik jest często jakby sprzątaczką od instalacji i pomieszczeń technicznych, czyli takich, do których nie wpuszcza się zwykłej sprzątaczki, "bo nie ma uprawnień"). -Akurat mi ("kotu") dawali urlop w najmniej atrakcyjnych urlopowo miesiącach. Lepsze terminy są dla "dziadków". Ale może po prostu nie umiałem się postawić. -Wiem o jednym techniku w SPIE, który dostał premię. -Na stanowiskach techników (tam gdzie brud, smród i niska płaca) pracują wyłącznie faceci. Nie ma do kogo oka puścić. -Poziom wyposażenia warsztatów jest bardzo różny (w zależności od obiektu), ale często musiałem do pracy zabierać własne narzędzia. Lepiej tak niż się męczyć. -Awans z technika na kierownika to raczej wyjątek. Wg mojej wiedzy kierownicy często przychodzą do firmy z zewnątrz (w szczególności, że na szczeblu kierowniczym pracują również kobiety - a kobieta-technik obiektu to coś jakby yeti). -Jeśli masz małe doświadczenie w FM, to na początku mogą cię przerzucać z obiektu na obiekt. Czyli "pakuj mandżur i wypad do następnej celi". Nie każdy to lubi, w szczególności że ta następna cela może być 25 km dalej, pod miastem, na jakimś wygwizdowie (np. magazyn wysokiego składowania). Czy polecam tę firmę? To nie jest (usunięte przez administratora). Średnie wymagania i płaca na poziomie "dostateczny minus" (przynajmniej w przypadku małego doświadczenia i stanowiska "młodszy technik"). Jeśli idziesz na kierownika (lub wyższa administracja), to zdecydowanie polecam. Dostaniesz piękne auto, może nawet luksusowego "elektryka" (parkuje taki obok mojego domu), no i co najmniej 2x średnią krajową. Praca w tej firmie nie była dla mnie ani spełnieniem marzeń, ani "traumatycznym przeżyciem". Prestiż i respekt od inna poziomie "pana sprzątacza".
Mam pytanie odnośnie tego niskiego progu wejścia. Piszesz, że czasem wystarczy niewielkie doświadczenie. A co z jego brakiem? Bez doświadczenia ( w ogóle ) też można się dostać? No i czy wtedy można na jakieś wsparcie liczyć czy ewentualnie szkolenia?
Czy istnieje możliwość rozwoju w SPIE Polska Sp. z o.o.?
Tak, od technika aż do kierownika regionu, czasem można awansować ze specjalisty na kierownika. Opcji jest mnóstwo, ale trzeba mieć chęci i okazywać to swoja pracą.
O proszę, to ciekawe. A jest jakiś okres czasu, który musi minąć od zatrudnienia, aby mieć szansę na awans? Czy czas w tej kwestii nie ma znaczenia? Poza tym, organizowane są jakieś szkolenia, które mogą podnieść kompetencje i przybliżyć do lepszego stanowiska? Jedni piszą o tych szkoleniach, drudzy, że są, ale tylko związane z pierwszą pomocą... Więc jak to właściwie jest?
