@zzz z czym szkoda ?
trzeba przyznać @mezo że strona robi wrażenie. Niestety nigdzie nie zamieszczają ogłoszeń o naborze pracowników. Można tylko CV na maila biura wysyłać. Jeżeli w obecnych trudnych dla eksportu owoców czasach dają sobie radę to są naprawdę profesjonalistami
Przecież tego trupa agro już nie ma. Prezes Agro przeniósł się do EWA BIS, która to jest kontynuacją działalności tamtej firmy z oficjalnie innym właścicielem. Handel owocami i warzywami pełen jest oszustów i osób chcących się szybko dorobić. Tyle szumu było i już wszyscy zapomnieli a przecież dobrze wiedzą kto jest kto bo rynek mały.
Cóż, jeżeli tak to dalej będzie w Warszawie i w całej Polsce wyglądało to sporo osób będzie musiało pożegnać się ze swoimi majątkami czy ograniczyć ilość produkowanych owoców. Najgorsze jest to, że nie ma żadnego złotego środka na rozwiązanie tak dużych różnic w dostawach. Ta sytuacja na pewno nie służy nikomu.
Problem eksportu owoców na wschód jest już ogólnopolskim problemem. I dopóki na wschodzie będzie taki syf i sajgon dopóty będą problemy z polskimi sadownikami czy firmami, który mogłyby świadczyć usługi w granicach Polski i generalnie wyniki są porażające - nie opłaca się tego po prostu sprzedawać po takich cenach. Gdyby były jakieś inne rynki otwarte to pół biedy.
Chyba nie znam człowieka, który by nie słyszał o Agro Alians jako jednym z głównych eksporterów owoców i warzyw. Na dobrą sprawę spory udział w produktach mają jabłka, mniejszy udział stanowią czereśnie, śliwki czy truskawki. Z warzyw warto wymienić kalafior, pomidor czy paprykę. Działając rozsądnie są w stanie osiągać naprawdę duże sukcesy
A jaka jest sytuacja obecnie w Agro? Mozecie cos uaktualnic? Interesuje mnie szczególnie czy firma jasno przedstawia warunki wspołpracy, czy wynagrodzenia wypłacane są terminowo oraz jaki jest kontakt z przełożonymi?? Chce zmienic prace i myslalem o nich wlasnie....
No cóż, smutno trochę. Wszystkie powyższe opinie uważam za mocno naciągane. Owszem, były kiepskie okresy, ale one się skończyły, kiedy z pracy zniknęły nieciekawe osoby. Być może większość z nich wpisała się tutaj powyżej. A co było potem? Najbardziej fantastyczna atmosfera w pracy, jaką sobie można wyobrazić. Dzięki cudownym ludziom! A branża fakt - trudna i wymagająca. Jak się nie chce pracować, to się wypisuje głupoty o niedobrych prezesach. A jak się chce, to się wszędzie spodoba. Ot co. Pozdrowienia dla marudnych i niezadowolonych!
Postanowieniem z 3 października 2012 r., sygn. akt X GU 408/12 ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku Agro Alians Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie i zarejestrował sprawę pod sygn. akt X GUp 104/12. Ponadto Sąd postanowił: Uznać niniejsze postępowanie jako główne postępowanie upadłościowe w rozumieniu art. 3 ust. 1 Rozporządzenia Rady (WE) 1346/2000 z dnia 29 maja 2000 r., Wezwać wierzycieli do zgłaszania wierzytelności w terminie jednego miesiąca od ukazania się obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, Wezwać osoby, którym przysługują prawa oraz prawa i roszczenia osobiste ciążące na nieruchomości należącej do upadłego, jeżeli nie zostały ujawnione przez wpis w księdze wieczystej, do ich zgłoszenia w terminie jednego miesiąca - pod rygorem utraty prawa powoływania się na nie w postępowaniu upadłościowym, Wyznaczyć sędziego - komisarza w osobie SSR [usunięte przez moderatora] oraz syndyka masy upadłości w osobie T[usunięte przez moderatora]
Witam. Przypadkiem napatoczyła mi się ta strona i przyznaję, że jestem zdziwiony tak negatywną atmosferą wokół tej firmy. Pracowałem jakiś czas temu przez dłuższą chwilę w Agro w zespole wschodnim i jednak w miarę dobrze wspominam ten czas. Przyznaję, że branża jest bardzo ciężka. Co 2-3 auto jest reklamowane i o ile handel jest przyjemny, o tyle reklamacje to często dramat. Jedna reklamacja potrafiła zmieść całą premię i była krótko mówiąc d… . Z jednej strony chce się zarobić, targety są wysokie, a z drugiej częste zawody. Co do prezesów, to rzeczywiście nie są łatwymi osobami, jednak ich postawa moim zdaniem wynika raczej z tego, że wiją się jak węże, aby wypracować sensowny zysk. W tej branży z reguły właściciel podejmuje decyzje i handluje ze swej kanciapy, zatrudniając kilka osób do pomocy. Tutaj trzeba utrzymać biuro w centrum Wwy oraz cały backoffice. Stąd trudności ze spinaniem biznesu. Firma jest ok. jeżeli nie boisz się ciężkiej pracy. Po takiej szkole później jest tylko łatwiej. Co do kasy, to niestety. Jak się mówi na rozmowie kwalifikacyjnej, że chce się zarabiac 2500 i tyle się dostaje, to później jest żal.
