najgorsi są gówni specjaliści z 20 letnim stażem, tylko pasożytowanie na młodszych pracownikach, i oglądanie się na boki, że ktoś za nich odwali robotę. Jedno w głowie- jak spi. na zwolnienie lekarskie- cel nadrzędny i jak tu zrobić, żeby się nie narobić. Wymyślanie sobie chorób albo dziecku i oszukiwanie wszystkich dookoła w pracy ze "jestem taka chora" albo dziecko i dlatego "mnie nie było" i oczywiście z tego powodu "nic nie wiem". Każde zwolnienie planowane naprzód. I jeszcze taka delikwentka myśli, że ludzie są (usunięte przez administratora) i tego nie widzą!!! Zostawia rozgrzebana robotę i ucieka na L4 reszcie zespołu, który ma (usunięte przez administratora) swojej roboty! Oczywiście jak jest audyt jakiś albo kontrola to takiego nicnieroba tez nie ma, no bo "chora". Rżniecie głupa. Totalny brak odpowiedzialności. Takie osoby powinny być zwalnianie dyscyplinarnie albo degradowanie, a pensja obcinana !!!!
Zamiast narzekać bierzcie czynny udział w referendum do 5 lipca trzeba wysłać oświadczenia są na fb, i na stronie solidarność ARiMR. Skandalem jest ze kierownictwo arirm zastrasza pracowników i zniechęca do udzialu w referendum . Na to są paragrafy!!! chyba (usunięte przez administratora) w niektórych sie obudziła! I gdzie tu demokracja?! Ludzie muszą sami walczyć o zarobki ze Związkami, bo oni wam nic nie dadzą! Tam dobrze maja tylko upolitycznieni. Partyjka rządzaca miala czas 8 lat (!) żeby poprawic warunki pracy w agencji i nie zrobili nic przez 8 lat. Raz rzucili jakieś śmieszne ochalpy, a ceny puszyły w gore o 100% na niektóre rzeczy w sklepach. KOWR jak miał 2x tyle pensji za łatwiejszą prace – TAK MA, a w Arimr szkoda gadać. Arimr byl zawsze po macoszemu traktowany przez polityków, a pracownicy nie wyrabiają na zakrętach od przeciążenia robotą. Ale jedyna sluszna partia nie chce tego widziec!! Pieniadze zanazly by się w skali kraju , wystarczy nie krasc jak mawial jeden z klasykow jedynej slusznej partii. Krytykowali poprzednikow, a sami CO? Jeszcze chyba gorsi! Afera za aferą: zbożowa, respiratrowa, szczepionkowa, Willa+, 2 miliardy złotych na propagande tvp, milionowe premie w ministerstwach (tu kasa się znalazła jakos!). Skandal i pogarda dla zwykłych ludzi !
Dyrektor (usunięte przez administratora) jest (usunięte przez administratora) i manipulantem. Bawi się ludźmi. (usunięte przez administratora) Omijajcie go z daleka. Zrobi Wam krzywdę!
Minął miesiąc odkąd zadeklarowałaś, że masz propozycje. W sumie jak do tego doszło, że ja otrzymałaś i co dalej? jaka decyzja? właśnie niedawno ktoś dodał opinie dotycząca złego traktowania i nie wiem jeszcze o co z tym w ogóle chodzi
dzień dobry. proszę mi opowiedzieć o pracy Inżyniera IT w Departamencie Informatyki. Zarobki nie są w ofercie wskazane wprost, podkreślono jedynie stale wynagrodzenie. Jest ono z góry ustalone czy może jednak negocjowalne? Ciekawi mnie także przebieg rozmowy
Dlaczego na ogłoszenie do Departamentu Rynku Rolnych - do spraw odwołań - non sto jest rekrutacja od kilku lat ? Co tam jest nie tak, ale mimo to jak się zgłasza kompetentny kandydat, to i tak go nie chcą ? Teraz jest kolejne ogłoszenie na stanowisko ds. odwołań - nr ref. ARiMR/DRR/46/24 z dnia 21.03.2024 r. z terminem składania ofert do dnia 08.04.2024 r. O co w tej chorej rekrutacji ?