Z końcem marca skończyłam moją przygodę ze SPIE. I,mimo trudnych czasów, czuję niesamowitą ulgę. Na początku pracy byłam ogromnie zmotywowana i chętna do podejmowania nowych zadań, potem SPIE skutecznie to we mnie zdusiło… Ale zacznijmy od początku - od rozmowy rekrutacyjnej, która była bardzo miła i dobrze ją wspominam, gdzie zostały mi naobiecywane gruszki na wierzbie, możliwość niesamowitego rozwoju, ambitne zadania, owocowe piątki ;) (ostatnia rzecz akurat jest prawdą). Pełna nadziei na „dobrą zmianę”w moim życiu, czekałam na odpowiedź od firmy i dostałam ją bardzo szybko (również ukłon w stronę firmy, że szybko działają w kwestii zatrudnienia). Po moich wcześniejszych doświadczeniach, w poprzedniej firmie, bardzo się cieszyłam, że dostanę pracę gdzie będę mogła wreszcie psychicznie odpocząć. I tak było na samym początku. Potem zaczęłam dostrzegać coraz więcej dziwnych rzeczy… Przechodząc do meritum: ta firma to jedno wielkie (usunięte przez administratora) gdzie taplają się tylko krewni i znajomi prezesa, którzy mogą wszystko. Jest to zbiór(usunięte przez administratora) facetów, którzy nie traktują kobiet jak równych do rozmów technicznych. To firma, w której nie możesz myśleć samodzielnie, bo trzeba wykonywać najgłupsze rozkazy przełożonych. Wreszcie – to firma poszukująca inżynierów, a pracę mogłaby wykonywać średnio rozgarnięta małpa. Jesteś ambitny? To nie jest praca dla Ciebie. Jesteś kreatywny? Nie polecam wchodzić w szeregi SPIE. Jesteś kobietą? Jeśli nie lubisz babrać się z szowinistami – uciekaj jak najdalej, bo nie znajdziesz tu szacunku, który przecież należy się każdemu niezależnie od płci (chyba że nie…?). Po 3 miesiącach pracy wiedziałam, że te ambitne zadania to mogę włożyć między bajki, chociaż nadal się łudziłam, że ktoś będzie chciał wykorzystać mój potencjał. Jednak czara goryczy przelała się na wyjeździe szkoleniowym, kiedy mój bezpośredni przełożony, pan j(nie zasługuje na wyrazy szacunku poprzez pisanie wielką literą)., dolał mi i mojej koleżance, bez naszej zgody i wiedzy, wódki do napoju. Został złapany za rękę przez naszych współpracowników, o czym dowiedziałyśmy się później, więc miałyśmy świadków. Ze sprawą poszłyśmy wyżej, jednak zostało to zamiecione pod dywan, jako że pan j. jest rodziną z prezesem. Jaki wtedy dostałam sygnał? „Nieważne co ten pan będzie robił, masz się go gówniaro słuchać, bo i tak jest nie do ruszenia”. Nie muszę chyba mówić, że w tym momencie straciłam zupełnie poczucie bezpieczeństwa i szacunek do współpracownika…? Po tej akcji j. tak sobie pogrywał… Traktował mnie jak swoją prywatną sekretarkę, rzucając stos papierów na biurko ze słowami „trzeba zeskanować”, bo o „proszę” raczej nie słyszał, kazał przenosić ciężkie segregatory pełne dokumentów, bo w magazynie „trzeba posprzątać”. Ponadto niejednokrotnie było czuć od niego alkohol, co więcej często wychodził dużo wcześniej z pracy a potem,pod wpływem alkoholu, wypisywał różne maile do pracowników i klientów. Takich historii mam wiele, wiele więcej, ale myślę, ze obraz został nakreślony. Generalnie w firmie są równi i równiejsi – znasz prezesa albo kumplujesz się z kimś na wysokim stanowisku? Możesz się jawnie obijać i ciągnąć kasę, a nikt nie zwróci Ci uwagi. Jesteś szarym pracownikiem? Możesz sobie wypruwać żyły a i tak nikt Cię nie doceni, a nawet chętnie zwróci uwagę, że powinieneś robić więcej. Serdecznie NIE polecam!
Dzięki PS za nakreślenie obrazu. Też zrezygnowałam z tego pośmiewiska kilka miesięcy temu i to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Szowinistyczne zachowania i to od samego pana prezesa, kolesiostwo, zatrudnianie krewnych, znajomych, dupolizostwo to codzienność w tej firmie. Nie zgadzam się na traktowanie tak mojej osoby, dlatego zrezygnowałam. Polecam dla ludzi bez ambicji, odpornych na pogardę i umiejących się babrać w g.....
Pare lat już mnie w tej firmie nie ma ale widzę ze pan manager „j” nadal pracuje i świetnie się miewa... cóż tarcza ochronna w postaci prezesa również świetnie się miewa. Nic się nie zmieniło... jak czytam te wpisy to jak żywo wszystko co tam widziałem i przeżyłem znowu staje mi przed oczami. Ciekawe kiedy alkoholowe ekscesy pana „j” wreszcie staną się tak grube że nawet prezesunio nie pomoże...
