Wiecie może, czy w Frigipol Sp. z o.o. szukają chętnych na staż?
Ty...Mario...a kto Ty jesteś, że wiesz kim jest nowy kierownik i jaką ma wiedzę z dziedziny chłodnictwa?? Ja jestem obecnym pracownikiem serwisu Frigipol w Błoniu i jakoś nie kojarzę żadnego "MARIO" z naszego serwisu. Tak zupełnie na poważnie to moja przygoda wygląda tak, że ok 2 lata temu pracowałem we Frigipolu, kiedy serwis był zarządzany przez słynnego już "Pana Krzysztofa". Przez jego podejście do pracowników oraz beznadziejną filozofię prowadzenia serwisu (to tak w skrócie...mógłbym napisać litanię na temat tego co nas pracowników raziło w jego osobie i stylu zarządzania serwisem) zwolniłem się z dnia na dzień z pracy, ponieważ psychicznie już sobie z tym nie radziłem. Przychodziłem do pracy wbrew sobie i najzwyczajniej w świecie miałem już dość. Od początku lutego bieżącego roku wróciłem do Frgipolu. Ktoś chyba zauważył że byłem jednak dobrym pracownikiem i zaproponowano mi pracę z nowym zespołem po skrzydłami nowego kierownika. Zmiana jest przeogromna i zdecydowanie na plus dla firmy. Robert ma super podejście do ludzi oraz mnóstwo pozytywnej energii. Nas, pracowników traktuje z szacunkiem, nikogo nie wyróżnia i wszystkich traktuje równo i sprawiedliwie. Klienci sami z siebie wyrażają opinię na temat zmian jakie zauważyli po zmianie załogi w części biurowej serwisu. Nowy kierownik zajmuje się tym, czym powinien zajmować się kierownik serwisu. A nie tak jak jego poprzednik, który nad wszystkim trzymał piecze, bo przecież pracownicy i klienci to zwykli (usunięte przez administratora) A może chodziło o coś zupełnie innego?? W końcu z jakiegoś powodu został zwolniony. Obecnie obowiązki są tak podzielone, że kierownik nie musi się angażować ze swoją wiedzą w naprawy agregatów, jakie realizujemy. Oczywiście jak zdarza się jakiś trudny przypadek to możemy liczyć na jego pełne wsparcie. Natomiast chcę także nadmienić, że firma Frigipol to nie jest tylko jeden serwis. Serwisów jest w sumie 5 plus centrala w Częstochowie. W każdym z nich pracują ludzie którzy mają ogromną wiedzę i doświadczenie z zakresu napraw agregatów chłodniczych. Mamy także dział techniczny, który dysponuje nieprzeciętną wiedzą z zakresu budowy oraz wszelkiej dokumentacji agregatów chłodniczych. Oczywiście każdy serwis może liczyć na pełne wsparcie, czy to działu technicznego, czy innego serwisu. W firmie są pracownicy, którzy pracują praktycznie od początku istnienia firmy i mają średnio po 20 lat stażu. To także świadczy o tym, że wiele opinii na tym portalu jest mocno subiektywna i często mija się z prawdą. Reasumując....Pan Krzysztof miał ogromną wiedzę, natomiast swoją postawą ciągnął serwis na dno. Wielu klientów miało dosyć traktowania "z góry" oraz aroganckiego podejścia byłego kierownika, czego konsekwencją było szukanie serwisu pośród konkurencyjnych warsztatów. Obecny kierownik, w ciągu niespełna 2 miesięcy, doprowadził do odnowienia współpracy z dwiema firmami posiadającymi ogromne floty samochodów z zabudowami chłodniczymi. Kolejna sprawa to kwestia przekazywania wiedzy. Ja przez rok czasu pracy z Panem Krzysztofem nie nauczyłem się "nic a nic" w kwestii budowy, pracy, czy naprawa agregatów chłodniczych bezpośrednio od byłego kierownika. Wszystko czego się nauczyłem to zasługa kolegów mechaników, którzy potrafili się podzielić swoją wiedzą - w tej kwestii akurat nic się nie zmieniło. Dzisiaj, obecny kierownik daje mi ogromną szansę rozwoju poprzez zwykły dostęp do wszelkich dokumentacji, kontaktów do ludzi z potrzebną wiedzą, oraz, co ważne, nie pomija nas w szkoleniach organizowanych przez firmy z którymi współpracujemy. Tyle w temacie pracy na serwisie Frigipol Błonie, oraz różnic pod kierownictwem Pana Krzysztofa, oraz Roberta, który jest obecnym kierownikiem serwisu. Obecnie atmosfera pracy na serwisie jest genialna i to jest zasługa Roberta - obecnego kierownika oraz jego świetniej organizacji pracy. Jedyny stres jaki mi obecnie towarzyszy to ten wynikający z ilości pracy jaką mamy każdego dnia, co nota bene świadczy o tym, że klienci nam ufają i cenią w kwestii naprawy agregatów chłodniczych.