Kandydaci do pracy w centrali ARiMR w Warszawie, Jeżeli jesteście wykształceni, kompetentni i macie KILKUNASTOLETNIE doświadczenie zawodowe, szukajcie pracy gdzie indziej, aby nie potraktowali was jak (usunięte przez administratora) Pracownica kadr na rozmowie kwalifikacyjnej mówi, że zadzwoni pod koniec tygodnia bez względu na rezultat, ale nie dzwoni. Więc dzwonisz w poniedziałek z samego rana, że nie zadzwoniła i jaki jest rezultat naboru, a ona żadnego tłumaczenia, dlaczego nie zadzwoniła i mówi bezczelnie, że wybrali kogoś, kto jest od was rzekomo lepszy, bo ma kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe. Ale wy też macie kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe, więc mówicie jej to, a ona opryskliwie "No to nie wiem". Ale to członkini komisji rekrutacyjnej i ona rzekomo nie wie, dlaczego nie uwzględniono waszych kwalifikacji. Bo gdyby podała jakiś inny powód, np. że osoba wybrana jest lepsza, bo skończyła studia na Oxfordzie czy Harvardzie, a wy nie skończyliście studiów na tych uczelniach, tylko na polskiej uczelni - ok, być może ten ktoś jest lepszy od was. Ale podaje powód, że rzekomo lepsza od was osoba ma kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe i dlatego z tego powodu została wybrana - przecież to ściema, bo wy też macie kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe. A dodatkowo jakimś dziwnym trafem nie ma listy kandydatów do waszego ogłoszenia. Przypadek ? Ogłoszenie o tym konkretnym naborze wisi non stop od długiego czasu, a tu coś takiego ? A dyrektorka departamentu, do którego aplikujecie, w trakcie waszej rozmowy kwalifikacyjnej odbiera telefon stacjonarny i rozmawia, a ty musisz mówisz szeptem, by jej nie przeszkadzać. To takie standardy tu panują ? Rozmowa kwalifikacyjna trwa zaledwie 15 minut, więc zaledwie te 15 minut nie można poświęcić bezpartyjnemu kandydatowi z tzw. "ulicy", ale wykształconemu, kompetentnemu i z KILKUNASTOLETNIM doświadczeniem zawodowym ? Nigdy dotąd nie spotkało mnie takie jawne lekceważenie na rozmowie kwalifikacyjnej. Kandydaci do pracy w centrali ARiMR - wykształceni, kompetentni, z KILKUNASTOLETNIM doświadczeniem zawodowym, bezpartyjni, z tzw. "ulicy" - szukajcie pracy gdzie indziej.
a pomyślałeś, że osoba z którą przegrałeś rekrutację wypadła po prostu lepiej na rozmowie? Miała solidne wykształcenie, dodatkowe studia, doświadczenie w jednostkach ARiMR, np w pracy w Biurze Powiatowym, albo w pokrewnej pracy. Że może ma opanowaną znajomość programów. Dlaczego założyłeś, że byłeś najlepszym kandydatem? Znałeś CV wszystkich kandydatów, widziałeś jak te osoby wypadły na rozmowie?
Koleś, odpowiedz mi na pytanie, czemu na to ogłoszenie do Departamentu Rynku Rolnych - do spraw odwołań - non sto jest rekrutacja od kilku lat - mam zrzuty tych ogłoszeń od kilku lat. Co tam jest nie tak, ale mimo to jak się zgłasza kompetentny kandydat, to i tak go nie chcą ? Koleś, teraz jest kolejne ogłoszenie ds. odwołań - nr ARiMR/DRR/46/24 z dnia 21.03.2024 r. z terminem składania ofert do dnia 08.04.2024 r. Co powiesz Koleś na tę okoliczność ? Znowu jakąś ściemę ?
witam serdecznie. Czy więcej osób uważa, że nabory organizowane są w ten sposób, że kandydat z zewnątrz raczej się nie dostanie? Wiem ze strony GOVu, że Specjalista ds. wsparcia zakupów, umów i projektów IT jest teraz poszukiwany i wstępnie interesuje się złożeniem dokumentów. Czy ktoś z Departamentu Zarządzania Informatyką mógłby opisać tamtejsze warunki zatrudnienia?