Pani pisze o tym jak jest na górze w spie, ale tutaj niżej gdzie spie zarabia jest jeszcze gorzej
Czy w firmie SPIE Polska Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Pracowałem nie polecam firmy przynajmniej w Polsce. Jedna wielka (usunięte przez administratora)etatowa a jak dysponujesz większa wiedza to jesteś uciążliwym pracownikiem ponieważ prędzej czy później będziesz chciał się rozwijać wiec lepiej pozbyć się człowieka bo chce np: przedłużyć kończące się uprawnienia. Ja się nie doczekałem uprawnień nie przedłużono mi umowy jak zacząłem dopytywać. Cześć kierowników na obiektach we Wrocławiu to (usunięte przez administratora)etatowcy wyżywający się na pracownikach. Dodatkowe afery z (usunięte przez administratora) i oficjalne zamiatanie ich pod dywan. Na szczęście potencjalni poszkodowani otrzymali odszkodowania od Spie z zachowaniem klauzuli poufności. Świat jest mały do tej pory utrudniają podjęcie pracy w innych firmach wiec lepiej się nie chwalić ze tam kiedyś ktoś pracował. Biorąc pod uwagę takie praktyki nie mam za bardzo nic do stracenia by ujawniać brudy (usunięte przez administratora)itp.
"...przynajmniej w Polsce", to ciekawe gdzie pracowałeś w SPIE wcześniej...? Mówisz o podpisanej klauzuli o poufności... nie trzeba się specjalnie głowić, żeby domyśleć się jaki frustrat może być autorem tej treści. Zastanawiające jest do jakiego poziomu trzeba się zniżyć, żeby podawać nazwiska w tego typu publikacjach... no tak, w internecie można wszystko, można być "anonimowym" :) no to może będzie się okazja przekonać czy faktycznie tak jest. Zastanawiające jest, że nadal nie możesz znaleźć pracy, jako fachowiec i wykwalifikowany, ceniony specjalista... bo jestem pewien, że spie nie ma żadnego interesu, żeby cokolwiek robić w tej materii, ani też nie jest w stanie znać wszystkich firm, do których aplikujesz... może czas spojrzeć prawdzie w oczy i zrewidować samoocenę, umiejętności - także komunikacyjne. Przy okazji tak :) w SPIE są regularne szkolenia pracownicze, SPIE pomaga w zdobywaniu uprawnień zawodowych. Jest świetną firmą na start (nawet jak nie masz doświadczenia), ale też dla specjalistów i managerów z bogatym dorobkiem zawodowym. W polskim oddziale SPIE pracuje całkiem spora grupa pracowników, którzy będą obchodzić kolejne jubileusze. Pracownicy, którzy przepracowali w tej firmie po 10, 15 i 20 lat wcale nie są rzadkością.
Tak, są regularne szkolenia pracownicze. Regularne z pewnością są te niezbędne do wykonywania swoich zdań. Uprawnienia SEP oraz wszelkie inne szkolenia specjalistyczne, które pozwalają na poszerzanie wachlarza własnych kompetencji i wiedzy. Zapraszamy :)
Pracuje już 2 lata w firmie SPIE nexotech, praca może jest ciekawa , dużo kontaktu z klientem , posiada się telefon służbowy , samochód , komputer . Oferują różnego typu szkolenia ale niestety coś kosztem czegoś . Jeśli liczysz na zarobek to na pewno go tu nie ma, rozwoju osobistego poza wewnętrznymi szkoleniami produktów również nie ma ... Wiedza z zakresu informatyki, teleinformatyki, elektryki też jest wymagana . Szanujmy się w obecnych czasach.... Za taką wiedzę jak i kompetencje inne firmy potrafią zapłacić więcej a w tej zarabiają jedynie ci co siedzą najwyżej tj. dyrektor i wszyscy inni , wożą się nowymi audi i BMW a zwykłemu Kowalskiemu dadzą najniższą krajowa po dwóch latach dostaniesz 300 złotych brutto i się ciesz... Dla wszystkich chętnych - odradzam firmy nexotech że względu na zarobki . Praca fajna dla osób studiujących i takich którzy mają trochę wyje*** bo inaczej to ze wszystkimi procedurami można dostać do głowy . Oczekują dużo a nic od siebie nie dają .
Czyli w sumie na start żeby nabrać doświadczenia praca tutaj może być? Są tutaj jacyś pracownicy z dłuższym stażem czy wszyscy uciekają po jakimś czasie?