Haha jak ktoś zna byłych i obecych to na pewno ma do nich kontakt ;-), poza tym byli już pracują... mają swoje firmy.
Witam, wszystkich byłych obecnych pracowników. Jeśli jesteście/ byliście ok w tym co robicie/liście , chodzi o handlowców rynek wschodni. Proszę o kontakt r[usunięte przez moderatora] Anonimowość gwarantowana.
Firma krzak, krzak się wyrwie i po firmie ;-)
tez nie polecam. nie szanuja pracownikow, rotacja niesamowita, cala branza sie nasmiewa z Agro, caly czas mowia o atmosferze w pracy, power, cele... a tak naprawde nie chce sie tam chodzic, poniewaz mozna robic na maksa a nic nie zarobic, caly czas sa dlugi, nie chca dawac towaru. prezesi nie rozumieja ze firme, ktora SAMA NIC NIE PRODUKUJE tworza LUDZIE! wiekszosc bylych pracownikow z latwoscia znalezli prace w innych firmach z branzy
witam, chciałbym potwierdzić większościową opinie na temat tej firmy. Lansowanie sie na dużą firmę, psychiczne gnębienie pracowników i wyzysk finansowy to podstawy tej firmy. Nic tylko zatrudnić pracownika jak najtaniej, powiedz mu że atmosfera w firme jest idealna, a potem siedz cicho i haruj za grosze. Można opowiadać bajki ludziom, ale to nie te czasy można brać pracowników za głupków. NIE POLECAM tej firmy!
Nieciekawy produkt? No tak, każdy chciałby handlować samochodami, telefonami komórkowymi, komputerami pewnie... To coś więcej niż jabłko czy ogórek. A co w takim razie z mięsem (w tym wątróbką kurczaka, świńskimi ozorami..), pieluchami, śrubkami? O każdej z nich tysiące ludzi mogłoby powiedzieć, że wstyd przyznać, co się sprzedaje. A prawda taka, że mało która branża jest tak ogromna, jak świeża żywność. Niektórzy giganci w swoich branżach mają obroty po kilkakroć mniejsze, niż niewielka firemka z branży owoców i warzyw. A ta wcale nie jest taka niewielka. Zmienianie zasad gry w trakcie gry? No nie sądzę. Akurat chyba wiem o co chodzi i takie twierdzenie uważam za nadużycie. Skoro coś nie działa, to trzeba zmieniać. A jeśli działa dla jednej osoby, a nie działa dla całości, to znaczy, że NIE DZIAŁA! A to, że w tej firmie jest duże otwarcie na zmiany, świadczy tylko in plus! Nie zmieniały się dinozaury i mamuty. I jak skończyły? Przyznaję, że są lepsze miejsca. Taki szybki handel,
Witam, ja także gorąco nie polecam. Firma, jako zwykły pośrednik sprzedaży warzyw i owoców kreuje się na potentata, a prawda jest zupełnie inna. Ciągłe oferty pracy z ich strony pokazują, że szukają nie wiadomo kogo, a i rotacja też jest bardzo duża. Rekrutacja - kilka etapów, masa czasu i bałwochwalstwo. Praca - bardzo niesprecyzowane warunki, cholernie nieciekawy produkt i wybujałe targety. Na rynku,bez większego trudu, zdecydowanie można znaleźć lepsze firmy.
witam, przedmowca chyba pomylil firmy, ta ktora ja znam to firma oszustow!! nigdy nie mozesz miec pewnosci co prezesom strzeli glupiego do glowy!!! motywacja żadna!! zmieniaja zasady wynagrodzen w trakcie gry!! obludni oszusci!! nie liczy sie doswiadczenie zawodowe a koneksje!!! GORACO NIE POLECAM!!!