Nabór tylko jest robiony pod publikę. Masz rozmowę przez telefon odpowiadasz na wszystkie pytania dobrze a i tak nie dostaniesz się bo biorą tylko znajomych dyrekcji. Sprawdziłem listę osób która się zakwalifikowała do następnego etapu na Facebooku i oczywiście wygrala konkurs dziewczyna która miała w znajomych dyrektorkę ARiMR. Tak jest dobierana kadra pracownicza w tych instytucjach.
W jeden opinii zauważyłam wzmiankę dotycząca tego, że pracownikom terenowym przysługuje jakiś dodatek. Czy możecie opisać szczegóły odnośnie niego tak samo jak odnośnie ich warunków pracy? ciekawa jestem jak jest zorganizowana w terenie i czy warto byłoby myśleć o tym by się zatrudnić. wcześniej myślałam żeby przyjść stacjonarnie tylko
a co z pracownikami ARIMR??? bo rożne opinie się słyszy , raz to jest budżetówka (jak było zaciskanie pasa) a raz nie (podwyżki). czy będę te podwyżki 20%? żeby się nie okazało ze ARiMR się załapie , bo coś tam. Ktoś coś wie???
Ponoć mają być, czy nawet muszą być (zgodnie z regulaminem pracy ARiMR) tylko że w ustawie budżetowej nie zwiększono budżetu płac ARiMR . . . więc nie wiadomo.
A ten regulamin pracy był kiedykolwiek zmieniany? Od kiedy tak naprawdę istnieje? I czy są jeszcze jakieś inne, o których warto wiedzieć?
A teraz to ile średni staż pracy by wyniósł? Po przescrollowaniu niektórych wątków widzę, że ktoś przytaczał osoby, które już po 20 lat się zatrudniały. I to teraz jakoś polepsza warunki zatrudnienia? podwyżki, przywileje i tym podobne? nowe osoby rotują czy zostają na dłużej?
Od 2002 (powstania Biur Powiatowych) - jest równia pochyła w kierunku pensji minimalnej - bez względu na to kto jest u władzy - ta kwestia jest niezmienna - coraz większy % osób zarabia minimalną i jeśli nic się nie zmieni (a się raczej nie zapowiada na zmianę) to za góra 5 lat zarabiać będą nią wszyscy bez względu na staż i stanowisko (pomijając oczywiście stanowiska kierownicze z powołania). Żadnych dodatków i przywilejów poza standardem w budżetówce (wysługa lat i 13) nie ma i nikt ich nawet nie planuje, aha dodano od tego roku dodatkowe 2 dni wolnego ze względu na staż i to jest tyle, i dodatek dla pracowników terenowych 2 lata temu.
najgorsi są gówni specjaliści z 20 letnim stażem, tylko pasożytowanie na młodszych pracownikach, i oglądanie się na boki, że ktoś za nich odwali robotę. Jedno w głowie- jak spi. na zwolnienie lekarskie- cel nadrzędny i jak tu zrobić, żeby się nie narobić. Wymyślanie sobie chorób albo dziecku i oszukiwanie wszystkich dookoła w pracy ze "jestem taka chora" albo dziecko i dlatego "mnie nie było" i oczywiście z tego powodu "nic nie wiem". Każde zwolnienie planowane naprzód. I jeszcze taka delikwentka myśli, że ludzie są (usunięte przez administratora) i tego nie widzą!!! Zostawia rozgrzebana robotę i ucieka na L4 reszcie zespołu, który ma (usunięte przez administratora) swojej roboty! Oczywiście jak jest audyt jakiś albo kontrola to takiego nicnieroba tez nie ma, no bo "chora". Rżniecie głupa. Totalny brak odpowiedzialności. Takie osoby powinny być zwalnianie dyscyplinarnie albo degradowanie, a pensja obcinana !!!!