Jak wszędzie, są pracownicy po 5 lat, 10lat i 15 lat, ale też i są tacy co wpadają na krótko - rok, dwa lata. Firma szybko się rozwija więc warto spróbować :)
Jak system podwyżkowy obecnie wygląda wobec tych najstarszych? 15 lat to już trochę pracy w firmie za sobą... jak to jeszcze może być doceniane?
jak dostaniesz na start to później jest aby ci coś urwać z waloryzacji/ inflacji w każdym roku później przychodzi rozgoryczenie i brak możliwości nadrobienia więc w każdym roku trzeba walczyć lak lew o każdą złotówkę bo was okradną a można byloby się zająć praca
Witam. A jak wygląda praca lidera na obiekcie?? Na co można liczyć? Zarobki telefon czy auto? Chodzi mi o Łódź?
Zauważyłam, że została podkreślona miejscowość. Czy to oznacza, że warunki pracy mogą jakoś znacznie się różnić względem lokalizacji? jeżeli tak to czy ktoś objaśni na jakiej konkretnie zasadzie?
Wszystko zależy od konkretnego projektu / obiektu. Auta raczej na tym stanowisku nie przewiduje się standardowo, ale inne narzędzia pracy jak najbardziej. Wynagrodzenie w porządku, rynkowe (w tym możliwość dodatkowego premiowania w zależności od osiąganych wyników) plus szeroka gama benefitów.
siemka, opowiedz mi coś o tych wynikach, o jakich konkretnie jest mowa? są to ustalane targety? jakie mozna miec co do nich odniesienie? fajnie wiedzieć ile możesz na nich zyskać
NIKOMU NIE POLECAM PRACY W TEJ FIRMIE. TRAGEDIA.
Jakie są warunki zatrudnienia w SPIE Polska Sp. z o.o.?
Sprecyzuj swoje pytanie, bo jeśli chodzi o umowy to masz 3 opcje: umowa o pracę, umowa b2b i umowa zlecenie.
Najczęstszy wybór pada na uop? Co w sytuacji kontraktu, jakich warunków należy oczekiwać? one są dostosowywane indywidualnie?
Jak wygłąda praca w Spie, współpraca pomiędzy działami oraz zarobki FM menagerów
Dobrze, nie ma co narzekać, atmosfera się poprawiła i wynagrodzenia również. Polecam prace w tej firmie bo przynajmniej pensja jest zawsze na czas.
Tak w sumie to co takiego kluczowego się stało, że atmosfera miałaby faktycznie się poprawić? Nie piszesz jednak, żeby kasa była dobra. Uważasz, że jest całkiem adekwatna co do nakładu pracy czy jeszcze troszkę trzeba poczekać? Ta poprawa wpłynęła na rotację?
@Ambitny FM wynagrodzenie na czas, to obowiązek pracodawcy a nie przywilej pracownika. Nie ma mnie w firmie od 2ch lat, ale to jakiego upokorzenia tam doznałem, braku poszanowania, poznania, przez najwyższe kierownictwo, jakim to jesteś malutkim a jakim oni wielkim pracodawcą nigdy nie zapomnę. Zawsze i wszędzie będę otwarcie mówił, jak w tej firmie się nie szanuje ludzi, z "wielkim" panem prezesem Farquadem na czele!
Pracuję w tej firmie od czterech lat na stanowisku technika na jednym z obiektów w Warszawie. Moje doświadczenie jest jak najbardziej pozytywne i nie mogę złego słowa o SPIE napisać. Czytam tutaj dużo negatywnych opinii im jestem zaskoczony tym co ludzie piszą. Wygląda na to, że w innych oddziałach w kraju jest ch...z grzybnią. Widać kadra zarządzająca tam jest inna niż w Warszawie w złym słowa tego znaczeniu. Tutaj nigdy nie spotkałem się ze złym traktowaniem ludzi, wręcz przeciwnie. Osobiście polecam pracę w tej firmie i nie zamierzam zmieniać pracy w najbliższym czasie.
Ja tam jestem zadowolony, że w tej firmie legalnie można walić w palnik. W poprzedniej nie miałem takiej możliwości. Bardzo to sobie cenię, bo ćwiarteczka z rana to dla mnie być albo nie być
Orientuje się ktoś jak wygląda praca jako serwisant niskoprądówki ?
trochę czyli ile? to są jakieś delegacje gdzie do domu się nie wraca? o której wyjazd ewentualny powrót i jak to płatne?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SPIE BUILDING SOLUTIONS Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SPIE BUILDING SOLUTIONS Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SPIE BUILDING SOLUTIONS Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 7 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!