@xpl nie rozumiem, chodzi o to ze szybko się zwalniają osoby ?
rgthy, z tego co kojarzę to u nich aż takiego problemu z tym nie ma. Jedynie czasami jest problem z zachowaniem ciągłości zatrudnienia ale z problemów to tyle.
ATA robi nowy casting! Ten kto dołączy na pokład życzę mocnych nerwów. Napisał bym cos na plessie by was ostrzec ale... pani [usunięte przez moderatora] znow nas postraszy policją -.- Kłóciliśmy się o pieniadze pól roku. W koncu gdy pojawil sie artykuł w gazecie i po najazdach na siedzibe firmy pojawily sie . Jeżeli pani [usunięte przez moderatora] mówi, ze pieniadze bd jutro to bd za Miesiąc. Pozdrawiam były pracownik.
Połowa Marca a my jeszcze nie mamy wypłaty za Listopad. to Tyle.
Łowcy Szparek nie wiem kim jesteś i nie bd w to wnikał :) Napisałeś całą prawde o tej firmie. Długi czas łudziłem się, ze cos się zmieni, ze to tylko taki okres przejsciowy.. Księgowa zapewniała nas, łączenie z dyrektorem, że wychodzimy z długów.. i wychodzimy z na prostą. [usunięte przez moderatora] Prawda! Juz przez rok komornik goni komornika! Zresztą... od kiedy Księgowa ma sie tłumaczyc Pracownikowi, ze nie dostała przelewu, ze ktos jej nie złacił hmm? Przychodzi 10-ty, Pracownik ma miec wynagrodzenie za uczciwa Prace!!! Jest 30 Listopada Nie dostalismy wyplaty jeszcze za pazdziernik... a są tez ludzie co nie dostali za Wrzesien! A kiedy dostaniemy za Listopad? podobno w Lutym :) Mam nadzieje, ze to całe dyrektorstwo przeczyta.. i się ogarną. Bo Pracownicy w koncu zrobią wam taki Burdel jaki wy robicie nam w zyciu. Pozdrawiam ps. Jezeli się nic nie zmieni to zapewniam, ze nikt juz nie przyjdzie na casting w przyszlym roku :)
powinni zamknac ten bajzel a nie zamydlac ludzia oczu!! najwiekszy blad w zyciu popelnisz jesli zostaniesz pracowniekiem tej firmy!
Jestem pracownikiem tej godnej pożałowania "firmy". Moja stawka to 10zł netto na umowie o dzieło. Praca fajna i ciekawa, ale na pieniądze trzeba długo czekać i sie o nie prosić, ponadto dostaje sie je w ratach. Od księgowej słyszy się ciągle, że nie ma pieniędzy, że nie przyszedł przelew itp itd byleby zbyć pracowników, może zapomną o pieniądzach... Wałki nie z tej ziemi, komornik goni komornika, szefem jest gościu, który zjawia się może raz do roku w firmie, na dodatek taki buc, że sie nawet nie przywita z pracownikami, którzy pracują na jego utrzymanie. Szefem jest tylko na papierze, gdyż cała firma należy do jego matki, która nie może prowadzić działalności gospodarczej, bo sprawuje urząd zastępcy burmistrza. Lata sobie do Włoch, ale na wypłaty dla pracowników nie ma pieniędzy. Księgowa to koleżanka pani burmistrz, gościu który siedzi w biurze i nie wiemy co robi, być może jest od odbierania telefonów, to rodzina księgowej. Całe szefostwo myśli sobie, że pracownicy fizyczni to jakieś tępaki. Próbują wciskać najrozmaitsze historyjki pracownikom żeby tylko im nie zapłacić, przykład: Zostają odebrane papiery rejestracyjne auta, które zostało wzięte w leasing. Księgowa ciągle powtarza, że nie ma pieniędzy na wypłaty, że przelewy, że koty głodują i Mandaryna umie śpiewać, a tymczasem jakimś cudem zostaje spłacony leasing za auto, pracownicy się buntują i stawiają warunek, że nie przyjdą do pracy dopóki nie dostaną pieniędzy- pieniądze pomimo wcześniejszych zapewnień księgowej, że ich nie ma, znajdują się! Ludzie coś za dużo zarobili to trzeba im uciąć trochę z pensji to sie ciśnie ciemnotę, że przyszły jakieś kary za niewywiązanie się z umów w terminie, że pracownicy zużywają za dużo rękawic ochronnych, a dowodem na to są stare rękawice zimowe znalezione przez nią na magazynie...Zapewne wg niej idealnie nadają się do pracy podczas upalnego lata. Jeśli nie potrzebujesz pieniędzy i lubisz się ciągle denerwować to ta praca jest dla Ciebie.