(usunięte przez administratora) wszystkich na około i jeszcze myśli że ludzie się nabierają na jej brednie, wstydu nie ma ! Non stop wymyślanie chorób lub innych urojonych pretekstów, żeby nic nie robić - i tak UWAGA -> PRZEZ 20 LAT !!! I do tego żerowanie non stop na osobie, która niedawno została przyjęta do pracy i mogłaby być prawie jej córką! WSTYD NA MAXA!!! I pomyśleć, że takie coś dosłownie prześlizgnęło się w agencji 20 LAT!! w normalnej firmie już dawno z hukiem by wyleciała! wstydu to coś nie ma !!! Nawet jak coś zrobi, to potem wszytko trzeba poprawiać albo prostować. Wszystko robi na odpl. Ludzie się tylko z tym męczą i wkur. ! Takie osobniki to naprawdę powinny być (w najlepszym wypadku) degradowane !
dlaczego cenzurujecie wypowiedzi jak nie ma tam nic obraźliwego? co obraźliwego jest w słowie (usunięte przez administratora) ???
No właśnie, napisałam tylko jeno słowo. "Przesadzasz". Ludzie w armir narzekają na forum na starych pracowników. Zamiast wylewać swoje żale tutaj, trzeba im powiedzieć o co chodzi. A jak nie można się dogadać ze współpracownikami, można poszukać innej pracy!
to nie przesada tylko FAKTY (i tak za delikatnie opisane) i sama prawda. Jak nie znasz realiów to się tu nie udzielaj. Zresztą skąd możesz wiedzieć jak jesteś nowa. Oni (te obiboki) dobrze wiedza o chodzi tylko udają głupa. Każdy kto zna temat wiec ze to prawda co powyżej napisane i co najlepsze - o kogo chodzi.
"A jak nie można się dogadać ze współpracownikami, można poszukać innej pracy!" - dobre!, niestety z szują nie da się dogadać. Ale nie zrozumie tego nikt kto nie miał odczynienia osobiście z takim typem. Idąc tym tokiem myślenia wszyscy uczciwi i porządni pracownicy musieli by odjeść, bo (usunięte przez administratora) się nie ruszy. A (usunięte przez administratora) nie ruszy się, a no dlatego, bo doskonale wie, że w innym miejscu nikt by się z nią tak nie patyczkował jak w ARiMR. Niestety wine tez ponosi kierownictwo, bo nie każdy kierownik ma jaja by zrobić z tym porządek. W sumie to może dobrze by było, jakby odeszli porządni, a taki kierownik został by sam z takim osobnikiem, to może dopiero otworzyły by mu się oczy
człowieku o czym Ty piszesz to nie jest kwestia żadnego "dogadywania się" tylko większy problem
"Ludzie w armir narzekają na forum na starych pracowników. Zamiast wylewać swoje żale tutaj, trzeba im powiedzieć o co chodzi. A jak nie można się dogadać ze współpracownikami, można poszukać innej pracy!" - no popatrz ciocia dobra rada się odezwała. Czy ty myślisz ze ludzie są (usunięte przez administratora) ???
Hmmm....te obiboki mówisz. To są jednak ludzie z którymi pracujesz. Mają rodziny i dzieci. Skoro jesteś taki odważny to podaj ich nazwiska, kto się obija a kto nie? Może oni te obiboki tak samo myślą o Tobie?
Nie mieszaj życia prywatnego z pracą, rodzinę to ma każdy. I nie ma to żadnego wpływu na to jakim ktoś jest pracownikiem tylko jego charakter i podejście do pracy. Nazwiskami to sobie sama rzucaj na forum. Kto choć trochę tu pracował to dobrze wie o kogo z nazwiska chodzi i to powszechnie znany fakt. Tym bardziej że większość ludzi jest ok, a obiboki nieliczni, więc tym bardziej nie trudno domyślić się. Może sama jesteś jedną z nich skoro ich tak bronisz.
Ale przecież to nie Ty ich zatrudniasz, tych jak mówisz obiboków i to nie ty będziesz ich rozliczał z ich pracy. Jeśli faktycznie tak jest że źle pracują, to zostaliby dawno zwolnieni. Ja na przykład też mam dużo pracy, często zastępuję starych pracowników, jak ich nie ma w pracy i nie narzekam bo lubię pracować. A Tobie praca nie odpowiada to ją zmień.
w ARiMR tak to nie działa, nie zostaliby zwolnieni bo kierownik ma wszystko w D!! Kierownik trzyma pod kloszem takie osoby bo nie chce sie narażać i chce mieć "święty spokój". To nie on użera się z takim osobnikiem tylko ludzie, co są na samym dole! z reszta nie ma co rozmawiać bo widać że pani nie wie o czym mowa , widać ze nie miała pani doczynienia z takim osobnikiem, Moze kiedyś trafisz (czego wcale nie życzę) na taką osobę o której mowa powyżej to zrozumiesz.