Wiecie może, czy w Frigipol Sp. z o.o. szukają chętnych na staż?
W tej chwili nie ma nikogo na stażu. Z osobami które odbywały staż na ten moment nie ma kontaktu.
Staż jest płatny? Jeśli tak, to jak wygląda tu kwestia zarobkowa? Są to o wiele niższe pensje od normalnych pracowników?
Szanowna Pani, Kwestia płatności za staż uwarunkowane jest od tego kto kieruje na staż do firmy.
Jaki staż, nowy kierownik nie ma pojęcia o chłodnictwie. Brawo. Aby tak dalej inni skorzystają.
Ty...Mario...a kto Ty jesteś, że wiesz kim jest nowy kierownik i jaką ma wiedzę z dziedziny chłodnictwa?? Ja jestem obecnym pracownikiem serwisu Frigipol w Błoniu i jakoś nie kojarzę żadnego "MARIO" z naszego serwisu. Tak zupełnie na poważnie to moja przygoda wygląda tak, że ok 2 lata temu pracowałem we Frigipolu, kiedy serwis był zarządzany przez słynnego już "Pana Krzysztofa". Przez jego podejście do pracowników oraz beznadziejną filozofię prowadzenia serwisu (to tak w skrócie...mógłbym napisać litanię na temat tego co nas pracowników raziło w jego osobie i stylu zarządzania serwisem) zwolniłem się z dnia na dzień z pracy, ponieważ psychicznie już sobie z tym nie radziłem. Przychodziłem do pracy wbrew sobie i najzwyczajniej w świecie miałem już dość. Od początku lutego bieżącego roku wróciłem do Frgipolu. Ktoś chyba zauważył że byłem jednak dobrym pracownikiem i zaproponowano mi pracę z nowym zespołem po skrzydłami nowego kierownika. Zmiana jest przeogromna i zdecydowanie na plus dla firmy. Robert ma super podejście do ludzi oraz mnóstwo pozytywnej energii. Nas, pracowników traktuje z szacunkiem, nikogo nie wyróżnia i wszystkich traktuje równo i sprawiedliwie. Klienci sami z siebie wyrażają opinię na temat zmian jakie zauważyli po zmianie załogi w części biurowej serwisu. Nowy kierownik zajmuje się tym, czym powinien zajmować się kierownik serwisu. A nie tak jak jego poprzednik, który nad wszystkim trzymał piecze, bo przecież pracownicy i klienci to zwykli (usunięte przez administratora) A może chodziło o coś zupełnie innego?? W końcu z jakiegoś powodu został zwolniony. Obecnie obowiązki są tak podzielone, że kierownik nie musi się angażować ze swoją wiedzą w naprawy agregatów, jakie realizujemy. Oczywiście jak zdarza się jakiś trudny przypadek to możemy liczyć na jego pełne wsparcie. Natomiast chcę także nadmienić, że firma Frigipol to nie jest tylko jeden serwis. Serwisów jest w sumie 5 plus centrala w Częstochowie. W każdym z nich pracują ludzie którzy mają ogromną wiedzę i doświadczenie z zakresu napraw agregatów chłodniczych. Mamy także dział techniczny, który dysponuje nieprzeciętną wiedzą z zakresu budowy oraz wszelkiej dokumentacji agregatów chłodniczych. Oczywiście każdy serwis może liczyć na pełne wsparcie, czy to działu technicznego, czy innego serwisu. W firmie są pracownicy, którzy pracują praktycznie od początku istnienia firmy i mają średnio po 20 lat stażu. To także świadczy o tym, że wiele opinii na tym portalu jest mocno subiektywna i często mija się z prawdą. Reasumując....Pan Krzysztof miał ogromną wiedzę, natomiast swoją postawą ciągnął serwis na dno. Wielu klientów miało dosyć traktowania "z góry" oraz aroganckiego podejścia byłego kierownika, czego konsekwencją było szukanie serwisu pośród konkurencyjnych warsztatów. Obecny kierownik, w ciągu niespełna 2 miesięcy, doprowadził do odnowienia współpracy z dwiema firmami posiadającymi ogromne floty samochodów z zabudowami chłodniczymi. Kolejna