Niestety do dziś nikt z pracowników Gryphona i Porty nie dostał większości swoich pieniędzy. Tylko z Funduszu jakieś pieniądze były a od tego czasu nic ze strony Syndyka nie wypłacono....
@były oszukany w trakcie likwidacji była w lutym, więc podejrzewam, że już nie istnieje. Zastanawia mnie co spowodowało zamknięcie się i dlaczego pracownicy nie otrzymali do tej pory swoich pieniędzy. Chociaż mogli otrzymać, bo dawno nikt się tu nie żalił. Strasznie przykra sprawa, sądy, groźby, ehh..
No cóż a myślałem że to profesjonalna firma- nawet wysłałem cv. W takim razie napiszcie jeszcze cos na temat rozmowy kwalifikacyjnej (zostałem zaproszony), ile osób rekrutujących będzie obecnych na spotkaniu, na co powinienem zwrócić uwagę w trakcie rozmowy i jakie zaproponowac wynagrodzenie kiedy mnie o to zapytają?
pytanie do byłych pracowników: udało się komuś odzyskać pieniądze, może ktoś wie co z sprawą upadłościową...????
do Lok - od dzieci nie wyciągniesz, nieletni dziedziczą tylko z dobrodziejstwem inwentarza
To oni tacy bogobojni i rozdzielność majątkową mają... toż to grzech! A co do kasy jak nie od prezesa to od jego dzieci wyciągnę... nie teraz to za 30 lat! W spadku długi też się dziedziczy...
@były - nie wprowadzaj w błąd. Wierzyciele nie związani z US ZUS i sadami - są na samym końcu, za pracownikami. Na pierwszym miejscu koszty upadłości, potem sprawy pracownicze, w tym składki zusowskie, potem podatkowe i dopiero w 4 kategorii wierzyciele wszelacy jak to nazwałeś. Ale przyznaję rację, moim zdaniem marne szanse na kasę. Podejrzewam, ze prezes już o to się zatroszczył, o czym świadczy chociażby rozdzielność majątkowa z żoną od 2012 roku, gdy poczuł, ze nie będzie tak dobrze, jak sądził.
@stef W pierwszej kolejności zabezpieczani są: długi względem państwa, wierzyciele wszelacy, i pracownik na końcu Marne szansę na kase
na zakładzie został sprzęt to komornik to sprzeda na złom i trochę kasy będzie, ja już kończę pozew i nie odpuszczam
Andrzej, a w ramach tej walki co zamierzasz zrobić? Bądź realistą, jak oficjalnie JG nie ma nic, to jak odzyskasz swoje pieniądze? Ewentualny wyrok sądowy to jedno, ale komornik nic nie odzyska od osoby, która w teorii nic nie ma, a z żona od roku ma rozdzielność majątkowa.
Widzę, że większość osób, które zostawiają komentarz robią to aby ulżyć sobie albo anonimowo wyładować się w sieci. W obecnej sytuacji jakiej się znaleźli (chodzi mi tylko o byłych/obecnych pracowników gryphon/porta)jest to zrozumiałe ale czy warte tego wszystkiego???? Rozumiem i wspieram walkę z nieuczciwymi pracodawcami i sam nie zamierzam siedzieć i czekać na rozwiązanie sytuacji bo jako takie nie nastąpi. Niestety trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i walczyć o: swoje prawa, pieniądze i godność. Jest to ciężka walka, wiem coś o tym bo nie pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją. Życzę wszystkim poszkodowanym cierpliwości, zaciętości w walce i powodzenia.
A co teraz z naszymi pieniędzmi Chyba nie myślicie im ich darować
(usunięte przez administratora)NIKT SIĘ TYM NIE PRZEJMUJE! W GAZTACH PISZĄ JAK FAJNIE NA STREFIE EKNOMICZNEJ ILE MIEJSC PRACY, A TU 100 LUDZI IDZIE NA BRUK!!!!!!!!!!!!! BRAWO WŁADZE STRFY I MIASTA!
Od siebie dodam tyle, była sobie firma, która nazywała się gryphon. Zamknięta, bez prądu, właściciele jak zawsze w sytuacjach kryzysowych chowają głowę w piasek. Kto się nie zwolnił to niech się szybko zwalnia. Reasumując, niech jej ziemia lekką będzie.
tego to oni sami nawet nie wiedza co maja ogloscic
Czy Gryphon ogłosił już upadłość? Drzwi pozamykane, cisza, ciemno. A może powstanie nowa spółka?
niczym sie nie zajmuje bo juz chyba splajtowali i pan prezes jest na bezrobociu hee
czym zajmuje sie gryphon?
Pozdrowienia :) Żyjecie jeszcze ???
siema widze ze coraz gorzej w tym syfie sie dzieje nie zaluje wyjazdu do niemec ... pozdro dla starej załogi jezeli jescze ktos tam został hehe