Może trzeba po prostu zwrócić uwagę takiej osobie, powiedzieć, że się czuje pokrzywdzonym przez to że nie robi tego czy tamtego. Porozmawiać, może ten ktoś faktycznie nie wie o co chodzi, może by się poprawił jakby wiedział o co chodzi?
Zgadzam się, pracuje 2 lata, reszta osób po kilkanaście lat. Ich wnioski zrzucają na mnie od samego początku i nic się nie zmieniło do tej pory. Szkoda bo praca ogólnie fajna i ja lubię ale ludzie i atmosfera psują całokształt firmy. Ogólnym problemem jest wykorzystywanie nowych pracowników a zarazem nie uzyskując od starszych żadnej pomocy. Myślę nad odejściem i zaczęłam się rozglądać już za inna pracą. Trzymam kciuki za nowych pracowników bo to się nigdy nie zmieni.
Kierownictwo nie reaguje że nowi są wykorzystywani i starsi pracownicy przerzucają na nich robotę? Nikt z przełożonych się tym nie interesuje?
Planowane "choroby" w okresie "żniw" dotyczą nie tylko głównych specjalistów. A jak nie wystarczy chorobowego to klienci do biura przchodzą...
Opinia sprzed dwóch lat? nie ma co do tego możliwości na nieco inne ustosunkowanie się? nie ma żadnych zmian? co do tego audytu to w ogóle jakiekolwiek były tu prowadzone?
Zgadzam się, że bardzo ogólnikowe są te wpisy, a biuro biuru nierówne. Ale skoro już tak, to napiszcie, proszę, jakie zmiany się dla Was kroją z okazji zmiany w resorcie? Nowy szef ARiMR - to oznacza nowych szefów biur aż po szczebel powiatowy. Sądzicie, że to dobry moment na aplikowanie do pracy?
Tak jest przy każdej zmianie w resorcie (od 2002 bez zmian) - co do zasady biura powiatowe czyszczone są do zastępców kierowników (naczelnicy raczej zostają), w Centrali i Oddziałach niektórzy kierownicy zostają (zwłaszcza tam gdzie niezbędna jest konieczność ogarniania bałaganu i widza specjalistyczna). Co do aplikowania na szczeblu BP, Oddziału - to musisz się liczyć że co do zasady będziesz zarabiał minimalną lub jej okolice i jedyne podwyżki jakie zobaczysz to podwyżki minimalnej - przynajmniej najbliższe 3 lata do kolejnych wyborów. Dodatkowo nie ma w tej firmie szkoleń i biur szkoleniowych, nawet środowiska testowego dla aplikacji nie ma - wszystko zależy od tego czy koledzy z biurka obok będą chcieli Ci pomóc z (ich) dobrej woli czy też nie - a z tym różnie bywa bo pracownicy po 5-10 latach zarabiają tyle samo co nowi (okolice minimalnej) naturalne jest więc że czują się co najmniej sfrustrowani i często niechętni do pomocy zwłaszcza że rotacja nowych pracowników jest bardzo duża. Zastanów się czy warto aplikować do pracy bo moim skromnym zdaniem bardzo wiele prac biurowych ma dużo mniejsze wymagania i obciążenia robotą a dużo lepsze warunki.
Nie zgadzam się z negatywnymi opiniami, nie wszędzie w ARiMR jest tak samo. ARiMR to centrala, 16 oddziałów regionalnych i 314 biur powiatowych. Jak ktoś piszę negatywy niech podaje przynajmniej o jakim województwie pisze... W Łodzi na przykład jest bardzo dobra atmosfera, pensje po ostatnich podwyżkach nie takie złe, jeśli rodzaj wykonywanej pracy na to pozwala jest praca zdalna i możliwość zgłaszania się na różne fajne szkolenia. Pracuję tu 4 lata i nie narzekam.