sprawa to kwestia przekazywania wiedzy. Ja przez rok czasu pracy z Panem Krzysztofem nie nauczyłem się "nic a nic" w kwestii budowy, pracy, czy naprawa agregatów chłodniczych bezpośrednio od byłego kierownika. Wszystko czego się nauczyłem to zasługa kolegów mechaników, którzy potrafili się podzielić swoją wiedzą - w tej kwestii akurat nic się nie zmieniło. Dzisiaj, obecny kierownik daje mi ogromną szansę rozwoju poprzez zwykły dostęp do wszelkich dokumentacji, kontaktów do ludzi z potrzebną wiedzą, oraz, co ważne, nie pomija nas w szkoleniach organizowanych przez firmy z którymi współpracujemy. Tyle w temacie pracy na serwisie Frigipol Błonie, oraz różnic pod kierownictwem Pana Krzysztofa, oraz Roberta, który jest obecnym kierownikiem serwisu. Obecnie atmosfera pracy na serwisie jest genialna i to jest zasługa Roberta - obecnego kierownika oraz jego świetniej organizacji pracy. Jedyny stres jaki mi obecnie towarzyszy to ten wynikający z ilości pracy jaką mamy każdego dnia, co nota bene świadczy o tym, że klienci nam ufają i cenią w kwestii naprawy agregatów chłodniczych.
Czy wiecie czy są opcje na awans ze stanowiska Monter transportowych urządzeń chłodniczych? Wpadłam ich niedawne ogłoszenie. Oferuję i UoP, i przyuczenie, ale co potem? Można z czasem pójśc wyżej i za lepsza kasę?
Czy Frigipol Sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Widzę poniżej bardzo dużo zarzutów co do tej firmy. Czy są prawdziwe?
Opinie zawarte na stronie dobrze by było aby zweryfikowała osoba niezależna. Wiele zarzutów nie sprawdza się w rzeczywistości. Nowoczesny serwis w którym pracownicy wyposażeni są niezbędne narzędzia do wykonywania czynności serwisowych. Certyfikat wykonywania prac z czynnikiem posiadają pracownicy zatrudnieni na czas nie określony.
Dobrze byłoby zweryfikować tego typu opinie. Ciekawe dlaczego na portalach internetowych dość często można znaleźć oferty pracy akurat w oddziale w Błoniu ???? czyżby pracownicy stamtąd często uciekali? We wszystkim zawsze tkwi ziarnko prawdy. Widać, że tylko jeden użytkownik broni opinii o tej firmie jak niepodległości.
Często umieszczane oferty pracy związane są z powiększeniem kadry pracowników oraz wprowadzeniem nowy usług w serwisie. Informacje dotyczące częstej rotacji pracowników są nie do końca prawdziwe. Rotacja pracowników jest w każdej firmie, jeżeli w ciągu kilku lat zmienia pracę kilku pracowników / pięciu / to nie można pisać o tym że pracownicy uciekają. W związku z powiększaniem się portfela klientów oraz uzyskaniem nowych autoryzacji firma będzie zwiększała ilość ogłoszeń o poszukiwaniu pracowników do wszystkich oddziałów.
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
(usunięte przez administratora)
Kandydat / nie pracownik / ocenia jeżeli nie pracował ale ,,Przyszedł, zobaczył, zwyciężył.
Warunki panujące w tej firmie to istny cyrk. Wszystko pod kluczem pseudokierownika. Brak dostępu do narzędzi, części, mechanicy chodzą i proszą o wszystko, nawet nową odzież roboczą, która należy im się jak psu buda. Niejasny system wynagrodzeń, premie cięte wedle humoru kierownika. Na warsztacie zimno, swego czasu woda w kanale stała. Łaska o wszystko, nawet urlop, który pracownikowi przysługuje. Ściemy wciskane klientowi, naciąganie na niepotrzebne i drogie części,to wszystko w wydaniu kierownika, który "zna się" na robocie. Duża rotacja pracowników- nikt przy zdrowych zmysłach nie wytrzyma w robocie za marny grosz pod wodzą psychopaty.
Szanowni Państwo, Dziękujemy za przesłane opnie. Ze względu na fakt, że w znacznej mierze zamieszczane komentarze są krzywdzące, przedstawiają zafałszowany obraz sytuacji, a na dodatek są anonimowe, nie możemy pozostawić takiego stanu rzeczy bez odpowiedzi. Internet daje ogromne możliwości promocji różnego typu działalności gospodarczej i innych inicjatyw społecznych ale może też posłużyć jako groźne narzędzie do zniesławienia drugiej osoby czy instytucji pod przykrywką pozornej anonimowości. Odpowiadając na zarzuty informujemy, że firma FRIGIPOL zatrudnia pracowników zgodnie z obowiązującym kodeksem pracy, zapewniając przy tym niezbędne narzędzia i warunki pracy w nowoczesnych obiektach serwisowych. Długoletnia działalność na rynku polskim pozwoliła na zbudowanie zespołu wysoce wykwalifikowanych specjalistów, pracujących w naszej firmie przez 15 lat i dłużej. W związku z powyższym uważamy, że przedstawione opinie nie mają uzasadnienia w rzeczywistości. Z poważaniem, FRIGIPOL
A co FRIGIPOL mógłby innego odpowiedzieć na te zarzuty?? Niestety 100% prawda. Serwis z dużym potencjałem, ale podejście Kierownika, który zarządza serwisem w Błoniu, poniżej jakiejkolwiek krytyki. Jest to typ osoby wyrwanej rodem z PRL'u, która nie ma zielonego pojęcia o nowoczesnym zarządzaniu tego typu firmą. Pracownik nie ma najmniejszej możliwości na jakikolwiek rozwój. Nie ma żadnych szkoleń, nawet tych podstawowych, bez których nie powinno się podchodzić do "Freonów". No ale co tam, przecież na rynku są gorsi "druciarze". Mam nadzieję, że dojdzie do sytuacji, w której Pan Kierownik, który zawsze rozmawia z klientami w pierwszej osobie "(u mnie na serwisie", "ja zrobię", "nie dam rady tego naprawić") sam w końcu stanie i zarobi własnymi rękami jakieś pieniądze dla serwisu, w końcu ma takie ogromne doświadczenie w branży ;)
@Były mechanik A wystarczy dobrze robić swoją pracę i można byłoby dalej tu pracować, polecam
Starać się zawsze możesz. Ja wytrzymałem dobry rok ale to była przerwa w życiorysie. Brak organizacji, braki sprzętu, co miesiąc obcieta kasa. Zero jakichkolwiek szkoleń - nie licz że coś się nauczysz. Jednego się nauczysz- bajerowania i sciemy od kierownika technicznego. Gość ma takie pomysły że ręce opadają
Jesteście pewni, że nic dobrego nie dzieje się? Miałem zamiar starać się o prace ale zastanawiam się.
Warunki pracy poniżej krytyki. Brak narzędzi i sprzętu na warsztatach. Wynagrodzenie kasjerka z dyskont 2.500 - 3000 brutto. Prowizja regularnie o cięta przez niby-kierownika technicznego. Na montażu kulasz się pod autem i starasz się montować agregat - przepraszam ale zapomniał bym że możesz wjechać sobie na najazdy. O wypłacie nie ma z kim gadać(usunięte przez administratora)
Od jakiegoś czasu nikt nie wypowiada się o firmie Frigipol jako o pracodawcy. Z czego to wynika? Wyżej wymieniona firma zdaje się funkcjonować w sposób normalny. Na jednym z bardziej znanych portali z ogłoszeniami o pracę widziałam, że nawet obecnie prowadzą rekrutację. Może ktoś z Was jednak wie, jak ma się aktualna sytuacja tam?
Warsztat w Błoniu to porażka , zarządzający to zwykły naciągacz i krętacz , nie polecam nikomu , chyba że za prostą naprawę chce zapłacić krocie i nie mieć możliwości reklamacji .
Myślę że warto by było zasięgnąć opinii większej ilości kontrahentów. Każda naprawa jest rzetelnie kalkulowana i objęta jest gwarancją w zakresie jakim została wykonana.
Witam, współpracowałem z nimi rok, byłem bardzo zadowolony. Zarobki jak dla mnie wystarczające i umowa o pracę :)
Witam Państwa fakt ludzie od czarnej "roboty " sa dobrzy natomiast kadra zarządzająca oddziałem Warszawa -Błonie tragedia , co do warsztatu hali syf , nędza, bród jak na starej bazie MPO lub MZK w latach komuny , wystarczy podjechać i zobaczyć :) pozdrawiam kozi P.S. dziwie się ,że ludzie tam jeżdżą
Z tymi płacami to chyba jakiś żart. Firma niedofinansowana od lat, syfiaste oddziały, słabo opłacani pracownicy, nowe produkty bez komentarza.. Jedyny plus to rzetelna i wykwalifikowana załoga - ciekawe tylko na jak długo.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Frigipol Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Frigipol Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