Może inaczej. Ile pracy wykonuje pracownik na tym samym stanowisku w zależności od regionu Polski? Przykładowo w lubelskim: 900-1000 samych wniosków OB (nie licząc ONW), 200 nawozów, 130 malin, 200 pszenicy, 50 materiału i inne pomniejsze krajówki, do tego pomoc przy premiówkach (po kilka wniosków)- to standard na jednego pracownika. I to wszystko na starym sprzęcie i przy braku skanerów do elektronicznej archiwizacji. Może w łódzkim jest inna polityka kadrowa ? Wiem, że na zachodzie mają po 200-300 wniosków na osobę. Są też oddziały, które dostały nowy sprzęt przed wprowadzeniem nowych obowiązków archiwizacyjnych. I wiem, że pracownik na wschodzie wykonujący dwa razy większą prace nie ma 2 razy większej pensji z tego powodu....Wiem też, że są oddziały, w których nie przekazano premiówek właściwych dla Dyrektorów OR do robienia w biurach. Wiem, że są takie oddziały, gdzie w końcu wdrożono regulamin organizacyjny Prezesa, dzięki czemu pracownikom obszarówki nie można dodatkowo przydzielać premiówek bez wystarczających szkoleń, wymagać dodatkowych egzaminów i przerzucać do innych prac- tylko trzeba zaplanować do tego inna osobę. Reasumując, warunki pracy w dużym stopniu zależą od tego jak sobie radzą z zarządzaniem poszczególni dyrektorzy. Nam ciężko było zrobić do przedwczoraj kilka tysięcy malin w kilka dni a przecież czekaliśmy na system ponad miesiąc. Ale są biura , które mają po 15 wniosków na biuro lub zero.Dlatego opinie mogą być różne.
Jakie wartości są cenione w Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?
Czy występują jakieś spore rotacje? Jeśli o centrale chodzi to chyba z grudnia jest wystawionych z 6 ofert o ile dobrze spojrzałam, a przy tych opiniach które ostatnio padają dotyczących słabych zarobków czy tez gorszej atmosfery, zastanawiam się czy to mimo wszystko mało? Na innych stronach tez są jeszcze jakie publikowane?
Omijać szerokim łukiem, upolitycznienie, (usunięte przez administratora) pensje, bałagan, (usunięte przez administratora), stres. Negatywy można mnożyć....
Pensje są bardzo niskie, do tego wydają się tym bardziej niskie jak zestawi się je z zakresem wiedzy i odpowiedzialności jakie ciążą na pracowniku. Niski poziom pensji dyskwalifikuje ARiMR.
Możesz ten temat określić jeszcze szerzej? Jaki zakres wiedzy możesz mieć w tym przypadku na myśli? Interesuje mnie to wraz z zestawieniem odnoszącym się co do tych odpowiedzialności. Czy zmieniają się one w czasie?
Dyrektor (usunięte przez administratora) jest (usunięte przez administratora) i manipulantem. Bawi się ludźmi. (usunięte przez administratora) Omijajcie go z daleka. Zrobi Wam krzywdę!
W jaki sposób? Podasz jakieś konkrety, które mogłyby to potwierdzić? Masz jakieś osobiste doświadczenia?
Potwierdzam jako obecny pracownik, że Dyrektor (usunięte przez administratora) to okropny człowiek. Nie szanuje ludzi. Oby jak najszybciej stąd zniknął.
Skoro tak piszesz i deklarujesz, że jeszcze tu jesteś to co obecnie się tu w firmie dzieje, że takich rzeczy sobie życzysz, żeby ktoś zniknął?
GN myśli tylko o sobie. Jego słowo nic nie znaczy. Lepiej go omijać z daleka, ale nie zawsze się udaje. Najlepiej przeczekać aż sobie pójdzie! A pójdzie na pewno po wyborach.
Dostałam propozycje pracy z tym panem. Czy możesz coś więcej o nim powiedzieć? Na coś mam uważać?
Minął miesiąc odkąd zadeklarowałaś, że masz propozycje. W sumie jak do tego doszło, że ja otrzymałaś i co dalej? jaka decyzja? właśnie niedawno ktoś dodał opinie dotycząca złego traktowania i nie wiem jeszcze o co z tym w ogóle chodzi
Są może jakieś oferty do IT? kiedy ostatnio kogoś brano do zespołu i czy opiszecie mi rozmowę oraz warunki na miejscu? planuje się przenieść i jak na razie przeglądam firmy, na stronie govu nie było widać aktualnych ofert dla IT, dlatego tu jestem. Jakie wszystkie są możliwe? i w porównaniu z innymi opiniami to jak praca na samym dziale wygląda?
Cześć, ktoś pytał o prace jako główny specjalista a raczej o to, co wchodzi w skład jego wynagrodzenia. nie widzę jednak takiej oferty w sieci, źle szukam? opiszecie co robi się na takim stanowisku? jaki jest zakres zadań i jak są one płatne?
Dzień dobry, czy ktoś może podzielić się opinią/ doświadczeniem na stanowisku w Biurze Kontroli na Miejscu w Krakowie albo innym mieście? Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej? Jakiego można się spodziewać plus minus wynagrodzenia? Dziękuję z góry za odpowiedź! :)
od czerwca minumum to chyba 4 tyś zł brutto, podstawy. Do tego dodatek stażowy 1% za każdy rok. Pytania oprócz standardowych o doświadczenie zawodowe itp, to z zakresu programów wdrażanych przez ARiMR, nie trzeba znać szczegółów. Ogólne informacje. W zależności na jakie stanowisko aplikujesz praca wygląda zupełnie inaczej. Jako inspektor terenowy- praca głównie w terenie, w zespołach dwuosobowych, raczej dla mężczyzn, ale kobiety też jeżdżą. Trzeba się znać na rolnictwie, budowlance, fakturach, rachunkowości itp. Pojawiasz się w biurze może raz na tydzień, czasem nawet rzadziej. Jeżeli aplikujesz do obsługi dokumentacji, no to weryfikacja raportów z kontroli, zdjęć itd., praca typowo biurowa, papierkowa, monotonna, żmudna, nudna, trzeba się też coś znać na rolnictwie.
Możliwe ze chodziło o minimum dopuszczalne indywidualne w samej agencji? Mimo wszystko co z tym opisem warunków w takim razie? Ktoś już je przetestował i potwierdzi? Co do samej żmudności opisywanej w kontekście tego stanowiska to jakie są opcje na awans i ogólny dalszy rozwój?
Straszne miejsce, brak kultury i kompetencji na stanowiskach zarządzających jest niewyobrażalny. Zresztą samych kompetentnych ludzi też niewielu bo kto przy tych placach i warunkach kto ma możliwości inne chciałby tu być. Nadanie polityczne, kołowrotek stołków, przepychanki, awantury i niewydolność i nieudolność. Okropne miejsce. Przed wyborami to już w ogóle kołomyja taka, że jest to niewyobrażalne. Toksyczne miejsce.
Ale właśnie jedno mnie zastanawia. Bo np. Ty piszesz o centrali w W-wa, tak? Tymczasem w biurach powiatowych też się tak dzieje? Bo ja znam przypadki, że nawet po zmianie władzy po wyborach nie było zmian szefostwa w BP. Tam naprawdę klimaty z centrali ledwie ledwie docierają. Ale to piszę z obserwacji z zewnątrz, a chciałabym wiedziec, czy faktycznie jest aż takie upolitycznienie nawet na poziomie powiatów?
To wskaż jakie bp masz na myśli, że Kierownik przetrwał zmianę wladzy. Bo każdy pracownik ARiMR wie, że w 2016 r. tuż po wygranych wyborach, PiSowski prezes Daniel Obajtek, o jednej godzinie nakazał dyrektorom Oddziałów wręczyć odwołania wszystkim Kierownikom Biur Powiatowych. Nowo powołani kierownicy kilka dni później wręczyli w całej Polsce odwołania swoim zastępcom. Nie zachował stanowiska nikt. Każdy pracownik wie również, że większe upolitycznienie panuje w BP niż w centrali. W centrali większość funkcyjnych zachowała stanowiska po zmianie władzy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?
Zobacz opinie na temat firmy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 1 to opinie pozytywne, 22 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!